Pacjentka

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Silent Patient
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2019-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-13
- Data 1. wydania:
- 2019-12-12
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328061477
- Tłumacz:
- Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik
- Tagi:
- manipulacja niebezpieczeństwo poszukiwanie prawdy spotkanie szpital psychiatryczny thriller trauma zabójstwo
- Inne
Najbardziej oczekiwany thriller psychologiczny 2019 roku!
Ceniona malarka i fotografka mody Alicia Berenson wiedzie życie, jakiego każdy mógłby jej pozazdrościć. Do czasu. Pewnego wieczoru jej mąż Gabriel wraca do domu, zaś Alicia strzela mu w głowę pięć razy, zabijając go na miejscu. Od tego momentu kobieta przestaje mówić. Nikt poza nią nie wie, co wydarzyło się tamtej nocy. Ostatecznie trafia do zamkniętego ośrodka psychiatrycznego Grove.
Po sześciu latach w tymże ośrodku rozpoczyna pracę psychoterapeuta Theo Faber, zafascynowany postacią Alicii i jej historią. Theo robi wszystko, co w jego mocy, aby dotrzeć do pacjentki i sprawić, żeby się przed nim otworzyła, a także aby rozwikłać zagadkę śmierci Gabriela. Poznając pacjentkę, psychoterapeuta nieoczekiwanie odnajduje coraz więcej podobieństw w ich losach, począwszy od traumatycznego dzieciństwa. Dokąd zaprowadzą go te rozmowy i co się stanie, jeśli Alicia wreszcie zacznie mówić?
Prawa do wydania powieści sprzedano już do ponad trzydziestu krajów!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Terapeuta
Nie chcę być nieskromny, ale czułem się przygotowany do tego, by pomóc Alicii Berenson. Jestem psychoterapeutą sądowym przywykłym do pracy z najbardziej zniszczonymi i bezbronnymi przedstawicielami społeczeństwa. A w historii Alicii było coś, co poruszyło we mnie osobistą strunę – odczuwałem wobec niej empatię od samego początku.
„Alicia Berenson miała trzydzieści trzy lata, gdy zabiła męża” – właśnie takim zdaniem zaczyna się „Pacjentka”. Autorem książki jest Alex Michaelides – jest to jego debiut powieściowy. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa W.A.B.
„Thriller idealny”, „Wyrafinowany thriller” – zapewniają nas opisy umieszczone na okładce. Czasem po takich zachętach, gdy nasze czytelnicze apetyty są bardzo pobudzone, następuje rozczarowanie. Okazuje się, że książka nie jest wcale idealna, często czujemy pewien niedosyt. Całe szczęście w przypadku „Pacjentki” taka sytuacja nie ma miejsca. To genialny thriller, który czytałem z zapartym tchem. To książka, od której absolutnie nie mogłem się oderwać, a jej zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel.
Już na pierwszej stronie mamy mocne zawiązanie fabuły. Dowiadujemy się, że dwudziestego piątego sierpnia (w najgorętszym dniu roku) Alicia zamordowała swojego męża Gabriela. Dowody jednoznacznie wskazywały na jej winę. Jednak od tamtego zdarzenia kobieta milczy. Nie wypowiada ani słowa. Zostaje przez sąd skierowana do szpitala psychiatrycznego, gdzie odbywa karę i uczestniczy w terapii. Nic się jednak nie zmienia w jej zachowaniu. Mimo upływu lat kobieta ciągle milczy.
Jej historią żyła cała Wielka Brytania. Skazana była bowiem malarką, a jej mąż znanym fotografem. Nic dziwnego, że zbrodnia wstrząsnęła całym krajem.
Również Theo Faber, psychoterapeuta sądowy, jest w pewien sposób zafascynowany Alicią. Gdy zwalnia się posada w ośrodku, w którym przebywa kobieta, natychmiast się tam zatrudnia. Za wszelką cenę chce wyleczyć tę wyjątkową pacjentkę.
