-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2021-04-29
2021-03-18
Cora Reilly to jedna z naszych ulubionych zagranicznych autorek. Czy tym razem wkradnie się w nasze czytelnicze serca? Musimy się przekonać czy Słodka Pokusa była słodka,a może czytelniczo gorzka…
Cora Reilly to bardzo popularna w Polsce autorka. Jedna z czołowych, zagranicznych piszących o mafii. Znana jest między innymi z serii Born in Blood Mafia Chronicles, której pierwszym tomem jest książką pt. Złączeni Honorem. Po przeczytaniu tej właśnie części wiedziałyśmy, że będzie to nasza ulubienica i dlatego sięgamy po wszystko co zostaje wydane w naszym kraju. Najnowsza książka jest częścią tamtych mimo, że nie należy do żadnej serii. To taka pojedynka, w której znajdziecie elementy ze wszystkich książek Cory o mafii. Została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego i swoją premierę miała 24.02.2021. Okładka jest znakomita, bardzo podobają nam się na niej kolory.
Nie zdradzimy zbyt wiele z treści, jak zawsze.
Uprzedzamy, jest to pojedynka. Jednak warto znać książki z serii Born in Blood Mafia Chronicles dla własnego komfortu czytania. Są w niej postacie i wątki poruszane, które sięgają innych książek.
Giulia jest bardzo młodą dziewczyną, która zostaje zaręczona ze starszym od siebie mężczyzną. Wychodzi za niego za mąż w wieku osiemnastu lat. Niestety takie jest życie córek urodzonych w mafijnych rodzinach. Musi opuścić dom i stać się żoną, chociaż tak naprawdę jeszcze nie stała się kobietą. A na dodatek musi zostać matką dla dzieci swojego męża. Sama jest dzieckiem w oczach męża, a tutaj na głowę spada jej opieka nad małym chłopcem i jeszcze młodszą dziewczynką. Wyzwanie goni wyzwanie i z upływem czasu dziewczyna będzie miała tylko trudniej. Na dodatek musi się zmagać z humorami i nastrojami swojego niebezpiecznego męża. Na dodatek jest sporo starszy. Dziewczyna czuje, że jej nie ufa. To nic, że nie trzymała nigdy dziecka, chce być częścią tej rodziny i chce by im się udało. Jednak Cassio jest tajemniczy, ukrywa jak zginęła jego pierwsza żona. Rzuca Giulię na głęboką wodę nie pokazując jak się pływa. Nie jest to pełnia szczęścia i niestety młoda żona szybko orientuję się, że mężczyzna nie jest zainteresowany stworzeniem z nią szczęśliwej rodziny. Zaczyna się walka z czasem i z tajemnicami.
Co wyniknie z takiej relacji? Giulia nie ukrywała, że pragnie żeby małżeństwo udało się pod każdym względem. Pragnie miłości, czułości i zaufania. Tylko czy Cassio jest w stanie jej to dać? Czy dla niego Giulia to tylko niania dla jego dzieci i partnerka do łóżka?
Wiele się tu działo i bardzo nam się podobała walka Giuli o rodzinę. O to jak się starała i jak zaskakiwała niejednokrotnie swojego męża.
Kreacja bohaterów wyszła autorce świetnie
i miło oczywiście było gościć Lucę na kartach tej książki.
Pełna tajemnic, intrygująca i tajemnicza historia dwójki ludzi, którzy muszą stworzyć dom dla dobra dzieci. Tylko czy im się to uda?
Książki Cory pochłaniamy na raz, są wyjątkowe i ciekawe. Zawsze dobrze się bawimy i sprawiają nam niesamowitą przyjemność. Mafia stała się bardzo popularna w ostatnim czasie. Jednak mafia opisywana przez autorkę Złączonych honorem czy Słodkiej Pokusy wyjątkowo zapadła nam w sercach.
Cora Reilly to jedna z naszych ulubionych zagranicznych autorek. Czy tym razem wkradnie się w nasze czytelnicze serca? Musimy się przekonać czy Słodka Pokusa była słodka,a może czytelniczo gorzka…
Cora Reilly to bardzo popularna w Polsce autorka. Jedna z czołowych, zagranicznych piszących o mafii. Znana jest między innymi z serii Born in Blood Mafia Chronicles, której...
2021-03-18
Reaper to drugi tom serii o irlandzkiej i rosyjskiej mafii Boston Underworld. Pamiętamy jak trochę sceptycznie do niej podchodziłyśmy podczas czytania pierwszego tomu Crow. No bo znowu klimat mafii, niby co może tu nowego nas spotkać. Jednak pomyliłyśmy się zarówno co do pierwszej jak i drugiej części. Crow i jego historia dała nam również obraz bohaterów drugoplanowych. Miałyśmy przeczucie, że kolejnymi bohaterami tej serii będą Ronan i Sasha. Poznaliśmy ich w pierwszym tomie i musimy przyznać, że jeżeli chodzi o Sashę to nie za bardzo wzbudziła w nas zainteresowanie. Jednak tu w Reaperze jej historia chwyciła nas za serce. Zrozumiałyśmy ją, jej tok myślenia, zobaczyłyśmy czym się kierowała podejmując takie, a nie inne decyzje. Ronan natomiast był tu genialnie wykreowaną postacią. Pełną sprzeczności, demonów z przeszłości, ale także człowieka dojrzałego o duszy małego chłopca ukrytego gdzieś pomiędzy bezwzględnością, a lojalnością do syndykatu MacKenna.
Sasha pracuje w klubie Crowa. Jest tancerką, ale także przyjaciółką Mack dziewczyny Lachlana. Ich początki nie były łatwe, jednak koniec końców dziewczyny stały się sobie bliskie.
Sasha ma matkę umierającą na raka. Dla niej i dla siostry robiła rzeczy z których nie jest dumna tylko po to żeby one mogły godnie i bezpiecznie żyć. Pragnie wyrwać się ze świata w którym jest tylko zabawką i uciec jak najdalej od syndykatu i zacząć żyć nowym życiem. Jednak to nie będzie takie proste...
Sasha nie miała lekko, była poniżana i bita przez jednego z mężczyzn z syndykatu. Kiedy świadkiem jednej z brutalniejszych scen był Ronan, nie wytrzymuje on tego widoku i w szale zabija oprawcę kobiety. Od tego momentu coś między nimi się dzieje. Wiąże ich nie tylko wspólna tajemnica, ale także pożądanie i nieśmiało kiełkujące uczucie.
Czy ta dwójka tak skrzywdzonych i poturbowanych przez życie ludzi odnajdzie w sobie pocieszenie ?
Czy Ronan i Sasha będą mieli przed sobą szansę na wspólne i szczęśliwe życie, tym bardziej, że ktoś tylko czeka by ujawnić najmroczniejszy sekret tej dwójki.
Myślałyśmy, że o mafii napisano już wszystko. Jednak tu poznałyśmy zupełnie nową i intrygująca historię. Kartki przewracały się same. Fabuła wciąga, bohaterowie są już nam dobrze znani. Intryga, tajemnice, zaskoczenie, kłamstwa ale także miłość, która rodzi się w najbardziej nieodpowiednim momencie. Historia o naprawianiu siebie ale także, o miłości, lojalności i przyjaźni. Bohaterowie tej książki pokazują jak ważna jest walka o te rzeczy. Pokazuje jak człowiek może się zmienić i jak życie może zdefiniować nasze cele i marzenia. Nie jest to ładna i delikatna historia. Znajdziemy tu elementy brutalne, krwawe. Ale znajdziemy również sceny przepełnione namiętnością i pożądaniem. Istna mieszanka wybuchowa !! Autorka również w bardzo intrygujący sposób wplotła wydarzenia z dzieciństwa Ronana, które stały się odzwierciedleniem jego teraźniejszego życia. Dzięki temu wniknęliśmy w tą postać i lepiej zrozumiałyśmy jego sposób rozumowania, a uwierzcie jest skomplikowany i to jak.
Jesteśmy ciekawe kolejnych części, bo coś odkryłyśmy co nas w dużym stopniu zszokowało i dało do myślenia. Ale to już przy końcu tej historii, na pewno te osoby które czytały wiedzą o co chodzi...
Reaper to drugi tom serii o irlandzkiej i rosyjskiej mafii Boston Underworld. Pamiętamy jak trochę sceptycznie do niej podchodziłyśmy podczas czytania pierwszego tomu Crow. No bo znowu klimat mafii, niby co może tu nowego nas spotkać. Jednak pomyliłyśmy się zarówno co do pierwszej jak i drugiej części. Crow i jego historia dała nam również obraz bohaterów drugoplanowych....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-04
Przeznaczenie ma twoje imię to ostatni tom serii Wszystkie nasze chwile od Katarzyna Grabowska - Magia ukryta w książkach i Wydawnictwa Videograf SA 💜🖤
Czekacie na zakończenie historii Weroniki?
My bardzo czekałyśmy, a po przeczytaniu tej części nie mogłyśmy dojść do siebie. Gratulujemy autorce tego jak potrafi grać nam na uczuciach. Jak potrafiła stworzyć napięcie, chwile niebezpieczeństwa, strachu ale także opisać tak pięknie miłość i uczucie które trwa tak długo pomimo różnych przeciwności losu. Ta jedyna i wielka miłość spotyka nas tylko raz..
Weronika po siedmiu latach powraca do rodzinnego Skrabiesza. Wraca do domu Jacka i jego mamy wraz synkiem, żeby potowarzyszyć swojemu przyjacielowi i pocieszyć go po śmierci ojca.
Zostając jednak w rodzinnej miejscowości naraża się na niebezpieczeństwo swojemu dawnemu wrogowi, a jej syn coraz bardziej zaczyna się przywiązywać do Jacka i zaczyna traktować jak ojca. Weronika dla dobra swojego syna i swojego postanawia dać mu szansę. Ma nadzieje, że o swojej wielkiej miłości zapomni w ramionach innego.
Weronika w tej części dojrzała, ale jak zwykle podejmowała decyzje bez konsultacji ze swoim rozumem, przez co wystawiała się na wielkie niebezpieczeństwo, które zagrażało nie tylko jej życiu, ale także życiu innych osób.
Co z Jusufem??? Tak, na pewno się pojawi w tej części. Ale nie zdradzimy Wam w jakich okolicznościach i co z tego wszystkiego będzie. Musicie uzbroić się w cierpliwość i przeczytać tę książkę od deski do deski, bo na każdej stronie dzieje się wiele, a emocje płyną ze strony na stronę.
