Wyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na październik 2024
Jesienią zmierzch zapada coraz szybciej, a długie wieczory same proszą się o książkę, która nie pozwoli spokojnie zasnąć. Październik to idealny moment, by sięgnąć po lekturę, która przyprawi o gęsią skórkę. Kto jest więc gotów podjąć to czytelnicze wyzwanie?
Październikowe wyzwanie jest już drugim jesiennym zadaniem czytelniczym. We wrześniu czytaliśmy bowiem książki, których bohaterem jest miasto lub z miastem w tytule. Wśród najczęściej wybieranych przez was tytułów znalazły się m.in.: „Kabalista z Pragi”, seria „Wiedźmy Kijowa. Miecz i krzyż” czy „Cień wiatru”.
Pora jednak na nowy miesiąc i nowe wyzwania. A że październik kojarzy się z coraz wcześniejszymi zachodami słońca (to przestawianie czasu!), deszczami czy też Halloween, to temat wyzwania październikowego brzmi:
Przeczytam książkę z dreszczykiem
Co to jednak znaczy: „z dreszczykiem”? W tej kategorii mieści się każda książka, która wywołuje na skórze gęsią skórkę, sprawia, że boimy się wyjść do innego pomieszczenia, czy po prostu jest pełna jesiennej, dość ponurej atmosfery. Od czego więc można zacząć? Od horrorów! Inspiracji warto szukać wśród zwycięskich i nominowanych tytułów w tej kategorii w Plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać. W roku 2023, głosami czytelników i czytelniczek, najlepszym horrorem został „Szpital Filomeny” Grahama Mastertona. Nominowane zostały natomiast „Nocny dom” Jo Nesbø, „Dziedzictwo Usherów” Roberta McCammona, „Plon” Grzegorza Kopca, „Lustro” Christiny Henry, „Listy z Miasta Wiatraków" Konrada Możdżenia, „Tajemne rysunki” Jasona Rekulaka, „Gościni” Marcina Napiórkowskiego, „Misterium” Deana Koontza i „Objawicielka” Daryl Gregory.
Warto oczywiście pamiętać o klasyce. I tu wymienić należy: „Rebekę” Daphne du Maurier (oraz inne powieści tej autorki), „Drakulę” Brama Stokera, „Nawiedzony dom na wzgórzu” Shirley Jackson, „Portret Doriana Graya” Oscara Wilde’a czy oczywiście „Frankensteina” Mary Shelley. Można też sięgnąć po poezję Edgara Allana Poego czy H.P. Lovecrafta. Nie brakuje również współczesnych powieści gotyckich, jak „Trzynasta opowieść” Diane Setterfield, „Marina” Carlosa Ruiza Zafóna, „Opactwo” Luisa Zueco czy „Kobieta w czerni. Rączka” Susan Hill.
Oczywiście wachlarz gatunkowy może być znacznie szerszy, powieściami z dreszczykiem są przecież także kryminały, thrillery, mogą nimi być powieści fantasy czy science fiction. Jeśli wywołują w was czytelnicze napięcie, gęsią skórkę podczas lektury, to jak najbardziej pasują do październikowego wyzwania.
Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, w której możecie wklejać linki do swoich opinii w Lubimyczytać. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak wam się podobały.
Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2024 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować wasze poczynania i odwiedzać wasze profile.
Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2024”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.
Ekscytującej lektury!
komentarze [1907]
Nie planowałam brać udziału w wyzwaniu ze względu na inne plany czytelnicze, ale jakiś tak samoczynnie wpadły mi w ręce
Wichrowe wzgórza, które jak ulał pasują do wyzwania.
Przeczytane
Słowiańskie strachy. Antologia opowiadań grozy. Część 1 następna to
Doberman
Już sama okładka budzi niepokój, a opis książki rozpoczyna zdanie: "POWRACA PRZERAŻAJĄCA BIESZCZADZKA LEGENDA", więc w wyzwaniu na październik wrócę do mojej ulubionej ostatnio serii z Komisarzem Brudnym
Smolarz
Ciężko mnie przestraszyć książką, bardziej działają na mnie obraz, a w szczególności dźwięk. Mimo to spróbuję się postraszyć Terrorem Dana Simmonsa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
Wyzwanie, z którym mam pewien problem. Nie ma bowiem literatury, która u mnie wywołuje na skórze gęsią skórkę, sprawia, że boimy się wyjść do innego pomieszczenia. Po prostu żadna książka (ani film) tak na mnie nie działała i nie działa.
Popatrzę zatem na to co wybierają inni, może znajdę coś ciekawego albo skoncentruję się na tytułach, które są pełne jesiennej, dość...
Komiks na jedno posiedzenie, ale za to bardzo klimatyczny, a rysunki są prześliczne.
Łauma
Czas nadrobić książki, które czekają na półce, a zatem
Carmilla i/lub Dracula.
Od wakacji próbuję się zabrać za
Szpital Filomeny i chyba właśnie nadszedł ten czas. Na szafce nocnej leży u mnie także Cmentarz osobliwości , którego nadczytałam kilka stron i sobie go tu podepnę.
...
Już się cieszę na to wyzwanie, to są totalnie moje klimaty! I chyba nie będzie lepszej okazji, żeby w końcu wziąć się za tę klasykę powieści z dreszczykiem: Zawsze mieszkałyśmy w zamku
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam
U mnie w październiku BookBeat w promocji, więc kilka audiobooków i cd. zmniejszania stosów przytarganych z bibliotek w całym mieście :]
Noc kłamstw
Alchemia. Powieść biograficzna o Marii Skłodowskiej-Curie