-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant15
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać419
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2015-03-10
2016-08-31
W ciągu ostatnich tygodni żadna książka nie zaintrygowała mnie tak jak Nerve. Najpierw dowiedziałam się o ekranizacji i chciałam jak najszybciej przeczytać książkę, żeby w pełni cieszyć się seansem.
Jeśli miałabym porównywać książkę do zwiastuna to zdecydowanie się różnią. Przypuszczam, że w filmie będą całkowicie inne wyzwania i w całkiem innych okolicznościach Vee pozna Iana.
Nie mogę się doczekać filmu, na który wybiorę się jeszcze w tym tygodniu!
W ciągu ostatnich tygodni żadna książka nie zaintrygowała mnie tak jak Nerve. Najpierw dowiedziałam się o ekranizacji i chciałam jak najszybciej przeczytać książkę, żeby w pełni cieszyć się seansem.
Jeśli miałabym porównywać książkę do zwiastuna to zdecydowanie się różnią. Przypuszczam, że w filmie będą całkowicie inne wyzwania i w całkiem innych okolicznościach Vee pozna...
2021-05-02
Słyszałam opinie na temat tej książki, że jak na pierwszy tom, nie jest zbyt jasno, czytelnie napisana, bo dopiero zagłębiamy się w uniwersum griszów. Nie mogę się z tym zgodzić, mimo, że już wcześniej czytałam Szóstkę Wron, to myślę, że wszystko tutaj jest ładnie przetłumaczone na zrozumiały język. Mam jedynie kilka wątpliwości, co do wątku miłosnego, który faktycznie kulał. I też za bardzo nie rozumiem uczuć Mala, który nigdy nic nie czuł do głównej bohaterki, a tu nagle ona się zmienia i zaczyna się nią zachwycać. Trochę niefajnie, gościu - chciałoby się powiedzieć. Osobiście jestem za Zmroczem, mimo, że to główny antagonista. Jestem też ciekawa serialu, który wyszedł na Netflixie. Koniecznie muszę obejrzeć.
Słyszałam opinie na temat tej książki, że jak na pierwszy tom, nie jest zbyt jasno, czytelnie napisana, bo dopiero zagłębiamy się w uniwersum griszów. Nie mogę się z tym zgodzić, mimo, że już wcześniej czytałam Szóstkę Wron, to myślę, że wszystko tutaj jest ładnie przetłumaczone na zrozumiały język. Mam jedynie kilka wątpliwości, co do wątku miłosnego, który faktycznie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-12
Rozumiem, że celem tej książki było faktycznie ukazanie niewinności naszego głównego bohatera, jednak raczej nie udało się to autorowi, przynajmniej ja w to nie uwierzyłam. Było wiele sprzeczności, które mnie irytowały podczas czytania, a dokładnie takich, które mocno świadczyły przeciwko naszemu oskarżonemu. Jego wcześniejsze rozmowy z innymi podejrzanymi, które były wplecione między poszczególnymi etapami sprawy sądowej, dawały mi w bardzo dużym stopniu do zrozumienia, że Steve jest winny i kłamie. Więc trochę nie rozumiem tego zabiegu. Brakuje mi tu logiki w tym wszystkim.
Rozumiem, że celem tej książki było faktycznie ukazanie niewinności naszego głównego bohatera, jednak raczej nie udało się to autorowi, przynajmniej ja w to nie uwierzyłam. Było wiele sprzeczności, które mnie irytowały podczas czytania, a dokładnie takich, które mocno świadczyły przeciwko naszemu oskarżonemu. Jego wcześniejsze rozmowy z innymi podejrzanymi, które były...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-30
Złamałeś mi życie. Najpiękniejsze, a zarazem najbardziej okrutne zdanie. Ciężko się tak naprawdę wypowiedzieć o Lolicie. Powieść z pewnością piękna pod względem estetycznym i kwiecistości języka, która takim sposobem jednocześnie ukazuje brutalną historię wykorzystywania seksualnego i psychicznego. Jest to bardzo nietypowe połączenie, odziane bardzo barwnie, ale całość ma wciąż charakter obrzydliwy dla przeciętnego czytelnika. Niesamowite jest to, w jak piękny obraz Nabokov ukazał motyw najgorszy z możliwych.