Poczujecie wściekłość, wręcz nienawiść, będziecie mieć ochotę na rzucenie książką i to nie raz !!!
Pełna nieoczekiwanych zdarzeń, skomplikowanych sytuacji i wzruszających scen. Nie raz Wasze serce zabije szybciej, nie raz łzy popłyną z Waszych oczu.
A zakończenie??
My szczerze myślałyśmy o innym zakończeniu, ale te, które stworzyła tu Kasia jest idealne. Nasze zakończenie byłoby proste i przewidywalne.
Te jest niespodziewane i zaskakujące....
Przeznaczenie ma twoje imię to ostatni tom serii Wszystkie nasze chwile od Katarzyna Grabowska - Magia ukryta w książkach i Wydawnictwa Videograf SA 💜🖤
Czekacie na zakończenie historii Weroniki?
My bardzo czekałyśmy, a po przeczytaniu tej części nie mogłyśmy dojść do siebie. Gratulujemy autorce tego jak potrafi grać nam na uczuciach. Jak potrafiła stworzyć napięcie, chwile...
2021-03-04
Tak mamy tutaj mafie, tak mamy tu aranżowane małżeństwo, ale naszym zdaniem ta książka skrywa drugie dno. Jest historią dwójki osób z której jedna z nich otwarcie odpycha od siebie miłość, a druga uparcie w nią wierzy. Mamy tu różnicę wieku, mamy tu przyszłego capo, który pokazuje swoją bezwzględność na każdym kroku. Jest brutalny, nie zawsze przyjemny i delikatny. Jego skorupa może trochę się skruszyć gdy w jego życie wejdzie Alessia.
Alessia to młoda kobieta, która nie chce żyć w świecie mafii. Pragnie zwykłej rodziny, domu z białym płotem. Normalnej pracy, studiów i imprez z przyjaciółmi. Przecież ojciec jej to obiecał. Co może pójść nie tak?
Podczas swoich osiemnastych urodzin Allessia spotyka na swojej drodze Vincenta. Wtedy jeszcze oboje nie wiedzą jakie rolę odegrają w swoich życiach....
Mężczyzna widzi ją po raz pierwszy i już wie, że ta niewinna dziewczyna będzie jego. Dochodzi do podpisania umowy ustalenia warunków i dziewczyna zostaje wydana za egzekutora....
Jak sobie poradzi w takim życiu, którego z całych sił nienawidzi i przy boku zimnego mężczyzny, który obiecał jej wszystkie dobra materialne oprócz miłości???
Kochani ta książka jest świetna ‼️‼️‼️Wszystko rozwija się w sowim tempie. Nic nie jest za szybko. Wszystko dopracowane. Relacja tych dwojga do samego końca można powiedzieć jest niejasna. Po Alessi widać gołym okiem zmianę podejścia do życia z Vincentem. On natomiast został zagadką do samego końca. Nie było tu może dużo zwrotów akcji ale na pewno nudzić się nie będziecie. Autorka dodała tutaj kobietę zazdrosną o naszego przyszłego capo co uatrakcyjniło historię. Dodała wątki poboczne i wielu bohaterów drugoplanowych o których oczywiście chciałybyśmy poczytać.
Były tajemnice, była zdrada, jednym słowem działo się.
Co do zakończenia...to był dla nas cios i nie spodziewałyśmy się takiego obrotu sprawy. Zrobiło nam się również zwyczajnie przykro i ukuło nas w serduchach.
Oczywiście mamy również swoje podejrzenia co do powodów takiego końca książki ale na to musimy poczekać do momentu wydania kolejne części.
Czyta się szybko. Wciąga i naprawdę świetnie sie można wczuć w tę książkę. Podobało nam się jak autorka oswajała nas z historią Alessi i Vincenta, pokazywała jak rozwija się ich relacja. Jak oboje uczą się siebie nawzajem, jak zaczyna im zależeć. Nie stało się to od tak i już. Styl Karoliny również przypadł nam do gustu. Bohaterowie świetnie wykreowani, czekamy na Yuriego 😊🤪🤪 Fabuła ciekawa, dla nas WARTO ❤🥰
Papierowe polecają 💜🖤
Tak mamy tutaj mafie, tak mamy tu aranżowane małżeństwo, ale naszym zdaniem ta książka skrywa drugie dno. Jest historią dwójki osób z której jedna z nich otwarcie odpycha od siebie miłość, a druga uparcie w nią wierzy. Mamy tu różnicę wieku, mamy tu przyszłego capo, który pokazuje swoją bezwzględność na każdym kroku. Jest brutalny, nie zawsze przyjemny i delikatny. Jego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-04
Czasami zdarza się, że kobieta jest nie z tym co powinna, albo może patrzy na tego, którego nie ma. Czasami podejmuje ryzyko i wybiera, no właśnie co wybiera..
Anna Pamuła stworzyła serię pt. Taniec nad przepaścią. Jej pierwszy tom Niewłaściwy facet premierę będzie miał na samym początku marca. My miałyśmy okazję sprawować patronat nad książką i dlatego możemy już teraz wypowiedzieć się na jej temat.
Za nakład odpowiedzialne jest jedno z naszych ulubionych Wydawnictw, Wydawnictwo NieZwykłe.
Objętościowo, bo na to zwracamy również uwagę, pierwsza część jest dla nas standardowa. Do przeczytania na raz. Nieco ponad 300 stron jest wystarczającą ilością według nas by akcja książki została wyczerpana. Co innego w seriach, tutaj akcja musi zakończyć się tak byśmy nie mogły doczekać się następnej części. Zdecydowanie facet z okładki pasuje do naszej wizji Blue. Wszystko w punkt !!!!
Tradycyjnie nie zdradzimy zbyt wiele z treści.
Sky tańczy. Ojciec siedzi w więzieniu, matka zapiła się. Bez rodziny została sama na świecie. Ma jednak kogoś z kim może dzielić swoje życie. Boss jest jej przepustką do lepszego i bogatszego świata. Może dzięki niemu realizować swoje pasje i prowadzić szkołę tańca. Wszystko układa się bardzo dobrze do momentu gdy spotyka na swojej drodze chłopaka o niebieskich oczach.
Ten kolor i spojrzenie nie dają jej spokoju dopóki pewnego dnia, oczywiście spotyka go na plaży.
W ten sposób Sky zaczyna stąpać po kruchym lodzie, mając czarującego księcia, wzdycha do łobuza. Blue wkracza do ekipy tanecznej oraz do życia dziewczyny dość intensywnie i przebojowo. Nadciągają kłopoty noszące ksywkę BOSS. Czy Sky i Blue będą przyjaciółmi, kochankami, a może wrogami? I co na to władczy i męski Boss? Kim tak naprawdę okaże się Blue ???
Tyyyyyle pytań 😃🤷♀️
Akcja dziejąca się zagranicą jest dla nas do zaakceptowania. My lubimy podróżować. Autorka na chwilę dała nam odetchnąć od typowej mafii, gdyż połączyła taniec z lekkimi gangsterskimi akcentami. Ciekawe połączenie, ale jak atrakcyjne !!!
Bardzo szybko poszło nam przeczytanie książki. Nie sprawiło nam to trudności. To taka historia z serii tych lekkich i przyjemnych. WCIĄGA od pierwszych stron ‼️
Warto było poznać coś nowego, a zarazem wciągającego do samego końca książki.
Mocnym atutem są tutaj dialogi. Dobrze bawiłyśmy się podczas czytania relacji Sky z pozostałymi bohaterami. Nie da się ukryć, że w fabule jest wiele scen erotycznych, gdzie bohaterowie uprawiają seks. Przymknęłyśmy oko bo są one do zaakceptowania. Nie drażniły nas więc, w spokoju mogłyśmy czytać dalej. Może i jesteśmy dziwne, nie kręcą nas po prostu erotyki. Lubimy jak coś się dzieje. Jak jest akcja i drugie dno w książkach. Dodatkowo Anna urozmaiciła charaktery postaci na tyle by wzajemnie się uzupełniały ale były całkowitymi indywidualistami.
Relacja Sky z Blue jak również Blue z Bossem doprowadzała nas miejscami do łez. Świetnie się czyta historie takie jak ta. Autorka potrafi zainteresować czytelnika. Zaintrygować i zaskoczyć. Potrafiła również namącić i grać nam na uczuciach. Jesteśmy bardzo ciekawe dalszych części tej serii oraz tego jak Wy odbierzecie tę książkę. My bawiłyśmy się świetnie i mamy nadzieję, że Wam również ta pozycja przypadnie do gustu 💜🖤
Udany patronat, z którego jesteśmy zadowolone, dziękujemy ‼️‼️
Czasami zdarza się, że kobieta jest nie z tym co powinna, albo może patrzy na tego, którego nie ma. Czasami podejmuje ryzyko i wybiera, no właśnie co wybiera..
Anna Pamuła stworzyła serię pt. Taniec nad przepaścią. Jej pierwszy tom Niewłaściwy facet premierę będzie miał na samym początku marca. My miałyśmy okazję sprawować patronat nad książką i dlatego możemy już teraz...
2021-03-04
Wiecie jak skończył się Żar..
Serce niektórym z nas mogło pęknąć i czuliście niedosyt. My także. Bardzo polubiłyśmy bohaterów tej serii i po takim zakończeniu ciężko nam było pogodzić się z tym co autorka nam stworzyła na końcu. Ale jesteśmy już gdzie indziej. Mamy w rękach kontynuację i znowu jesteśmy zachwycone !!!
Patrycja po tym co usłyszała od miłości swojego życia postanawia postawić wszystko na jedną kartę, uciec od Maksa i dać szansę swojemu talentowi i spełnić swoje marzenia. Bierze udział w talent show kulinarnym, w którym staje się faworytką. Czy jej się uda wygrać program ?? Czy jej złamane serce się zagoi i zastąpi go sukces poprzedzony ciężką pracą ?
A co z Maksem? Gdzie się podział?
Czy walczył o Patrycje, czy dał sobie spokój??
Możemy Wam zdradzić, że na pewno się nie podda. Fakt znajdzie dość pokrętny sposób na odzyskanie swojej miłości. I musimy przyznać że wymyślił sobie to chłopak doskonale. Ale o tym ciiii 🤐🤐🤐🤭🤫🤫
Nie możemy również pominąć wątku tajemniczego wielbiciela Patrycji, który z rozdziału na rozdział coraz nachalniej daje o sobie znać.
