rozwiń zwiń

Opowiadania, które warto przeczytać – krótkie formy na lato (i nie tylko)

Anna Sierant Anna Sierant
25.06.2023

Opowiadania – jedni je uwielbiają, inni sięgają po nie rzadko. Lato to doskonała okazja, by jednak na przeczytanie zbioru opowiadań się zdecydować. W końcu to krótkie formy, co też oznacza, że łatwiej je spakować do plecaka czy walizki niż opasłe tomiszcza. Poznajcie więc zestawienie opowiadań, które warto przeczytać, i dodajcie swoje propozycje!

Opowiadania, które warto przeczytać – krótkie formy na lato (i nie tylko) Philippe Oursel (https://unsplash.com/@ourselp), Unsplash

Opowiadania – moc treści w krótkiej formie 

„Opowiadania wszystkie”, Clarice Lispector, Wydawnictwo W.A.B.

Należycie do grupy czytelników, którzy za czytaniem opowiadań na co dzień nie przepadają? Którzy ewentualnie sięgną po nie od czasu do czasu lub w ogóle nie mogą się do nich przekonać, ale nadal mają w sobie gotowość do przezwyciężenia tej niechęci? Jeśli tak, mam dla was propozycję – to „Opowiadania wszystkie” Clarice Lispector. W tym zbiorze naprawdę jest wszystko – nie tylko krótkie formy autorstwa brazylijskiej pisarki, ale i zwięzłość, piękno konstrukcji przy wciągającej treści. Bohaterkami opowiadań Lispector są przede wszystkim kobiety, i te zmysłowe, pewne siebie, i te zdążające prostą drogą do załamania nerwowego, i te próbujące godzić swoje ambicje ze społecznymi oczekiwaniami względem ról, jakie pełnić mają kobiety. To bohaterki młode i stare, z którymi nadal można się identyfikować – choć autorka „Opowiadań wszystkich” zmarła w 1977 roku, jej teksty pozostają uniwersalne.

„Ucieczka niedźwiedzicy”, Joanna Bator, Wydawnictwo Znak

Jest opowiadanie, które stanowi osobną, zamkniętą całość, są i opowiadania, które, na przykład umieszczone w jednym zbiorze, łączą się ze sobą, są i teksty, choć same w sobie osobne, to nawiązujące do innych książek. „Ucieczka niedźwiedzicy” Joanny Bator to wszystkie wyżej wymienione przypadki w jednym. Zawarte w publikacji opowiadania można czytać pojedynczo, z przerwami, jednak nie da się nie zauważyć, że zazębiają się one ze sobą, podobnie jak losy bohaterów i bohaterek. Miłośnicy i miłośniczki twórczości pisarki zauważą zapewne również nawiązania w tomie do innej książki autorki – powieści „Gorzko, gorzko”. W tekstach o codzienności – samotności, odchodzącej miłości, przemijającej młodości – nie zabrakło elementów bizarności, fantastyki. Jak napisała użytkowniczka Andromeda:

„Ucieczka niedźwiedzicy” to piękna i magiczna opowieść łamigłówka. Bohaterowie pojawiają się i znikają bądź łączą ich jakieś zdarzenia, relacje, by odnaleźć swoje miejsce w odpowiednim czasie, momencie życia. Nie jest to łatwa książka, ale ja takie lubię, ponieważ zawsze odnajduję w nich głębię, magię, czar. Ta magia sprawia, że książkę zapamiętam w sposób szczególny, i w przyszłości wrócę do tej magii.

„Sezon na truskawki”, Marta Dzido, Wydawnictwo Relacja

Pisanie o cielesności, zmysłowości, seksie wiąże się z pewnym ryzykiem, można bowiem przesadzić ze zbytnim skupieniem na detalach lub – z drugiej strony – na metaforach, napisać książkę wulgarną lub podniosłą. Marta Dzido w „Sezonie na truskawki” znalazła sposób, by o seksie – co ważne, z kobiecego punktu widzenia – napisać i subtelnie, i konkretnie, przełamując tabu. Autorka zadedykowała książkę „wszystkim dziewczynom, które być może znajdą tu kawałek siebie”. W dziewięciu opowiadaniach czytamy m.in. o nastolatce, która z radością odkrywa swoją seksualność, o dziewczynie zakochującej się tuż po wojnie w chłopaku, który wiele na niej wycierpiał, ale i o cielesności w kontekście macierzyństwa. Dlaczego autorka zdecydowała się przedstawić te historie właśnie przy pomocy opowiadań? Jak powiedziała w wywiadzie dla Lubimyczytać:

Opowiadania dały mi możliwość nie tylko przedstawienia różnych perspektyw, ale i też zabawy formą, bo piszę i o młodych dziewczynach, i o dojrzałych kobietach, jedna historia jest z punktu widzenia chłopaka, inną poznajemy od końca, jeszcze inna jest pisana w drugiej osobie liczby pojedynczej (co bardzo lubię), jest opowiadanie z refrenem i jedno, które ma w środku pęknięcie. A przy tym mogę opowiadać o różnych bohaterkach, które tak naprawdę są jedną i tą samą „wyzwalającą się kobietą”.