Złamałeś mi życie. Najpiękniejsze, a zarazem najbardziej okrutne zdanie. Ciężko się tak naprawdę wypowiedzieć o Lolicie. Powieść z pewnością piękna pod względem estetycznym i kwiecistości języka, która takim sposobem jednocześnie ukazuje brutalną historię wykorzystywania seksualnego i psychicznego. Jest to bardzo nietypowe połączenie, odziane bardzo barwnie, ale całość ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-24
Początek tej mangi bardzo mnie zniechęcił. Nie mogłam się wgryźć, za mało było akcji. Biorąc pod uwagę, że wcześniej oglądałam ekranizację filmową Death Note'a, to też wiedziałam, co się stanie na początku przynajmniej. Nuda to idealny tytuł dla pierwszego rozdziału, bo faktycznie jest bardzo nudny. Potem zrobiło się już całkiem intrygująco i zaczęłam mieć z czytania rozrywkę. Z pewnością złapie po kolejne tomy, ale nie wiem, czy w najbliższym czasie.
Początek tej mangi bardzo mnie zniechęcił. Nie mogłam się wgryźć, za mało było akcji. Biorąc pod uwagę, że wcześniej oglądałam ekranizację filmową Death Note'a, to też wiedziałam, co się stanie na początku przynajmniej. Nuda to idealny tytuł dla pierwszego rozdziału, bo faktycznie jest bardzo nudny. Potem zrobiło się już całkiem intrygująco i zaczęłam mieć z czytania...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-17
To jest naprawdę wzruszająca opowieść o idiotach, przy której można się śmiać, płacząc jednocześnie. Moją ulubioną postacią jest chyba Estelle, bo moim zdaniem ciężko dobrze wykreować staruszkę z taką osobowością. Lennart też mnie ujął i na pierwszy rzut oka można by o nim powiedzieć, że jest głupi, wiele rzeczy nie rozumie, ale potrafi jednak najbardziej podsumować myśli wszystkich, którzy mają problem z wyrażaniem własnych uczuć. Najlepiej czytać tę książkę powoli, bez pośpiechu, wtedy wszystko wyda się pełniejsze i poukładane. Piękna powieść.
To jest naprawdę wzruszająca opowieść o idiotach, przy której można się śmiać, płacząc jednocześnie. Moją ulubioną postacią jest chyba Estelle, bo moim zdaniem ciężko dobrze wykreować staruszkę z taką osobowością. Lennart też mnie ujął i na pierwszy rzut oka można by o nim powiedzieć, że jest głupi, wiele rzeczy nie rozumie, ale potrafi jednak najbardziej podsumować myśli...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01-14
Autorka sugeruje nam od początku, że Heartstopper powinien przynieść nam ukojenie i faktycznie, nie myli się. Jak sam tytuł wskazuje, czytanie tego pełnego słodyczy, uroczego komiksu, zatrzymuje na chwilę nasze serce i przenosi nas gdzie indziej. Jeden tom to jednak dla mnie zdecydowanie za mało, więc mam zamiar zagłębić się bardziej w historię tej dwójki chłopców. Z pewnością nie mogłabym pominąć pozycji, które sprowadzają taki uśmiech na moje usta w trakcie czytania.
Autorka sugeruje nam od początku, że Heartstopper powinien przynieść nam ukojenie i faktycznie, nie myli się. Jak sam tytuł wskazuje, czytanie tego pełnego słodyczy, uroczego komiksu, zatrzymuje na chwilę nasze serce i przenosi nas gdzie indziej. Jeden tom to jednak dla mnie zdecydowanie za mało, więc mam zamiar zagłębić się bardziej w historię tej dwójki chłopców. Z...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-05
Thriller psychologiczny, który znakomicie wybrzmiał. Z pewnością, mając do wyboru Emmę i Jane, Emma wygrałaby konkurs na najbardziej skomplikowaną, pogmatwaną i psychopatyczną osobę. Autor w ciekawy sposób ujął jej osobowość, co musiało być naprawdę trudne do przelania na papier. Charaktery w zasadzie wszystkich postaci zostały genialnie zaplanowane. Każdy z bohaterów nadawał odmienny ton akcji. Sam audiobook na Legimi - cudowne lektorki!
