Zapraszam do posłuchania na YouTube (ok 1 min):
https://www.youtube.com/watch?v=86bSHVj5kSo

Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=412

Zapraszam do posłuchania na YouTube (ok 1 min):
https://www.youtube.com/watch?v=86bSHVj5kSo

Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=412

Wszelki altruizm wywodzi się z egoizmu.
To prawda, chociaż w istocie nie jest tak bezduszna jak mogłaby brzmieć.
Po przeczytaniu można zrozumieć głębię tego stwierdzenia.
Doskonała książka popularno-naukowa, polecam.

Wszelki altruizm wywodzi się z egoizmu.
To prawda, chociaż w istocie nie jest tak bezduszna jak mogłaby brzmieć.
Po przeczytaniu można zrozumieć głębię tego stwierdzenia.
Doskonała książka popularno-naukowa, polecam.

Matt Ridley tym razem zaserwował znacznie łatwiejszą w odbiorze książkę. Nie trzymając się tak mocno biologii, wprowadza czytelników w zagadnienia związane z psychologią ewolucyjną, starając się wytłumaczyć dlaczego jako ludzie jesteśmy w stanie budować społeczności, skoro procesy ewolucyjne faworyzują egoistów.
Dałbym jedną gwiazdkę więcej, jednak Ridley czasami trochę zbyt pochopnie chwyta się niektórych hipotez, które przez lata jednak stały się dużo mniej realne. Dotyczy to choćby powodu wymierania dużych ssaków w obydwu Amerykach, czy ogołocenia z drzew Wyspy Wielkanocnej.

Matt Ridley tym razem zaserwował znacznie łatwiejszą w odbiorze książkę. Nie trzymając się tak mocno biologii, wprowadza czytelników w zagadnienia związane z psychologią ewolucyjną, starając się wytłumaczyć dlaczego jako ludzie jesteśmy w stanie budować społeczności, skoro procesy ewolucyjne faworyzują egoistów.
Dałbym jedną gwiazdkę więcej, jednak Ridley czasami trochę...

Rewelacyjna w tym czym miała być! Świetna książka o pochodzeniu naszych instynktów i ogólnie o ewolucji o której niestety większość ludzi niestety ma błędne pojęcie. Zaletą tej książki jest świetny balans pomiędzy fachowością i dość głębokim zagłębieniem się w tematykę a z drugiej strony brak akademickiej sztywności i nie przyswajalności dla laika, pewnie dlatego że Ridley jest dziennikarzem naukowym a nie pisarzem czy naukowcem.

Rewelacyjna w tym czym miała być! Świetna książka o pochodzeniu naszych instynktów i ogólnie o ewolucji o której niestety większość ludzi niestety ma błędne pojęcie. Zaletą tej książki jest świetny balans pomiędzy fachowością i dość głębokim zagłębieniem się w tematykę a z drugiej strony brak akademickiej sztywności i nie przyswajalności dla laika, pewnie dlatego że Ridley...

no cóż ..

no cóż ..

Świetna książka socjobiologa i libertarianina. O organizacji, teorii gier, ewolucyjnym znaczeniu altruizmu, o zwyczajach "prymitywnych"* społeczeństw, o tym jak społeczeństwa oddolnie rozwiązywały problem wspólnego pastwiska, o pochodzeniu własności. Bez dogmatyzmu, przyjemnie się czyta.


*nie lubię tego słowa.

Świetna książka socjobiologa i libertarianina. O organizacji, teorii gier, ewolucyjnym znaczeniu altruizmu, o zwyczajach "prymitywnych"* społeczeństw, o tym jak społeczeństwa oddolnie rozwiązywały problem wspólnego pastwiska, o pochodzeniu własności. Bez dogmatyzmu, przyjemnie się czyta.


*nie lubię tego słowa.

Czy człowiek jest z natury dobry czy zły? Matt Ridley zabiera czytelnika w podróż skomplikowanych relacji w świecie ożywionym, od komórki po społeczeństwo ludzi. Wyzbywając się egocentrycznego spojrzenia uświadamia nam, że to pytanie - paradoksalnie - mija się z chęcią poznania natury ludzkiej, nie trafiając w sedno sprawy. Bo co to znaczy zły i dobry? Podstawowe pytania tej książki brzmią: jak w wyniku ewolucji doszło do wykształcenia się podstaw altruistycznych w świecie samolubnych genów? Czy wykształcenie się uczuć moralnych w społeczeństwie ludzkim stoi w sprzeczności z bezwzględnymi prawami natury? Człowiek z natury jest. Po prostu jest.

Czy człowiek jest z natury dobry czy zły? Matt Ridley zabiera czytelnika w podróż skomplikowanych relacji w świecie ożywionym, od komórki po społeczeństwo ludzi. Wyzbywając się egocentrycznego spojrzenia uświadamia nam, że to pytanie - paradoksalnie - mija się z chęcią poznania natury ludzkiej, nie trafiając w sedno sprawy. Bo co to znaczy zły i dobry? Podstawowe pytania...