rozwińzwiń

Trzy życzenia

Okładka książki Trzy życzenia Katarzyna Michalak
Okładka książki Trzy życzenia
Katarzyna Michalak Wydawnictwo: Znak Literanova Cykl: Seria mazurska (tom 4) literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Seria mazurska (tom 4)
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2018-11-12
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-12
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324048342
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
836 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
284
126

Na półkach:

Natalia zapragnęła uciec jak najdalej od swojego dotychczasowego życia. W tym celu wsiadła do pierwszego lepszego autobusu i wyruszyła w drogę. Przez przypadek trafia do dworu Marcinki na Mazurach, którego właścicielką jest Jadwiga. Starsza kobieta bez żadnego zawahania otwiera przed nieznajomą drzwi i swoje serce. Ona już tak ma, nikogo nie zostawi bez pomocy.
Dużo na ten temat może powiedzieć Damian, który niespodziewanie pojawia się we dworze, w towarzystwie małej dziewczynki.
Dla obojga cała ta sytuacja nie jest komfortowa. W końcu liczyli na ciszę i spokój.

Dwie obce sobie osoby skrzywdzone przez los. Czy ta znajomość ma jakikolwiek sens? A może trudna przeszłość połączy ich ze sobą?

Twórczość Katarzyny Michalak budzi wśród czytelników wiele skrajnych emocji. Jedni zachwycają się książkami tej autorki, drudzy nie szczędzą gorzkich słów w swoich opiniach. Ja jakąś wielką fanką prozy Katarzyny Michalak nie jestem, ale mam na swoim koncie kilka przeczytanych powieści.
Biorąc do ręki "Trzy życzenia" miałam nadzieję, że spędzę miło czas czytając kolejną w tym roku historię z Bożym Narodzeniem w tle. Niestety ta książka, to idealny przykład, jak bardzo szata graficzna i opis mogą zmylić czytelnika. Bożego Narodzenia jest tutaj ociupinkę. Jak dla mnie, dwa rozdziały to zdecydowanie za mało. W moim odczuciu wyszło to tak, jakby autorka zapomniała o świętach, i gdy miała już wszystko zakończyć nagle sobie o nich przypomniała. Na pocieszenie autorka podarowała nam w prezencie dwanaście przepisów na wigilijne potrawy.
Literatura obyczajowa to mój ulubiony gatunek. Gdy czytam lubię się pośmiać, wzruszyć. Wiele powieści zawiera w sobie tematy oraz wątki ważne i zarazem bardzo trudne. "Trzy życzenia" to książka w której po raz pierwszy spotykam się z tak dużą ilością ludzkich dramatów. Młoda dziewczyna ze skoliozą, mężczyzna z krótszą ręką, ktoś inny ma problemy z chodzeniem. Dziecko z nerwicą, ślepota, walka o donoszenie ciąży i szczęśliwy poród. Jak na jedną książkę jest tego nieszczęścia zdecydowanie za dużo.
Oczywiście wszystko w bardzo szybkim tempie zaczyna nabierać kolorowych barw. Wyszło to słabo i mało realistycznie.
Akcja powieści została osadzona na Mazurach. Jest to piękny zakątek naszego kraju. Brakowało mi bardzo krajobrazowych opisów dzięki, którym chociaż trochę przyjemniej by mi się czytało tę książkę.
Przeczytałam ją do końca, ale tylko dlatego, że zawsze staram się to robić z szacunku do autora. Od samego początku między mną, a tą historią nie było chemii. Może nie trafiłam w odpowiedni moment, albo okładkowe rozczarowanie miało na to wpływ.
Mnie "Trzy życzenia" nie zachwyciły, ale może wam przypadną do gustu.

Natalia zapragnęła uciec jak najdalej od swojego dotychczasowego życia. W tym celu wsiadła do pierwszego lepszego autobusu i wyruszyła w drogę. Przez przypadek trafia do dworu Marcinki na Mazurach, którego właścicielką jest Jadwiga. Starsza kobieta bez żadnego zawahania otwiera przed nieznajomą drzwi i swoje serce. Ona już tak ma, nikogo nie zostawi bez pomocy.
Dużo na ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
42

Na półkach:

Ciekawi co będzie dalej

Ciekawi co będzie dalej

Pokaż mimo to

avatar
223
116

Na półkach: , ,

Uwielbiam książki Katarzyny Michalak. Biorąc jej pozycję człowiek od samego początku książki wciągany jest w lekturę i trudno się oderwać. Tak było i tym razem. Chociaż książka zaczyna się jakby całkiem inną historią niż w poprzednich tomach w późniejszych rozdziałach pojawiają się bohaterowie z poprzednich tomów.

