Włam się do mózgu Radek Kotarski 7,8
ocenił(a) na 97 tyg. temu W książce przedstawione zostały różne metody nauki, które przedstawiam w skrócie poniżej:
Metoda ciekawskiego dziecka
Ucząc się czegoś powinniśmy zadawać sobie pytania, takie jak dziecko, np. dlaczego? Jak to możliwe że? Należy jednocześnie samemu udzielać na nie odpowiedzi np. Stolicą Brazylii jest Brasilia, bo brzmi podobniej niż Rio De Janeiro.
Metoda terminatora
Polega na tym, by wcielać w życie to, co się uczymy, np. wykonywać coś w praktyce ucząc się na ten temat teorii. Autor podkreśla, że niejednokrotnie wystarczające jest odwzorowanie czynności, jej symulowanie, a nie dokładne naśladowanie. Podany został przykład gotowania, podczas którego szukamy odpowiednika danego produktu w języku, który chcemy przyswoić.
Metoda testu zderzeniowego
Opiera się na sprawdzaniu wiedzy poprzez przygotowywanie sobie samemu testów. Współczesne badania wskazują, że jest to jedna z najskuteczniejszych metod nauki. Próba przypominania sobie prawidłowej odpowiedzi sprawia, że wiedza utrwala się znacznie lepiej. Im prostszy test, tym lepiej. Przykładowym działaniem jest chociażby zasłanianie części notatek i próba przypomnienia sobie, co było tam napisane. Alternatywnie, autor zaproponował stworzenie nagrań, które stawiają pytanie, dają krótki czas na odpowiedź, a następnie stawiają kolejne pytanie itd.
Metoda fiszek
Tutaj nie ma co się rozpisywać- każdy doskonale zna tę metodę. Autor proponuje system podziału na 5 przegródek (dobra odpowiedź = przesunięcie do kolejnej przegródki). Podkreśla jednak, że istotne są odpowiednie odstępy czasu pomiędzy sesjami, które spokojnie można określać w dniach. Fiszki mogą być wykorzystywane nie tylko do słownictwa, ale również do innych zagadnień, których odpowiedź nie jest zbyt długa.
Metoda tancerki
Skupia się przede wszystkim na aspektach związanych z rozkładaniem materiału w czasie. Mianowicie autor miał na myśli, aby uczyć się mniejszych partii, ale jednocześnie przy każdej kolejnej sesji przypominać sobie, czego nauczyliśmy się na poprzedniej. Po pewnym czasie przypominanie się nie będzie problematyczne, a wiedza będzie trwalsza. Istotne są przerwy między sesjami, które powinny być jednak dobrane indywidualnie.
Metoda zmiany miejsca
Autor proponuje zmienianie okoliczności lub otoczenia, w których przyswajamy materiał. Może to być zmiana pokoju, wyjście na balkon lub do parku- w zależności od preferencji. Zróżnicowanie miejsc sprawia, że informacja może „zahaczyć się” w naszej pamięci. Poruszana jest również kwestia muzyki- na dzień pisania książki nie ma jednoznacznych badań, które odpowiedziałyby na pytanie, czy jej słuchanie podczas nauki ma pozytywny czy negatywny wpływ.
Metoda papugi
W tym rozdziale obalany jest mit, jakoby bezmyślne powtarzanie tego samego zdania po kilka razy dawało pozytywny efekt w postaci przyswojenia jakiejś informacji. Niemniej jednak same powtórki mają duże znaczenie, musimy jednak dawać naszemu mózgowi nowe bodźce (np. emocjonalne). Autor proponuje przykładowo opracowanie najważniejszych punktów, przeredagowanie tekstu, znalezienie wyjątków, stworzenie grafiki. Zalecane jest również łączenie metody powtarzania z innymi, dowolnie wybranymi ukazanymi w książce.
Metoda majstersztyku
Autor porusza tutaj kwestię gotowych notatek, które otrzymujemy od innych. O ile są one cennym źródłem informacji, to jednak uczenie się z nich w pierwotnej formie będzie kłopotliwe i mało efektywne. Ważne jest zaangażowanie własnych zasobów, jak chociażby samodzielna organizacja notatek, przetworzenie, segregowanie, zaznaczanie kolorami, tworzenie własnych podsumowań, myślników itd.