To właśnie on jest narratorem powieści i z jego perspektywy poznajemy wydarzenia. Równolegle czytamy pamiętnik Alicii. Stopniowo odkrywamy coraz więcej sekretów. Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, jeśli zdradzę, że małżeństwo Alicii nie było idealne. To już standard we współczesnych thrillerach. Standardem jest również to, że Theo także ma problemy osobiste. W pewnym momencie zastanawiamy się, kto tak naprawdę jest głównym bohaterem w tej książce. Autor wskazuje na pacjentkę. Ja – na terapeutę.
Dlaczego Alicia milczy? Czy ktoś ma w tym swój interes? Komu zależy na ukryciu prawdy? Co wreszcie jest prawdą w tej pogmatwanej historii?
Alex Michaelides napisał powieść, którą czyta się jednym tchem. Nie odgadłem zakończenia, mimo że przewidywałem kilka wersji wydarzeń. To tylko dowodzi kunsztu autora i świetnego pomysłu.
Są książki słabe, przeciętne, dobre i fantastyczne. Ta z pewnością zalicza się do ostatniej z wymienionych kategorii. Zapewniam was, że absolutnie nie zawiedziecie się na lekturze tej powieści. Aby jeszcze bardziej rozbudzić ciekawość i skłonić do sięgnięcia po ten fenomenalny debiut, zdradzę, że opisana w książce historia nie zaczyna się wcale od morderstwa. Chronologicznie wszystko zaczyna się – jak to zwykle bywa – od błahostki. Od tego, że ktoś przeczytał nie swojego e-maila.
„Pacjentka” jest zdecydowanie najlepszym thrillerem, jaki przeczytałem w tym roku. Gorąco polecam.
Wojciech Sobański
Popieram [ 108 ] Link do recenzji
OPINIE i DYSKUSJE
Wahałam się między oceną 6 a 7. Nie jest to wybitne dzieło, ale czytało się całość bardzo dobrze i szybko. Historia nie męczyła, nie była ani zbyt skomplikowana, ani za prosta, a zakończenie, którego zupełnie się nie spodziewałam, zaskoczyło mnie na plus. Myślę, że jest to świetna pozycja na letnie wyjazdy :)
Wahałam się między oceną 6 a 7. Nie jest to wybitne dzieło, ale czytało się całość bardzo dobrze i szybko. Historia nie męczyła, nie była ani zbyt skomplikowana, ani za prosta, a zakończenie, którego zupełnie się nie spodziewałam, zaskoczyło mnie na plus. Myślę, że jest to świetna pozycja na letnie wyjazdy :)
Pokaż mimo toKsiążka ogólnie fajna, ale domyśliłam się zakończenia w połowie.
Książka ogólnie fajna, ale domyśliłam się zakończenia w połowie.
Pokaż mimo toSkuszony opiniami zdecydowałem się zabrać za książkę tego autora. Było to drugie podejście, które okazało się tym razem celne. Na pełnym luzie zacząłem kartkować (na kindlu xD) . Po chwili spodobało mi się to co ujrzałem. Krótkie rozdziały. Coś idealnego na czas pomiędzy odłożenie wszystkich trosk i obowiązków na bok, a zaśnięciem.
Początkowe rozdziały połykałem zachłannie. Przy pierwszym podejściu pękło, żebym was nie oszukał, spokojnie z 30 %.
Odłożyłem czytnik, stwierdzając, że już czas.
I w tym momencie zdarzyło się coś, co dawno się nie stało. Przekręciłem się na plecy i zacząłem kontynuować. Po chwili miałem już połowę za sobą. Zasnąłem i jedyne co pamiętam, to że śniły mi się straszne głupoty.
O poranku stwierdziłem, że pewne ważne rzeczy mogę jednak przesunąć na później. Deadline'y kąsały po piętach a ja łakomie w tym czasie, pochłaniałem kolejne kartki "Pacjentki".
