Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Krasowski

- Pisze książki: powieść historyczna, reportaż, publicystyka literacka, eseje, historia, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), czasopisma
- Urodzony: 1966 (data przybliżona)
Polski publicysta i wydawca, autor książek poświęconych historii III RP.
- 540 przeczytało książki autora
- 937 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Równowaga w polityce nie polega tylko na balansie pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, ale także na równowadze między władzą pojmowaną jako całość a układem sił w społeczeństwie. Postkomunistom mającym imperium gospodarcze brakowało już tylko władzy politycznej. I kiedy ta została zdobyta, wszystko się dopełniło. Kiedy w ręku jednego środowiska jest wszystko - i biznes, i banki, i policja, i prokuratura, i służby - to wszelka równowaga musi się zawalić. To środowisko bogaci się ponad miarę. Bo nic go nie ogranicza. To samo środowisko ustala reguły gospodarcze, to samo prowadzi śledztwa w sprawie patologii, łapie podejrzanych, a także informuje zainteresowanych o prowadzonych śledztwach.
Równowaga w polityce nie polega tylko na balansie pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, ale także na równowadze między wład...
Rozwiń ZwińElity żądały odpowiedzialności, szczerości, powagi. Ale tu również demos miał inne potrzeby. Opowieści o układzie lub zamachu dawały trzydzieści procent poparcia. Opowieści o wyzwaniach stojących przed krajem poniżej dziesięciu. Opowieści o krzywdzie wykluczonych dawały jeden. To właśnie demos wychował dwie najbardziej bezwzględne natury – Kaczyńskiego i Tuska. Przez długie lata obaj się bili o poważne cele. Za co byli przez demos karani: surowo, metodycznie, konsekwentnie. Obaj swoje pierwsze partie musieli złożyć do grobu. Obaj stanęli na krawędzi politycznej śmierci. Ich oferty były nazbyt merytoryczne, niewystarczająco siermiężne. Ale gdy wrócili na czele nowych partii, byli do usług demosu. Rozumieli go jak nikt wcześniej. Dostrzegli jego patriotyzm tani i krzykliwy, satysfakcje małe i tandetne. Poznali jego krótką pamięć, jego naiwność, łatwowierność, lekkomyślność. Jego wrażliwość na słowa i ślepotę na czyny. Zaciekawienie polityczną bzdurą, postaciami małymi, zdarzeniami błahymi. Jego drażliwość, popędliwość i mściwość, która szuka kozłów ofiarnych.
Elity żądały odpowiedzialności, szczerości, powagi. Ale tu również demos miał inne potrzeby. Opowieści o układzie lub zamachu dawały trzydzi...
Rozwiń ZwińSondaże próbują uchwycić poglądy demosu. A ten, pytany o zdanie, udaje, że poglądy posiada. Chce dobrze wypaść przed samym sobą. Mówi, że zależy mu na dobrej władzy, na sprawnym państwie, że ceni w politykach kompetencję, że lubi znać prawdę. Mówi wszystko, co mówić wypada. Ale prawda wygląda inaczej. Gazet nie czyta, informacji nie rozumie, polityków ocenia po fryzurze i sposobie mówienia.
Sondaże próbują uchwycić poglądy demosu. A ten, pytany o zdanie, udaje, że poglądy posiada. Chce dobrze wypaść przed samym sobą. Mówi, że za...
Rozwiń Zwiń