-
ArtykułyNajlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2023-05-24
2022-11-17
2019-11-14
2023-03-31
2023-03-21
Niesamowicie szkodliwa książka, choć naprawdę staram się ją bronić perspektywą lat 90. Przepis na zaburzenia odżywiania w 200 stronach. Liczę, że żadna młoda osoba nie sięgnie po książkę o Bridget. Naprawdę w negatywny sposób może namieszać w głowie. Komediowe aspekty wypadają bardzo słabo, szczególnie gdy porównuje się ją do filmu. Jedynie pan Darcy się broni.
Niesamowicie szkodliwa książka, choć naprawdę staram się ją bronić perspektywą lat 90. Przepis na zaburzenia odżywiania w 200 stronach. Liczę, że żadna młoda osoba nie sięgnie po książkę o Bridget. Naprawdę w negatywny sposób może namieszać w głowie. Komediowe aspekty wypadają bardzo słabo, szczególnie gdy porównuje się ją do filmu. Jedynie pan Darcy się broni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-20
Alice ma ogromny problem sama ze sobą i dosłownie żadne z jej zachowań nie było według mnie podyktowane zdrowym rozsądkiem. Nie lubię takich postaci w książkach, bo zwyczajnie nie jestem w stanie w nie uwierzyć. Jej problemy są albo niepotrzebnie nadmuchane, albo zbagatelizowane (helou, ktoś łazi jej po domu w nocy, a ona w żaden sposób nie reaguje). W ogóle cała reszta historii jest wybitnie grubymi nićmi szyta. 90% historii frustrowałam się tym co się dzieje i co wymyśla autorka. Dodatkowo, czy ja mam wrażenie, czy takich książek jest już ogrom na rynku? Nawet okładkę jakbym już gdzieś widziała.
Alice ma ogromny problem sama ze sobą i dosłownie żadne z jej zachowań nie było według mnie podyktowane zdrowym rozsądkiem. Nie lubię takich postaci w książkach, bo zwyczajnie nie jestem w stanie w nie uwierzyć. Jej problemy są albo niepotrzebnie nadmuchane, albo zbagatelizowane (helou, ktoś łazi jej po domu w nocy, a ona w żaden sposób nie reaguje). W ogóle cała reszta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-06
2023-01-10
Autorka trochę mnie zaskoczyła, ponieważ na początku książki mówi o próbie zrozumienia Simpson, ale tej próby tu w ogóle nie ma. Nie podobają mi się fragmenty, gdzie autorka fantazjuje o życiu seksualnym swoich bohaterów. Trochę to niepotrzebne, przynajmniej w kontekście w jakim te fantazje rozpoczyna.
W świetle tego co aktualnie się dzieje, idealnie wybrałam sobie lekturę. Same fakty o Wallis już znalałam od dawien dawna, ale tutaj dużo bardziej mogłam przyjrzeć się Edwardowi i.. jak on się podobnie zachowywał do Harrego. Te wszystkie porównania, że niby Wallis=Meghan, a to nieprawda. Harry=Edward. Pomijając fakt, że książę Windsoru faktycznie duży tytuł porzucił dla swojej żony.
Autorka trochę mnie zaskoczyła, ponieważ na początku książki mówi o próbie zrozumienia Simpson, ale tej próby tu w ogóle nie ma. Nie podobają mi się fragmenty, gdzie autorka fantazjuje o życiu seksualnym swoich bohaterów. Trochę to niepotrzebne, przynajmniej w kontekście w jakim te fantazje rozpoczyna.
W świetle tego co aktualnie się dzieje, idealnie wybrałam sobie...
2022-05-29
2021-12-28
2021-01-31
Polecam do czytania słuchać playlisty na Spotify „White tears”. Klimat proszę państwa :)
Polecam do czytania słuchać playlisty na Spotify „White tears”. Klimat proszę państwa :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-18
2020-06-03
2020-04-22
2020-04-10
2020-02-22
2019-06-29
2019-04-23
2018-12-03
2018-08-13
Sama nie wiem dlaczego w ogóle zdecydowałam się żeby ją przeczytać, ale ani przez chwilę nie myślałam, że będzie ona czymkolwiek innym niż faktycznie była. Pisana bardzo prostym językiem, mocno naiwna historia, jeszcze mocniej inspirowana Bridgertonami (nikt mi nie wmówi, że było inaczej). Bohaterowie są jak żywcem wyjęci z jakiegoś nastoletniego bloga, po prostu szalenie to przewidywalne,. Jeszcze trochę i zapomnę, że zagościła przez chwilę w moim życiu. Dla osób które potrzebują totalnego relaksu, bez oczekiwań i potrzeby logiki.
Sama nie wiem dlaczego w ogóle zdecydowałam się żeby ją przeczytać, ale ani przez chwilę nie myślałam, że będzie ona czymkolwiek innym niż faktycznie była. Pisana bardzo prostym językiem, mocno naiwna historia, jeszcze mocniej inspirowana Bridgertonami (nikt mi nie wmówi, że było inaczej). Bohaterowie są jak żywcem wyjęci z jakiegoś nastoletniego bloga, po prostu szalenie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to