Dotarłem do końca. Książka okazała się satysfakcjonującą rozrywką i mile przy niej spędziłem te kilka godzin, które minęły jakby mgnienie oka. Na odbiór książki złożyło się kilka rzeczy. Płynna i ciekawa narracja. Wspomniana wcześniej konstrukcja rozdziałów i oczywiście historia. O ile postacie określam jako stosunkowo płaskie, to jednak nie uważam, że nadmierne opisywanie podniosło by jakość tej książki, wręcz przeciwnie, uważam, że byłby to strzał w stopę. i "Pacjentka" straciłaby na dynamice.
Wciągająca, lekka, przyjemna. Tak na 7,5 gwiazdki.
Polecam
Skuszony opiniami zdecydowałem się zabrać za książkę tego autora. Było to drugie podejście, które okazało się tym razem celne. Na pełnym luzie zacząłem kartkować (na kindlu xD) . Po chwili spodobało mi się to co ujrzałem. Krótkie rozdziały. Coś idealnego na czas pomiędzy odłożenie wszystkich trosk i obowiązków na bok, a zaśnięciem.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowe rozdziały połykałem...
Książkę potraktowałam jako przerywnik między cegłami, które w ostatnim czasie mam w zwyczaju czytać. I tutaj spełnia swoją rolę - czyta się szybko, łatwo się ją podczytuje w "międzyczasie" (w 3 minuty czekania aż się zagotuje woda na herbatę można połknąć cały rozdział).
Przez 9/10 książki lekko unosiłam brwi do góry, poddając w wątpliwość to, czy autor faktycznie był związany bliżej z pracą z pacjentami chorymi psychicznie. Na pewno nazywanie pacjentów "pogranicznych" (nie tłumaczyłabym tego, u nas też bardziej rozpowszechnione jest "borderline") chorymi psychicznie jest błędem - ale nie wiem czy autora czy korekty. Na szczęście zakończenie pokazuje, że to, co mnie najbardziej zastanawiało w tym temacie, czyli kreacja głównego bohatera, było jednak zamierzone. Nie dam więcej niż 6 gwiazdek bo nie jest to książka, która zostanie ze mną na dłużej ani do której planuję kiedyś wrócić. W kreacji psychologicznej postaci też nie była tak złożona jak bym oczekiwała od thrillera psychologicznego - na swój sposób bardziej się to czytało jak zagadkę kryminalną. Jednak jak komuś wpadnie w ręce przed kilkugodzinną podróżą pociągiem to uważam, że sprawdzi się idealnie.
Książkę potraktowałam jako przerywnik między cegłami, które w ostatnim czasie mam w zwyczaju czytać. I tutaj spełnia swoją rolę - czyta się szybko, łatwo się ją podczytuje w "międzyczasie" (w 3 minuty czekania aż się zagotuje woda na herbatę można połknąć cały rozdział).
więcej Pokaż mimo toPrzez 9/10 książki lekko unosiłam brwi do góry, poddając w wątpliwość to, czy autor faktycznie był...
thriller psychologiczny z dość zaskakującym zakończeniem... Super !!!
Ps. Brad Pitt rozpoczął robienie ekranizacji tej książki 🙂 Ciekawe ... Książka niesamowita. Zobaczymy czy film będzie dobry...
thriller psychologiczny z dość zaskakującym zakończeniem... Super !!!
Pokaż mimo toPs. Brad Pitt rozpoczął robienie ekranizacji tej książki 🙂 Ciekawe ... Książka niesamowita. Zobaczymy czy film będzie dobry...
Lekturę czyta się sprawnie i szybko, można ją "połknąć na raz". "Połknąć na raz" i zapomnieć. Bohaterowie bardzo sztampowi, sztuczni, wyprofilowani, historia w miarę interesująca, natomiast thriller, który nie trzyma w napięciu i ma praktycznie tylko jeden twist nie zrobił na mnie wrażenia. Pomysł ciekawy, realizacja mocno poniżej oczekiwań.
