Rebeka

Młoda dziewczyna poznaje zamożnego wdowca, Maxima de Wintera. Krótka znajomość przeradza się w uczucie, które kończy się zaręczynami. Chwile z Maximem są dla nowej Pani de Winter jak z bajki. Wszystko zmienia się kiedy małżonkowie wracają do rodzinnej posiadłości Maxima – Manderley.

W Maximie zachodzą niewyjaśnione zmiany. Pozbawiona przyjaciół dziewczyna musi sama zmierzyć się z nowym życiem w posiadłości, w której cały czas króluje ONA….. Zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach była żona Maxima – REBEKA.

„Rebekę” autorstwa Daphne du Maurier chciałam przeczytać już dawno. Piękne butikowe wydanie cieszyło moje oko, a wnętrze kusiło swoją treścią. Poddałam się temu i nie żałuję!

Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Bohaterowie pełni tajemnic, odurzająca atmosfera posiadłości oraz duch kobiety idealnej. Piękny język i styl autorki przeniósł mnie w czasie. Przepadłam!

Młoda dziewczyna poznaje zamożnego wdowca, Maxima de Wintera. Krótka znajomość przeradza się w uczucie, które kończy się zaręczynami. Chwile z Maximem są dla nowej Pani de Winter jak z bajki. Wszystko zmienia się kiedy małżonkowie wracają do rodzinnej posiadłości Maxima – Manderley.

W Maximie zachodzą niewyjaśnione zmiany. Pozbawiona przyjaciół dziewczyna musi sama...

Chociaż kobieta, której imię stało się tytułem wyjątkowej powieści, o której tutaj mowa, to niezaprzeczalnie fundament książki Daphne Du Maurier, w istocie jej główną bohaterką jest kto inny. Kobieta tak skromna, delikatna i kontrastująca z sytuacją w jakiej się znalazła, że jej imię nie pada w tej książce ani razu. Czemu?

Nieśmiała dziewczyna, żywa maskotka dla pewnej bogatej damy, poznaje zamożnego wdowca. Nagle staje przed wyborem: wyjść za niego za mąż czy nadal być podnóżkiem dość irytującej i żenującej plotkary? Wybór był tak rychły jak jego pojawienie się, równie szybki był tez ślub i przyjazd do cudownego Manderley. Posiadłości nowego męża. Tam na dziewczynę czeka negatywnie nastawiona służba i co gorsza… duch wychwalanej pod niebiosa, poprzedniej żony. Bohaterka, w swojej nijakości i poddaniu się prądowi życia niestety tak bardzo nie pasuje do obrazu Menderley, że brak jej imienia w książce to dla mnie metafora tego, jak bardzo utraciła swoją osobowość. A tytułowa Rebeka, chociaż jest duchem przeszłości, doprowadza ją na skraj obsesji.

Kocham tę książkę. Serio! ❤️

Każdy kto czyta „Rebeke” powinien mieć na uwadze jej kontekst historyczny. Wtedy łatwiej zrozumieć tę eksplorację ludzkiej psychiki w wielu aspektach. Mamy tutaj w końcu temat traumy przemocowego związku, samobójczą grę pozorów i finalnie krew na rękach. Manderley jest miejscem pięknym i autorka malowała je w tej powieści niczym wielki artysta. Taka poetyckość obrazu jest dla mnie niespotykana, dlatego działa niczym zaklęcie. Nie pomaga to jednak opędzić się od myśli, że może i Manderley jest piękne, a życie tam wystawne i wygodne, ale to jednak pomnik krzywd i tragedii.

Ta książka na zawsze będzie dziełem uniwersalnym, chociaż rozgrywa się w czasach o innych konwenansach, a to o co dla nas dziś jest normą, kiedyś było skandalem. To opowieść o cynizmie i manipulacjach, które zostają zamknięte za drzwiami i scementowanie misternie zbudowaną fasadą idealności. Obraz mocny, bo spotykany do dziś. Stąd moja myśl o tym, jak aktualna może być to powieść i jak dobitnie przedstawia zachłanność emocjonalną i studium ludzkiego szaleństwa.

Chociaż kobieta, której imię stało się tytułem wyjątkowej powieści, o której tutaj mowa, to niezaprzeczalnie fundament książki Daphne Du Maurier, w istocie jej główną bohaterką jest kto inny. Kobieta tak skromna, delikatna i kontrastująca z sytuacją w jakiej się znalazła, że jej imię nie pada w tej książce ani razu. Czemu?

Nieśmiała dziewczyna, żywa maskotka dla pewnej...