„Czekoladki dla Prezesa”, Sławomir Mrożek, Wydawnictwo Noir sur Blanc

Choć akcja „Czekoladek dla Prezesa” rozgrywa się w czasach słusznie minionych, to część osób pracujących na pewno rozpozna w przedstawionych w opowiadaniach postaciach „typy ludzkie”, które zna ze swojej pracy, ale również i codzienności pozazawodowej, każdy z nas przybiera bowiem w życiu różne role. Mamy więc, jak sam tytuł wskazuje, Prezesa, ale również całą rzeszę jego wiernych podwładnych: Referenta, Radcę, Księgowego, Kasjera, Magazyniera. Jest i Archiwum Spraw Niezałatwionych, jest i zmarły Kancelista, którego śmierć (czy przypadkowo?) pokrywa się w czasie ze zniknięciem sporej sumy pieniędzy. Z książki dowiemy się również, czy Prezes jest tak długowieczny, że żył – wtedy jako Prezus – już w starożytności. W niemal pięćdziesięciu opowiadaniach nie zabraknie więc charakterystycznego dla Mrożka absurdu – zatem to świetna lektura (nie tylko) na plażę.

„Nocna zmiana”, Stephen King, Wydawnictwo Albatros

Pracowitości Stephenowi Kingowi odmówić nie można – poza powieściami ma on na swoim literackim koncie również m.in. zbiory opowiadań, a wśród nich „Nocną zmianę”, która ukazała się w roku 1978. Choć od tego czasu minęło 45 lat, stworzone przez mistrza grozy przerażające opowieści „w pigułce” nadal cieszą się popularnością wśród czytelników. I widzów. „Boogeyman” w reżyserii Roba Savage’a, nakręcony na podstawie opowiadania „Czarny lud”, miał premierę w polskich kinach 3 czerwca. W roku 2023 swojej nowej wersji doczekały się również „Dzieci kukurydzy”, a wcześniej zekranizowane zostały m.in. „Cmentarna szychta”, „Nocny przypływ”, „Kosiarz umysłów”. Natomiast pomysł z „Doli Jerusalem” King wykorzystał potem, pisząc „Miasteczko Salem”. Jak zauważył użytkownik Maniek:

Co ten King, to ja nie wiem! Te opowiadania są świetne, no dobra, może ze dwa, trzy trąciły myszką. Były po prostu mniej ciekawe, np. bitwa z żołnierzykami. No trochę mnie nie porwała. Co ciekawe, prawie każde opowiadanie zostało sfilmowane.

„Cyberiada”, Stanisław Lem, Wydawnictwo Literackie

Był już mistrz grozy, był także mistrz absurdu, pora więc na mistrza science fiction, Stanisława Lema. „Cyberiada” to zbiór opowiadań, który – jak wskazują opinie w Lubimyczytać – polubią również osoby na co dzień nieczytające książek tego gatunku, a także młodsi czytelnicy. W wyróżnionej opinii użytkowniczka Ola napisała bowiem: „Mój 11-letni syn, który ma alergię na szkołę, czytanie i pisanie siedzi jak zahipnotyzowany, słuchając [audiobooka – przyp. red.] o przygodach wielkich konstruktorów”. Opowiadania w „Cyberiadzie” zachwycą was zapewne językiem – raz stylizowanym na staropolszczyznę, raz urzekającym neologizmami. Teksty te przypominają baśnie, jednak z elementami parodii, czarnego humoru, są pełne literackich i historycznych odniesień. Jak pisze czytelniczka Apelajda Sękliwa, „Cyberiada” to „gigantyczna przyjemność, intelektualna uczta i wyzwanie dla mózgu”.

„Ocalisz życie. Może swoje własne”, Flannery O’Connor, Wydawnictwo W.A.B.

Amerykańska powieściopisarka, a także autorka opowiadań Flannery O’Connor urodziła się i zmarła w stanie Georgia i to właśnie te tereny, a przede wszystkim zamieszkujących je ludzi, opisała w „Ocalisz życie. Może swoje własne”. Już sam tytuł wskazuje, że miejsce, do którego los wrzucił bohaterów, nie jest przyjazne, że o przetrwanie trzeba tu często walczyć, a ludzie zazwyczaj nie wykazują się empatią wobec innych, nie są dobrzy. Nawet gdy do tego dążą, poczucie własnej obcości im na to nie pozwala. W swoich opowiadaniach autorka portretuje przedstawicieli zamieszkującej wiejskie tereny Georgii biedniejszej części społeczeństwa i ze szczegółową dokładnością przygląda się ich uczuciom i emocjom. Jak napisał w oficjalnej recenzji zbioru „Ocalisz życie. Może swoje własne” Bartosz Szczyżański:

To potężne dzieło mało popularnej w Polsce Flannery O’Connor i obawiam się, że nie znajdzie zbyt wielu amatorów w naszym kraju. Piszę, że się tego obawiam, bo nieprzeczytanie tego zbioru dla wszystkich miłośników amerykańskiej literatury będzie poważnym przeoczeniem. W tysiącach wyborów opowiadań zdarzają się perełki, rzadko jednak tyle w jednym.

