Demon Copperhead

Demon Copperhead, to chłopiec urodzony przez nastoletnią samotną matkę, zmagającą się z uzależnieniem. Nie poznał ojca, który zmarł przed jego narodzinami. Demon w swoim młodym życiu doświadcza rzeczy, których człowiek w takim wieku nie powinien: doświadczenia opieki zastępczej, pracę dzieci, zaniedbane szkoły, uzależnienia, druzgocące straty...

Książka wybitna. Pomimo, iż dotyka wielu przykrych i ciężkich aspektów "nędzy" dzisiejszych czasów, to jednak nie jest ani ponura, ani depresyjna, ani smutna. Dzięki znakomitej, błyskotliwej, żywej, pełnej humoru i dystansu do otoczenia narracji głównego bohatera książka wzrusza i bawi.

Znakomity, błyskotliwy styl i pióro autorki oraz przekład powoduje, iż trudno się oderwać, wciąga i zmusza do ciągłych refleksji. Opisuje świat bezwzględny, biedę i uzależnienia, ale ostatecznie daje nadzieję.

Nawiązanie i porównania do Dickensa jak najbardziej prawidłowe i zasłużone. Powieść chwyta za serce, a główny bohater budzi wszelkie pokłady miłości, empatii i przyjaźni. Książka o potężnej sile oraz mocy oddziaływania. Na długo pozostaje w głowie.

Demon Copperhead, to chłopiec urodzony przez nastoletnią samotną matkę, zmagającą się z uzależnieniem. Nie poznał ojca, który zmarł przed jego narodzinami. Demon w swoim młodym życiu doświadcza rzeczy, których człowiek w takim wieku nie powinien: doświadczenia opieki zastępczej, pracę dzieci, zaniedbane szkoły, uzależnienia, druzgocące straty...

Książka wybitna. Pomimo,...

#amerykańskimiesiąc - akcja Natalii z kanału kursywa

Porzucam w 33% e booka, po scenie z prostytutką w toalecie. Szkoda mi mojego czasu na czytanie tej książki

Pulitzer za społecznie ważny temat i tyle. Książka z tezą, na temat, z niewiarygodnie wg mnie nakreślonym bohaterem
Przegadana, nudna, bez polotu. Słusznie porównywana do Małego życia przez ciężar tematu przy czym Małe życie przy tym to dla mnie arcydzieło. Oczywiście oceniam tylko 33% tekstu, ale podobno dalej nie jest lepiej skoro na tym etapie książka mnie nie przekonała
W podobnej tematyce czytałam ostatnio Tam, gdzie rozmawiają umarli - to też jest arcydzieło porównując

#amerykańskimiesiąc - akcja Natalii z kanału kursywa

Porzucam w 33% e booka, po scenie z prostytutką w toalecie. Szkoda mi mojego czasu na czytanie tej książki

Pulitzer za społecznie ważny temat i tyle. Książka z tezą, na temat, z niewiarygodnie wg mnie nakreślonym bohaterem
Przegadana, nudna, bez polotu. Słusznie porównywana do Małego życia przez ciężar tematu przy...

Genialna!
I genialnie przeczytana na Storytel. Nie mogłem się oderwać.

Genialna!
I genialnie przeczytana na Storytel. Nie mogłem się oderwać.

Bardzo dobra powieść obyczajowa,chciałoby się od razu dopisać ,że o tym jak przeciętnym ludziom jest trudno żyć.
Tym bardziej ,że głownego bohatera poznajemy jako małego chłopca moje współodczuwanie jego losów było bardzo mocne.
Jednocześnie autorka ,może nawet niechcący pokazała,że człowiek jest w stanie naprawdę bardzo duży ciężar unieść.
Dla mnie to jest jasną stroną tej opowieści.Kibicowałam Demonowi z całego serducha!Nasz bohater to bardzo bardzo dzielny i wrażliwy człowiek.
Oddzielną kwestią jest nadużywanie środków przeciwbólowych. W naszym kraju to też bardzo aktualny temat.

Bardzo dobra powieść obyczajowa,chciałoby się od razu dopisać ,że o tym jak przeciętnym ludziom jest trudno żyć.
Tym bardziej ,że głownego bohatera poznajemy jako małego chłopca moje współodczuwanie jego losów było bardzo mocne.
Jednocześnie autorka ,może nawet niechcący pokazała,że człowiek jest w stanie naprawdę bardzo duży ciężar unieść.
Dla mnie to jest jasną stroną tej...

Mocna lektura, która wywołuje sporo frustracji, poczucia beznadziei oraz uśmiechu. Polecam także w formie audiobooka.

Mocna lektura, która wywołuje sporo frustracji, poczucia beznadziei oraz uśmiechu. Polecam także w formie audiobooka.

Jeśli życie na amerykańskiej prowincji wygląda tak, jak opisuje to autorka, to Dante najwyraźniej się pomylił – istnieje nie dziewięć, a dziesięć kręgów piekła, a tym dziesiątym są zapomniane peryferia Stanów Zjednoczonych, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mam nadzieję, że to zamierzone wyolbrzymienie, mające na celu zwrócenie uwagi czytelników na palące problemy współczesnej Ameryki, zwłaszcza uzależnienia od opioidów i innych narkotyków. Sama historia jest przytłaczająca i ciężka, choć w tej beznadziei pojawiają się postacie oraz wydarzenia, które dają nadzieję na lepszą przyszłość. Niektóre z nich wyróżniają się swoją szlachetnością, co daje wytchnienie w mrocznym świecie książki.