Podobało nam się ! Autorka utrzymała poziom pierwszego tomu. Pokazała nam jak relacja Maksa i Patrycji przeszła metamorfozę. Jak Patrycja się zmieniła, jak Max się zmienił. Chemia między nimi po takiej rozłące dalej była wyczuwalna. Do tego oczywiście element jedzenia, który też był ważny w tej historii.
My świetnie się bawiłyśmy i musimy się przyznać bez bicia, że nawet narracja trzecioosobowa, za którą nie przepadamy za bardzo tu nam nie przeszkadzała. Wręcz wsiąkłyśmy w nią i bawiłyśmy się świetnie.
Jedynym minusem jak dla nas było miejscami zachowanie Patrycji.. Cały czas się wzbraniała przed Maksem, zamiast porozmawiać, wyjaśnić. Irytowało nas to trochę.. Max też nie był bez winy, ale to Patrycja zadecydowała o wyjeździe nie dając mu dojść do słowa.
Tu czasami miałyśmy wrażenie jakby sama nie wiedziała czego chciała, albo że wiedziała, że źle zrobiła ale nie chciała się przyznać do swojego błędu. Wiemy pokręciłyśmy, ale staramy się wyjaśnić o co na chodzi 🤣🤣🤣Może i Wy macie podobne odczucia 🤷♀️
Alexa oprócz romansu i elementów erotycznych w tej historii dodała drugie dno. To dotyczące naszych marzeń i pragnień. Żeby się nie poddawać w dążeniu do celu i żeby mieć siłę i wiarę w swoje marzenia. Urozmaiciła elementem grozy jakim był psychofan Patrycji i oczywiście najważniejszy motyw zranionych uczuć i straconego zaufania. Czy Tych dwoje da sobie szanse na szczęście? Jak tym razem zakończy się Amerykański sen??
Sami sprawdźcie 😄
Wiecie jak skończył się Żar..
Serce niektórym z nas mogło pęknąć i czuliście niedosyt. My także. Bardzo polubiłyśmy bohaterów tej serii i po takim zakończeniu ciężko nam było pogodzić się z tym co autorka nam stworzyła na końcu. Ale jesteśmy już gdzie indziej. Mamy w rękach kontynuację i znowu jesteśmy zachwycone !!!
Patrycja po tym co usłyszała od miłości swojego życia...
2021-02-23
Taniec z gangsterem to kolejny debiut polskiej autorki, która umiejscowiła swoją historię w klimatach mafijnych.. Wiemy, macie przesyt. Tutaj jednak jest inaczej. Mafia oczywiście jest obecna, ale raczej jako wątek poboczny, a główna bohaterka nawet nie wierzy w istnienie takowej organizacji.
Powiało właśnie czymś nowym. Nieświadomością głównej bohaterki, która znalazła się w centrum niezłego bajzlu. Dodajmy do tego wypadek i utratę pamięci i wychodzi naprawdę ciekawa historia.
Możecie wierzyć lub nie, ale spędzicie świetnie czas czytając tę pozycję !!!
Tak jak wspomniałyśmy wyżej mafia pojawia się raczej jako tło do życia naszych głównych bohaterów. Nawet Ricardo został tu wykreowany bardziej na normalnego mężczyznę z kupą kasy niż na gangstera i musimy przyznać, że jego tajemniczość i wręcz odstawanie lekko od całej historii sprawiało, że e bardziej zżyłyśmy się z Chloe. Jego było tu bardzo mało.. zawsze pojawiał się niespodziewanie. Ratował sytuację, pomagał. Był troskliwy i dawał Chloe poczucie bezpieczeństwa, choć niejedna osoba próbowała ich rozdzielić i obrzydzić naszej bohaterce Rica. Jaki miał w tym cel??
Co go tak naprawdę ciągnęło do Chloe? Wszystkiego się dowiecie ‼️‼️‼️
Podobało nam się jak niektóre fakty były widoczne gołymm okiem ale nasza bohaterka zawsze znajdowała wytłumaczenie na zaistniale sytuacje. Na pewno podczas lektury wyłapiecie te fragmenty.
Chloe w wyniku wypadku traci pamięć. Nie pamięta jak do niego doszło ani dlaczego po nim jej rodzina i przyjaciółka się od niej odwrócili. Nie wie jeszcze, że jej przeszłość sprzed wypadku w końcu się o nią upomni..
Po wypadku wraz z chłopakiem Troyem pracuje w domu zamożnej rodziny. Troy jest w ich posiadłości ochroniarzem, a Chloe asystentką Rose i pomaga w cukierni. Ricardo pojawia się w jej życiu z zaskoczneia. To on ma być przyszłym mężem wnuczki Rose Aurory. Jednak ciągnie go bardziej do Chloe niż do jego ustawionej żony.
Co za tym idzie będą kłopoty...
Historia z tych szybkich i lekkich. Mafia jest obecna ale w znikomym stopniu. Można odnieść wrażenie że była tłem fabuły. Nie znajdziemy tu bardzo brutalnych scen. Bardzo mało tu również Ricarda. Historia napisana z perspektywy Chloe i na jej odczuciach i przeżyciach autorka skupiła się najbardziej.
Książka idealna na wieczór. Pomysł i wykonanie jak i styl autorki nam odpowiadał. A zakończenie hmmm to zostawimy Wam do oceny. Na pewno z miłą chęcią poznamy kolejne książki autorki. Naszym zdaniem ta pozycja jest inna od romansów mafijnych.
My polecamy 💜🖤
Taniec z gangsterem to kolejny debiut polskiej autorki, która umiejscowiła swoją historię w klimatach mafijnych.. Wiemy, macie przesyt. Tutaj jednak jest inaczej. Mafia oczywiście jest obecna, ale raczej jako wątek poboczny, a główna bohaterka nawet nie wierzy w istnienie takowej organizacji.
Powiało właśnie czymś nowym. Nieświadomością głównej bohaterki, która znalazła...
2021-02-17
Do tej pozycji miałyśmy przeczucie. Niebiańska okładka, która przyciąga wzrok, opis który nas zaintrygował, no i góry. Ten motyw obie uwielbiamy w książkach. Bez chwili zastanowienia zgłosiłyśmy się do recenzji. Czy żałujemy tego kroku? O tym później.
Sara Antczak to polska autorka, która umiejscowiła swoją historię we Wrocławiu ale także pokazała nam piękno Tatr.
Lina swoją premierę miała 27 stycznia i została wydana nakładem Wydawnictwa Kobiecego.
My od siebie jedynie możemy dodać, że z ogromną przyjemnością przeczytamy kolejne książki autorki, bo tą pozycją jesteśmy zachwycone. Lina musimy przyznać, że jest powieścią napisaną z pasją o pasji.
Już dawno nie czytałyśmy książki, która nie tylko miała ciekawą fabułę ale również wnosiła wiele problemów życia codziennego, była życiowa i taka prawdziwa, oraz profesjonalnie przygotowana tematycznie.
Góry to ciężki temat jak i związane z nim słownictwo i cala otoczka.
Tu gołym okiem widać że autorka się na tym zna i dobrze czuje się w takiej tematyce.
Bohaterami tej historii są młodzi ludzie skrzywdzeni przez los. Mikołaj młody mężczyzna nie zawsze był zapalonym wspinaczem. Po przykrym wydarzeniu z przeszłości chłopak stoczył się na samo dno. Porzucił swoją pasję, która odeszła wraz z osobą która pokazywała mu co w niej najpiękniejsze. Mikołaj rzucił się w wir alkoholu, narkotyków i seksu na jedną noc. Jednak każdy ma swoje granice. Jego życie właśnie do takiego momentu doszło, sam musiał zdecydować czy walczyć czy się poddać.
Nina wychowywała się w domu dziecka. Jej matka oddala ja do "Przechowalni" gdy ta miała 3 lata. Żyła bez miłości, troski i bez poczucia bezpieczeństwa. Bita, gnębiona żyła z nadzieją, że jej życie kiedyś się zmieni. Jedno traumatyczne wydarzenie z przeszłości położyło cień na jej przyszłości. Wspinaczka stała się ucieczką, góry domem, marzeniem celem. Los postawił na jej drodze Mikołaja.
Czy tych dwoje złagodzi swój ból? Czy przeszłość będzie dyktować im warunki do końca ich życia???
Obłędna lektura !!!! Nie spodziewajcie się ckliwego romansu, i wielkiej miłości już na początku książki. Tu wszystko było zamierzone. Bohaterowie genialnie wykreowani. Pełni bólu ale również pasji. Z chęcią udowadniania na każdym kroku ze mogą, że się liczą. Tytułowa lina połączyła ich życia, ale czy poprowadzi ich do szczęśliwego zakończenia?
Autorka wie o czym pisze. W tym tekście można wyczuć jak bardzo jest żyta z tematem wspinaczek. Dodatkowo stworzyła relację która rozwija się powoli, dojrzale ale czasami bezmyślnie. Mikołaj i Nina nie są zwykłymi ludźmi. Są ludźmi którzy już od najmłodszych lat przeżyli traumę ale walczyli. Bardzo nam się podobało jak autorka weszła w ich głowy i pokazała nam jacy są naprawdę. Opisy, dialogi fabuła. wszystko zgrane i spójne, słownictwo zrozumiałe, a wyobraźnia dostała to czego szukamy w książkach.
Widziałyśmy góry, byłyśmy pochłonięte do ostatnich stron nawet nie wiemy kiedy się skończyła...na takie książki naprawdę warto czekać!!!!
Polecamy Wam serdecznie tę historię!!!!!
Do tej pozycji miałyśmy przeczucie. Niebiańska okładka, która przyciąga wzrok, opis który nas zaintrygował, no i góry. Ten motyw obie uwielbiamy w książkach. Bez chwili zastanowienia zgłosiłyśmy się do recenzji. Czy żałujemy tego kroku? O tym później.
Sara Antczak to polska autorka, która umiejscowiła swoją historię we Wrocławiu ale także pokazała nam piękno Tatr.
Lina...
2021-02-17
Anna Langner była dla nas jednym z kilku najlepszych odkryć roku 2020. Zaczarowała nas swoim piórem na tyle, że teraz czekamy na każdą książkę jej autorstwa. Jednak takiego obrotu wydarzeń jak w Zakresie obowiązków się nie spodziewałyśmy. Było wiele emocji, o tym już w dalszej części naszej opinii.