Lekturę czyta się sprawnie i szybko, można ją "połknąć na raz". "Połknąć na raz" i zapomnieć. Bohaterowie bardzo sztampowi, sztuczni, wyprofilowani, historia w miarę interesująca, natomiast thriller, który nie trzyma w napięciu i ma praktycznie tylko jeden twist nie zrobił na mnie wrażenia. Pomysł ciekawy, realizacja mocno poniżej oczekiwań.
Pokaż mimo toMalarka, Alicia Berenson, zabija swojego męża, strzelając mu prosto w twarz. Po tym wydarzeniu postanawia już nigdy więcej nie powiedzieć żadnego słowa. Nikt nie poznał motywów tej zbrodni ani tego, czy faktycznie została popełniona przez Alicię. Kobieta zostaje zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Po kilku latach historia malarki zachęca psychoterapeutę, Theo, do uzyskania posady w tym szpitalu. Pragnie za wszelką cenę sprawić, by Alicia przemówiła i postanawia poprowadzić własne śledztwo. Czy mu się to uda?
Cóż to był za ge-nial-ny debiut autora! Powieść jest idealnym przykładem na to, że książka nie musi być wielowątkowa, nie musi być istnym labiryntem wydarzeń z mnóstwem bohaterów, by zrobić z niej fenomenalną akcję i sprawić, by trudno było się domyśleć zakończenia. Przejmująca historia opowiada o sile niewidocznych na pierwszy rzut oka problemów psychicznych, z którymi ciężko sobie poradzić, a także destrukcyjnej pułapce pozorów i kłamstw. Akcja została opowiedziana z perspektywy Theo, gdy poznał już Alicię, a także samej malarki w miesiące poprzedzające zabójstwo. Theo jest zdeterminowany, by pomóc swojej nowej pacjentce i angażuje się osobiście w próby jej wyleczenia, a także poznania prawdy. Alicia miała trudne dzieciństwo, często była niestabilna emocjonalnie, lecz kochała swojego męża. Dlaczego zatem go zabiła? A może jednak nie? Z jakich powodów pogrążyła się w milczeniu i nie próbowała się obronić? Te pytania towarzyszą nam przez cały czas trwania powieści, która w pewnym momencie wręcz pochłania czytelnika i wypluwa go oszołomionego dopiero na sam koniec, po poznaniu obezwładniającego, totalnie zaskakującego zakończenia. Niektóre zachowania malarki wydawały mi się mało wiarygodne, ale po poznaniu faktów z ostatnich stron zmieniłam zdanie i absolutnie nie mam się do czego przyczepić. Lekki styl sprawia, że książkę czyta się szybko, a napięcie jest wręcz namacalne. Jesteśmy manipulowani przez autora i świadomie poddajemy się temu zabiegowi, zafascynowani poruszajacą historią Alicii, jej wrażliwą, tajemniczą postacią, a także perspektywą rozwiązania zagadki w nadziei, że polubiona przez nas bohaterka szczęśliwie skończy swój udział w powieści. Jej owiane tajemnicą zachowanie intryguje i sprawia, że żaden element układanki nie chce wejść na swoje miejsce. Theo bardzo dobrze ją rozumie, ponieważ sam miał ciężkie przejścia w dzieciństwie i stosuje sposoby, których wcześniej nikt nie podjął. Świetna fabuła. Po przeczytaniu powieści musiałam przez chwilę dojść do siebie, by ogarnąć umysłem nie tyle postępowanie bohaterów, ile ich mentalność, motywy, a także emocje. Polecam, polecam, polecam!
