rozwińzwiń

Lawinia

Okładka książki Lawinia Ursula K. Le Guin
Okładka książki Lawinia
Ursula K. Le Guin Wydawnictwo: Książnica literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Lavinia
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324577729
Tagi:
Lawinia
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
198 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
358
26

Na półkach: , ,

Ursula K. Le Guin to jedna z moich ulubionych pisarek, która tworzy piękne historie poruszające moje serce. To co najbardziej w niej cenię, to że pisze z kobiecej perspektywy, nie wstydząc się tego. Jej bohaterki nie są girlbossami, nie kopią męskich tyłków, nie udają mężczyzn w kobiecym przebraniu. Są ograniczone kulturą, są matkami i żonami, ale jednocześnie są sprawcze, mądre i odważne w próbie ułożenia sobie życia w męskim świecie. I taka jest Lawinia. W tej historii o kobiecie nie ma za bardzo "akcji", jest za to dużo o dojrzewaniu. O kobiecych obowiązkach i kobiecym szczęściu, które mężczyznom wydają się nieinteresujące, tak jak Wergiliuszowi wydała się w Eneidzie Lawinia, niegodna wypowiedzenia choćby słowa. I myślę, że wielu męskim czytelnikom również ta Lawinia wyda sie nieciekawa, bo nie będą w stanie utożsamiać się z jej doświadczeniami. Jednak jako miłośniczka autorki, to jednak muszę przyznać, że w porównaniu do jej innych dzieł, to tej pozycji brakuje tego magicznego "czegoś", jest zbyt zwykłe i przyziemne by zawładnąć moją wyobraźnią.

Ursula K. Le Guin to jedna z moich ulubionych pisarek, która tworzy piękne historie poruszające moje serce. To co najbardziej w niej cenię, to że pisze z kobiecej perspektywy, nie wstydząc się tego. Jej bohaterki nie są girlbossami, nie kopią męskich tyłków, nie udają mężczyzn w kobiecym przebraniu. Są ograniczone kulturą, są matkami i żonami, ale jednocześnie są sprawcze,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach:

Magiczna i wciągająca, przeniosłam się w świat rzymskich mitów.

Magiczna i wciągająca, przeniosłam się w świat rzymskich mitów.

Pokaż mimo to

avatar
866
678

Na półkach: ,

Lekkie rozczarowanie, choć wielkiej klapy też nie było. Ale po kolei. „Lawinia” to powieść inspirowana wielkim poematem „Eneida” Wergiliusza. Postać Lawinii co prawda pojawia się w nim, lecz nie wypowiada ani słowa. Pisarka oddała więc głos tej kobiecie, która stała się współzałożycielką przyszłego imperium Rzymskiego. Obiecana mężczyźnie, którego nie kochała, wzięła w ręce swój własny los i tak pokierowała życiem, aby być szczęśliwą. Niestety przepowiednia, którą usłyszała nie zawierała tylko fortunnych zdarzeń, ale również te przykre. Jak Lawinia poradzi sobie z przeznaczeniem? Co jeszcze na nią czeka? Czy przepowiednia wypełni się co do joty?
Ta powieść to niestety zaledwie przeciętna pozycja tej wybitnej pisarki. Jako wielki fan Ursuli Le Guin wiem, że stać ją było na więcej. Przestoje, nudniejsze fragmenty- to wszystko sprawia, że książka nie jest taka jak oczekiwałem. Bohaterowie też niestety lekko papierowi i bez wyrazu. Całość taka sobie i mało wciągająca. Nie mogę polecić tej powieści, czytajcie na własną odpowiedzialność, być może dostrzeżecie w niej coś czego ja nie dostrzegłem. Pięć gwiazdek (przeciętna).

Lekkie rozczarowanie, choć wielkiej klapy też nie było. Ale po kolei. „Lawinia” to powieść inspirowana wielkim poematem „Eneida” Wergiliusza. Postać Lawinii co prawda pojawia się w nim, lecz nie wypowiada ani słowa. Pisarka oddała więc głos tej kobiecie, która stała się współzałożycielką przyszłego imperium Rzymskiego. Obiecana mężczyźnie, którego nie kochała, wzięła w ręce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1232
1218

Na półkach: , , ,

6/10

6/10

Pokaż mimo to

avatar
123
44

Na półkach:

Mam mieszane uczucia, bo Le Guin jest jedną z moich ulubionych autorek. Byłam ciekawa jak poradziła sobie z literaturą historyczną, w której wydarzenia są osadzone w rzeczywistym świecie . Niestety tytułowa bohaterka była dla mnie tak bardzo papierowa i nierealna, że miałam problem, aby jakkolwiek ją sobie wyobrazić. Przepraszam droga Ursulo, tym razem nie złapałyśmy kontaktu.

