- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać278
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Ewa Wilczyńska
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Przemarznięci i zrezygnowani wracają do Jelcza, ale nie są w stanie bezczynnie siedzieć i czekać. Dzwonią na policję. Nie po raz pierwszy. W...
Przemarznięci i zrezygnowani wracają do Jelcza, ale nie są w stanie bezczynnie siedzieć i czekać. Dzwonią na policję. Nie po raz pierwszy. Wcześniej we Wrocławiu odprawiono ich z kwitkiem i skierowano na komisariat w Jelczu. A tam nawet nie przyjęli zgłoszenia o zaginięciu, bo jeszcze za wcześnie. Tym razem do Miłoszyc wysyłają posterunkowego. Rodzice mają się z nim spotkać na miejscu.
Ma na sobie jedynie skarpetki. Poza tym jest zupełnie naga. Leży na plecach, jej nogi są nienaturalnie podkurczone, a całe ciało brudne i po...
Ma na sobie jedynie skarpetki. Poza tym jest zupełnie naga. Leży na plecach, jej nogi są nienaturalnie podkurczone, a całe ciało brudne i poranione. Długie, potargane ciemne włosy rozrzucone wokół głowy. Obok leżą ubrania. Kilka metrów dalej Józef widzi plamę krwi. Biegnie do domu.
osób to lubiTak, pamięta Małgosię, wymiotowała przed świetlicą, mówi, że Krzysiek się nią zajmował, a potem przyszedł jej brat Irek i zabrał ją do domu....
Tak, pamięta Małgosię, wymiotowała przed świetlicą, mówi, że Krzysiek się nią zajmował, a potem przyszedł jej brat Irek i zabrał ją do domu. Urszula faktycznie widziała, jak jakichś dwóch chłopaków prowadziło dziewczynę przez wioskę. Tylko że Małgosia nie miała brata. A żadnego Irka nie znała.
osób to lubi