"Rebeka" Daphne du Maurier jest jedną z najlepszych książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. Aż ciężko uwierzyć, że od jej wydania minęło już ponad 80 lat.
Przedstawia historię młodej dziewczyny, która pracując jako dama do towarzystwa bogatej, starszej kobiety, poznaje podczas jednej z podróży, niezwykle majętnego wdowca z wyższych sfer. Szybko zostaje jego żoną i panią w posiadłości Manderley. Zamieszkuje w ogromnym, owianym jakąś mroczną tajemnicą domu, gdzie wszędzie czuć ducha poprzedniej gospodyni. Śmierć Rebeki, pierwszej żony Maxima sprowadziła smutek, żałobę i przerażającą ciszę na do niedawna tętniącą życiem i wieczną zabawą ogromną posiadłość. Nowa, młodziutka pani Manderley dokłada wszelkich starań by zaklimatyzować się w nowym miejscu, ożywić dom i sprawić by znów wróciło do niego życie, głośny śmiech i szczęście. Niestety szepcząca po kątach służba, odwiedzający posiadłość goście rozpływający się nad wspaniałością zmarłej gospodyni oraz przygasły po powrocie do Manderley mąż, znacznie utrudniają jej to zadanie i sprawiają, że czuje się ona całkowicie niedopasowana do swojego nowego domu. Dodatkowo śmierć Rebeki jest sprawą bardzo tajemniczą a wszelkie rozmowy na jej temat wydają się zakazane. Z biegiem czasu młoda dziewczyna zaczyna odkrywać nowe fakty na temat tej makabrycznej historii i dowiaduje się, że nie wszystko jest takie jak jej się początkowo wydawało a wyidealizowany przez lokalną społeczność obraz zmarłej żony odbiega znacznie od prawdy. Dowodzi to tylko temu, że pozory mylą i zwykle pod powłoką szczęśliwej rodziny kryją się ciemniejsze historie.
Tak jak już wspomniałam „Rebeka” jest jedną z najlepszych książek jakie miałam przyjemność czytać. Pochłonęła mnie całkowicie, ciężko było mi się od niej oderwać. Panujący w powieści mroczny, gotycki klimat budził we mnie poczucie niepokoju i wzrastającego napięcia. Posiada ona wiele elementów thrillera psychologicznego, niesamowicie oddziaływuje na umysł i wyobraźnię czytelnika. Dodatkowo historia starej, angielskiej posiadłości owianej mgłą, deszczem i mrocznymi zagadkami doskonale wpasowała się w mój gust czytelniczy. Polecam ją bardzo nawet najwybredniejszym czytelnikom.

"Rebeka" Daphne du Maurier jest jedną z najlepszych książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. Aż ciężko uwierzyć, że od jej wydania minęło już ponad 80 lat.
Przedstawia historię młodej dziewczyny, która pracując jako dama do towarzystwa bogatej, starszej kobiety, poznaje podczas jednej z podróży, niezwykle majętnego wdowca z wyższych sfer. Szybko zostaje jego żoną i panią w...

Muszę zaznaczyć, że nie jestem obiektywna. Ta powieść skradła moje serce wiele lat temu, gdy byłam młodziutką dziewczyną i czytałam ją zachłannie. Urzekły mnie uroki słonecznej riwiery, a potem wciągnął mroczny klimat Manderley. Jeśli dodamy do tego ciekawy wątek miłosny, a potem nagły zwrot akcji ku tajemnicy.. kim była tytułowa Rebeka? Książka ma niesamowity klimat, a napięcie jest dobrze budowane. Ciekawym zabiegiem jest przejście od sielanki do mroku. Jeśli ktoś lubi klimat brytyjskich wrzosowisk i tajemnicy, to polecam.

Muszę zaznaczyć, że nie jestem obiektywna. Ta powieść skradła moje serce wiele lat temu, gdy byłam młodziutką dziewczyną i czytałam ją zachłannie. Urzekły mnie uroki słonecznej riwiery, a potem wciągnął mroczny klimat Manderley. Jeśli dodamy do tego ciekawy wątek miłosny, a potem nagły zwrot akcji ku tajemnicy.. kim była tytułowa Rebeka? Książka ma niesamowity klimat, a...

Zachęcona pozytywnymi opiniami i stwierdzeniami, że to najlepsza książka Daphe du Maurier postanowiłam ją przeczytać... Bardzo się rozczarowałam. Być może miałam za duże oczekiwanie względem tej pozycji, zwłaszcza po przeczytaniu "Kozła ofiarnego" i zbioru opowiadań. Książka napisana jest z punktu widzenia młodej kobiety, która nie ma za grosz poczucia własnej wartości i irytuje naiwnością. Swojego męża boi się zapytać o cokolwiek i usilinie pragnie mu się przypodobać. Za dużo jest jej przmyśleń, które moim zdaniem nic nie wnoszą. Daje ocenę 5 z uwagi na aurę tajemniczości i fakt, że mimo wszystko chciałam dowiedzieć się jakie będzie zakończenie.