Anna Lanner jak już wyżej wspomniałyśmy należy do naszych ulubionych, polskich autorek. Szturmem zdobyła nasze uznanie swoimi historiami, które śmiało możemy zaliczyć do romansów. Zakres obowiązków to najnowsza książka Anny, która premierę miała 10.02.2021 r. Za nakład odpowiedzialne jest Wydawnictwo Kobiece. Patrząc na liczbę stron (416) jak dla nas jest ona odpowiednia, chociaż historia tak nas wciągnęła, że mamy niedosyt. Okładka oddaje całkowicie charakter książki i zdecydowanie pasuję do jej wnętrza.
Magdalena wychowała się w domu dziecka. Zostaje zwolniona. Jej brat popełnia samobójstwo. Zostaje całkiem sama i bez pacy. Bardzo dużo nieszczęść spada na jedną osobę i patrząc na dotychczasowe wydarzenia, życie bohaterki nie jest usłane różami. Nagle jednak los się do niej uśmiecha i pozwala jej zawalczyć o lepszą przyszłość. Idzie na rozmowę kwalifikacyjną do bardzo dobrze prosperującej firmy. Posada asystentki zarządu w Clover Project jest bardzo kuszącym kąskiem na rynku pracy. Magda w końcu może odbić się od dna gdy otrzymuję pracę. Kuszące wynagrodzenie jest spełnieniem marzeń dziewczyny, jednak dodatkowym bonusem jestprzystojny szef. A co gdy jest ich trzech? Szymon, Adam i Mateusz to prezesi Clover Project. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że są diabelsko przystojni i seksowni. Jak tu skupić się w pełni na pracy, gdy Magda otoczona jest takimi facetami. Oczywiście każdy z nich zajmuję się swoją dziedziną i inaczej traktuję główną bohaterkę. Magda szybko odnajduję się w pracy, jednak tajemnice i mrok jaki ją otacza powoduję u niej podniecenie i pragnie więcej. Nachodzi czas by poznała pełen zakres obowiązków. A te będą całkowicie odległe od Waszych wyobrażeń…
Tradycyjnie nie zamierzamy Wam zdradzać całej fabuły. Ta książka zasługuję na przeczytanie.
Do tej pory historie Ani były romansami bardzo emocjonalnymi i romantycznymi. Tutaj mamy do czynienia z całkiem nową a zarazem mocniejszą odsłoną kunsztu pisarskiego autorki. Wpakowała nas w świat mroku i tajemnic. Sprawiła, że czytelnik może mieć ciarki i poczuć się pochłoniętym przez bieg wydarzeń. Mamy romantyzm jednak jest on całkiem dla nas nowy. Dodatkowo warto wspomnieć, że są elementy erotyki. My nie lubimy przesady w żadnej dziedzinie. Wszystko musi mieć swój balans. Ania zapewniła nam i balans i szok.
Czytelniku, musisz wiedzieć, że ta książka spowoduję szybsze bicie serca. Będzie czuł się rozdwojony pomiędzy etyką a szaleństwem. Jeżeli nie lubisz mocniejszych książek, może wywołać w Tobie zakłopotanie. Jednak musisz też wiedzieć, że jest to bardzo dobrze napisana książka. Warto ją przeczytać i wtedy powiedzieć co czujesz. Bo my czujemy się rewelacyjne, mimo, że wprawiła nas kilkukrotnie w dość głębokie przemyślenia. Szokuje. I to jest w niej najlepsze.
Zakres obowiązków to historia dopracowana. Jest kompletna i przemyślana. Zawiera sceny, które szokują ale gdy bierzemy pod uwagę całokształt wiemy, że jest spójna. Bohaterowie mają swoje charaktery, nie są bierni. Akcja dzieje się szybko i czytając mamy wrażenie jakby to działo się obok nas. My jesteśmy nią zachwycone. Tajemnice i ciemna strona panów prezesów tylko nakręca machinę wydarzeń a biedna Magdalena szybko połyka haczyk w tym mrocznym półświatku.
Po przeczytaniu Zakresu obowiązków stwierdziłyśmy, że ta książka była dla nas jak narkotyk. Wciągnęła nas w zupełności powodując głód. Chciałyśmy jak najszybciej poznać dalsze losy a w rezultacie zakończenie. Gdy zobaczyłyśmy koniec, nie będziemy ukrywały, towarzyszyło nam rozczarowanie. Chciałyśmy więcej…
Książka wydana w lutym a już zasługuje na miano jednej z najlepszych w 2021 roku, a nawet przeczytanych ogólnie.
Anna Langner była dla nas jednym z kilku najlepszych odkryć roku 2020. Zaczarowała nas swoim piórem na tyle, że teraz czekamy na każdą książkę jej autorstwa. Jednak takiego obrotu wydarzeń jak w Zakresie obowiązków się nie spodziewałyśmy. Było wiele emocji, o tym już w dalszej części naszej opinii.
Anna Lanner jak już wyżej wspomniałyśmy należy do naszych ulubionych,...
2021-01-28
Miłosna iluzja ukaże się już niedługo, bo 3 lutego nakładem Wydawnictwa NieZwykłego, spod pióra D.B. Foryś oraz pod naszym patronatem za co jesteśmy niezmiernie wdzięczne, bo ta historia jest świetna, a Hela i Kuba już od pierwszych stron poprzedniej części skradli nasze serca. My dzisiaj przychodzimy z recenzją właśnie kontynuacji Miłosnego blefu. Jak było? O tym za chwilę. Autorka stworzyła w pierwszej części genialny zarys fabuły, wykreowała bohaterów wyrazistych z charakterem, z wadami i zaletami. Zakończyła w takim momencie, że same nie wiedziałyśmy co jest prawdą, a co blefem. Co iluzją, a co zamierzonym działaniem. Dopiero po zapoznaniu się z częścią drugą wiele się wyjaśni.
Hela i Kuba po burzliwym związku z pierwszego tomu spróbowali być razem. Jednak coś im nie wyszło. Między czystym pożądaniem, a namiętnością zgubili gdzieś fundamenty związku. Pomimo miłości jaką darzyli siebie nawzajem coś nie pasowało im w tej relacji. Kuba odszedł, Heli pękło serce. Postanawia dać szansę komuś innemu. Zacząć żyć życiem w którym nie ma miłości jej życia.. Żyć bez Kuby. Czy to w ogóle możliwe? Przecież przeżyli wspólnie wiele pięknych chwil. Mimo, że była to tylko iluzja, która siedziała im w głowach i mąciła strasznie, jednak później dała im w pewnym sensie namiastkę rzeczywistości. Czy tych dwoje przestanie żyć ze swoimi wyobrażeniami, a otworzą oczy na to jacy są naprawdę? Czy serce Heli może zdobyć inny mężczyzna??? Oooo, my już wiemy, ale nie powiemy!!! A przed Wami kilka godzin przyjemności zaserwowanych przez autorkę. Po przeczytaniu będziecie wiedzieć już wszystko!!!
Ta historia czyta się sama. Miałyśmy naszych bohaterów przed oczami, czułyśmy ich emocje, z wielką przyjemnością oglądnęłybyśmy mini serial na podstawie tej serii. Na pewno aktorzy byliby do schrupania, a chemia między nimi wyczuwalna i pełna elektryczności. My nie zawiodłyśmy się na tej części fakt kilka rzeczy przewidziałyśmy, ale akurat to było na plus, że tak się to wszystko potoczyło. Jak zakończy się ta część? Będzie zaskoczenie ? Niedosyt ? Będziecie w dobrym nastroju, Czy zakończenie tej dylogii wprowadzi w was wisielczy nastrój? My Wam tego nie zdradzimy, o nie!!!
Styl autorki lekki i przyjemny sprawia radość oczom czytelnika. Dialogi i ciekawe postacie, także drugoplanowe. Usytuowanie historii w Polsce a konkretnie na Dolnym Śląsku i spacer po Wrocławiu, MEGA!! Opisy stanowiska pracy takie realne i prawdziwe. Same czułyśmy się jak w tej firmie pracujemy i robimy te rzeczy o których autorka pisze.
Jak najbardziej polecamy Wam tę kontynuację. Gwarantujemy świetną zabawę i przyzwyczajenie się do bohaterów. Będziecie za nimi tęsknić 💜🖤 Oczywiście nie zabierajcie się za nią nie czytając Miłosnego blefu. Papierowe polecają !!! 💜🖤
Miłosna iluzja ukaże się już niedługo, bo 3 lutego nakładem Wydawnictwa NieZwykłego, spod pióra D.B. Foryś oraz pod naszym patronatem za co jesteśmy niezmiernie wdzięczne, bo ta historia jest świetna, a Hela i Kuba już od pierwszych stron poprzedniej części skradli nasze serca. My dzisiaj przychodzimy z recenzją właśnie kontynuacji Miłosnego blefu. Jak było? O tym za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-11
Myślałyśmy, że już nic nas nie zaskoczy ani nie zdziwi w książkach... Jednak po przeczytaniu tej kontynuacji jesteśmy zszokowane fabułą, bohaterami i całokształtem powieści... Każda przeczytana strona była niespodziewanym obrotem zdarzeń. Kasia dała czadu, a ta część zostawiła nas z ogromnym bólem głowy i niedowierzaniem. Tyle wiadomości naraz, tyle sytuacji, które nas zaskoczyły.
Jesteśmy pod wrażeniem!!!
Taka jak ona, jest kontynuacją historii Mata i Liv, których poznaliśmy już w książce Inna niż wszystkie. Ci co czytali wiedzą, jaką miłością tych dwoje się darzyło. Dwa różne światy połączyły się w jedno, by na końcu pierwszej części zostać brutalnie rozdzieleni przez los. Matt po odejściu ukochanej załamuje się totalnie. Oddala się od pracy, a jego była żona wprowadza się i ponownie stara się go uwieść. Mężczyzna bardzo cierpi i nic nie może ukoić jego bólu... trzyma się jedynie ze względu na to, że jest ojcem i ma dla kogo żyć. Jego życie stało się bezbarwne i bolesne do czasu aż poznaje siostrę Liv, o której ona sama nic nie wiedziała. Matt nigdy nie zapomni miłości swojego życia, jednak w Liz stara się odnaleźć chociaż cząstkę swojej ukochanej.
Przecież ona jest dokładnie taka jak ona....
I wiecie co? Na tym momencie powinnyśmy przestać przybliżać Wam fabułę, bo dalsze skupianie się na tym może doprowadzić do zdradzenia wam zbyt wielu faktów, a wiemy, że na pewno tego byście nie chcieli.. A warto poznać osobiści dalszy ciąg!!!
Autorka poprowadziła tu akcje w taki sposób, że książki nie da się odłożyć, po prostu się nie da!!!