Mam mieszane uczucia, bo Le Guin jest jedną z moich ulubionych autorek. Byłam ciekawa jak poradziła sobie z literaturą historyczną, w której wydarzenia są osadzone w rzeczywistym świecie . Niestety tytułowa bohaterka była dla mnie tak bardzo papierowa i nierealna, że miałam problem, aby jakkolwiek ją sobie wyobrazić. Przepraszam droga Ursulo, tym razem nie złapałyśmy kontaktu.

Pokaż mimo to

avatar
2310
1184

Na półkach: , , ,

Ursula K. Le Guin to jedna z najbardziej znanych autorek fantastyki, jednak jak możecie wiedzieć u mnie z klasyką fantasy jest słabo, jednak staram się poznawać kultowych twórców. W przypadku Le Guin nie zaczęłam od jej sztandarowej serii ,,Ziemiomorze”, ale od ,,Lawinii” – retellingu ,,Eneidy” Wergiliusza.

Lawinia Wergiliusza to córka króla Lacjum, która została przeznaczona przez bogów na żonę Eneasza i poznawszy prawdę o swym przeznaczeniu, nie zgodziła się na ślub z wyznaczonym przez rodzinę mężczyzną. Mimo, że Lawinia w domyśle jest przeznaczeniem Eneasza i jego wielką miłością, i mimo że ona sama decyduje się na związek z bohaterem, jest postacią bierną i pozbawioną charakteru, nie wypowiada nawet jednego konkretnego zdania. Ursula K. Le Guin postanowiła dać Lawinii szansę opowiedzenia własnej historii, która toczy się praktycznie tak samo jak w oryginale, ale zwraca większą uwagę na los kobiet.

,,Lawinia” to powieść z tej samej półki co ,,Kirke” czy ,,Mgły Avalonu” – opowiada praktycznie niezmienioną wersję klasycznego mitu, ale z perspektywy kobiety. W tych wszystkich trzech historiach bohaterowie byli po części świadomi, że ich życie przejdzie do legendy i zostanie przekształcone przez potomnych, ale Le Guin poszła o krok dalej niż Miller i Bradley – jej Lawinia spotyka się z duszą Wergiliusza, który jeszcze nawet się nie narodził, i dowiaduje się, że to on opisał jej historię, choć nie dał jej prawa głosu. Kobieta zastanawia się nawet, czy nie jest jedynie wytworem wyobraźni poety. Ze względu na tę świadomość i kilka rozdziałów w których autorka odchodzi od chronologicznej narracji i opisuje wydarzenia z przyszłości, czytanie ,,Lawinii” może być trochę specyficzne, ale wspaniały styl Le Guin sprawia, że lektura jest wielką przyjemnością. Nie jest to pozycja dla fanów nieprzewidywalnej akcji – Le Guin zakłada, że jej czytelnik zna już losy Lawinii, która już na samym początku przypomina, że była żoną Eneasza i jak potoczyła się jej historia. Mimo to książka nie jest nudna ani powtarzalna.

Siła tej opowieści tkwi bowiem nie w dobrze znanej fabule, ale w tym jak bawi się nią współczesna pisarka. Jej bohaterowie są silnie zakorzenieni w czasach przed powstaniem Rzymu, ale zarazem też w czasach końca republiki, kiedy żył Wergiliusz. Wielokrotnie pojawiają się aluzje do Oktawiana Augusta i jego chęci, by wywierać wpływ na sztukę i literaturę. Ciekawe jest to, że Le Guin nie przeinacza sensu działań bohaterów Wergiliusza, nie robi z nich czarnych charakterów jak to się zdarza w feministycznych retellingach – ona jedynie zwraca uwagę na to, że różne wydarzenia mogą być różnie interpretowane. Ponieważ narratorką jest kobieta, ważne miejsce zajmuje tu rozważanie na temat miejsca płci pięknej w społeczeństwie, ale co ciekawe głównymi ciemiężcami Lawinii nie są mężczyźni(zarówno mąż, jak i ojciec liczą się z jej zdaniem),ale druga kobieta – jej własna matka, która nie może wybaczyć córce, że ona dożyła dorosłości, a jej dwaj bracia umarli. Niezwykle istotny jest też wątek wojny, w której nie ma już pokazanego heroizmu, ale głównie przemoc, okrucieństwo i cierpienie ludności, która została skazana na walkę o przetrwanie.

