forum Grupy użytkowników Świat książek
Czytelnicze podsumowanie 2018 roku
odpowiedzi [166]
2018 rok był dla dobrym. Przeczytałem 53 książki w statystykach lubimyczytac.pl doszły jeszcze trzy magazyny "Książki" i jeden numer "Liberte".
Ciężko wybrać najlepszą książkę wśród wielu bardzo dobrych. Za książke roku jednak uważam
Patrioci
Minimalnie słabsze to
Księga nocnych kobiet
"Judasz", "Drzewo migdałowe" też bardzo mi się podobały. "Patrioci" i "Księga nocnych kobiet" zostają na 2019 (mam nadzieję, że się uda).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Mój ulubiony wątek :D
Rok 2018 był dla mnie słaby pod względem czytelniczym, ale super z innych powodów ;)
Przeczytałam w całości tylko 38 książek, które nie były bardzo super, bo każdą z nich oceniłam średnio na 6,29/10.
Ok. co trzecia z nich była napisana przez kobiety, mniej więcej ta sama ilość to książki polskie, a prawie co czwarta to non-fiction.
Książka roku:
A ocena prawie 8 gwiazdek...
Tylko się denerwowałam w trakcie lektury, bo znałam osobiście panią, która przeżyła Sybir i takie wypociny do obraza dla tych ludzi i ich historii.
Widzę kilka książek, które lubię: Pamuk, Axellsson, Rankow. Zaczytanego Nowego Roku!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
w tym roku również czytałam Nazywam się Czerwień , ale ja mam jakieś mieszane uczucia do tej książki, wiem, że jest dobra, ale kompletnie nie wiem czy mi się podobała czy mi się nie podobała, po prostu ją przeczytałam i tyle... ja z tym autorem mam naprawdę dziwne spotkania, takie mieszane, które mi samej trudno nawet określić
...
Bardzo podobało mi się to wcielanie się w kolejnych narratorów pchających fabułę do przodu i to, że wątek kryminalny był bardzo w tle, i postać Czarnego. Jakoś tak wsiąknęłam w ten świat od pierwszej strony :)
Z kolei "Uczeń architekta" bardzo mnie rozczarował, bo cały czas miałam w pamięci "Honor" tej samej autorki, który był naprawdę mocną i dobrą powieścią. W porównaniu...
W ten weekend czytam:
Titanic. Pamiętna noc
oraz
Demonolodzy. Ed i Lorraine Warren
W 2018 nie przeczytałem dużo,bo raptem 12 książeczek, co daje 1 pozycję na miesiąc, ale co tam...jest dobrze:)
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Przez ostanie lata tez mnie ponosiło z zakupami, w 2016 roku kupiłam 221 książek, w 2017- 169 ... W 2018 do marca miałam już 23 książki i poczułam że zaczyna mnie to przerastać. Nie mieściłam sie juz z nimi na naszych 40 m2 i mój partner groził mi eksmisją.. ;-)) Poza tym miałam wrażenie że podeszło to już w nałóg. Moja siostra zaczęła mnie namawiać w tedy na czytnik-...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja właśnie pokochałam czytnik za to że mam podświetlany ekran i mogę teraz czytać bez ograniczeń, bardzo mnie to irytowało że rano bywało tak ciemno ze nie mogłam czytac w autobusie i zostało mi tylko bezmyślnie przeglądanie telefonu .. To samo wieczorem w łóżku- juz nie rażę światłem partnera kiedy on chce spać, a ja jeszcze tylko jeden rozdział... ;-)) Pieniądze na Kindla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
W 2018 r. przeczytałam:
- miłe zaskoczenie:
Dziesięć poniżej zera
Trzy życzenia
Bez szans
- słabe:
Ten dzień
365 dni
Naznaczeni śmiercią
W tym roku więcej już chyba nie przeczytam. Udało mi się przeczytać/przesłuchać 63 książki podsumowując:
26 w formie papierowej
37 audiobooków
Najbardziej utkwiły mi w pamięci:
Dziewczyny z Wołynia
Dziedzictwo von Becków
Sedinum. Wiadomość z podziemi
W tym roku przeczytałam 20 książek, czyli ponad połowę mniej niż w roku ubiegłym. Czasu było mało na czytanie, a i kryzys czytelniczy mnie dopadł w tym roku 3 razy. Oczywiście w tym roku najczęściej towarzyszyła mi Beata Pawlikowska, zarówno w podróżach jak i w swoich poradnikach. Było trochę klasyki, sporo romansów. Książkę, którą pochłonęłam w kilka godzin to był Jeden...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Bardzo miło mi widzieć, że wśród Twoich typów znalazły się "Tysiąc wspaniałych słońc", "Przeminęło z wiatrem" i "Wielki Gatsby". :) Każda z nich dotyka jakiejś czułej struny u czytelnika.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMnie zaciekawiły te utrzymane w biograficznej tonacji :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
bardzo dobre książki! życzę w 2019 również samych pyszności! :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
U mnie się skończy prawdopodobnie na 69. Bardzo słabo jeśli porównam to z ubiegłym rokiem gdzie miałem ok 120 ale praca i inne obowiązki sprawiły taki właśnie wynik.Prym wiodły książki historyczne, ale też na kryminały znalazłem czas. Chciałem w tym roku nadrobić te książki które od jakiegoś czasu u mnie leżą i tak będzie w nowym roku bo nowe książki same z siebie do mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejOj, 69 książek to znakomity wynik!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Najlepsze książki:
Poczucie kresu CórkaPocztówki z grobu Polowanie na Escobara
Najgorsze książki:
Las nie uprzedza Nikt mnie nie ma
Ciekawe dlaczego jedna z najlepszych i jedno z Twoich rozczarowań to książki Juliana Barnesa. Akurat tych nie czytałam (ale zamierzam), za to "Zgiełk czasu" był rewelacyjny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Po pierwsze po książce tego roku jaką zostało "Poczucie kresu" oczekiwania miałem ogromne. "Poczucie kresu" poruszało bliską mi kwestię (nie empirycznie, lecz teoretycznie) samobójstwa egzystencjalnego młodego człowieka.
Natomiast w "Jedynej historii" poruszana tematyka historii związku młodzieńca z dojrzałą kobietą trwającego wiele lat z pozoru wydawała mi się...