Osobliwy dom pani Peregrine
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pani Peregrine (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Miss Peregrine’s Home for Peculiar Children
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2012-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-07
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788372786463
- Tłumacz:
- Małgorzata Hesko-Kołodzińska
- Ekranizacje:
- Osobliwy dom pani Peregrine (2016)
Życie Jacoba nie zapowiadało się ekscytująco. Pogodził się z myślą, że nigdy nie zostanie odkrywcą i nigdy nie będzie miał wielu przyjaciół. Ważne miejsce w jego życiu zajmował dziadek. To on najbardziej mu imponował i to on opowiadał mu najlepsze historie na dobranoc o pogodnym sierocińcu na walijskiej wysepce, ukrytym przed złem, wojną i potworami… Aż pewnego dnia dziadek Portman umarł w niejasnych okolicznościach. I wtedy wszystko się zaczęło…
Jacob wyrusza na odciętą od świata wyspę, by zgłębić jej tajemnice. Czy zmierzy się z potworami ze swoich snów? Czy osobliwe dzieci ze starych fotografii naprawdę istniały? Co jest bajką, a co prawdą? Co jest faktem, a co urojeniem?
"Osobliwy dom pani Peregrine" to trzymający w napięciu thriller nie tylko dla młodzieży. Rdzeń książki stanowią niezwykłe, dziwne fotografie, od których trudno oderwać wzrok, choć sprawiają, że ciarki chodzą po plecach i zasnąć jakoś trudniej. Całości dopełniają niesamowite zwroty akcji, klimat grozy i postacie… cokolwiek osobliwe.
Może ta książka jest dziwaczna, może jest ekscentryczna, ale uważaj! — pochłonie Cię bez reszty.
Powieść przez 56 tygodni znajdowała się na liście bestsellerów New York Timesa.
Prawa do ekranizacji zostały sprzedane wytwórni 20th Century Fox, a reżyserem filmu ma być Tim Burton, znany m.in. z reżyserii filmów: "Batman", "Alicja w Krainie Czarów" czy "Charlie i fabryka czekolady".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Osobliwa historia
Każde dziecko pragnie przed snem usłyszeć bajkę na dobranoc. Siedmioletni Damian nie zaliczał się do wyjątków. Każdego wieczoru, tuż przed snem przenosił się do świata magicznych i cudownych opowieści, gdzie poprzez perypetie fikcyjnych bohaterów, poznawał nowe mądrości życiowe. I tak też, Czerwony Kapturek nauczył go dystansu do nieznajomych, Jaś i Małgosia pokazali jak ważne jest wsparcie drugiej osoby, a dzięki Kopciuszkowi dowiedział się, że to uczciwość i dobroć serca królują nad błyskotkami i zarozumialstwem. Siedmiolatek zapragnął jednak usłyszeć o czymś innym, o czymś bardziej prawdziwym i budzącym grozę. Już dawno przestał wierzyć w Świętego Mikołaja i Zębową Wróżkę, więc kwestią czasu było ujawnienie się jego zapędów do powiastek strasznych i trwożnych. Pewnego wieczora poprosił o pomoc jedyną osobę, która poprzez swoje przeżycia mogła znać jakiekolwiek przerażające historyjki.
- Dziadku, dziadku! – zawołał staruszka do swojego pokoju – opowiedz mi proszę jakąś straszną historię.
- Nie mam czasu dziecko – machnął ręką na malucha odchodząc powoli z pomieszczenia – zaraz zaczyna się mój ulubiony serial. Dzisiaj Adelina ma wyznać José Marianowi miłość, a nie wie, że ten kocha Panchitę, która z kolei nim pogardza. Ah, co to będzie za odcinek!
- Proszę cię dziadku – powiedział płaczliwym głosem Damian. Już dawno nauczył się sztuki manipulacji szlochem i zawodzeniem – chcę usłyszeć przerażającą historię. Proszę.
