Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nastolatek, Richard Elauved, po śmierci rodziców w pożarze trafia pod opiekę wujostwa. Ma trudności z zaadaptowaniem się w szkole i przydarzają mu się dziwne historie, w które nikt nie wierzy. Chłopak zarzeka się, bije w piersi, że wszystko o czym opowiada to prawda, a pozostaje podejrzanym i złym kłamczuchem. Nakłania się go, by mówił prawdę co robi, ale…. nie wierzy mu się, bo to co opowiada niestety wiarygodne nie jest. Chłopak sam próbuje dojść prawdy. Książka intryguje, bo jest dziwna. Jak to czarna magia. Czytając należy stale pamiętać, że to że to książka dla młodzieży. Kiedy mamy wyrobione o powieści zdanie autor zmienia kierunek narracji. Potem czyni to po raz kolejny. Zupełnie nie wiadomo czego się trzymać. Hm…… Odd Thomas od Koonza, Mickey Bolitar od Cobena - unikam książek dla dzieci i młodzieży. Podobnie u Nesbo. Nie sięgam po Doktora Proktora . Jeśli chodzi o „Nocny dom” to podjęłam ryzyko, że może mi się nie podobać , ale eksperymentalnie po kawałek horroru dla młodzieży z ręki lubianego pisarza sięgnęłam, czemu nie. A jednak seria ląduje w towarzystwie Odda i Mickeya. To dobra, ale nie moja półka.