Malarka, Alicia Berenson, zabija swojego męża, strzelając mu prosto w twarz. Po tym wydarzeniu postanawia już nigdy więcej nie powiedzieć żadnego słowa. Nikt nie poznał motywów tej zbrodni ani tego, czy faktycznie została popełniona przez Alicię. Kobieta zostaje zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. Po kilku latach historia malarki zachęca psychoterapeutę, Theo, do...
więcej Pokaż mimo toDobra książka, przeczytałam ją w jeden wieczór. Sposób w który jest napisana na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowany i nieczytelny - mówię tu o wplątywaniu kartek z pamietnika bohaterki na przemian z opowieścią narratora - ale z łatwością wszystko odróżniałam i treść była zrozumiała. Zwroty akcji zaimponowały mi nie raz, nie podejrzewałam takiego zakończenia co ucieszyło mnie bo niektóre książki mają oczywisty koniec już od początku. Ta jednak zostawia czytelnika w nie wiedzy do ostatnich jej stron. Polecam, szczególnie osobom lubiące tak zwane seriale psychological thrillers
Dobra książka, przeczytałam ją w jeden wieczór. Sposób w który jest napisana na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowany i nieczytelny - mówię tu o wplątywaniu kartek z pamietnika bohaterki na przemian z opowieścią narratora - ale z łatwością wszystko odróżniałam i treść była zrozumiała. Zwroty akcji zaimponowały mi nie raz, nie podejrzewałam takiego zakończenia co...
więcej Pokaż mimo toPo świetnych recenzjach tej książki miałam duże oczekiwania co do lektury i ostatecznie muszę powiedzieć, że mocno się rozczarowałam. Może twist fabularny nie był zbyt oczywisty i łatwy do odgadnięcia, aczkolwiek wszystko napisane było tak płasko, że nie może być tu mowy o emocjach przy czytaniu. Nie da się także polubić żadnego z bohaterów. Wszyscy są papierowi i nijacy. Była to ot taka sobie, niezbyt udana lektura na trzy dni.
Po świetnych recenzjach tej książki miałam duże oczekiwania co do lektury i ostatecznie muszę powiedzieć, że mocno się rozczarowałam. Może twist fabularny nie był zbyt oczywisty i łatwy do odgadnięcia, aczkolwiek wszystko napisane było tak płasko, że nie może być tu mowy o emocjach przy czytaniu. Nie da się także polubić żadnego z bohaterów. Wszyscy są papierowi i nijacy....
więcej Pokaż mimo to+
- Język, język i jeszcze raz język. Czyta się dobrze, płynnie dzięki rozbudowanym zdaniom. Na początku można uznać, że jest to dziennik głównego bohatera.
- Zakończenie. Zaskakujące, choć nie powaliło na kolana.
- Poznajemy przeszłość bohaterów, wchodzimy im do głowy, poznajemy ich uczucia.
-
- Oprócz tego WOW na końcu, kiedy dowiadujemy się szokującej prawdy, to niewiele możemy dowiedzieć się z fabuły, przez co może się stać trochę nudnawa. Ja akurat książkę “połknęłam”, bo po prostu czyta się szybko, ale z perspektywy czasu zdaje sobie sprawę, że książka jest wydmuszką. Szokująca końcówka ale nie ma tego narastającego napięcia.
***Bardzo podobnie poprowadzona jest fabuła w “Zaginionej dziewczynie”. Także jeżeli ktoś szuka coś podobnego to gorąco polecam (jest również film.)
+
więcej Pokaż mimo to- Język, język i jeszcze raz język. Czyta się dobrze, płynnie dzięki rozbudowanym zdaniom. Na początku można uznać, że jest to dziennik głównego bohatera.
- Zakończenie. Zaskakujące, choć nie powaliło na kolana.
- Poznajemy przeszłość bohaterów, wchodzimy im do głowy, poznajemy ich uczucia.
-
- Oprócz tego WOW na końcu, kiedy dowiadujemy się szokującej prawdy, to...