Dziadek zawahał się przez chwilę na progu pokoju chłopca. Perspektywa przegapienia tak emocjonującego odcinka była dla staruszka ucieleśnieniem „przerażającej historii”. Z niepokojem spojrzał na zegarek, analizując swoje możliwości.
- Przeklęte dzieciaki – mruknął pod nosem starzec – za moich czasów jedyne na co mogłeś liczyć przed snem, to groźba zlania pasem po pośladkach. Kładź się pod kołdrę – powiedział głośniej do wnuka.
- Opowiem ci historię o pewnych osobliwych dzieciach, które…
- Co to znaczy „osobliwy” dziadku? – spytał Damian.
- Motyla noga! Dowiesz się w swoim czasie, tylko mi nie przerywaj – wnuk niechętnie skinął głową na oschłą wypowiedź dorosłego – Od czego by tu zacząć? O! Już wiem, ten moment będzie idealny.
- A więc mój drogi wnusiu, nie tak dawno temu, gdy miałem jeszcze lat dwadzieścia kilka, spotkałem na swojej drodze niezwykłego człowieka – Abrahama. Żyliśmy w niebezpiecznym i rozchwianym kraju, gdzie na Żydów, niczym na zwierzynę, polowało się z nielogicznych i narcystycznych przesłanek osób rządzących. Razem uciekliśmy przed potworami, które zamieszkiwały wówczas Polskę. Zarówno Niemcy jak i te….. istoty deptały nam po piętach, lecz w końcu je zgubiliśmy. Trafiliśmy na pewną spowitą mgłą wyspę, która z zewnątrz budziła lęk i przerażenie w każdym śmiertelniku. Podmokłe ziemie, zapach stęchlizny, wilgoć i obumierające drzewa to jedyny krajobraz na jaki można było liczyć na tej zapomnianej przez Boga wyspie. Byliśmy jednak młodzi i nie łatwo było nas zastraszyć. Eksplorowaliśmy ziemię przez dobrych kilka dni w poszukiwaniu żywej duszy, jednakże bezskutecznie. Wyspa zdawała się być opuszczona. Któregoś dnia, gdy polowaliśmy na zwierzynę, w oddali zobaczyliśmy budynek. Nasza ciekawość była ogromna, więc nie myśląc za długo, już parę sekund po odkryciu, staliśmy na progu starego, piętrowego domu. Z wnętrza dobiegały radosne i przyjemne odgłosy zaba….
- Dziadku, to miała być straszna historia – niegrzecznie wpadł w słowo dziadkowi Damian.
- Straszną historię to ty będziesz miał jak mi jeszcze raz przerwiesz! – spiorunował spojrzeniem wnuka – wszystko w swoim czasie matołku.
- Na czym skończyłem? Ah tak. Weszliśmy do domu, w którym zastaliśmy rozbawione dzieci. Niektóre bardzo młode, a niektóre już zdążyły wejść w wiek dojrzewania. Zdawało nam się, że czas się tutaj zatrzymał. Stare meble, ubrania i rytuały dzieci pochodziły tak jakby z innej epoki. Lecz nie to było najdziwniejsze! Z przerażeniem odkryliśmy, że te dzieci, tak naprawdę nimi nie były. Jedna dziewczynka trzymała w dłoni prawdziwe małe tornado, które dziko tańczyło w rytm jej rozkazów. Inny chłopak w całości ulepiony był z gliny, a jeszcze inny potrafił urzeczywistniać sny na jawę. Piętnastoletnia dziewczyna bawiła się kulkami ognia, które rzucała sobie z jednej ręki do ręki, nie ponosząc przy tym żadnych ran fizycznych! Nie zdawaliśmy sobie wówczas sprawy, że patrzymy na osobliwe dzieci. Okazało się, że trafiliśmy do niezwykłego sierocińca dla osobliwców. Nad wszystkim czuwała Pani Peregrine – kobieta w kwiecie wieku, niebywale mądra i opiekuńcza. Przyjęła naszą dwójkę bez wahania. Dojrzała w nas coś, czego my jeszcze w sobie nie dostrzegliśmy. Czas płynął nieubłagalnie. Sierociniec stał się dla nas domem na wiele lat. Rodak, z którym przybyłem do tego wspaniałego miejsca w pewnym momencie postanowił go opuścić. Chciał odnaleźć potwory, przez które nasze młodzieńcze życie zamieniło się w ciągłą ucieczkę i zabrało naszych bliskich na tamten świat. Jak postanowił tak zrobił. Wyruszył na wojnę, gdzie zabijał krwiożercze kreatury. Ja zostałem w sierocińcu, gdyż jako drugi z najstarszych domowników sprawowałem pieczę nad dziećmi. Niestety po paru latach konflikt osobowościowy między mną, a panią domu rozrósł się do niebywałych rozmiarów, co skutkowało opuszczeniem przeze mnie sierocińca. Udałem się z powrotem do Polski, gdzie wojna została już zażegnana na dobre. Tam poznałem twoją babcię i reszty możesz się domyślić. Urodził się twój tata, a potem spotkał twoją mamę i… . Miałeś już chyba rozmnażanie człowieka na biologii?
