Początek bardzo kiepski, dwa razy odkładałem książkę na bok, ale w pewnym momencie się rozkręca i nie chce sie odkładać...

Początek bardzo kiepski, dwa razy odkładałem książkę na bok, ale w pewnym momencie się rozkręca i nie chce sie odkładać...

W ostatnim czasie miałam przyjemność poznać książkę "Nadzór" autorstwa Charliego Fletchera i muszę przyznać, że wprowadziła mnie w fascynujący świat dark fantasy. Osadzony w wiktoriańskim Londynie, ten powieściowy debiut pełen jest magii, tajemnic i niezwykłych bohaterów.

Atmosfera i świat:
Fletcher stworzył w "Nadzorze" niezwykły świat, który łączy realistyczny wiktoriański Londyn z elementami magii i tajemnicy. Opisy miasta, z jego mrocznymi zaułkami i mistycznymi miejscami, sprawiają, że czuję się jakbym tam była, odkrywając te zakamarki razem z bohaterami. To połączenie historycznego otoczenia z elementami fantasy tworzy unikalną atmosferę, która mnie zaabsorbowała.

Postacie i relacje:
Jednym z największych atutów "Nadzoru" są złożone postacie i ich relacje. Fletcher udziela im życia, rozwijając ich charaktery wraz z fabułą. Każda postać ma swoje tajemnice, przeszłość i unikalne cechy, co sprawia, że są one autentyczne i interesujące. Dodatkowo, dynamika relacji między bohaterami wciąga czytelnika w ich emocjonalną podróż, pełną zawirowań i nieoczekiwanych zwrotów.

Negatywy:
Niemniej jednak, niektórzy czytelnicy mogą odczuwać pewne trudności związane z książką. Tempo narracji może być niejednolite, a niektóre momenty mogą być wolniejsze, co wpływa na ogólny rytm i napięcie. Dodatkowo, zawiłość fabuły może sprawić, że niektórzy czytelnicy będą musieli skoncentrować się bardziej, aby śledzić wszystkie wątki i tajemnice, które pojawiają się w trakcie czytania.

Podsumowanie:
Mimo pewnych negatywów, "Nadzór" zdobył popularność wśród miłośników dark fantasy. Oryginalność światowej budowy, fascynujące postaci i ich relacje sprawiają, że książka ta jest wartą uwagi lekturą. Jeśli szukasz tajemniczej podróży przez wiktoriański Londyn, zanurzonej w magii i przygodzie, to "Nadzór" jest książką, której warto dać szansę.

W ostatnim czasie miałam przyjemność poznać książkę "Nadzór" autorstwa Charliego Fletchera i muszę przyznać, że wprowadziła mnie w fascynujący świat dark fantasy. Osadzony w wiktoriańskim Londynie, ten powieściowy debiut pełen jest magii, tajemnic i niezwykłych bohaterów.

Atmosfera i świat:
Fletcher stworzył w "Nadzorze" niezwykły świat, który łączy realistyczny...

Bardzo ciekawa historia osadzona w Londynie, dużo elementów fantastycznych, fajni bohaterowie, których da się polubić. Zabieram się za drugi tom!

Bardzo ciekawa historia osadzona w Londynie, dużo elementów fantastycznych, fajni bohaterowie, których da się polubić. Zabieram się za drugi tom!

Bardzo fajna i przyjemna książka!
Fabuła jest ciekawa, akcje rozgrywają się spójnie i płynnie. Są momenty zabawne, wzruszające i smutne z lekkim powiewem grozy.
Polecam na leniwie wieczory do relaksu 😀

Bardzo fajna i przyjemna książka!
Fabuła jest ciekawa, akcje rozgrywają się spójnie i płynnie. Są momenty zabawne, wzruszające i smutne z lekkim powiewem grozy.
Polecam na leniwie wieczory do relaksu 😀

Rzadko czytam książki tak powoli jak trzy tomy Nadzoru. Akcja jest starannie pomyślana, są w niej nowe pomysły ale książka nie porywa, zachęcając do zarwania nocy czy też doczytania rozdziału aby sprawdzić co się wydarzy. Wg mnie, dwie rzeczy powodują ten brak pasji: postacie są papierowe, nie wzbudzając wielkiego zainteresowania. Po drugie, losy bohaterów są jak w powieściach Dickensa – czego by nie zrobili i tak mają prze… Ten brak pozytywnych akcentów w akcji sprawia, że nie drżymy w oczekiwaniu co będzie dalej. No i akcja (to już trzecie) plącze się przez trzy tomy aby w krótkim finale, na samym końcu wymordować złych ( i część dobrych). A nie można było ich wykańczać po kolei?
Polecam ją jednak miłośnikom urban fantasy / fantasy historycznego. Chociażby dlatego, że wymyka się typowej klasyfikacji. Książka was nie porwie, ale też nie zanudzi.