Siedziałyśmy i czytałyśmy od deski do deski bez praktycznie przerwy. Kasia wymyśliła tu taką fabułę i wątki, które nas zaskoczyły totalnie. Był śmiech, były łzy, była wściekłość, brutalność i szok. Nie potrafimy tego opisać idealnie to musicie przeczytać sami !!!
Mat w swojej żałobie nie potrafi normalnie funkcjonować, gdy pojawia się Liz jego życie diametralnie się zmieni, ale czy jego miłość do Liv zginie??? Czy da się zapomnieć o kimś, komu oddało się serce i duszę?
Czy kobieta która praktycznie wygląda tak samo jak ona może być jej zamiennikiem???
Tego dowiecie się już sami, my to wiemy, ale nic Wam nie powiemy 🙂
Poznany w tej części jeszcze jednego bohatera, którego nawet polubiłyśmy, i ma dla nas specjalnie miejsce w serduchu. Tayler, bo o nim mowa, zasługuje na swoją historię i z tego co wiemy, może doczekamy się i książki o jego losach, na pewno bardzo byśmy tego chciały.
Kasiu pisz, pisz bo wiemy, że to będzie baaaardzo dobre.
Podsumowując, kontynuacja nas zaskoczyła pozytywnie, akcja goniła akcję, nie wiało nudą, dużo dialogów, dużo się działo. Fabuła wciąga od pierwszych stron i nie można się oderwać.
Dowiadujemy się wielu rzeczy, które nas intrygowały od początku. Wiele sytuacji się wyjaśni i pozostanie żal, za to jacy naiwni byli nasi bohaterowie i dali się wmieszać w sieć intryg, zaufali nieodpowiednim ludziom... Jeżeli chodzi właśnie o ten wątek, który wyjaśnił się dopiero przy końcu książki, chodzi nam o żonę Matta, liczyłyśmy na ciut więcej. Nasza wyobraźnia domagała się naprostowania, wyjaśnienia może zobaczenia "na żywo" konfrontacji. To dla nas było za mało.
A co do zakończenia, to powiemy Wam, że już zaczęłyśmy wątpić w nasze przypuszczenia i nasze myśli były zupełnie inne od tego co stworzyła tu autorka. Myślałyśmy, że jednak pójdzie w innym kierunku, ale wybrała te lepsze wyjście, lepsze zakończenie i wyszło genialnie.
Myślałyśmy, że już nic nas nie zaskoczy ani nie zdziwi w książkach... Jednak po przeczytaniu tej kontynuacji jesteśmy zszokowane fabułą, bohaterami i całokształtem powieści... Każda przeczytana strona była niespodziewanym obrotem zdarzeń. Kasia dała czadu, a ta część zostawiła nas z ogromnym bólem głowy i niedowierzaniem. Tyle wiadomości naraz, tyle sytuacji, które nas...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-06
Szczerze ?? Nie sądziłyśmy, że ta seria tak nam się mocno spodoba!!! Tym bardziej, że pierwszy tom, a raczej zachowanie Melody w nim trochę nas wnerwiało. Za pewna siebie kobieta, głowa mafii, tak nam trochę kłuło w oczy jej zachowanie, miejscami wręcz irytowało.
Nie wiedziałyśmy jednak, że na każdą kolejną część będziemy czekać z takim zniecierpliwieniem. American Savages z całą pewnością dorównał poprzednim częścią, jak ich nie przebił. Takiej książki nam było trzeba !!!!
Długo też zastanawiałyśmy się jak ubrać w słowa to co tam zastałyśmy. Ciężko opisać jest kontynuację, żeby nie zdradzać tym osobom co jeszcze nie mieli okazji poznać Mel i Liama, wielu faktów. Tym razem też fabuły za bardzo nie zdradzimy, z pewnością będziemy pisać tylko o naszych odczuciach, a było ich sporo.
American Savages miał premierę 2 grudnia i został wydany przez Wydawnictwo NieZwykłe. Autorkę i jej styl polubiłyśmy bardzo oraz jej umiejętność tak stworzenia historii, że chciałoby się ją widzieć na dużym ekranie. Mówimy to już po raz kolejny, z tego byłby niezły film!!!! Myślicie podobnie???
Liam poszedł do więzienia, Mel zniknęła, Ethan został bez rodziców. Ktoś w gronie rodziny został kretem i próbuje zepchnąć ze stołka władzy naszych bohaterów. Media próbują namieszać, policjanci są opłaceni, a świat Callahanów się zawalił. UUUu co to będzie się działo jak wszystko wyjdzie na jaw. Możecie tu liczyć na bezwzględność i brutalność Krwawej Melody i to jak współpracując ze swoim mężem mogą wszystko. Jak wyjaśni się cała sytuacja z więzieniem Liama i z porwaniem Mel, oraz jak sobie poradzi z tym wszystkim rodzina Callahanów, to musicie poznać sami. Zemsta będzie słodka...
A!!! Jak jeszcze ta seria przed Wami to koniecznie pamiętajcie zacząć od początku, od Ruthless People. Nie ma sensu Wasza lektura bez znajomości poprzednich tomów.
Co znajdziecie w tej książce? Na pewno mafię, brutalność, lojalność ale też zdradę, miłość ale też nienawiść oraz gorące sceny łóżkowe. Oczywiście nie zabraknie tu wątków pobocznych i innych bohaterów. Bez nich wiałoby nudą, a tu pełna chata ludzi, dogryzanie, wylewanie żali i pranie brudu na korytarzu, będzie się działo, gwarantujemy!!!
Książka pochłania na kilka godzin, a my czujemy niedosyt. O rodzinie Callahanów możemy czytać bez końca.
Jak się skończy ta część? Sprawdźcie sami!!
Na pewno ludzie, którzy zadarli z naszą rodziną zostaną odpowiednio ukarani, krew się poleje, a Callahanowie znów będą górą !!!!!!
Szczerze ?? Nie sądziłyśmy, że ta seria tak nam się mocno spodoba!!! Tym bardziej, że pierwszy tom, a raczej zachowanie Melody w nim trochę nas wnerwiało. Za pewna siebie kobieta, głowa mafii, tak nam trochę kłuło w oczy jej zachowanie, miejscami wręcz irytowało.
Nie wiedziałyśmy jednak, że na każdą kolejną część będziemy czekać z takim zniecierpliwieniem. American Savages...
2020-12-23
Bycie wrednym łatwiej przychodzi chyba Kasi niż Darce.
Tak się podzieliłyśmy charakterami, że chyba bardziej się uzupełniamy. Złotym środkiem na wszystko jest umiar, nawet w byciu wrednym. Czy Szef autorstwa Kasi Rrzepeckiej będzie znał ten umiar, czy może będzie wredny do szpiku kości? My już wiemy co kryję się we wnętrzach naszego patronatu....
Katarzyna Rzepecka znana jest Wam również jako Kasia Kubera (Uwieść Ochroniarza), postanowiła podzielić się z czytelnikami swoją najnowszą książką. Wredny szef zostanie wydany nakładem Wydawnictwa Niezwykłego i swoją premierę będzie miał w przedostatni dzień tego zwariowanego roku, dokładnie 30 grudnia. Będzie to pierwsza książka, która ukaże się pod prawdziwym nazwiskiem autorki. Okładka genialna,
a co w środku??? O tym poniżej :)
Karolina Kot pilnie potrzebuje stabilizacji. Ma jej ją zapewnić nowa praca, nowe otoczenie a może nawet nowa miłość. Po burzliwym rozstaniu z narzeczonym czas na zmiany. Zasadnicza i poukładana kobieta po odkryciu zdrady postanawia zaryzykować i zrobić coś na co normalnie by się nie odważyła. Idzie do łóżka z nieznajomym, którego zapoznała w barze. Niezobowiązujący seks, niezobowiązująca noc.. prawda, że proste? Życie na całe szczęście nie jest proste, inaczej byśmy się znudzili stanem utopijnym. Karolina zdobywa nową pracę, jest wykształcona i ma doświadczenie, więc nie było to zbyt trudne. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jej nowym szefem jest facet z jednorazowej nocy.
Martin Flis to przystojny, bogaty i pracowity facet. Gdy w swoim biurze zastaje nową pracownicę i jest nią Karolina wpada w złość. Czuje się oszukany i chce by to co między nimi zaszło zostało zapomniane. Nie musimy dodawać, że jest przy tym bardzo wredny i złośliwy. Ten typ tak już ma. Karolinie przyjdzie się mierzyć nie tylko z nowymi obowiązkami, natarczywym byłym ale także i z wrednym szefem. Zwłaszcza, że bardzo jej się podoba…
Więcej na temat fabuły nie powiemy, tradycyjnie… przeczytajcie.
Katarzyna Rzepecka ciekawie zatytułowała rozdziały w książce. Są zabawne i delikatnie nakreślają nam czego możemy się spodziewać za chwilę. Jednak czytając i tak jesteśmy zaskakiwani, bo historia nie jest ani troszeczkę oczywista. Ciekawa kreacja bohaterów. Dużym plusem jest wplecenie w wątki osób trzecich, które dodają charakteru tej historii. Autorka dyskretnie wplotła w wydarzenia sytuację, którą mamy obecnie na świecie. Nie jest to oczywiście przytłaczające. Atutem jest także sam fakt, że akcja dzieje się w Warszawie. Mamy polskie realia, polskie imiona i możemy cieszyć się dobrą książką polskiej autorki.
Co tam się działo!!!! Musicie koniecznie zakończyć ten rok właśnie tak dobrą książką !!!!
Zdecydowanie nie był to czas stracony. Ba ! Nawet powiemy, że to była bardzo duża przyjemność. Zachęcamy do przeczytania Wrednego szefa… może wtedy odpuści biednej Karolinie i stanie się bardziej ludzki. Dowiecie się również czy Karolina da szansę swojemu byłemu Julianowi.
Bardzo ciekawy romans. Wciągający i pełen zwrotów akcji. Pełen napięcia i chemii. Genialne rozbudowana i opisana relacja głównych bohaterów sprawia, że książka przyciąga jak magnes. Gwarantujemy, że znajdziecie czas w tym szale świątecznym, na taką właśnie historię, bo czyta się bardzo szybko.
Bohaterowie zapadną Wam w pamięci, szczególnie Martin. To taki typ mężczyzny, o którym można fantazjować i śnić, a w rzeczywistości potrafi nam tak zaleźć za skórę, że aż swędzi. Różne emocje tłoczyły się w nas podczas czytania. Na pewno na długo zostaniemy z głową w książce i możliwe, że jeszcze kiedyś do niej wrócimy. Koniec sprawia, że już będziecie tęsknić za bohaterami <3 My już tęsknimy !!!! Nie zdecydowaliście się jeszcze na tę pozycję? To koniecznie weźcie do serca naszą recenzję, bo powyżej macie szereg powodów dlaczego warto poznać Martina Flisa i Karolinę Kot.