- Dziadku, ja mam siedem lat.
- Motyla noga! No cóż, wkrótce się dowiesz. Nieważne. Ważne jednak jest to, że mój kompan Abraham, z którym uciekłem z Polski w tak młodym wieku, wrócił do sierocińca, gdzie spędził jeszcze kilkanaście lat. Potem również i on go opuścił. Osiedlił się w Stanach Zjednoczonych, gdzie spisał wszystkie swoje przygody, a jego syn wydał je w formie książki. Był tak łaskawy, że przysłał mi jeden egzemplarz za darmo! Chcesz go zobaczyć? – Wnuk znając upór dziadka z góry skazany był na porażkę, więc niechętnie kiwną głową na znak aprobaty – Doskonale! Poczekaj chwilę, zaraz ją przyniosę.
Dziadek przyniósł pięknie oprawioną, prawie czterystostronnicową księgę, gdzie z głównej okładki spoglądała na odbiorcę kilkuletnia dziewczynka, która lewitowała kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią. Napis głosił, że książka to „Osobliwy dom Pani Peregrine”, autorem jest Ransom Riggs, a wydana została przez wydawnictwo „Media Rodzina”.
- Co to za dziecko na okładce? – zapytał Damian.
- To Olive – odrzekł dziadek – Dziewczynka, która była lekka jak piórko, tak jakby była wypełniona helem. Nosiła specjalnie obciążane buty, gdyż bez nich, uleciałaby wysoko nad ziemię. Czasami puszczaliśmy ją na wietrze niczym latawiec! Była przywiązana tylko wielometrową liną.
- A pan Riggs to ten sam chłopak, z którym uciekłeś na wyspę? – dopytał żądny wiedzy wnuk.
- Nie, to nie on. To jego syn, wielbiciel ptaków i znany na całym świecie ornitolog. Otóż wnusiu, kompan, który towarzyszył mi w ucieczce i był moim przyjacielem całe życie, został zamordowany przed te wstrętne istoty. Ale nie w tym rzecz. Przeczytałem tą książkę kilka razy, i muszę przyznać, że mój drogi przyjaciel spisał się niebywale nienagannie! Wspaniale opisał życie w sierocińcu i jego późniejsze losy. Ta książka, podobnie jak osobliwe dzieci jest magiczna i pięknie opisana. W ogóle to ty już umiesz czytać?
- Siedem lat dziadku, mam siedem lat. Na ostatniej lekcji poznaliśmy literkę „F”. „F” jak ftorek! – pochwalił się wiedzą młodzieniec.
- Oj matołku, ucz się lepiej, bo niedługo za takie błędy będziesz musiał zwracać pieniądze systemowi edukacji – skwitował wnuka dziadek – No ale wróćmy do książki. Jak już będziesz umiał czytać, z przyjemnością przekażę ci tę książką w posiadanie. To niesłychanie udany horror z elementami paranormalnymi. Łączy w sobie magię Harrego Pottera z Opowieściami z Narnii.