Thriller psychologiczny, który znakomicie wybrzmiał. Z pewnością, mając do wyboru Emmę i Jane, Emma wygrałaby konkurs na najbardziej skomplikowaną, pogmatwaną i psychopatyczną osobę. Autor w ciekawy sposób ujął jej osobowość, co musiało być naprawdę trudne do przelania na papier. Charaktery w zasadzie wszystkich postaci zostały genialnie zaplanowane. Każdy z bohaterów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-27
Jedna z lepszych części Harrego, która rozkruszyła moje serce na drobne kawałeczki. Oglądałam wcześniej wszystkie filmy z tej serii i oczywiście wiedziałam, co się wydarzy, ale kiedy to się naprawdę stało, tak mnie to wstrząsnęło, że nie mogłam się pozbierać. Zakończenie "19 lat później" jest też o wiele ciekawsze niż w samej ekranizacji. Dowiadujemy się więcej na temat tego, co wydarzyło się z bohaterami takimi jak Neville, co dla mnie osobiście, było bardzo istotne. Polecam wszystkim i w każdym wieku tą serię.
Jedna z lepszych części Harrego, która rozkruszyła moje serce na drobne kawałeczki. Oglądałam wcześniej wszystkie filmy z tej serii i oczywiście wiedziałam, co się wydarzy, ale kiedy to się naprawdę stało, tak mnie to wstrząsnęło, że nie mogłam się pozbierać. Zakończenie "19 lat później" jest też o wiele ciekawsze niż w samej ekranizacji. Dowiadujemy się więcej na temat...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12-27
Dobra rozrywka. Dodałabym tę książkę do kategorii "odmóżdżaczy" swego rodzaju. Nie trzeba się zbytnio namyślać przy czytaniu, a oderwać się od rzeczywistości jest bardzo łatwo. Zainteresowałam się tą pozycją, w zasadzie białym krukiem, ze względu na serial na jej podstawie, który obejrzałam na Netflixie. Do tego stopnia chciałam się dowiedzieć, co dalej. Niestety, gdzieś w połowie książki, gdzie nie wiemy już nic z serialu, zaczyna się robić dosyć chaotycznie, a wszystko dzieje się bardzo szybko. Czasami nawet za szybko. Mimo to, bardzo podobała mi się ta lektura i polecam ją w szczególności na zimę, bo bije z niej dobre ciepło.
Dobra rozrywka. Dodałabym tę książkę do kategorii "odmóżdżaczy" swego rodzaju. Nie trzeba się zbytnio namyślać przy czytaniu, a oderwać się od rzeczywistości jest bardzo łatwo. Zainteresowałam się tą pozycją, w zasadzie białym krukiem, ze względu na serial na jej podstawie, który obejrzałam na Netflixie. Do tego stopnia chciałam się dowiedzieć, co dalej. Niestety, gdzieś w...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12-22
Nie spodziewałam się, że romans Jane Austen może mi się aż tak spodobać. Wykreowanie postaci w moim mniemaniu jest w tym przypadku niezwykle interesujące. Na przykładzie najmłodszej z sióstr - Lidii - postać tak bardzo "nie do polubienia" i irytująca, że aż rzetelna w swoim wyrazie i prawdziwa. Sam wątek miłosny jest lekko naciągany, nad czym niezmiernie ubolewam, ale nie zmienia to faktu, że książka ta jest świetna i dobrze się zestarzała, jeśli mogę to tak ująć.
Nie spodziewałam się, że romans Jane Austen może mi się aż tak spodobać. Wykreowanie postaci w moim mniemaniu jest w tym przypadku niezwykle interesujące. Na przykładzie najmłodszej z sióstr - Lidii - postać tak bardzo "nie do polubienia" i irytująca, że aż rzetelna w swoim wyrazie i prawdziwa. Sam wątek miłosny jest lekko naciągany, nad czym niezmiernie ubolewam, ale nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-10-20
Zdecydowanie do tej pory to była dla mnie najsmutniejsza część i najbardziej pozbawiona nadziei na szczęśliwy happy end. Mimo to, rozpoczęła ciekawy wątek z pozostawionym listem i horkruksami. Póki co, Zakon Feniksa podobał mi się najbardziej, chociaż dołuje mnie fakt, jak bardzo teraz filmy Harrego spadły dla mnie jakościowo.
Zdecydowanie do tej pory to była dla mnie najsmutniejsza część i najbardziej pozbawiona nadziei na szczęśliwy happy end. Mimo to, rozpoczęła ciekawy wątek z pozostawionym listem i horkruksami. Póki co, Zakon Feniksa podobał mi się najbardziej, chociaż dołuje mnie fakt, jak bardzo teraz filmy Harrego spadły dla mnie jakościowo.