Główną bohaterką tej książki jest Natalia. Natalia po śmierci mamy została sama na świecie. Dziewczyna urodziła się ze skoliozą kręgosłupa i uważa, że nigdy nie spodka kogoś kto ją pokocha.
Natalia trafia do dworu, który znajduje się na mazurskiej wsi. Właścicielką dworu jest Jadwiga. Kobieta jest emerytowaną psycholog, którą życie też oszczędzało. Kobieta parę lat temu w wypadku samochodowym straciła męża i syna. Jadwiga jest gościna i zaprasza wszystkie zbłąkane dusze. Zaraz po Natalii do Dworku trafia Damian - chłopak mocno zakompleksiony z powodu swojej ręki z którą się urodził.
W tle ciągle przewijają się nasi starzy bohaterowie tej serii Nataniel, Zosia , Magda , Siergiej.
Książkę łyknęłam w jeden wolny dzień :) Polecam
.

Uwielbiam książki Katarzyny Michalak. Biorąc jej pozycję człowiek od samego początku książki wciągany jest w lekturę i trudno się oderwać. Tak było i tym razem. Chociaż książka zaczyna się jakby całkiem inną historią niż w poprzednich tomach w późniejszych rozdziałach pojawiają się bohaterowie z poprzednich tomów.

Główną bohaterką tej książki jest Natalia. Natalia po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1026
1022

Na półkach: , ,

"W życiu przydatne są dwie umiejętności:
jak przyjść, by zostać, i jak odejść, by wracać."

Plusem książki są wartościowe myśli, nad którymi warto się pochylić oraz ogólna fabuła. Irytował mnie natomiast sposób prowadzenia postaci pełen skrajności emocjonalnych, uproszczeń i schematów powtarzających się w większości książek autorki.

"W życiu przydatne są dwie umiejętności:
jak przyjść, by zostać, i jak odejść, by wracać."

Plusem książki są wartościowe myśli, nad którymi warto się pochylić oraz ogólna fabuła. Irytował mnie natomiast sposób prowadzenia postaci pełen skrajności emocjonalnych, uproszczeń i schematów powtarzających się w większości książek autorki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
368
345

Na półkach:

To już druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać, pomijając fakt że czytam w nieodpowiedniej kolejność, ale nie przeszkadza mi to. I cóż, to kolejna książka, która zdobywa moje serce. Jestem zauroczona ciepłem i miłością, którą jest otulony dworek w Marcinkach, gdzie pogubione i zranione dusze odnajdują swoją przystań. A ciocia Jadwinia, bardzo dobra kobieta, choć gdy trzeba to i zruga człowieka, sprawi że człowiek ma ochotę powierzyć jej wszystkie swoje bolączki i znaleźć ukojenie oraz dobrą radę. Książka napawa również optymizmem, że nie liczy się wygląd człowieka, ale jego wnętrze i każdy z nas zasługuje na szczęście i miłość, ale również prawdziwą przyjaźń. Choć życie potrafi nas poturbować, ważne jest by otaczać się ludźmi, którzy nas wesprą w każdej sytuacji, ale i ustawią do pionu.
Cudownym dodatkiem są przepisy zawarte na końcu książki, pokazuje to że autorka ma wszystko dopracowane w każdym calu.

To już druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać, pomijając fakt że czytam w nieodpowiedniej kolejność, ale nie przeszkadza mi to. I cóż, to kolejna książka, która zdobywa moje serce. Jestem zauroczona ciepłem i miłością, którą jest otulony dworek w Marcinkach, gdzie pogubione i zranione dusze odnajdują swoją przystań. A ciocia Jadwinia, bardzo dobra kobieta,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
190

Na półkach:

Uwielbiam tą mazurską serię. Teraz poznajemy nowych bohaterów Damiana , Natalie i ciocie Jadwigę. Damian i Natalia to dwoje młodych ludzi , którzy w swoim życiu wycierpieli już wiele. Czy na Mazurach znajdą swoje szczęście ? W tle ciągle przewijają się nasi starzy kochani bohaterowie Nataniel, Zosia , Magda , Siergiej . Życie dla każdego z nich jest pełne niespodzianek są smutki, strach ale także ogrom miłości , nadzieja . Naprawdę cudowna seria.

Uwielbiam tą mazurską serię. Teraz poznajemy nowych bohaterów Damiana , Natalie i ciocie Jadwigę. Damian i Natalia to dwoje młodych ludzi , którzy w swoim życiu wycierpieli już wiele. Czy na Mazurach znajdą swoje szczęście ? W tle ciągle przewijają się nasi starzy kochani bohaterowie Nataniel, Zosia , Magda , Siergiej . Życie dla każdego z nich jest pełne niespodzianek są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
631
346

Na półkach: ,

Książka wciągająca i wzruszająca. Opowiada pięknie o dwóch zagubionych dusz którzy się odnajdują w tym okropnym świecie dzięki pewnej kobiecie.