- Oglądałem te filmy dziadk….
- Jeszcze raz powiesz, że przed przeczytaniem książki obejrzałeś film na jej podstawie, to dam ci karę na komputer, aż do ukończenia osiemnastego roku życia! Wtedy swojego facebooka będziesz sprawdzał na kalkulatorze! Najpierw książka, potem film matołku. Nie umiesz czytać, to poczekaj, aż będziesz posiadał taką umiejętność. Zrozumiano?
- Tak dziadku – odpowiedział posłusznie Damian.
- I nie przerywaj mi! Chyba wyraziłem się jasno – rzucił zirytowany staruszek – Powieść opisana jest przyjemnym i zapadającym w pamięć językiem, więc jest to książka uniwersalna dla każdego pokolenia. Niech mnie sam Lucyfer porwie, ale już od najmłodszych lat Ransom miał zdolności do pisania. Wiem, bo czasami bywałem w domu Abrahama w Ameryce. Abraham przedstawił, a Ransom dopełnił naszą historię w sposób autentyczny i wybitnie realistyczny. Zakocha się w niej każdy, kto chce przeżyć niesamowitą przygodę. Wiem wnusiu, że lubisz rozwiązywać wszystkie zagadki i tajemnice, więc i w tej kwestii książka cię nie zawiedzie. Ja oczywiście wiedziałem od początku jak ta historia się skończy, ale ja ją przeżyłem, więc się nie liczę.
- Wspominałeś o potworach dziadku. Jak wyglądają i czy istnieją naprawdę? – dopytał się Damian, widząc, że dziadek na chwilę się rozmarzył o dawnych czasach.
- Co? Ah tak, istnieją naprawdę. Przerażające stworzenia. Kształtem przypominają ludzi, lecz nie są do nich w ogóle podobni. Zamiast ust, mają trzy potężne i obślizgłe macki, które łapią swoją ofiarę, nie pozwalając jej uciec. Najbardziej lubują się w ludzkim mięsie, a już szczególnie upodobali sobie osobliwców. Trudno sobie wyobrazić te potwory matołku? Spójrz na stronę 43 i sam się przekonaj. Jest tam zdjęcie tej szkaradnej istoty.
- Boję się dziadku. A jak mi się przyśnią? – w głosie Damiana słychać było autentyczną nutę przerażenia.
- Nie gadaj głupot. Sam chciałeś usłyszeć straszną historię, więc teraz się nie maż – chłopak wziął w dłonie książkę i niechętnie otworzył wolumin na wymaganej stronie – Widzisz? To głuchulec. Tak je nazywamy.
Młodzieniec wpatrywał się przez chwilę ze strachem w fotografię potwora, po czym przewertował książkę kilkanaście stron do przodu.
- Dziadku! Ta książka pełna jest starych fotografii – rozbrzmiał rozentuzjazmowany głos chłopca.
- Owszem. To kolejna jej zaleta. Ten Ransom wie, jak przyciągnąć uwagę czytelnika, niech mnie licho. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz zdjęcie, na którym jestem ja.
Oczy dziecka przybrały kształt piłek tenisowych i o mało co, nie wypadły z oczodołów. Damian nie mógł w to uwierzyć. Losy dziadka i jego przyjaciół opisane w książce. W tej właśnie chwili postanowił, że czym prędzej nauczy się czytać.
- Ale to nie wszystko matołku. Czytadło zawiera również listy Abrahama do mieszkańców osobliwego domu. Dzięki Bogu jego syn nie upublicznił listów moich i Abrahama, bo było w nich dużo wulgarności i nieprzyzwoitych treści. Aj, warto również wspomnieć, że książka została wydana na grunt polski dzięki uprzejmości wydawnictwa Media Rodzina, która spisała się doskonale! Listy zostały przetłumaczone w sposób perfekcyjny, zachowując odręczne pismo osoby piszącej list. No coś wspaniałego! Ta dzisiejsza technologia potrafi cuda. Dodatkowo w składzie polskiego wydania dostajemy dwie, przepięknie pocztówki z wizerunkami osobliwych dzieci. Już zdążyłem je wysłać wraz z pieniędzmi do pewnego radia, które na pewno zrobi z nich dobry użytek.
