Mury Hebronu
Wydawnictwo: Czarne Seria: Kolekcja 70 lat Empik literatura piękna
164 str. 2 godz. 44 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kolekcja 70 lat Empik
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 164
- Czas czytania
- 2 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- literatura polska
Debiutanckie opowiadania Andrzeja Stasiuka okrzyknięte „epifaniami spod celi”.
Alegoryczna opowieść człowieka zamkniętego w więzieniu odtworzona z naturalistyczną dokładnością. Ruch po klaustrofobicznej przestrzeni celi, ale i własnego ciała przenosi bohatera w nowy wymiar, stając się niejako podróżą metafizyczną, niosącą ze sobą nadzieję oczyszczenia.
Mocna, męska proza oparta na osobistym doświadczeniu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 728
- 1 441
- 421
- 86
- 26
- 26
- 25
- 14
- 12
- 12
Cytaty
Do więzienia idzie się tylko raz. Ten pierwszy. Potem już nie ma więzienia. Wolności też niema. Wszystko jest równo.
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Chyba jedyna książka Stasiuka, którą odpuściła po ok. połowie
Chyba jedyna książka Stasiuka, którą odpuściła po ok. połowie
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSurowy styl, dobrze oddaje realia kryminału...
Surowy styl, dobrze oddaje realia kryminału...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba nigdy nie oceniłam tak nisko żadnej książki. Czytałam ją na zajęciach z literatury i już sam styl do mnie nie trafiał, nie mówiąc o treści tych opowiadań. Rozumiem zamysł (przynajmniej mam nadzieję, że rozumiem),ale moim zdaniem Stasiuk przesadził z prostackim językiem i całą tą "obrzydliwością". Momentami zastanawiałam się, w jakim celu czytam tę książkę. Nie czułam jakiegoś przerażenia, ani napięcia, ani stresu, tylko irytację. Dla mnie to była po prostu pornografia przemocy, mocno zalatująca kiczem. Fabuła i puenta nie wybrzmiały, ponieważ najzwyczajniej źle się to czytało.
Chyba nigdy nie oceniłam tak nisko żadnej książki. Czytałam ją na zajęciach z literatury i już sam styl do mnie nie trafiał, nie mówiąc o treści tych opowiadań. Rozumiem zamysł (przynajmniej mam nadzieję, że rozumiem),ale moim zdaniem Stasiuk przesadził z prostackim językiem i całą tą "obrzydliwością". Momentami zastanawiałam się, w jakim celu czytam tę książkę. Nie czułam...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietnie napisany reportaż, autor już od pierwszych zdań stawia nas w roli bacznego obserwatora sytuacji, chwilami mając poczucie jakbyśmy byli tuż przy głównym bohaterze.
Świetnie napisany reportaż, autor już od pierwszych zdań stawia nas w roli bacznego obserwatora sytuacji, chwilami mając poczucie jakbyśmy byli tuż przy głównym bohaterze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDebiutancki zbiór opowiadań Stasiuka pokazuje dobitnie, że autor nie wiedział jeszcze, jakie ścieżki artystyczne obrać. W końcu jest to książka zupełnie inna od pozostałych tegoż autora. A mimo to, autorowi udało się stworzyć książkę na wysokim poziomie, chociaż pisarz z perspektywy czasu nisko ocenia "Mury Hebronu". Chciał wślizgnąć się do polskiej literatury drzwiami kuchennymi. W rezultacie powstał zbiór dość nierówny, niepozbawiony wad. Mamy tutaj np. całkiem bezbarwną ,,Centurię". Wkrótce potem następuje jednak porywająca "Opowieść jednej nocy" - spowiedź złodzieja, opowiadanie najdłuższe i zdecydowanie najciekawsze, które podwyższa ogólny poziom dzieła. Autor nie stara się złodzieja usprawiedliwiać, ale wysłuchuje go i próbuje zrozumieć jego punkt widzenia. Książka oparta jest na mocnym, ale nieco upiększonym stylu, który sprawia, że ,,Mury Hebronu" są autentyczne, a jednocześnie - niestety - pozostajemy nieco zdystansowani, bo autor nie chce całkowicie zrezygnować ze stylu "literackiego".