Książka wciągająca i wzruszająca. Opowiada pięknie o dwóch zagubionych dusz którzy się odnajdują w tym okropnym świecie dzięki pewnej kobiecie.

Pokaż mimo to

avatar
199
198

Na półkach: , , ,

W IV części ,,Mazurskiej sagi” Katarzyna Michalak ponownie zabiera swoich wiernych Czytelników do świata, gdzie na każdego –bez wyjątku- czeka pajda domowego chleba i dobre słowo przyjaciół. Czy macie ochotę na filiżankę prawdziwej, malinowej herbaty i jeszcze ciepłe, śliwkowe powidła w przytulnej kuchni cioci Jadwini?

Ukryty pośród mazurskich jezior, lasów, pól, łąk i sadów stoi stary dwór Marcinki. Jego gospodynią i opiekunką jest pełna miłości do wszystkich, żyjących stworzeń, ciocia Jadwinia.

To właśnie pod jej opiekuńcze skrzydła trafia pewnego dnia młoda, niepełnosprawna kobieta- Natalia. Samotna i nieszczęśliwa, szuka bezpiecznego miejsca, w którym mogłaby zacząć wszystko od nowa. A czy istnieje lepsza szansa na nowy początek niż dom, w którym żyje się zgodnie z prawami natury i miłości bliźniego?
Z otwartych drzwi i ramion cioci Jadwini korzysta także jej przybrany syn, Damian. Jaką mroczną przeszłość skrywa ten- również niepełnosprawny- mężczyzna? W jakich okolicznościach poznał Jadwigę? Kim jest Alicja, która przyjedzie razem z nim do dworu?

Pod marcińskim dachem Czytelnik spotka także znanych już z poprzednich części sagi bohaterów- Nataniela, Zosię, Siergieja i Magdę.

Opiekujące się dwoma przybranymi córeczkami małżeństwo Domoradzkich z niepokojem oczekuje narodzin swojego biologicznego dziecka. Wyniki badań nienarodzonego jeszcze maleństwa wskazują na poważną wadę serca. Czy chorowitej od dzieciństwa Zosi uda się utrzymać tak bardzo upragnioną – i cudem poczętą-ciążę?

Magda- ukochana Siergieja- z zazdrością spoglądać będzie na spełniającą się w macierzyństwie Zosię. Choć sama bardzo pragnęłaby zostać matką, Siergiej jest mocno przeciwny rodzicielstwu. Różne oczekiwania i poglądy na przyszłość sprawią, że ich związek dozna głębokiego kryzysu. Magda marzy o urodzeniu dziecka. Czy kochający wolność i niezależność, nienajmłodszy już Siergiej ulegnie jej namową? Czy też nikt ani nic nie zmieni buntowniczego Sieriożki...? Co pokieruje wyborami dwojga kochanków?

Znajomość Natalii i Damiana od początku nie będzie należała do zbyt udanych. Czy tej pełnej kompleksów dwójce, równie mocno doświadczonej przez los, uda się wytrzymać ze sobą w jednym domu? Jakie niespodzianki czekają na nich w Marcinkach?

Kogo- w tajemnicy przed wszystkimi- odwiedzi Natalia? Czy dziecku Zosi i Nataniela będzie dane bezpiecznie przyjść na świat? Co wydarzy się w magiczny dzień Wigilii?

,,Trzy życzenia” to pełna wzruszeń i ciepła opowieść o dobrze znanych już mieszkańcach Sennej i nowych bohaterach, którzy w starym dworze w Marcinkach spróbują odnaleźć to, o czym marzy każdy z nas: bezpieczną przystań, bliskość wiernych przyjaciół i miłość, która pokona wszelkie przeszkody.

W IV części ,,Mazurskiej sagi” Katarzyna Michalak ponownie zabiera swoich wiernych Czytelników do świata, gdzie na każdego –bez wyjątku- czeka pajda domowego chleba i dobre słowo przyjaciół. Czy macie ochotę na filiżankę prawdziwej, malinowej herbaty i jeszcze ciepłe, śliwkowe powidła w przytulnej kuchni cioci Jadwini?