- Dziadku, nauczysz mnie szybciej czytać? – zapytał z nadzieją w głosie młodzian.
- Tylko pod warunkiem, że dasz mi obejrzeć w tych twoich internetach dzisiejszy odcinek mojego serialu.
Damian dotrzymał swojej części umowy. Dziadek rozanielony możliwością nadrobienia zaległości serialowych (Adelina spoliczkowała Panchitę, po tym, jak ta uderzyła José Mariana wazonem w głowę),nauczył wnuka płynnie czytać w zaledwie kilka tygodni. Młodzieniec pochłonął książkę z wypiekami na twarzy, zachwycony jej historią, akcją i tym, że jest to dopiero pierwszy tom przygód osobliwych dzieci. Z czasem Damian z zadowoleniem odkrył, że jego dziadek również był osobliwy. Oprócz zrzędzenia, staruszek posiadał umiejętność przekonywania i motywacji. Pomimo, że staruszek już nie żyje, jest mu wdzięczny za te wartości do dnia dzisiejszego.
Damian Hejmanowski
Oceny
Książka na półkach
- 10 554
- 6 990
- 3 223
- 629
- 298
- 190
- 153
- 106
- 79
- 64
OPINIE i DYSKUSJE
Czytałam razem z córką, fajna powieść dla dzieci w wieku od 12 lat, córka była młodsza, niektóre fragmenty - mroczniejsze omijałam, bo nie byłam pewna czy się nie wystraszy, zdjęcia w książce dosyć mroczne.
Czytałam razem z córką, fajna powieść dla dzieci w wieku od 12 lat, córka była młodsza, niektóre fragmenty - mroczniejsze omijałam, bo nie byłam pewna czy się nie wystraszy, zdjęcia w książce dosyć mroczne.
Pokaż mimo toGdybyście mogli cofnąć się w czasie, to do jakiej epoki zrobilibyście to najchętniej?
Głównym bohaterem powieści jest nastoletni Jacob - zafascynowany podróżami chłopak, który wraz ze śmiercią ukochanego dziadka traci część siebie. Włóczy się od jednego psychiatry do drugiego, próbując poradzić sobie ze stratą oraz dręczącymi go koszmarami oraz wmówić sobie, że nie jest totalnym wariatem. Dziadek Abe pozostawia po sobie walizkę ze starymi, hmm... osobliwymi fotografiami , więcej pytań niż odpowiedzi i bajki o potworach, które powracają do chłopca w koszmarach nocnych, wraz z ostatnimi słowami dziadka: ,, Jedź na wyspę. Znajdź ptaszysko. W pętli. Po drugiej stronie grobu starca. Trzeci września tysiąc dziewięćset czterdziestego roku".
Słowa, które wydają się być majaczeniem chorego i rannego staruszka, nabierają nowego znaczenia wraz ze znalezieniem przez Jace'a tajemniczego listu. Chłopiec postanawia skonfrontować się z własnymi lękami, poznać tajemnice dziadka oraz wreszcie zamknąć ten rozdział. W tym celu, wraz z ojcem udaje się na wyspę u wybrzeży Walii, by poznać miejsce gdzie dorastał Abe. Jednak po przybyciu na miejsce okazuje się, że spowite mgłą miasteczko jest znacznie bardziej mroczne, niż można było przypuszczać, zwłaszcza że sierociniec w którym dorastał dziadek i który kazał mu odwiedzić jest dziś całkowitą ruiną, po tym jak 3 września 1940 roku uderzyła w niego bomba...
Co się stało z lewitującą dziewczynką? Tą, która władała ogniem? Z chłopakiem, który bawił się śmiercią? Albo z drugim, tym który potrafił być niewidzialny oraz z ich elegancką opiekunką, panią Peregrine? Czy istotnie wszyscy zginęli? A co, jeśli okaże się, że są zawieszeni w czasie, w pętli, a Jace jako jedyny może im pomóc, bo w istocie jest jednym z nich?