Zachęcona pozytywnymi opiniami i stwierdzeniami, że to najlepsza książka Daphe du Maurier postanowiłam ją przeczytać... Bardzo się rozczarowałam. Być może miałam za duże oczekiwanie względem tej pozycji, zwłaszcza po przeczytaniu "Kozła ofiarnego" i zbioru opowiadań. Książka napisana jest z punktu widzenia młodej kobiety, która nie ma za grosz poczucia własnej wartości i...

Bardzo ciekawa powieść. To historia młodej dziewczyny drugiej żony pana de Winter - właściciela dużej posiadłości, która próbuje się odnaleźć w nowej roli, w nowym środowisku. Cały czas jej towarzyszy cień byłej żony, Rebeki, która zginęła tragicznie oraz tajemnica tego kim ona była, jak zginęła. Rebeka jest przedstawiana jako kobieta z pasją, żywiołowa, uwielbiana przez innych. stawiana jest na piedestale, w tym przez główną gospodynię domu - Panią Danvers. P. Danvers uprzykrza życie młodej mężatce. Autorka prowadzi czytelnika w sposób niespieszny przez cała historię, pokazuje wiele emocji, rozterek. Zdecydowanie warto poznać twórczość autorki

Bardzo ciekawa powieść. To historia młodej dziewczyny drugiej żony pana de Winter - właściciela dużej posiadłości, która próbuje się odnaleźć w nowej roli, w nowym środowisku. Cały czas jej towarzyszy cień byłej żony, Rebeki, która zginęła tragicznie oraz tajemnica tego kim ona była, jak zginęła. Rebeka jest przedstawiana jako kobieta z pasją, żywiołowa, uwielbiana przez...

Książka ma swój urok. Spodziewałam się bardziej literatury grozy, nawiedzonego domu. Dostałam zupełnie coś innego. Mimo wszystko bawiłam się bardzo dobrze. Książka wciąga i ciężko się od niej oderwać.

Książka ma swój urok. Spodziewałam się bardziej literatury grozy, nawiedzonego domu. Dostałam zupełnie coś innego. Mimo wszystko bawiłam się bardzo dobrze. Książka wciąga i ciężko się od niej oderwać.

Mam bardzo mieszane uczucia po zakończeniu tej lektury:-)
Napisana, co prawda, ładnym językiem, ale początek wydawał mi się taki nudny - z najbardziej naiwną bohaterką na świecie w roli głównej ( być może upływ czasu wpływa na mój odbiór)
Wątek kryminalny ratuje sytuację, więc ostatecznie książka jest dla mnie akceptowalna.

Mam bardzo mieszane uczucia po zakończeniu tej lektury:-)
Napisana, co prawda, ładnym językiem, ale początek wydawał mi się taki nudny - z najbardziej naiwną bohaterką na świecie w roli głównej ( być może upływ czasu wpływa na mój odbiór)
Wątek kryminalny ratuje sytuację, więc ostatecznie książka jest dla mnie akceptowalna.

To mój pierwszy klasyk! Podoba mi się! Wciągający styl pisania, opisy działające na wyobraźnie. Piękny klimat.
Mimo ze słyszałam o wątku kryminalnym to i tak sie bardzo zaskoczyłam. Lubiłam do niej wracać:)

To mój pierwszy klasyk! Podoba mi się! Wciągający styl pisania, opisy działające na wyobraźnie. Piękny klimat.
Mimo ze słyszałam o wątku kryminalnym to i tak sie bardzo zaskoczyłam. Lubiłam do niej wracać:)

Wspaniała powieść. Podczas czytania czuć niesamowity klimat i napięcie. Przemyślenia i odczucia głównej bohaterki mają w sobie coś, co przyciąga i trudno jest oderwać się od czytania. Nie spodziewałam się takiego rozwikłania zagadki. Powieść idealna na pochmurne wieczory. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam inne pozycje tej autorki.

Wspaniała powieść. Podczas czytania czuć niesamowity klimat i napięcie. Przemyślenia i odczucia głównej bohaterki mają w sobie coś, co przyciąga i trudno jest oderwać się od czytania. Nie spodziewałam się takiego rozwikłania zagadki. Powieść idealna na pochmurne wieczory. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam inne pozycje tej autorki.