My, Papierowe polecamy !
Mocne zakończenie tego roku!!!!
Bycie wrednym łatwiej przychodzi chyba Kasi niż Darce.
Tak się podzieliłyśmy charakterami, że chyba bardziej się uzupełniamy. Złotym środkiem na wszystko jest umiar, nawet w byciu wrednym. Czy Szef autorstwa Kasi Rrzepeckiej będzie znał ten umiar, czy może będzie wredny do szpiku kości? My już wiemy co kryję się we wnętrzach naszego patronatu....
Katarzyna Rzepecka znana...
2020-12-22
Luca to trzeci tom serii Synów Zemsty. O tym dlaczego ta seria nosi taką nazwę na pewno dowiecie się z początkowych tomów. Dlatego uprzedzamy Was, jeśli macie ochotę na Lucę, to zachęcamy Was do sięgnięcia po poprzednie tomy. Rhys i Antonio czekają, a my zapraszamy na recenzję najnowszej książki Agnieszki Siepielskiej, która premierę będzie mieć 30 grudnia. Idealne zakończenie tego roku!!!!!
Życie naszych głównych bohaterów nie było idealne. Wręcz było złe, przepełnione bólem i manipulacjami.
Luca kuzyn Antonio i Rhysa, jak się okazuje ma obsesję na punkcie jednej z córek Cesara. Gdy okaże się, że Maxime jest w niebezpieczeństwie, szybko podejmie próbę jej uwolnienia. Możecie tylko się domyśleć co zrobi ten bezwzględny mężczyzna osobie, która była odpowiedzialna za porwanie i przetrzymywanie Max. Kiedy jednak dotrze do miejsca przetrzymywania dziewczyny, wszystko będzie wyglądać nieco inaczej.
Maxine i jej siostra Mia zostają porwane i przetrzymywane. Mia nie ma tyle szczęścia co jej siostra. Zostaje brutalnie traktowana, szprycowana narkotykami, bita i gwałcona podczas gdy Max pozornie wiedzie spokojne życie u boku swojego oprawcy....
Jaka jest prawda? Co wydarzyło się w Meksyku tak naprawdę???
Czy takie rzeczy można wybaczyć drugiej osobie?? O tym musicie przekonać się sami...
Historia, która znajduje się na karach tej książki nie potrwa dłużej niż kilka godzin. Czyta się ją w ekspresowym tempie, bo tak bardzo chcemy wiedzieć co wydarzy się dalej. Relacja między Lucą, a Max ze strony na stronę staje się coraz bardziej pokręcona i napięta. Choć Maxine ma tylko osiemnaście lat, nasz Luca wcale się tym nie przejmuje. Może z boku nie wyglądają na parę idealną i nie pasują do siebie, jednak w czterech ścianach sami pokazują swoje blizny, pozwalają wypłynąć przeszłości i poznają się nawzajem. Oboje, a przede wszystkim Maxine chce normalności. Jej życie polegało jedynie na spełnianiu oczekiwań, była wiecznie czyjaś. Teraz Luca będzie miał na nią oko, ale czy będzie z nim bezpieczna, a jej życie stanie się normalne??
Nie może tutaj też zabraknąć bohaterów z poprzednich części. Rhys i Antonio, Vivi i Alyssa, no i nasza legendarna Helen :) Autorka ma tu doskonałe poczucie humoru, którym bawi czytelnika. Tworzy postaci, z którymi miło spędza się czas. Daje nam luz czytelniczy, pozwala wyobraźni odpocząć i miło spędzić czas. Dużo dialogów, naprzemienna narracja, dzięki której możemy dowiedzieć się wiele o tej drugiej osobie.
Fakt mafii samej w sobie nie jest tu za wiele. Autorka nie częstuje nas tu też za dużymi elementami ze świata mafii, i dla nas to jest trochę inny rodzaj romansu mafijnego, który w naszej ocenie w ogóle jest odrębną kategorią. Napięcie i chemia między bohaterami też się tu znajdzie :) Czyli na pewno jest to romans, ale też co również wydawnictwo podpowiedziało o samej autorce Mistrzyni mafijnego humoru.
I tego będziemy się trzymać, bo nam się właśnie podoba taka mieszanka wybuchowa :)
Luca to trzeci tom serii Synów Zemsty. O tym dlaczego ta seria nosi taką nazwę na pewno dowiecie się z początkowych tomów. Dlatego uprzedzamy Was, jeśli macie ochotę na Lucę, to zachęcamy Was do sięgnięcia po poprzednie tomy. Rhys i Antonio czekają, a my zapraszamy na recenzję najnowszej książki Agnieszki Siepielskiej, która premierę będzie mieć 30 grudnia. Idealne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-16
Kochani, na taką książkę czekały fanki Meg Adams, na taką książkę czekają Ci, którzy uwielbiają zagmatwane historie, genialnie wykreowanych bohaterów, wciągającą fabułę i niekończące się, zaskakujące zdarzenia. Akcja goni akcję, dzieje się, idą iskry, co to będzie, co to będzie 🙂
Joanna Maj tak naprawdę powinna siedzieć na tyłku całe życie i nic nie robić, żeby kłopoty się jej nie miały jak czepić. Niestety ta kobieta ma pod górkę na każdym kroku. Zaczynając od całkiem przystojnego i pociągającego kłopotu numer jeden, po głośną aferę, która prawdopodobnie istnieje na jej oczach, o czym ona niestety nie wie.
W dość zabawnych okolicznościach nasza Jo poznaje policjanta, niezwykle atrakcyjnego Piotra, do którego ślini się już przy pierwszym spotkaniu. On też nie jest jej dłużny i szybko nawiązuje z nią ponowny kontakt. Pełna namiętności i dzikiej żądzy relacja zaczyna szybko nabierać tempa i gorących rumieńców. Co wyniknie ze związku policjanta i kobiety, której problemy to drugie imię? Jakie ma zamiary wobec naszej Jo pan Górski i czy jego zainteresowanie jej osobą jest szczere?? Dużo pytań, jeszcze mniej wyjaśnień. Autorka kręci fabułę na różne strony i podtrzymuje napięcie. Tego co tam znajdziecie nie spodziewacie się w ogóle... Zaskoczenie murowane!!!
Jeżeli macie ochotę na dodatkowe emocje i tak świetnie poprowadzoną akcję, to gwarantujemy, że się nie zawiedziecie!!!! Tu nudzić się nie będziecie, a książkę pochłoniecie w kilka godzin, zostaniecie z ogromnym niedosytem i żalem, że to tak szybko minęło.
Co tu można dodać? Nic, kompletnie!!!
Taki rodzaj książek jest nam potrzebny. Gorąca, nieprzewidywalna, a do tego tak zakręcona pozytywnie, że nie możemy pisnąć ani słówka, żeby nie zdradzić Wam fabuły i treści tej historii. A uwierzcie nam, język by nam się tak rozwiązał, że już byśmy się nie zatrzymały, a jest co zdradzać...oj jest... Tak ciężko było nam napisać tę recenzję, żeby Wam naprawdę nie zdradzić słowa. Nikt nie chciałby dostać jednego wielkiego spoilera przecież.
Pomysł na tą książkę Meg znalazła we własnym otoczeniu, a reszta już poszła gładko!
Możemy Wam zagwarantować to, że styl autorki w połączeniu z wciągającą fabułą dają nam rozkosz czytelniczą. Czytamy szybko z wypiekami na twarzy i niedowierzaniem wymalowanym w oczach. Wyobraźnia szaleje, bo Meg serwuje tu też i takie sytuacje, po których części ciała mogą być pobudzone. Erotyka z zachowaniem smaku, nie przesadzona, dialogi spójne i zrozumiałe. Nic tylko brać, czytać i czekać na drugą część.
Chętni??? My nie żałujemy ani chwili spędzonej z tą książką, a Wam serdecznie polecamy 🙂
Dziękujemy za możliwość patronatu tej historii 🙂
Całym sercem z Jo ❤
Kochani, na taką książkę czekały fanki Meg Adams, na taką książkę czekają Ci, którzy uwielbiają zagmatwane historie, genialnie wykreowanych bohaterów, wciągającą fabułę i niekończące się, zaskakujące zdarzenia. Akcja goni akcję, dzieje się, idą iskry, co to będzie, co to będzie 🙂
Joanna Maj tak naprawdę powinna siedzieć na tyłku całe życie i nic nie robić, żeby kłopoty się...
2020-12-04
Książki Alicji Sinickiej bardzo nam się podobają. Zaczęłyśmy przygodę z jej twórczością od Winnej, później pochłonęłyśmy Oczy Wilka i resztę serii. Zostały nam jeszcze dwie pozycje, po które na pewno kiedyś sięgniemy. Jednak Służąca, bardzo nas zaintrygowała opisem, okładką oraz zabójczym trailerem, który został wypuszczony by kusić nas i innych czytelników. Książka została wydana 14 października 2020 roku przez Wydawnictwo Kobiece.
Julka główna bohaterka pragnie otworzyć własną firmę sprzątającą. Ma już nawet na swoim koncie kilku stałych klientów, którym pomaga w utrzymaniu porządku w domu. Jeden z nich niestety wyjeżdża na stałe za granicę i Julka traci jednego z lepszych klientów. Ten jednak poleca ją państwu Boreckim. Nasza bohaterka z radością przyjmuję tę ofertę, jednak po przerażającym incydencie, który zachodzi w domu jej nowych pracodawców, traci entuzjazm do pracy dla tych państwa. Jednak nie będzie jej dane tak łatwo odejść z pracy, a jej szef stawia jej propozycję nie do odrzucenia.... Ma pracować w jego domu, służyć mu, zajmować się domem, gotować, przebierać się w starodawne stroje służących. Ktoś tu przeniósł się w czasie i swoją pasję wziął aż nadto do siebie. Co może tam się jeszcze wydarzyć pod dachem rodziny, która czerpie przyjemność z czyjegoś poniżenia i cierpienia???
Nic więcej niestety nie możemy Wam zdradzić, bo popsułoby Wam to zabawę.. My jednak napiszemy Wam, jakimi emocjami karmiła nas ta powieść...