Gdybyście mogli cofnąć się w czasie, to do jakiej epoki zrobilibyście to najchętniej?
więcej Pokaż mimo toGłównym bohaterem powieści jest nastoletni Jacob - zafascynowany podróżami chłopak, który wraz ze śmiercią ukochanego dziadka traci część siebie. Włóczy się od jednego psychiatry do drugiego, próbując poradzić sobie ze stratą oraz dręczącymi go koszmarami oraz wmówić sobie, że nie jest...
To mój re-read i jeju, ile ja bym dała, by móc to znów przeczytać po raz pierwszy.
Czytałam ją po raz pierwszy w gimnazjum i regularnie powracałam do tej książki myślami. Tak oczarowały mnie te zdjęcia i pomysł na fabułę. I wciąż jestem nimi zachwycona.
Teraz, po latach, mam wrażenie, że trochę za szybko dowiedzieliśmy się o domu pani Peregrine i całym świecie osobliwości. Wierzę, że dałoby się pociągnąć tą tajemniczość trochę dłużej, tak by wciągnąć czytelnika w to jeszcze bardziej.
Myślę, że pomimo upływu takiego czasu, wciąż jest świetną książką dla młodzieży. Sama na pewno sięgnę po dalsze tomy.
To mój re-read i jeju, ile ja bym dała, by móc to znów przeczytać po raz pierwszy.
więcej Pokaż mimo toCzytałam ją po raz pierwszy w gimnazjum i regularnie powracałam do tej książki myślami. Tak oczarowały mnie te zdjęcia i pomysł na fabułę. I wciąż jestem nimi zachwycona.
Teraz, po latach, mam wrażenie, że trochę za szybko dowiedzieliśmy się o domu pani Peregrine i całym świecie...
To jedna z takich młodzieżówek do której dorosły wraca i znowu czuje sie młody. Kocham ją ogromnie i mimo wielu dobrych tytułów, ta nadal dzielnie trzyma się mojego podium. Tę opowieść trzeba poczuć. Jest wyjątkowo osobliwa i delikatna. Pięknie wykreowane postaci, genialnie wciągająca. Nie lubię porównywania jej do innych młodzieżówek i szukania wspólnych tematów bo jest po prostu inna. OSOBLIWA!
To jedna z takich młodzieżówek do której dorosły wraca i znowu czuje sie młody. Kocham ją ogromnie i mimo wielu dobrych tytułów, ta nadal dzielnie trzyma się mojego podium. Tę opowieść trzeba poczuć. Jest wyjątkowo osobliwa i delikatna. Pięknie wykreowane postaci, genialnie wciągająca. Nie lubię porównywania jej do innych młodzieżówek i szukania wspólnych tematów bo jest po...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze napisana młodzieżówka. Właściwie wszystko jest na bardzo wysokim poziomie: treść, bohaterowie, kreacja świata fantasy, przemyślane połączenie ze światem realnym, wartka akcja, ciekawe przygody, prawdziwe decyzje i wybory. Ostatni wymienię język, choć tak naprawdę to on sprawia , że jest to nie tylko kolejna pozycja fantasy, ale naprawdę dobra literatura
Bardzo dobrze napisana młodzieżówka. Właściwie wszystko jest na bardzo wysokim poziomie: treść, bohaterowie, kreacja świata fantasy, przemyślane połączenie ze światem realnym, wartka akcja, ciekawe przygody, prawdziwe decyzje i wybory. Ostatni wymienię język, choć tak naprawdę to on sprawia , że jest to nie tylko kolejna pozycja fantasy, ale naprawdę dobra literatura
Pokaż mimo to"Osobliwy..." to wspaniała przygoda, pełna magii i tajemnic. Jeśli marzycie, by X-meni trafili do Hogwartu, gdzie Dumbledora zastąpił Tim Burton, a profesora X Morticia Addams, to Ransom Riggs napisał dla was książkę idealną.
