
W zeszłym tygodniu pewien 84-letni amerykański pisarz – konkretnie Gay Talese – znalazł się w centrum zainteresowania mediów społecznościowych. W czasie wykładu, jaki prowadził w Boston University, zapytany o pisarki, które go zainspirowały, odpowiedział: „Żadna”. Dziennikarze i internauci zasypali go nazwiskami autorek, które wobec takiego powinien poznać.
Kim jest Gay Talese? To amerykański autor, który w latach 60. zasłynął jako dziennikarz The New York Times i Esquire próbujący zdefiniować, czym jest nowy rodzaj literackiego reportażu, jaki wówczas zaczynał być popularny. Tom Wolfe określi go mianem wynalazcy „nowego dziennikarstwa”. Poza tym słynie z napisania cyklu artykułów o Joe DiMaggio i Franku Sinatrze.
Teraz jest jednak znany przede wszystkim z niefrasobliwej odpowiedzi, jakiej udzielił na pytanie zadane mu w sobotę, w czasie prowadzonego przez niego wykładu, o kobiety-pisarki, które go inspirują. Talese przyznał, że nie ma takiej.
Wieść o tym szybko rozeszła się w mediach społecznościowych, prowokując dziennikarzy i internautów w całym anglojęzycznym świecie do kpin i wysuwania sugestii, z dziełami jakich pisarek Talese powinien się niezwłocznie zapoznać. Ich wypowiedzi szukajcie po hashtagu #WomenGayTaleseShouldRead. Do dyskusji włączyli się też pisarze – np. Neil Gaiman:
Do formułującej się listy anglojęzycznej dorzucamy nasze trzy grosze i podpowiadamy, jakie autorki mogłyby tego autora zainspirować.
1. Doris Lessing (1919 – 2013)
Jej najsłynniejszą i najlepszą powieścią jest Złoty notes: świetnie skonstruowana i napisana historia młodej rozwiedzionej kobiety, która samotnie wychowuje dziecko i jednocześnie próbuje budować swoją indywidualną i polityczną tożsamość. Książka zaliczana jest obecnie do najważniejszych tekstów o ruchu feministycznym w latach 60.
Poza tym polecamy:
Piąte dziecko
Lato przed zmierzchem
i wreszcie niezwykle inspirującą autobiografię Doris Lessing, która ukazała się w dwóch tomach – Pod skórą i Spacer w cieniu
2. Toni Morrison (1931)
Jej najbardziej znaną książką jest Umiłowana. A. S. Byatt określiła tę książkę wielką, hojną, ludzką i poruszającą. W uzasadnieniu decyzji o przyznaniu jej Nagrody Nobla Szwedzka Akademia napisała: W powieściach charakteryzujących się siłą wizji literackiej i poetyckich wartości Morrison przedstawia najważniejsze problemy amerykańskiej rzeczywistości.
Poza „Umiłowaną” polecamy:
Odruch serca
Najbardziej niebieskie oko
Miłość
Pieść Salomonowa
3. Ursula K. Le Guin (1929)
Poznawanie jej można zacząć od Ziemiomorza lub Sześciu światów Hain. O tej słynnej pisarce tworzącej w konwencjach science fiction i fantastycznej powstaje właśnie film dokumentalny.
Polecamy:
4. Virginia Woolf (1882 – 1941)
Która z jej powieści jej najsłynniejsza i zasługuje chociaż na drobną wzmiankę przy okazji inspiracji? Trudno odpowiedzieć bez wahania. Może Pani Dalloway? A może Fale? Orlando? Lata?
Poza tym polecamy:
Chwile wolności. Dziennik 1915 – 1941
Do latarni morskiej
Eseje wybrane
5. Chimamanda Ngozi Adichie (1977)
Zacząć można od Amerykaany: opowieści o urokach nigeryjskiego i amerykańskiego życia i o tym, jak pełne życia, wyraziste postacie - tak wyraziste, że stają się niemal członkami rodziny - próbują radzić sobie w obu światach jednocześnie.
Polecamy też:
Połówka żółtego słońca
Fioletowy hibiskus
To coś na Twojej szyi
Warto też zapoznać się z jej wypowiedzią o feminizmie.
|
Komentarze
1. Talese mówił o kobietach uprawiających ten sam rodzaj twórczości co on, i to w latach 50. i 60., nie o literaturze w... Zacząłem pisać długi tekst o braku sensu tworzenia takich list, a nawet o tym, że wyświadczają pisarkom niedźwiedzią przysługę, ale po zapoznaniu się z kilkoma źródłami, które przytaczają wypowiedź Talese'a w szerszym kontekście, ograniczę się do stwierdzenia dwóch faktów:
1. Talese mówił o kobietach uprawiających ten sam rodzaj twórczości co on, i to w latach 50. i 60., nie o literaturze w ogóle,
2. nawet w tym wąskim zakresie podał nazwiska trzech kobiet.
Pozwolę sobie też na wskazanie błędu logicznego, w którym tkwią autorzy list "inspirujących pisarek". Otóż "dobry" a "inspirujący" to zupełnie odrębne kategorie. Niektórzy zdają się wmawiać Talesowi, że w historii literatury nie było dobrych pisarek. Tymczasem z jego wypowiedzi, nawet interpretując ją w sposób najmniej życzliwy, nic takiego nie wynika. Inspirujący w odniesieniu do osoby, która sama zajmuje się literaturą, oznacza kształtujący jego własną twórczość. Można sobie wyobrazić wielu autorów, także mężczyzn, co do których wypada się zgodzić, że są piszą dobrze, ale nie są inspirujący (bo np. zajmują się inną tematyką lub gatunkiem). pokaż więcej
Może realizuje zasadę znaną z publikacji filozoficznych, gdzie słabi piszą tylko cytatami, lepsi przypisami, a geniusze nie odwołują się do nikogo, bo to ich później się cytuje?
A może słowo "inspiracja" zostało za wąsko zinterpretowane. Mnie na przykład zainspirowała Hilary Mantel powieściami o Tomaszu Cromwellu do nabycia DVD z ekranizacją powieści i... A może ten pan jest nieinspirujący się?
Może realizuje zasadę znaną z publikacji filozoficznych, gdzie słabi piszą tylko cytatami, lepsi przypisami, a geniusze nie odwołują się do nikogo, bo to ich później się cytuje?
A może słowo "inspiracja" zostało za wąsko zinterpretowane. Mnie na przykład zainspirowała Hilary Mantel powieściami o Tomaszu Cromwellu do nabycia DVD z ekranizacją powieści i poznania niezwykłego aktora Marka Rylanca (wiedziałem, że dostanie w tym roku Oscara).
A tak poważnie, to dodałbym do listy inspirujących Simone de Beauvoir. pokaż więcej
"Żadna książka ani nauczyciel nie wskażą wam drogi. Wybierzcie własną! Nie naśladujcie mnie ani nikogo innego." Ezio pokaż więcej
które będą inspirowały: 1.Gertrude Stein, 2.Hannah Arendt, 3.Emily Dickinson, 4.Sylvia Plath
http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=1019308
Opinie czytelników
O książce:
Zapisane w chmurze
Moim zdaniem jest to najlepsza książka autorki, a przeczytałam jej wszystkie powieści. Bardzo przejmująca, życiowa historia, którą polecam z całego se...