To co działo się w tej książce, było przerażające, ocierało się o paranoje, i było czystym przegięciem. Tak wiemy, że to jest fikcja, literacka jednak autorka osadziła to w realnym mieście Oławie, który jest Darce trochę znany i dlatego odbiór tej książki był tak realny. A może naprawdę istnieją tacy ludzie, co potrafią innym zniszczyć życie tylko dla swoich przyjemności i paranoicznych upodobań?? Aż ciarki przechodzą po plecach na samą myśl o takich sytuacjach!
W tej historii ciężko nam było również zaufać jednemu z bohaterów, to tak jakby autorka wlała nam niepewność sytuacji i zachowań już na samym początku książki. Kacper, bo o niego nam tu chodzi, syn właścicieli podał pomocną dłoń, ale czy ona na pewno pomoże czy może popchnie Julkę jeszcze głębiej??
Strach, niepewność i dreszcz emocji towarzyszy nam już od samego prologu. Tyle w tej książce było sytuacji, które wywoływały gęsią skórkę, że aż strach było czytać dalej. Odkrycia naszej bohaterki i dziwne rzeczy które się wokół niej działy, były owiane taką tajemnicą, że nasza wyobraźnia szalała...Chciałyśmy jak najszybciej skończyć książkę, by dowiedzieć się w końcu prawdy. Ścisk w klatce piersiowej, głęboki wdech i można czytać dalej, ale proponujemy czytać w dzień nie w nocy z własnego doświadczenia 🙂 Historia tytułowej Służącej była przemyślana, dobrze napisana i spójna. Prawda mieszała się z kłamstwem, strach z bezsilnością. Były emocje, było można wczuć się w sytuację bohaterki. Z chęcią zobaczyłybyśmy tę historię na dużym ekranie. To byłoby coś !!!
Gratulujemy autorce takiej książki !!!!
A Wam serdecznie polecamy 🙂
Książki Alicji Sinickiej bardzo nam się podobają. Zaczęłyśmy przygodę z jej twórczością od Winnej, później pochłonęłyśmy Oczy Wilka i resztę serii. Zostały nam jeszcze dwie pozycje, po które na pewno kiedyś sięgniemy. Jednak Służąca, bardzo nas zaintrygowała opisem, okładką oraz zabójczym trailerem, który został wypuszczony by kusić nas i innych czytelników. Książka została...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-04
Oczy zachodzące szkarłatem to już trzecia książka, która wyszła spod pióra Wojtka. Dwie poprzednie pochłonęłyśmy z zapartym tchem. Wojtek potrafi stworzyć klimat w książkach który jest charakterystyczny tylko dla niego. Potrafi wmieszać rzeczywistość w fikcyjny obraz powieści. Potrafi nas zaskoczyć, wystraszyć i zdziwić. Każda jego powieść jest warta poznania, a sam autor rozwija się w różnych kierunkach. Jego nowe oblicze poznałyśmy właśnie w Oczach zachodzących szkarłatem.
Podczas czytania tej książki nie raz dreszcze emocji przebiegły nam po plecach. Zaczęło się bardzo mocno, od zabójstwa człowieka... Domyśliłyśmy się, że podczas podróży z tą książką będziemy tropić zabójcę. Nie ukrywamy, że nasze domysły nie pokryły się w ogóle z zakończeniem tej historii. Wręcz byłyśmy zaskoczone takim obrotem spraw. Ale musimy się przyznać, autor nas wywiózł w pole. Myślałyśmy, że szczegółowo przerabiałyśmy każdą poszlakę, a tu niespodzianka. Mamy nadzieję, że Wy będziecie się bawić równie dobrze co my podczas lektury.
Głównym bohaterem tej historii jest Samuel. Sam jest pisarzem kryminałów. Tworzy historie i publikuje na swojej stronie. Jego cichym marzeniem jest zostanie detektywem, za tym celem w dużej mierze stoi jego przeszłość.
Mężczyzna wraz ze swoją dziewczyną przybył do pensjonatu jej dziadka w Szczyrku. Pech chciał, że zastała ich totalna zamieć, pensjonat został odcięty od świata a Szczyrk ogłosił klęskę żywiołową. Wszystko może i by dało się przeżyć gdyby nie nagła i niespodziewana śmierć Kazimierza, dziadka Natalii i właściciela dobytku. W tym miejscu nie tylko przebywa Sam i Natalia. Poznamy tu siostry Kazimierza, Bartka, Damiana, Alicję i Marcela. Niektórzy są tu przez przypadek, inni to pracownicy. Samuel jednak doszedł do wniosku, że ktoś z pośród zgormadzonych zabił Kazimierza. Pytanie tyko brzmi kto??
I tak zaczyna się śledztwo, które Samuel samozwańczo wszczyna. Chce się sprawdzić, jest dobrym obserwatorem i ma nadzieję zebrać pochwały za znalezienie zabójcy, Tylko czy to będzie oczywista sprawa??
Może z początku tak to właśnie wygląda ale im głębiej w las tym teorii jest więcej. Jak Sam poradzi sobie z tą zagadką?
Fabuła wciąga, styl autora jest zawsze bardzo spokojny i stonowany, dzięki temu jak spuszcza na nas bombę to momentalnie podskakujemy na fotelu 🙂 To tak jakby ktoś w ciszy krzyczał MAM CIĘ!!!
Tak samo było tutaj. Wojtek opisywał wszystko powoli i dokładnie. Wszystko było przemyślane i spójnie powiązane. Mogłyśmy snuć swoje domysły, dociekać prawdy, a i tak wszystko skończyło się tak, że żadna z nas tego nie przewidziała. Co do zakończenia, to bardzo ciekawy zabieg, który zakończył jedną historię, poniekąd poruszył drugą i otworzył się na kolejną. Bardzo jesteśmy ciekawe kontynuacji, oczywiście jak takowa powstanie 🙂
Kryminały czytamy rzadko, ale jak już mamy okazję to sięgamy po nie z zainteresowaniem. Twórczość autora jest nam już znana od jakiegoś czasu, a jego najnowsza książka godna jest polecenia ‼️‼️💜
Oczy zachodzące szkarłatem to już trzecia książka, która wyszła spod pióra Wojtka. Dwie poprzednie pochłonęłyśmy z zapartym tchem. Wojtek potrafi stworzyć klimat w książkach który jest charakterystyczny tylko dla niego. Potrafi wmieszać rzeczywistość w fikcyjny obraz powieści. Potrafi nas zaskoczyć, wystraszyć i zdziwić. Każda jego powieść jest warta poznania, a sam autor...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-03
Po przeczytaniu trzech rozdziałów Jego asystentki miałyśmy głód czytelniczy. Co stało się po przeczytaniu całości? O tym za chwilę…
A.E. Murphy to dla nas nowość wśród autorek. Nie miałyśmy przyjemności czytać jej żadnej książki. Dopiero Jego asystentka umożliwiła nam poznanie kunsztu pisarskiego autorki. Jego asystentka to typowa pojedynka, która została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego. Książka swoją polską premierę miała 10 listopada 2020, czyli całkiem niedawno. Jeżeli chodzi o samą okładkę to bardzo nam się podoba. Jest kolorowa i bardzo zmysłowa. Ale trochę myląca, nieadekwatna w naszym odczuciu do historii, którą znajdziemy w środku.
Rose Sinclar to młoda i utalentowana osóbka. Nie ma na świecie nikogo prócz swojej przyjaciółki Laurie. Jest bardzo poukładana i pracowita a na dodatek musi mieć wszystko policzone. Zwłaszcza liczy wszystko w sytuacjach stresowych co musi być wielokrotnością liczby 6. I owa skromna i zaniedbana dziewczyna znajduję pracę jako asystentka prezesa. Tym prezesem jest przystojny, bogaty i bardzo charakterny Ezra Conti. I nic nie było by w tym dziwnego gdyby nie to, że ma żonę i dziecko dla których jego asystentka również wykonuję polecenia. Sam Ezra niezbyt daje odczuć Rose, że postrzega ją jako kobietę. W za dużych ubraniach nie widać, że jest nie tylko zgrabna ale i niezmiernie seksowna. Gdy pewnego dnia podsłuchuję swojego szefa, który rozmawia o niej z żoną, coś w niej pęka. Nie może zrozumieć dlaczego powiedział, że nie mógłby z kimś tak wyglądającym mieć romansu. Dodatkowo mętlik w głowie powoduję zachowanie Contiego, gdy przy Rose zaczynają kręcić się mężczyźni. Zazdrosny kochanek to mało… Dalej już jest tylko bardziej zabawnie i bardziej seksownie.
Przeczytana, polecone i właśnie. Kasia nie wróci do tej książki gdyż liczyła na troszkę inne zakończenie. Dlaczego, nie możemy powiedzieć, gdyż zdradzimy za dużo. Książka w całości podobała nam się bardzo. Wiele stron do przeczytania, akcja dzieje się bardzo szybko i gdy już masz czytelniku pewność co stanie się za chwilę całkowicie musisz zmienić swoje nastawianie. To się nie wydarzy. A.E. Murphy jest mistrzynią komplikowania bohaterom życia. Dawno nie czytałyśmy książki, w której tyle się dzieje. Ezra nie wie czego chce, Rose jest skomplikowana i niezdecydowana.
Żona Contiego jest zblazowana i wredna. Dziecko Contiego woli przebywać z asystentką ojca niż z matką. A chłopak Rose to już w ogóle odrębna bajka. Mówimy wam, pomieszanie z poplątaniem. Jednak przyjemne!
Książka bardzo dobrze napisana. Pełna zwrotów akcji i dobrego humoru. Dodatkowo dla tych, którzy lubią sceny erotyczne zapewniamy, że jest ich całkiem sporo. Nasi bohaterowie nie stronią od uprawiania seksu, niekoniecznie w sytuacji szef- pracownik. Bo tego Wam nie powiemy czy sypiali ze sobą. Dobry romans z erotyzmem w tle. O tak, właśnie w ten sposób możemy to określić.
Najważniejszym wątkiem jest relacja Ezry Contiego z jego żoną oraz ta na linii pracodawca – podwładna. Całokształt opowieści kręci się wokoło tych dwóch historii oraz oczywiście są bogato rozbudowane wątki poboczne. Wszystkie bardzo skomplikowane i niejasne.
Rose jest dziewczyną z rozbitego domu. Musiała tułać się po rodzinach zastępczych. Bardzo pragnie mieć swoją rodzinę i być po prostu kochana. Dla nas jest to również bardzo ważny problem wśród społeczeństwa. Osoby nie zaznające miłości od młodych lat bardziej chcą kochać i być kochanym. Pytanie czy będą potrafiły odnaleźć prawidłowy wzór i nie dać się skrzywdzić. Rose będzie musiała znaleźć sposób by tego dokonać.