Nastoletni Jacob trafia na walijską wyspę, gdzie czas zatrzymał się w 1940 roku. Znajduje się tam sierociniec dla dzieci posiadających niezwykłe zdolności. Wisienką na torcie jest pani Peregrine przemieniająca się w sokoła. Są też potwory (głucholce),których nie powstydziliby się King i Lovecraft.
Książka ozdobiona jest zdjęciami rodem z horrorów. Są prawdziwe i pochodzą z upiornej kolekcji autora. Tak jak w powieści, rzeczywistość miesza się z wyobraźnią. Baśń spotyka się z horrorem i groteską. Fantastyka przeplata się z kryminałem i dramatem wojennym. Bajeczny sen zderza się z koszmarami. Piękno uzupełnia się z brzydotą. Wszystko łączy wciągający styl pisania Ransoma Riggsa.
Znakomita odskocznia od rzeczywistości, która tylko pozornie jest lekką powieścią młodzieżową.
"Osobliwy..." to wspaniała przygoda, pełna magii i tajemnic. Jeśli marzycie, by X-meni trafili do Hogwartu, gdzie Dumbledora zastąpił Tim Burton, a profesora X Morticia Addams, to Ransom Riggs napisał dla was książkę idealną.
więcej Pokaż mimo toNastoletni Jacob trafia na walijską wyspę, gdzie czas zatrzymał się w 1940 roku. Znajduje się tam sierociniec dla dzieci posiadających niezwykłe...
książka wciągnęła mnie i nie mogłam się oderwać od czytania, mimo że nie jestem nastolatką
książka wciągnęła mnie i nie mogłam się oderwać od czytania, mimo że nie jestem nastolatką
Pokaż mimo toPiękna książka. Jestem zachwycona
Piękna książka. Jestem zachwycona
Pokaż mimo toFantastyczna książka,o Osobliwych ludziach,którzy mają różne moce. Żyją w odosobnieniu,ukrywając się przed światem. Lektura tak samo ciekawa,jak film.
Fantastyczna książka,o Osobliwych ludziach,którzy mają różne moce. Żyją w odosobnieniu,ukrywając się przed światem. Lektura tak samo ciekawa,jak film.
Pokaż mimo toRzadko oglądam film przed przeczytaniem książki, jednym z nielicznych wyjątków był - Osobliwy dom Pani Peregrine. ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
Głównym bohaterem jest Yakob, nastoletni chłopak postrzegany przez otaczających go ludzi za dziwaka, który jako dziecko wierzył w historie opowiadane przez dziadka. Były to niezwykłe historie pochodzące z czasów, gdy wychowywał się on w swojego rodzaju domu dziecka z osobliwymi dziećmi (na kolejnych zdjęciach- ich fotografie). Opiekunką tego domu była Alma Peregrine. ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
Pewnego dnia Yakob odbiera dziwny telefon od dziadka i postanawia sprawdzić czy wszystko z nim dobrze. Po przyjechaniu na miejsce okazuje się, że dziadka nie ma w domu, zaczyna go szukać i znajduje na jego tyłach. Dziadek prosi, aby jechał na wyspę i znalazł ptaszysko, w pętli, po drugiej stronie grobowca, 3 września 1940. ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
Czy dziadek faktycznie mówił prawdę, czy na starość sam uwierzył w swoje historie, które były wytworem jego wyobraźni ? Yakob postanawia to sprawdzić 🙂 ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
Zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek fantasy. Dodatkowo polecam również film w reżyserii Tima Bartona o tym samym tytule. ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
Rzadko oglądam film przed przeczytaniem książki, jednym z nielicznych wyjątków był - Osobliwy dom Pani Peregrine. ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀
więcej Pokaż mimo toGłównym bohaterem jest Yakob, nastoletni chłopak postrzegany przez otaczających go ludzi za dziwaka, który jako dziecko wierzył w historie opowiadane przez dziadka. Były to niezwykłe historie pochodzące z...