Opowieść napisana z perspektywy nastolatka czyta się niezwykle płynnie. Zadziwiające jest, jak 60-letnia autorka zdołała tak autentycznie uchwycić ten specyficzny punkt widzenia. Książka zdecydowanie warta polecenia, szczególnie dla osób, które cenią literaturę o głębokich emocjach i społecznym przekazie. Dla mnie rezonuje ona z tytułami takimi jak "Niepamiętnik Dolores Price" czy, być może jeszcze bardziej, "Regulamin tłoczni win". Obie te pozycje również gorąco polecam.

Jeśli życie na amerykańskiej prowincji wygląda tak, jak opisuje to autorka, to Dante najwyraźniej się pomylił – istnieje nie dziewięć, a dziesięć kręgów piekła, a tym dziesiątym są zapomniane peryferia Stanów Zjednoczonych, gdzie diabeł mówi dobranoc. Mam nadzieję, że to zamierzone wyolbrzymienie, mające na celu zwrócenie uwagi czytelników na palące problemy współczesnej...

Wciągająca historia o biedzie, braku perspektyw, systemie który nie działa. Można dzięki niej trochę lepiej zrozumieć Stany w tej mniej popkulturowej odsłonie - na prowincji pełnej nierówności i nierównych szans. I choć sporo w tej opowieści mroku, jest napisana lekko i prosto. Może jest to pewien kontrast dla skomplikowanego życia głównego bohatera.

Wciągająca historia o biedzie, braku perspektyw, systemie który nie działa. Można dzięki niej trochę lepiej zrozumieć Stany w tej mniej popkulturowej odsłonie - na prowincji pełnej nierówności i nierównych szans. I choć sporo w tej opowieści mroku, jest napisana lekko i prosto. Może jest to pewien kontrast dla skomplikowanego życia głównego bohatera.

Książka ta była dla mnie długą, momentami bardzo ciężką i na pewno niezwykle wartościową podróżą.. Autorka pokazuje świat z perspektywy chłopca, którego życie nie oszczędzało. Demon , bo tak nasz bohater się nazywa przychodzi na świat w przyczepie, z matką uzależnioną od niebezpiecznych substancji, bez ojca który zginął nim ten przyszedł na świat i z jednym marzeniem, by ujrzeć ocean. Wraz z pomocą sąsiadów stara się jak może, by żyć normalnie. Niestety los takich jak on bywa przesądzony...opieka społeczna, wykorzystywanie do pracy w ciężkich warunkach, chodzenie głodnym, niebezpieczni znajomi, uzależniona dziewczyna. Wszystko to doprowadza chłopca do nałogu, który zniszczył większość najbliższych mu osób. Na szczęście spotkał też w swym życiu ludzi dobrych, ludzi którym nie jest obojętne jego życie i szczęście. Czy uda mu się wyjść na prostą? Tego musicie się dowiedzieć sami. Jest to pozycja dotykająca problemów niezwykle ważnych, niezwykle bolesnych i trudnych. Ale daje nadzieję na lepsze jutro, pozwala wierzyć, że możemy przeciwstawić się okrutnemu losowi. Polecam!

Książka ta była dla mnie długą, momentami bardzo ciężką i na pewno niezwykle wartościową podróżą.. Autorka pokazuje świat z perspektywy chłopca, którego życie nie oszczędzało. Demon , bo tak nasz bohater się nazywa przychodzi na świat w przyczepie, z matką uzależnioną od niebezpiecznych substancji, bez ojca który zginął nim ten przyszedł na świat i z jednym marzeniem, by...

Wow! To jedna z tych książek, które są tak dobre, że nie wiadomo co napisać w kilku słowach, aby oddać jej wartość. Historia niebanalna, pięknie osadzona w realnym miejscu i czasie, oddająca rzeczywistą problematykę tego społeczeństwa. Narracja pierwszoosobowa tak poprowadzona, że można się poczuć, jakby samemu przeżywało się życie bohatera. Nie da się go nie polubić, nie współczuć, nie chcieć wejść w jego buty i pomóc wyjść z jego sytuacji. To jedna z tych książek, po których długo nie można zasnąć. Polecam!

Wow! To jedna z tych książek, które są tak dobre, że nie wiadomo co napisać w kilku słowach, aby oddać jej wartość. Historia niebanalna, pięknie osadzona w realnym miejscu i czasie, oddająca rzeczywistą problematykę tego społeczeństwa. Narracja pierwszoosobowa tak poprowadzona, że można się poczuć, jakby samemu przeżywało się życie bohatera. Nie da się go nie polubić, nie...

Czyta sie swobodnie. Kilka dłużyzn, ale na tak długą pozycję nieznaczny mankament. Zdarzenia dość mocno przewidywalne ale chyba zamiarem autorki nie bylo zaskakiwanie ale raczej sygnalizacja problemu społecznego więc to że wszystkie wątki skończyły się tak a nie inaczej mocno mnie nie razilo. Do głównego bohatera trudno nie poczuc sympatii.

Czyta sie swobodnie. Kilka dłużyzn, ale na tak długą pozycję nieznaczny mankament. Zdarzenia dość mocno przewidywalne ale chyba zamiarem autorki nie bylo zaskakiwanie ale raczej sygnalizacja problemu społecznego więc to że wszystkie wątki skończyły się tak a nie inaczej mocno mnie nie razilo. Do głównego bohatera trudno nie poczuc sympatii.