Debiutancki zbiór opowiadań Stasiuka pokazuje dobitnie, że autor nie wiedział jeszcze, jakie ścieżki artystyczne obrać. W końcu jest to książka zupełnie inna od pozostałych tegoż autora. A mimo to, autorowi udało się stworzyć książkę na wysokim poziomie, chociaż pisarz z perspektywy czasu nisko ocenia "Mury Hebronu". Chciał wślizgnąć się do polskiej literatury drzwiami...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrzecie spotkanie z Andrzejem Stasiukiem i tak inne od poprzednich.
Początkowo miałam wrażenie, że czytam literacką improwizację, zabawę słowem, bardzo surową i naturalistyczną, trochę jak badanie granic przyzwoitości. Porównanie z Bukowskim nasunęło się samo. Pomyślałam wtedy, że to będzie bogate ale inne spotkanie, trudniejsze niż zwykle.
Szybko jednak pojawiła się ta reporterska strona, jakby narodziny źródła. Tak narodził się ten głos. I było to doświadczenie niemal mistyczne. Obraz polskiego więziennictwa w szczerej do bólu odsłonie. Przypomniał mi „Symetrię”. To jak zderzenie z innym światem - prostym, brutalnym, mrocznym i perfidnym ale jednak zaskakująco poukładanym. Tu każdy ma swoje miejsce a zasady są święte. To zastanawiające, że na zewnątrz nie robią nic innego, tylko łamią zasady ale tam bez zasad by nie przeżyli.
Parasoks krat, paradoks murów.
Trzecie spotkanie z Andrzejem Stasiukiem i tak inne od poprzednich.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątkowo miałam wrażenie, że czytam literacką improwizację, zabawę słowem, bardzo surową i naturalistyczną, trochę jak badanie granic przyzwoitości. Porównanie z Bukowskim nasunęło się samo. Pomyślałam wtedy, że to będzie bogate ale inne spotkanie, trudniejsze niż zwykle.
Szybko jednak pojawiła się ta...
Czytanie tych opowiadan bez kontekstu ich czasu i miejsca w polskiej literaturze i u samego Stasiuka, może kosztować trochę niezdrowych emocji. Gdybym była dziś na studiach i ktoś chciał mnie na jakimś okolohumanistycznym kierunku hebronowym Stasiukiem poruszyć musiałabym się chyba najpierw gromko zdziwic, może zaśmiać chorobliwie, a później nie mniej gromko przekląć, choć nie klnę za bardzo. A jednak z perspektywy naszej literatury to jest węzeł moim zdaniem istotny, wcale nie gordyjski, nawet jeśli u… u…. No nie wiem, ubrudzony? Upstrzony? Nie, upstrzony to nie, nie, nie. Ubłocony? U… może zostawmy „uwięziony”. Nie trzeba lubić. To jest coś co trzeba przejść, tak jak do muzeum dobrej sztuki warto iść niekoniecznie po to, zeby zachwycać się każdą gablotą. A ze mocne było. Ja nie lubię wulgarnosci. Chyba, ze z perspektywy lat okazała się istotna. Biada smutnym naśladowcom. Respect wobec Stasiuka, ze lata temu zruszał (nie wzruszał). Dziś nie do powtórzenia, dziś nie mogę sobie wyobrazić u innych tu wokoło nic co by zadziałało tak, a wciąż było literaturą, nie widzę jakoś pomysłu na twardość literacko wyczynową, nie tylko obrzydliwą i ochydną. Tak więc doceniam i oceniam, bo pamietam co czułam poznając. I kontekst miał znaczenie. Moje gwiazdki są w tej ocenie… sprzed lat.
Czytanie tych opowiadan bez kontekstu ich czasu i miejsca w polskiej literaturze i u samego Stasiuka, może kosztować trochę niezdrowych emocji. Gdybym była dziś na studiach i ktoś chciał mnie na jakimś okolohumanistycznym kierunku hebronowym Stasiukiem poruszyć musiałabym się chyba najpierw gromko zdziwic, może zaśmiać chorobliwie, a później nie mniej gromko przekląć, choć...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStasiuk jest wirtuozem słowa. Przoduje wśród polskich pisarzy jeśli chodzi o kwestię stylu. Nie mam wątpliwości, że cały brud, całe okropieństwo opisywanej tu rzeczywistości zyskują faktyczną realność dzięki wspaniale dobranemu stylowi. „Mury Hebronu” to książka o tym co wydarza się w więzieniach, o tym jak myślą Ci, którzy tam trafiają. O buncie, o zdradzie, o przemocy i o braku skrupułów. Dantejskie sceny gwałtów, walka o dominację, opis świata bez zasad. Polecam właściwie każdemu dorosłemu czytelnikowi. Pochłania całkowicie i przykuwa uwagę do rana.