Pokaż mimo to2021-09-23
Zdecydowanie seria Harrego Pottera wyróżnia się tendencją wzrostową, jeśli chodzi o kolejne tomy. Z części na część Rowling wychodzi z literatury middle-grade i dąży ku starszym odbiorcom, co niezmiernie mi się podoba. Zakon Feniksa zabiera może trochę nadziei na szczęśliwe zakończenie, a to, że jest to cegła tysiącstronicowa daje wrażenie zwątpienia, ale mimo to książka jest świetna i właśnie to, że jest taka długa idealnie tutaj pasuje. Niezmiernie polecam.
Zdecydowanie seria Harrego Pottera wyróżnia się tendencją wzrostową, jeśli chodzi o kolejne tomy. Z części na część Rowling wychodzi z literatury middle-grade i dąży ku starszym odbiorcom, co niezmiernie mi się podoba. Zakon Feniksa zabiera może trochę nadziei na szczęśliwe zakończenie, a to, że jest to cegła tysiącstronicowa daje wrażenie zwątpienia, ale mimo to książka...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-18
Pierwsza pozycja Kinga, za jaką się zabrałam i już się rozczarowałam.
Pierwsze 700 stron było naprawdę dobre, dobrze się bawiłam. Styl pisania Kinga przypadł mi do gustu i działo się naprawdę dużo. Niestety, dalsza część książki nie dość, że była już bardzo naciągana, pisana na siłę, to niektóre wątki były wręcz tak pokręcone, że kontemplowałam nad tym, czy King pisał końcówkę w stanie trzeźwości.
Zakończenie naprawdę mi się nie podobało. Według mnie akcja została rozwiązana wyjątkowo dziwnie i bez sensu. Nie wszystkie wątki zostały dokończone np. wątek Bena i Beverly lub choć by Audry i zdrady jej męża.
Ludzie mówią, że to jedna z gorszych książek Kinga, więc przeczytam coś jeszcze tego autora, ale już bez wcześniejszego entuzjazmu, który nieoczekiwanie zgasł.
Pierwsza pozycja Kinga, za jaką się zabrałam i już się rozczarowałam.
Pierwsze 700 stron było naprawdę dobre, dobrze się bawiłam. Styl pisania Kinga przypadł mi do gustu i działo się naprawdę dużo. Niestety, dalsza część książki nie dość, że była już bardzo naciągana, pisana na siłę, to niektóre wątki były wręcz tak pokręcone, że kontemplowałam nad tym, czy King pisał...
2016-10-28
Osobliwy dom Pani Peregrine to zdecydowanie książka z charakterem. Zaplanowana od początku do końca. Niezwykła, nieprzewidywalna, pełna grozy i zwrotów akcji... Przyciągnęła mnie (według mnie) doskonałą okładką, kolekcjami przerażających zdjęć i oczywiście samymi pochlebnymi opiniami.
Jedyne, co nie do końca pasowało mi do tej historii to wątek miłosny między Jacobem a Emmą. Mimo, że przepadam za romansami, akurat tutaj nie do końca pasował mi romantyczny scenariusz. Ale ja zawsze muszę się do czegoś doczepić :)
Gorąco polecam! Czyta się jednym tchem.
Osobliwy dom Pani Peregrine to zdecydowanie książka z charakterem. Zaplanowana od początku do końca. Niezwykła, nieprzewidywalna, pełna grozy i zwrotów akcji... Przyciągnęła mnie (według mnie) doskonałą okładką, kolekcjami przerażających zdjęć i oczywiście samymi pochlebnymi opiniami.
Jedyne, co nie do końca pasowało mi do tej historii to wątek miłosny między Jacobem a...
2021-07-10
Miałam naprawdę duże oczekiwania ze względu na moje zamiłowanie do filmów z tej serii. I nie zawiodłam się!
Styl pisania Rowling jest jak kraina miodem i mlekiem płynąca. Przez fabułę przepływa się szybciutko, na raz. Jeśli chodzi o wiarygodne odzwierciedlenie filmu tej części, to powiedziałabym, że w dużej mierze oddali prawdziwość tej historii, ale kilka kwestii zostało pominiętych np. rola Nevilla w niektórych sytuacjach albo sytuacja w lesie. Nie zmienia to jednak mojego zdania, że film też był równie cudowny.
Zobaczymy, jakie będą kolejne części. Już nie mogę się doczekać!
Miałam naprawdę duże oczekiwania ze względu na moje zamiłowanie do filmów z tej serii. I nie zawiodłam się!