Szczerze powiedziawszy taki motyw w książkach jest nam obcy. A teraz wiemy, że wzbudza w nas wiele emocji. Niestety te złe też pobudziła. Nie potrafiłyśmy się określić. Chciałyśmy być po stronie Rose, ale ona w naszym mniemaniu nie postępowała właściwie, to samo tyczy się Ezry. Z drugiej strony jest jeszcze miłość i prawo do szczęścia...Naszym zdaniem nawet autorka starała się wyjść z całej tej sytuacji z klasą na samym końcu...Książka bardzo dobra, temat kontrowersyjny, przykry, bolesny i zły... Ale to nie ujmuje temu, że to była jedna z lepszych książek przeczytanych w tym roku. Zarwana noc była warta tej książki, czytałyśmy do późna, by z wrażenia nie zasnąć....
Po przeczytaniu trzech rozdziałów Jego asystentki miałyśmy głód czytelniczy. Co stało się po przeczytaniu całości? O tym za chwilę…
A.E. Murphy to dla nas nowość wśród autorek. Nie miałyśmy przyjemności czytać jej żadnej książki. Dopiero Jego asystentka umożliwiła nam poznanie kunsztu pisarskiego autorki. Jego asystentka to typowa pojedynka, która została wydana nakładem...
2020-12-02
Każda dziewczynka uwielbia kolor różowy. Każda dziewczynka marzy o księciu na białym koniu. Każda dziewczynka kiedyś chciała być księżniczką… Kiedyś, lecz zazwyczaj dopada ją szara rzeczywistość…
Anna Szafrańska to polska autorka młodego pokolenia. My z jej twórczością spotykamy się po raz pierwsze w pełnej książce. Wcześniej czytałyśmy opowiadania w antologiach. Jednak przyszedł czas na zapoznanie się z pełnowymiarowym formatem. Jesteśmy podekscytowane gdyż przeczytałyśmy wiele pochlebnych opinii na temat cyklu PInk Tattoo. Sama nazwa bardzo nas zaintrygowała i nie ukrywamy mocno przyciągnęła. Lilianna, to pierwszy tytuł z tej różowej serii. Nam się podoba, gdyż to piękne, kobiece imię. Książka swoją premierę miała 11.03.2020 roku i została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego. Wspomnimy jeszcze o okładce, która jest obłędna. Zachwyciła nas równie mocno co treść książki. Oddaje ją w stu procentach.
Lilianna to bardzo młoda kobieta, która mimo swojego wieku bardzo dużo przeszła. Tak naprawdę to ona boi się żyć. Utraciła pewność siebie, szacunek do własnej osoby, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Jedyną radością w jej życiu jest synek Oskar. Kobieta dla dziecka jest w stanie góry przenosić, a co dopiero przemoc fizyczną i psychiczną. Gdy była bardzo młoda uciekła z domu ze swoim chłopakiem, myślała, że ich miłość pokona wszystkie przeszkody...Wpoił jej od początku, że bez niego nie da rady, uzależnił ją od siebie, jednak po kilku latach wydarzyło się coś, co już na zawsze otworzyło naszej bohaterce oczy na jej związek.
Po całym tym piekle, który przeszła, spotkanie pewnych osób na swojej drodze pomoże jej się podnieść na nogi, ale czy będą oni uratować ją przed całym złem tego świata a raczej jej świata..?
Mat jest uzdolnionym artystą zajmującym się tatuażami. Wychodzi z założenia, że ma wszystko. Kobiety, pieniądze czy drogi samochód. Jednak nie dajcie się zwieść. Ten facet przede wszystkim ma talent. Czego będzie chciał od przestraszonej i skromnej Lilianny? Czy będzie w stanie za pomocą tuszu i wzorów pokryć jej pokaleczone i pełne blizn ciało, dusze i serce? Kochani, nic więcej nie powiemy. To musicie odkryć same, a na serio warto!
Jedno musimy przyznać Anna Szafrańska ma lekkość w pisaniu. Mimo, że porusza niezwykle delikatne tematy, przedstawia je w sposób lekki i nie powodujący odrzucenia. Jej pióro sprawia, że czytelnik z większym spokojem może podejść do problemów przemocy w rodzinie. Lilianna to zdecydowanie książka opisująca toksyczną miłość i skomplikowane relacje damsko-męskie. Niezwykle emocjonalna historia, w której możemy prześledzić losy wielu bohaterów. Jest to także opowieść o sile kobiecej przyjaźni.
Ta książka jest przepełniona bólem, zranionymi uczuciami i łzami. Jednak z drugiej strony mamy opowieść zawierającą walkę o lepsze jutro i próbę posklejania zarówno serca jak i życia.
Miejscami czytanie tej książki nas po prostu bolało. Ile to kobieta jest w stanie znieść, wytrzymać, żeby tylko uratować swoje dziecko. Łzy stały nam w oczach, w momentach kluczowych w tej książce.
Autorka poruszyła także temat związany z dziećmi, które są ofiarami przemocy w domu. Nie jest ważne jaki rodzaj przemocy jest stosowany. Nawet gdy bezpośrednio dziecko nie jest ofiarą, odbija ona się na jego psychice i zachowaniu.
Pierwszy tom spodobał nam się bardzo. Dlatego bez mrugnięcia okiem przeczytamy następne części. Tym bardziej, że poznałyśmy już niektórych bohaterów kolejnych części i bardzo przypadli nam oni do gustu 🙂 A Anna Szafrańska wpisała się na listę naszych ulubionych polskich autorek. Osobiście jesteśmy pod wielkim wrażeniem i czekamy na następne książki Anny.
Papierowe polecają jesienią.
Każda dziewczynka uwielbia kolor różowy. Każda dziewczynka marzy o księciu na białym koniu. Każda dziewczynka kiedyś chciała być księżniczką… Kiedyś, lecz zazwyczaj dopada ją szara rzeczywistość…
Anna Szafrańska to polska autorka młodego pokolenia. My z jej twórczością spotykamy się po raz pierwsze w pełnej książce. Wcześniej czytałyśmy opowiadania w antologiach. Jednak...
Na tę książkę nie tylko my czekałyśmy jak na szpilkach. Kiedy objęłyśmy ją patronatem byłyśmy przeszczęśliwe, że poznamy wcześniej kontynuację losów Jo i Górskich.
Teraz to już takim szczęściem nie pałamy, bo my już po wszystkim, a przed Wami jeszcze jest ta historia...teraz została zazdrość.. Zazdrościmy, że tak dobra historia jeszcze przed Wami‼️‼️‼️
Bałyśmy się, że drugi tom może nie być tak dobry jak pierwszy. Wiecie, klątwa drugiego tomu itp. Ale po przeczytaniu całości i dojścia do końca czytelnik czuje pustkę, ale także ogromną satysfakcję. Po prostu pożegnanie się z tymi bohaterami jest bolesne i na pewno będziemy za nimi tęsknić, ale jednocześnie odczuwamy spokój bo wiemy już jak autorka zakończyła losy bohaterów, a uwierzcie nam działo się tu, oj działo 🔥🔥🔥😈
Jeżeli nie czytaliście pierwszego tomu to do czytanie tej recenzji nie zachęcamy. Koniecznie jest poznanie części pierwszej.
Dla tych co wiedzą jak się zakończyły Gangsterskie porachunki zapraszamy do lektury.
Joanna została porwana, na jej oczach ginie mężczyzna, od którego wszystko się zaczęło. Mężczyzna którego obdarzyła uczuciem wymienił ją na swojego syna choć przecież obiecał że tak nie postąpi... I to są najważniejsze fakty, które zdradzić możemy.
Bo naprawdę można tu wymieniać nieskończoną ilość wątków, niewyjaśnionych i pogmatwanych sytuacji. Ale nie możemy tak. Jakbyśmy wszystko tu wypisały to nie byłoby sensu czytać książki.
Wyjawimy tu tylko, że autorka tak namieszała, tak nas poplątała, że przewracałyśmy kartki w ekspresowym tempie. Chciałyśmy wiedzieć, chciałyśmy rozszyfrować te Gangsterskie tajemnice...
Musimy przyznać, że czytanie tego co przeszła Aśka nas bolało. A było tego naprawdę sporo w tekście.Czułyśmy to wszystko to wyraźnie, że nasza wyobraźnia miejscami szalała. Już same nie byłyśmy pewne co będzie dalej, w jakim kierunku fabuła pójdzie. Meg dodała sporo akcji, brutalności, zdrady ale też wiele emocji tych dobrych. Ta historia pobudza w nas ogrom emocji. Momentami można było poczuć łzy pod powiekami, ale nie tylko ze wzruszenia, ale też z rozczarowania, trochę z bólu.
Historia przetacza się przez czytelnika jak czołg, obdarowuje go nienaganną fabułą, starannie wykreowanymi bohaterami. Pokazuje jak wiele można przejść, jak bardzo człowiek może się zmienić i ile poświęcić.
Nie obrazimy się na kolejne książki z tego cyklu bo jeszcze można coś stworzyć droga autorko o bohaterach drugoplanowych 🙃😀
Na pewno dużo się wyjaśni w tej części. Umarli powstaną, a żywi umrą.
Ktoś poniesie konsekwencje, ktoś będzie cierpieć.
Nie możemy się doczekać Waszych opinii. Jesteśmy też ciekawe czy dojdziecie do tego kto za tym wszystkim stoi..bo my szczerze się tego nie spodziewałyśmy.
Styl autorki jak dla nas bez zarzutu. Jest akcja, wszystko spójne i przemyślane. Idealne połączenie romansu z kryminalnymi wątkami, no i mafijnym oddechem.
Nie sposób się nudzić, nie można się oderwać. Okładka idealnie współgra z treścią. Idealny Alex 🥰
Co poszło nie tak ??
A to, że mimo że książka nie należy do cieniutkich, już się skończyła...w głowie dalej nam siedzą bohaterowie, a historia już za nami.
Na tę książkę nie tylko my czekałyśmy jak na szpilkach. Kiedy objęłyśmy ją patronatem byłyśmy przeszczęśliwe, że poznamy wcześniej kontynuację losów Jo i Górskich.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTeraz to już takim szczęściem nie pałamy, bo my już po wszystkim, a przed Wami jeszcze jest ta historia...teraz została zazdrość.. Zazdrościmy, że tak dobra historia jeszcze przed Wami‼️‼️‼️
Bałyśmy się, że drugi...