Stasiuk jest wirtuozem słowa. Przoduje wśród polskich pisarzy jeśli chodzi o kwestię stylu. Nie mam wątpliwości, że cały brud, całe okropieństwo opisywanej tu rzeczywistości zyskują faktyczną realność dzięki wspaniale dobranemu stylowi. „Mury Hebronu” to książka o tym co wydarza się w więzieniach, o tym jak myślą Ci, którzy tam trafiają. O buncie, o zdradzie, o przemocy i o...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOtwierające opowiadanie słabe, zniechęciło mnie za pierwszym razem, ale dałem debiutowi Stasiuka drugą szansę i się nie zawiodłem. Świetna proza, brutalna i mocna.
Otwierające opowiadanie słabe, zniechęciło mnie za pierwszym razem, ale dałem debiutowi Stasiuka drugą szansę i się nie zawiodłem. Świetna proza, brutalna i mocna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNo nie bardzo mi się podobała. Na co dzień lubię wulgaryzm, niestraszne mi są tematy ciężkie, a jednak to się zwyczajnie czytało źle. Nie podejmuję się tutaj oceny bohatera (czy antybohatera),bo mówimy o więźniu, który za niewinność za kratki nie trafił. Jego spojrzenie na świat zdaje się tutaj być drugorzędne, odnoszę wrażenie, że cały fortel Stasiuka polega na tym, że stara się wszystko robić na przekór czytelnikowi i pisze tak, żeby zawsze stać w kontrze. Pisze tak, jak się nie powinno, chce być brudny, zły i brzydki, zachowując przy tym cynizm, brak ekscytacji i zdziwienia czymkolwiek. Jakby życie zakładowe to była mrzonka, coś oczywistego dla każdego i w zasadzie to po co o tym pisać. Jakoś te opisy kutasów i płynów ustrojowych na mnie nie zadziałały, są bardzo podobne do tych u Bukowskiego, a jednak Bukowski wzbudza we mnie pozytywne odczucia, z tym swoim dystansem do siebie, literackim, ale i życiowym. Cóż, Bukowski zdając sobie sprawę ze swojego mistrzostwa może sobie pozwolić na literackie wycieczki w stronę samego siebie, pod płaszczykiem narcyza kryje się bowiem niepewna siebie wrażliwa istota, a Stasiuk sam jeszcze nie wie, czy wprawnie posługuje się piórem, bo to jego debiut. Nie zachęciła mnie ta książka do jego twórczości, ale z pewnością przeczytam coś jeszcze, żeby mieć szerszy ogląd. To jest książka na wskroś męska, a takich też nie lubię. Trochę powieść harcerska, tylko w innych realiach i nasz harcerz taki niezbyt krystaliczny.
Nie polecam, ale to już tylko kwestia gustu. Nie podoba mi się taki chaos, strumień świadomości, dla mnie fatalny styl. Bardzo obrazowo Stasiuk pisze, a że niestety pisze o różnych sprawach, że tak się wyrażę - nawet i dosłownie - od dupy strony, to mamy przed oczami to co mamy i przyjemnie nie jest.
Wyzwanie czytelnicze LC listopad 2023: Przeczytam książkę straszną/niepokojącą (3)
No nie bardzo mi się podobała. Na co dzień lubię wulgaryzm, niestraszne mi są tematy ciężkie, a jednak to się zwyczajnie czytało źle. Nie podejmuję się tutaj oceny bohatera (czy antybohatera),bo mówimy o więźniu, który za niewinność za kratki nie trafił. Jego spojrzenie na świat zdaje się tutaj być drugorzędne, odnoszę wrażenie, że cały fortel Stasiuka polega na tym, że...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to