Ukryty pośród mazurskich jezior, lasów, pól, łąk i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
98

Na półkach:

Czwarta część serii Mazurskiej opowiada tym razem historie innych bohaterów, czyli Natali, Damiana z jego młodszą siostrą Alą oraz cioci Jadwigi. Książka ma małe powiązanie z pierwszą częścią, bo tutaj Natlia pakuje swoje wszystkie rzeczy, wsiada w autobus i jedzie przed siebie w obawie, że nie ma dokąd jechać, ponieważ jest sama na świecie. Ma to się zmienić w momencie kiedy autobus się psuje, a ona trafią pod dom cioci Jadwigi z prośbą o nocleg. Kobieta przyjmuje ją pod dach, karmi i na dodatek oferuje jej pracę oraz nocleg, bo widzi że coś dziewczynie leży na sercu, ale czeka aż sama się otwórz i powie co się stało.
Do dworku przyjeżdża także Damian wraz ze swoją małą siostrzyczką, która chce uratować od złych ludzi. Kiedy Natalia spotyka Damiana pierwszy raz ich relacja nie jest zbyt ciepła ani sympatyczna. Jednak po czasie się to zmienia i nawet powiedziałabym, że dzięki cioci Jadwidze, która pokochała jedno jak i drugie.
Mamy tutaj bohaterów poprzednich części jak przyjeżdżają na urlop i poznajemy także ich losy co się im przytrafiło co jest bardzo fajne, ponieważ po trzech częściach człowiek polubił ich. Książka jak i poprzednie bardzo fajnie, szybko się czyta zostały mi już niestety tylko dwie części i już mam pewność, że będą tak samo uroczo napisane jak te.
Polecam ❤️

Czwarta część serii Mazurskiej opowiada tym razem historie innych bohaterów, czyli Natali, Damiana z jego młodszą siostrą Alą oraz cioci Jadwigi. Książka ma małe powiązanie z pierwszą częścią, bo tutaj Natlia pakuje swoje wszystkie rzeczy, wsiada w autobus i jedzie przed siebie w obawie, że nie ma dokąd jechać, ponieważ jest sama na świecie. Ma to się zmienić w momencie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
104

Na półkach:

To chyba moja pierwsza tak niska ocena i czuję się z tym nawet niezbyt dobrze, ale po prostu inaczej nie mogę... Być może nie jestem tym odbiorcą, do którego jest skierowana ta lektura-ja nawet jej nie kupiłam, a dostałam w prezencie i to od...teściowej;) więc wypadało przeczytać... Okazało się jednak, że jest to czwarta z "serii mazurskiej" Katarzyny Michalak i choć od jej debiutanckiej powieści (chyba "Rok w Poziomce") , nie przypadł mi do gustu jej kunszt pisarski, to ambitnie podjęłam się przeczytania owej serii od początku.
I po tych "Trzech życzeniach", która jest czwarta z kolei, wiem że nie przeczytam kolejnych, bo ta mnie już dobiła totalnie... Ja lubię jak w powieści coś się dzieje, tu-dzieje się NIC!!! Pomimo, że przez wszystkie powieści Pani Michalak przetaczają się osoby mające jakieś ,czasem ciężkie przeżycia ,tudzież poranione przez los dusze, to reszta jest tak lukrowana, że jak czytałam, to myślałam że mnie zemdli. Opisy, dialogi, postacie drewniane....no po prostu się nie da... Przetrwałam to tylko dzięki bohaterom, którzy tu się pojawili wpleceni w "akcję", a o których mogłam przeczytać w poprzednich częściach. Tam jeszcze się coś działo a tu naprawdę nic!! ja nie chcę nikogo obrażać, ale książka ma taki dość naiwny wydźwięk, próżno szukać takich ludzi i takiego domu (na Mazurach i nie tylko!),jaki stworzyła tu autorka. To książka dla zahukanych, "szarych myszek" co to marzą o wielkiej miłości. Oczywiście niech się spełni!!- nikomu źle nie życzę, ale jak dla mnie ta książka to taka bajka dla dużych i grzecznych dziewczynek;)

To chyba moja pierwsza tak niska ocena i czuję się z tym nawet niezbyt dobrze, ale po prostu inaczej nie mogę... Być może nie jestem tym odbiorcą, do którego jest skierowana ta lektura-ja nawet jej nie kupiłam, a dostałam w prezencie i to od...teściowej;) więc wypadało przeczytać... Okazało się jednak, że jest to czwarta z "serii mazurskiej" Katarzyny Michalak i choć od jej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 172
  • Chcę przeczytać
    424
  • Posiadam
    190
  • 2019
    54
  • 2018
    32
  • Teraz czytam
    16
  • Ulubione
    16
  • Katarzyna Michalak
    14
  • 2019
    10
  • Przeczytane 2019
    10

Cytaty

Więcej
Katarzyna Michalak Trzy życzenia Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Trzy życzenia Zobacz więcej
Katarzyna Michalak Trzy życzenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także