Metoda króla bosku
Ludzie preferują uczenie blokowe, które polega na układaniu sobie materiałów i powtarzaniu ich do skutku, a następnie przechodzą do kolejnych zagadnień. Niemniej jednak autor wspomina o innowacyjnej technice, która polega na przeplataniu ćwiczeń, np. poprzez mieszanie kolejności przyswajanej wiedzy. Należy jednak zwrócić uwagę, że metoda ta jest jedną z najsłabiej przebadanych- o ile jej skuteczność jest kilkukrotnie potwierdzona, to jednak nie jest dokładnie znana przyczyna takiego zjawiska.
Metoda walenia
Poruszany jest tutaj wątek robienia notatek, które nie powinny być bezmyślne i zbyt obszerne. Skuteczne może być podsumowanie usłyszanych informacji i ich parafrazowanie. Nie zaleca się przepisywania informacji „słowo w słowo”. Kotarski zwraca uwagę na to, że ważnym aspektem jest powrót do notatek po zakończeniu wykładu. Wspomina również o metodzie Cornella, która dzieli notatki na słowa kluczowe, tłumaczenie pojęć i podsumowania. Co więcej stwierdza, iż na dzień pisania książki jednoznacznie nie stwierdzono, czy skuteczniejsze jest robienie notatek ręcznie, czy przy użyciu urządzeń elektronicznych- wybór jest zatem kwestią indywidualną.
Metoda pałacu pamięci
W tym rozdziale autor wspomina o kilku sztuczkach pamięciowych, które pomagają w zapamiętywaniu informacji. W pierwszej kolejności wskazuje na skojarzenia, które należy wykorzystywać jedynie w ograniczonym stopniu, bowiem o ile w krótkiej perspektywie czasu są wydajne, to jednak w dłuższej- mniej skuteczne niż tradycyjna metoda nauki polegająca na wielokrotnym czytaniu ze zrozumieniem. Przywołuje metodę przestrzenną (wyobrażamy sobie pomieszczenia, które doskonale znamy, a następnie w poszczególnych pomieszczeniach umieszczamy przedmioty, które będą nam się kojarzyć z przyswajaną wiedzą).
Metoda immersji
Każdy z nas posiada pamięć jawną i utajoną. Analizie w tym rozdziale zostaje poddana ta druga, do której nie mamy świadomego dostępu. Immersja to nic innego jak częściowe zanurzenie się w przyswajanym języku. Autor podkreśla, że uczenie się obcego języka poprzez wyjazd do określonego kraju jest przeceniane. Badania potwierdzają, że skuteczniejsza może być metoda nauki w domu, pod warunkiem otaczania się zagranicznymi bodźcami (oglądanie filmów, czytanie książek, słuchanie mowy),nawet mimo tego, że na naukę spędzamy znacznie mniej czasu, aniżeli musielibyśmy komunikować się w obcym języku w obcym kraju.
Metoda nauczyciela
Metoda ta polega na tym, by uczyć się z taką myślą, iż wiedza będzie przekazywana innej osobie. Możemy tą czynność wykonywać samodzielnie (zadawać sobie pomocnicze pytania i formułować zdania, które ułatwią nam zrozumienie i zapamiętanie czegoś) lub faktycznie zająć się nauczaniem kogoś innego. Analizowanie i opisywanie tego, w jaki sposób rozwiązaliśmy jakieś zadanie jest naukowo potwierdzone jako skuteczne.
W praktyce kluczowe jest to, aby nauczyć się uczyć. Sami powinniśmy dobrać metody, które są dla nas najskuteczniejsze- istotne jest, by nasz umysł otrzymywał różne bodźce, którymi są zróżnicowane sposoby nauki. Autor pod koniec książki podkreślił znacznie snu, podczas którego zachodzi wiele procesów utrwalających zdobyte informacje. Opowiedział również o krótkich drzemkach, które (poparte badaniami) również mają pozytywny wpływ. Jednocześnie przypomniał o tym, jak ważne jest uczenie się przez całe życie, aby uniknąć wielu chorób na starość.
Podsumowując: książka bardzo interesująca, napisana w lekki, zrozumiały sposób, mająca dużą wartość merytoryczną. Autor wykazuje się dużą znajomością tematem. Zaletą są podsumowania do każdego z rozdziałów, dzięki którym możemy szybko wrócić pamięcią do informacji, które zawarte były w danej części tekstu.