„Fikcje”, Jorge Luis Borges, Państwowy Instytut Wydawniczy

„Fikcje” to propozycja dla czytelników twardzieli. Tych, którym niestraszne liczne odwołania do różnych źródeł (i tropienie tych odwołań), zastanawianie się, co jest prawdą, co ułudą, podejmowanie kolejnych prób interpretacji, już od początku. Choć „Fikcje”, bez przypisów, mają niecałe 200 stron, to zmuszają szare komórki do bezustannej pracy, zanurzając je w tajemniczym, dziwnym, powodującym niepokój świecie. Jak zauważa Bolesław Rychlik, to „dzieło niesamowicie wymagające, wprowadzające czytelnika w stan początkowego rozczarowania, uczucia zawodu [..] jednak z każdą następną stroną zasłony tajemniczości uchylają się coraz bardziej”. Yomenik024 przyznaje szczerze, iż „treść daje wrażenie, jakby to był trip po grzybach”, a czytelniczka kryptonite dodaje: „Jeśli mam coś poradzić, to po prostu… czytajcie »Fikcje« i nie bójcie się Borgesa. I nie martwcie się, że są inne, trudniejsze niż znane wam dotąd zbiory tekstów”.

Jakie tytuły dodalibyście do listy opowiadań, które warto przeczytać? Często sięgacie po krótkie formy, planujecie wziąć ze sobą jakiś zbiór na wakacje?


komentarze [29]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
poziom_ufności 27.06.2023 17:11
Czytelnik

Dorzucę O'Henry'ego absolutnego mistrza opowiadań, niestety zapomniany, a co gorsza, jego opowiadania krążą po necie bez podania autora 😕
No i oczywiście nasz Zajdel - bardzo lubię zbiorek "Dokąd jedzie ten tramwaj", ale opowiadań jest więcej, po prostu trzeba poszperać w antologiach albo wygrzebać na strychu serię "Stało się jutro"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awita 27.06.2023 14:33
Czytelniczka

Miałam/mam szczęście do świetnych zbiorów opowiadań.
Może zacznę od czeskich i słowackich, bo tych chyba przeczytałam najwięcej: 
Gorzki świat - Josef Škvorecký 
Mapa Anny - Marek Šindelka 
Podwójne widzenie - Zdeněk Svěrák. Genialne!
Opowiadacze....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Gorzki świat  Mapa Anny  Podwójne widzenie  Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej  Żelary  Jestem, tęsknię, mówię  Mężczyźni bez kobiet  Tysiąc lat dobrych modlitw  Siedem dobrych lat  Ciałem rozumiem  Medgidia, miasto u kresu  Nostalgia  To, co utraciłyśmy w ogniu  Wszystkie szczęśliwe rodziny  Opowieści Ewy Luny  Kochankowie Justycji  Cytrynowy stolik  Jestem, jestem, jestem. Siedemnaście przelotnych spotkań ze śmiercią  Utracony dar słonej krwi  Opowiadania wszystkie
wiola 27.06.2023 15:04
Czytelnik

@awito
Imponująca i egzotyczna lista.
Można na niej znaleźć coś dla siebie.
Ja znalazłam. :)
Wstawiam na półkę  Podwójne widzenie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Podwójne widzenie
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Katarzyna k 27.06.2023 08:06
Czytelniczka

Dodam do listy dwóch klasyków Jarosław IwaszkiewiczGustaw Herling-Grudziński

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PedroP 27.06.2023 00:25
Czytelnik

Oszczędna i skondensowana proza Carvera nadaje się idealnie do czytania w wakacje:
"Słoń", "Katedra", "O czym mówimy, kiedy mówimy o miłości".
W podobnym klimacie są opowiadania Lucii Berlin "Instrukcja dla pań sprzątających".
I moje tegoroczne odkrycie czyli krótkie formy Mariany Enriquez: "Niebezpieczeństwa palenia w łóżku". Polecam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre 26.06.2023 20:19
Czytelnik

