Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kłamstwa, lawina mistyfikacji, tworzenie alternatywnej rzeczywistości emocjonalnej. Zatracanie w świecie fałszu i nieuczciwości niszczy od środka, popycha ludzką duszę w mroczną otchłań. To stąd wychodzą najgorsze demony. Karmione bólem i nienawiścią, otwierają drzwi do szaleństwa... Trzecia część serii 'Granice ryzyka' ma w sobie wszystko, co powinien posiadać dobry kryminał. Zbrodnie popełnione w bestialski sposób, które pociągają za sobą falę nowych tropów, fascynujące śledztwo, zaskakujące twisty, rozbudowane portrety psychologiczne. Historia jest zawiła, jednak autorka idealnie lawiruje w jej zakamarkach. Doskonale wie jak zbudować napięcie i przyśpieszyć bicie serca. Wydaje się być ekspertką od wywodzenia czytelnika w pole. Gdy już myślimy, że odkryliśmy prawdę i wiemy kto jest sprawcą, przewraca do góry nogami wszystkie dotychczasowe domysły, pokazując, że nie mogliśmy się bardziej mylić. Ponadto, mamy możliwość zagłębienia się w życiorysy bohaterów, dzięki czemu możemy poznać ich jasne i ciemne strony, dotrzeć do wnętrza umysłu, przyjrzeć podejmowanym decyzjom. Muszę tutaj wspomnieć o życiu uczuciowym Kordy. Zdaję sobie sprawę, że jest to postać obciążona ogromnym bagażem emocjonalnym, niemniej czytając dwa poprzednie tomy, nie spodziewałam się, że tak łatwo i szybko zmieni nastawienie do pewnych kwestii. Jego zachowanie było dla mnie ogromnie rozczarowujące. Pozostawiło spory niesmak. W każdym razie, bohaterowie wywołują całą gamę uczuć i emocji. Jednym kibicujemy, inni budzą frustrację, ale na pewno nie są nam obojętni. Książkę, a w zasadzie całą serię polecam wszystkim, którzy lubią intrygujące zagadki kryminalne w perfekcyjnie wykreowanym otoczeniu. 9/10