Styl pisania Rowling jest jak kraina miodem i mlekiem płynąca. Przez fabułę przepływa się szybciutko, na raz. Jeśli chodzi o wiarygodne odzwierciedlenie filmu tej części, to powiedziałabym, że w dużej mierze oddali prawdziwość tej historii, ale kilka kwestii zostało...
2021-07-22
Druga część Harrego Pottera, myślę, że utrzymana na podobnym wysokim poziomie, co pierwsza. Może była delikatnie lepsza pod względem jakości intrygi Voldemorta. Rowling pisze niezwykle ciekawie, ale nie mogłabym dać maksymalnej oceny, kiedy opisy wydarzeń, miejsc są takie zdawkowe. Dominują tutaj dialogi i jednak zauważalne jest to, że jest to literatura przeznaczona bardziej dla młodych czytelników, powiedziałabym tak 11+. Mimo, że nie jestem w odpowiedniej kategorii wiekowej, to podobało mi się, patrząc na to jedynie jako na rozrywkę.
Druga część Harrego Pottera, myślę, że utrzymana na podobnym wysokim poziomie, co pierwsza. Może była delikatnie lepsza pod względem jakości intrygi Voldemorta. Rowling pisze niezwykle ciekawie, ale nie mogłabym dać maksymalnej oceny, kiedy opisy wydarzeń, miejsc są takie zdawkowe. Dominują tutaj dialogi i jednak zauważalne jest to, że jest to literatura przeznaczona...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-09
Nie wiem, co myśleć o tej części. Mam mieszane uczucia. Ocenę daje stosunkowo taką samą jak poprzednim tomom, ale jednak rozczarowało mnie trochę to, że mecze quidditcha wyglądały strasznie podobnie za każdym razem i miałam wrażenie, że czytam w kółko to samo przez chwilę.
Podtrzymuję opinię, że ta seria jest dla młodszych odbiorców, ale wciąż jest fascynująca dla starszych.
Nie wiem, co myśleć o tej części. Mam mieszane uczucia. Ocenę daje stosunkowo taką samą jak poprzednim tomom, ale jednak rozczarowało mnie trochę to, że mecze quidditcha wyglądały strasznie podobnie za każdym razem i miałam wrażenie, że czytam w kółko to samo przez chwilę.
Podtrzymuję opinię, że ta seria jest dla młodszych odbiorców, ale wciąż jest fascynująca dla starszych.
2021-08-20
Przesłuchałam Marsjanina w audio i muszę przyznać, że miło mi się tego słuchało - losów Marka, który za wszelką cenę próbuje przetrwać sam na Marsie. Jednak myślę, że gdybym czytała tę książkę w tradycyjnym stylu w papierowej wersji, nie miałabym z tego takiej przyjemności. Mam wrażenie, że jest ona zbyt ciężka w odbiorze, naszpikowana terminami naukowymi, które czasami są mylące. Żeby ukryć popularno-naukowe korzenie, autor dodał głównemu bohaterowi krzepkie poczucie humoru, które faktycznie coś pomogło, ale nie do końca. Ciekawa jestem, jak w tym wypadku sprawdziła się ekranizacja. Muszę koniecznie obejrzeć.
Przesłuchałam Marsjanina w audio i muszę przyznać, że miło mi się tego słuchało - losów Marka, który za wszelką cenę próbuje przetrwać sam na Marsie. Jednak myślę, że gdybym czytała tę książkę w tradycyjnym stylu w papierowej wersji, nie miałabym z tego takiej przyjemności. Mam wrażenie, że jest ona zbyt ciężka w odbiorze, naszpikowana terminami naukowymi, które czasami są...
więcej mniej Pokaż mimo to
Na pewno nie można zaprzeczyć, że pocałunek Kła i Maximum był uroczy. Po drugie po tym ich pocałunku byłam wściekła na Kła, za to, że nie zareagował na ten pocałunek, tylko powiedział cytuję: "Auu!". No i proszę dziewczyna o nadludzkich mocach cię całuję, a ty krzyczysz auu!
Ale książka świetna :)
Na pewno nie można zaprzeczyć, że pocałunek Kła i Maximum był uroczy. Po drugie po tym ich pocałunku byłam wściekła na Kła, za to, że nie zareagował na ten pocałunek, tylko powiedział cytuję: "Auu!". No i proszę dziewczyna o nadludzkich mocach cię całuję, a ty krzyczysz auu!
Pokaż mimo toAle książka świetna :)