Kilka propozycji pogrupowanych z puntu widzenia klimatu. Ograniczam siętylko do zbiorów opowiadań, bez ich pojedynczych wydań.
1. Te, które albo zawierają elementy humorystyczne, albo przynajmniej podnoszą nastrój:
Historia Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa i inne zbiory...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Historia Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa  Śmierć pięknych saren. Jak spotkałem się z rybami  Jak tata przemierzał Afrykę  Letnie przesilenie  Niezwyciężona jedenastka  Filiżanka kawy  Opowiadania o rewolucji kulturalnej w Tybecie  Gorączka. Wybór opowiadań kurdyjskich  Palinka. Prozy z Banatu  Sandro z Czegemu  Opowieści - rodzaj żeński, liczba mnoga  Oko Dajana. Pingpongista  Straszny czwartek w domu pastora. Dalsze losy pastora Hubiny  Historia jednego konia  Listy pogańskie  Uczta Babette  Mury Hebronu  Opowieści galicyjskie    
wiola 26.06.2023 20:36
Czytelnik

Pavla, Hena i Stasiuka mam na celowniku i wcześniej czy później po ich opowiadania sięgnę. Zaintrygowało mnie Letnie przesilenie i spodobał się tytuł i okładka zbioru Palinka. Prozy z Banatu.  I te dwie dodaję na półkę.  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre 26.06.2023 20:58
Czytelnik

Wiem, że nie czytasz opinii przed lekturą, ale opowiadań ze zbioru Letnie przesilenie nie czytaj w kolejności zamieszczenia. Dwa lub trzy pierwsze zostaw na koniec. Za to Hena wręcz przeciwnie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wiola 26.06.2023 21:05
Czytelnik

Dzięki za tę podpowiedź  😊
Hen zdecydowanie bliżej w kolejce niż Basara, ale zapamiętam i wezmę to pod uwagę.  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Katarzyna k 27.06.2023 07:52
Czytelniczka

Punkt 2 (mało znane społeczności) świetny - zapisuję, żeby nie umknęło.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
wiola 26.06.2023 13:01
Czytelnik

Z opowiadaniami mam podobnie jak @tzaw. Po jakimś czasie zostaje mi ulotne wrażenie całości zbioru, rzadko pamiętam pojedyncze teksty, chyba, że zapamiętam ich tytuł i dzięki niemu widzę „to” właściwe opowiadanie. Mimo to czytać opowiadania lubię.

Do wymienionych w artykule i tych, które się już tutaj pojawiły koniecznie chcę dopisać nazwisko Kornela Filipowicza – mistrza...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Moja kochana, dumna prowincja. Opowiadania  Formikarium, czyli w moim świecie mrówek. Opowiadania  Pamiętnik antybohatera i inne utwory  Dama pikowa. Wybór prozy  Opowiadania petersburskie  W stepie, ostach i burzanie i inne opowiadania  Kwarantanna  Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni. Opowieści filmowe
Aguirre 26.06.2023 21:00
Czytelnik

Przypomniałaś mi o Odojewskim, dziś też prawie zapomnianym. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wiola 26.06.2023 21:11
Czytelnik

Ja jakiś czas temu właśnie je sobie odkurzyłam. 
Chociaż Odojewski, to dla mnie głównie autor cyklu podolskiego. 
Ale bardziej "obyczajowa" Oksana też mi się podobała.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Oksana
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Bartosz 26.06.2023 11:26
Czytelnik

Ja ostatnio zupełnym przypadkiem trafiłam na same zbiory opowiadań. Zarówno  Gąsienica jak i  Król w Żółci są godne polecenia, przynajmniej dla osób zaciekawionych klasyką grozy i kryminału. Jeden autor inspirował się Allanem Poe, a drugi był inspiracją dla Lovecrafta — lepszej zachęty nie znajdę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Gąsienica  Król w Żółci
tzaw 26.06.2023 10:43
Czytelnik

Właśnie czytam  Opowiadania wybrane. Tom I Antona Czechowa i jestem nimi zachwycony. "Wypróbowałem wszystko oprócz powieści, wierszy i donosów" - żartował Czechow. To teksty uniwersalne, które nigdy się nie zestarzeją.

Nowym wcieleniem Czechowa jest mistrzyni opowiadań Alice Munro. Niech Was nie odstraszą typowe dla...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Opowiadania wybrane. Tom I  Zbyt wiele szczęścia  Za kogo ty się uważasz?
twujstary8 26.06.2023 10:09
Czytelnik

Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale strasznie nie lubię opowiadań. Jakiego autora bym sobie nie przypomniał, za każdym razem jego powieści podobały mi się bardziej od opowiadań.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zasada 26.06.2023 09:28
Czytelnik

Jak zauwazyla @Magda krótka forma =/= lekka treść. 
Myśląc o tej formie przypominam sobie:
Julio Cortazara Opowiadania zebraneOstatni pan i władca Philipa Dicka i Mikrotyki Pawła Sołtysa.
Bo Wojna czasu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej