Brytyjczyk z pochodzenia, mieszkał i pracował na trzech kontynentach. Był dziennikarzem śledczym i scenarzystą filmowym. Jego dziełem są między innymi „Godzina zemsty” z Melem Gibsonem, „Z piekła rodem” z Johnnym Deppem oraz „Granice wytrzymałości” z Chrisem O’Donnellem. Jest też współautorem scenariusza filmu „Mad Max”. Wielokrotnie nominowany do nagrody Emmy, zdobył ponad dwadzieścia nagród w dziedzinie twórczości filmowej i telewizyjnej. „Pielgrzym” to jego powieściowy debiut, który od razu trafił na szczyty list bestsellerów.
Autor obecnie mieszka w Szwajcarii.
Jestem w sensacyjnym ciągu i ponownie pod wrażeniem tak obszernej i misternie utkanej powieści.
Człowiek, którego prawdziwa tożsamość została skutecznie wymazana z rzeczywistości z największą precyzją łączy fakty, odkrywa to, co dla innych jest zupełnie niewidoczne i niemożliwe do wychwycenia.
Charyzma i inteligencja przejęła kontrolę nad jego życiem i nawet wycofanie się z pracy operacyjnej nie trwa długo, bo jest jedynym, który może zapobiec biologicznemu atakowi na Amerykę.
Zaczyna się zatem polowanie na Saracena, który po publicznym straceniu swojego ojca, przeistacza się w pełnokrwistego terrorystę.
Z ogromnym pietyzmem i muzułmańskim fanatyzmem rozpoczął swoje dzieło życia - swój dżihad przeciwko "dalekiemu wrogowi".
Pielgrzym, bo taki kryptonim przybrał agent pod pretekstem udziału w śledztwie dotyczącym śmierci pewnego Amerykanina przybywa do Bodrum.
To właśnie tu, zostaje zarejestrowana rozmowa telefoniczna, która może doprowadzić agenta do znalezienia Saracena i to tu odkrywa jego sekret.
Wie, że teraz może wywabić go z ukrycia i zapobiec dotarciu śmiertelnego wirusa czarnej ospy do Ameryki. Czasu jest niewiele, choć pewny swego planu, nie przewidział jednego, że sam stał się przynętą.
Uff, co to była za powieść! To nie tylko poszukiwanie "detonatora", to nie tylko gra z czasem, to odrębne życiowe historie, których bohaterowie toczą swoją własną walkę o zdrowie, zemstę, nowe życie.
cytat: "...informacja nie istnieje, dopóki nie zostanie bezpiecznie przekazana do centrali".
7,5. Dobrze skonstruowany thriller, na początku mnogość teoretycznie niepowiązanych ze sobą wątków może znużyć, ale z kolejnymi stronami wszystkie trybiki zaczynają się zazębiać. Czuć, że na research chłop czasu nie szczędził - dużo smaczków ze szpiegowskiego świata - system podsłuchowy Echelon czy technika tortur - waterboarding.