Jeśli chodzi o samą główną bohaterkę, muszę przyznać, że początkowo Lawinia wydawała mi się zbyt bierna i posłuszna. Nie czułam w niej siły ani chęci buntu kobiety, która postanawia sama zdecydować o swoim losie. Jednak z czasem Lawinia się zmienia i chociaż prawdziwy hart ducha okazuje dopiero na ostatnich stronach, po śmierci Eneasza, to jest to przemiana bardzo dobitna, bo nasza bohaterka zaczyna się czuć prawdziwą królową i opiekunką swojego królestwa. Bardzo ciekawa jest kreacja jej chorej psychicznie matki Amaty. Postacie męskie są mniej rozbudowane, ale na pochwałę zasługuje, że mimo to mają jakieś swoje charaktery – nie są brutalnymi chamami ani słabeuszami, jak często bywa w tego typu książkach. W ,,Lawinii” naprawdę nie znajdziemy żadnego agresywnego ,,feminazizmu” – przeciwnie, tutaj naprawdę płeć nie ma znaczenia, jeśli chodzi o wartość i postawę.

,,Lawinia” nie oczaruje was wartką akcję ani nieprzewidywalnością. Oczaruje natomiast stylem, subtelnością w kreacji świata i przesłaniem. Na pewno chętnie poznam inne powieści Ursuli Le Guin.

,, Mówią, że Mars rozgrzesza wojowników z wojennych zbrodni, ale kto rozgrzesza tych, którzy nie wojowali, tych, dla których podobno tę wojnę toczono, choć nigdy tego nie chcieli?”

Ursula K. Le Guin to jedna z najbardziej znanych autorek fantastyki, jednak jak możecie wiedzieć u mnie z klasyką fantasy jest słabo, jednak staram się poznawać kultowych twórców. W przypadku Le Guin nie zaczęłam od jej sztandarowej serii ,,Ziemiomorze”, ale od ,,Lawinii” – retellingu ,,Eneidy” Wergiliusza.

Lawinia Wergiliusza to córka króla Lacjum, która została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1479
601

Na półkach:

Ciekawe podejście do literackiej świętości. Ciekawa książka wyszła dzięki Eneidzie.

Ciekawe podejście do literackiej świętości. Ciekawa książka wyszła dzięki Eneidzie.

Pokaż mimo to

avatar
216
34

Na półkach: , ,

Ursula jest świetną pisarką, już od samego początku potrafi chwycić czytelnika za kark i usidlić w wykreowanym przez siebie świecie. Stwierdzenie, które ciśnie mi się na usta, po przeczytaniu książki jest to, że jest ona - ładna. Jakkolwiekby to banalnie i mało zachęcająco brzmiało, to jest zupełnie inaczej. Polecam, czyta się fenomenalnie.
W sumie czytelnicy Ursuli, nie powinni być tym faktem zaskoczeni.

Ursula jest świetną pisarką, już od samego początku potrafi chwycić czytelnika za kark i usidlić w wykreowanym przez siebie świecie. Stwierdzenie, które ciśnie mi się na usta, po przeczytaniu książki jest to, że jest ona - ładna. Jakkolwiekby to banalnie i mało zachęcająco brzmiało, to jest zupełnie inaczej. Polecam, czyta się fenomenalnie.
W sumie czytelnicy Ursuli, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
511

Na półkach:

moja znajomość "Eneidy" jest raczej średnia, mimo to książka Le Guin przypadła mi gust. Kapitalna narracja w połączeniu z całkiem ciekawą historią.

moja znajomość "Eneidy" jest raczej średnia, mimo to książka Le Guin przypadła mi gust. Kapitalna narracja w połączeniu z całkiem ciekawą historią.

Pokaż mimo to

avatar
1809
239

Na półkach: ,

Piękna. Wspaniale wykreowana kobieca postać, będąca przez cały czas ośrodkiem fabuły, znakomicie stworzony (zbyt mało o nim wiadomo, by napisać odtworzony) świat wczesnorzymski, "Lawinia" to świetnie napisana, poetycka opowieść - i mimo opisanego w niej rozlewu krwi, o wyraźnym charakterze bukolicznym.
Dawno nie czytałam nic, równie ładnego i kojącego.

Piękna. Wspaniale wykreowana kobieca postać, będąca przez cały czas ośrodkiem fabuły, znakomicie stworzony (zbyt mało o nim wiadomo, by napisać odtworzony) świat wczesnorzymski, "Lawinia" to świetnie napisana, poetycka opowieść - i mimo opisanego w niej rozlewu krwi, o wyraźnym charakterze bukolicznym.
Dawno nie czytałam nic, równie ładnego i kojącego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    396
  • Przeczytane
    292
  • Posiadam
    113
  • Ulubione
    13
  • Fantastyka
    12
  • Teraz czytam
    9
  • Fantasy
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2014
    4
  • Audiobook
    4

Cytaty

Więcej
Ursula K. Le Guin Lawinia Zobacz więcej
Ursula K. Le Guin Lawinia Zobacz więcej
Ursula K. Le Guin Lawinia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także