Rzadko czytam książki tak powoli jak trzy tomy Nadzoru. Akcja jest starannie pomyślana, są w niej nowe pomysły ale książka nie porywa, zachęcając do zarwania nocy czy też doczytania rozdziału aby sprawdzić co się wydarzy. Wg mnie, dwie rzeczy powodują ten brak pasji: postacie są papierowe, nie wzbudzając wielkiego zainteresowania. Po drugie, losy bohaterów są jak w...

Niby się mówi "nie oceniaj książki po okładce", ale widząc 3 tomy po dychę każdy w Media M., jakoś postanowiłem zaryzykować. No bo fajna oprawa graficzna, ale także znaczenie ma sama Fabryka Słów, której wiele wydawnictw bardzo lubię. I co z tego, że w życiu nie słyszałem o Fletcherze.
Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. "Nadzór" (1szy tom Trylogii) jest fantastyczny. Bardzo podoba mi się świat wykreowany w tej książce, umieszczenie akcji w XIX wiecznym Londynie - czyli miejscu i czasie, które mocno mnie fascynują (niczym serial The Frankenstein Chronicles, świetna rzecz, przynajmniej pierwszy sezon),wmieszanie świata "magicznego" w ten realny i pomysl na jego "strażników". Najlepsze, że tymi strażnikami są "zwykli" (acz niezwykli) ludzie, jak Kucharka. Pomysł na całą intrygę świetny, narracja i tempo akcji wzorowe, nie ma tu nudy i przydługawych opisów, wszystko fajnie się ze sobą splata, czytelnik od razu łapie więź z bohaterami i czuje do nich sympatię. Fajnie, że jest sporo motywów humorystycznych, troszkę horroru... Co więcej dodać, fantasy pełną gębą, ale w dość oryginalnym sosie. "Nadzór" połknąłem szybko i bez zapity, teraz szybko zabieram się za "Paradoks", bo niezmiernie mnie ciekawi, co będzie dalej. I o to własnie chodzi w takich książkach. Polecam.

Niby się mówi "nie oceniaj książki po okładce", ale widząc 3 tomy po dychę każdy w Media M., jakoś postanowiłem zaryzykować. No bo fajna oprawa graficzna, ale także znaczenie ma sama Fabryka Słów, której wiele wydawnictw bardzo lubię. I co z tego, że w życiu nie słyszałem o Fletcherze.
Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. "Nadzór" (1szy tom Trylogii) jest fantastyczny....

Nie jestem fanem literatury fantasy, ale ta książka kupiła mnie całkowicie. Świetna historia, wyraziste postaci i znakomite tłumaczenie. Polecam niezdecydowanym i takim, którzy stawiają pierwsze kroki w tym gatunku. 👍

Nie jestem fanem literatury fantasy, ale ta książka kupiła mnie całkowicie. Świetna historia, wyraziste postaci i znakomite tłumaczenie. Polecam niezdecydowanym i takim, którzy stawiają pierwsze kroki w tym gatunku. 👍

Fabuła / Zwroty akcji 9/10
Bohaterowie 7/10
Świat przedstawiony / Pomysł 8/10
Narracja / Styl / Humor 7/10
Przesłanie / Problematyka 6/10
Klimat / Subiektywne odczucia 9/10

PODSUMOWUJĄC 8/10

Fabuła / Zwroty akcji 9/10
Bohaterowie 7/10
Świat przedstawiony / Pomysł 8/10
Narracja / Styl / Humor 7/10
Przesłanie / Problematyka 6/10
Klimat / Subiektywne odczucia 9/10

PODSUMOWUJĄC 8/10

Man problem z oceną takich książek. Jest cała masa rzeczy przemawiająca za jej przeciętnością, choć złą nie można jej nazwać. Z drugiej strony jest równie wiele elementów sprawiających, że ma się ochotę sięgnąć po następną cześć.
Historia jest ciekawa, bohaterów da się lubić i jest sporo niedomówień dających przedsmak tego co może być w następnych tomach.
Więc subiektywnie mi się podobała, lecz nie oczekiwałabym po niej fajerwerków.

Man problem z oceną takich książek. Jest cała masa rzeczy przemawiająca za jej przeciętnością, choć złą nie można jej nazwać. Z drugiej strony jest równie wiele elementów sprawiających, że ma się ochotę sięgnąć po następną cześć.
Historia jest ciekawa, bohaterów da się lubić i jest sporo niedomówień dających przedsmak tego co może być w następnych tomach.
Więc subiektywnie...

Pozytywne zaskoczenie 👍😍 po prostu tylko zostawię to tu A.V.O.

Pozytywne zaskoczenie 👍😍 po prostu tylko zostawię to tu A.V.O.