-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2021-04-29
2021-03-18
Cora Reilly to jedna z naszych ulubionych zagranicznych autorek. Czy tym razem wkradnie się w nasze czytelnicze serca? Musimy się przekonać czy Słodka Pokusa była słodka,a może czytelniczo gorzka…
Cora Reilly to bardzo popularna w Polsce autorka. Jedna z czołowych, zagranicznych piszących o mafii. Znana jest między innymi z serii Born in Blood Mafia Chronicles, której pierwszym tomem jest książką pt. Złączeni Honorem. Po przeczytaniu tej właśnie części wiedziałyśmy, że będzie to nasza ulubienica i dlatego sięgamy po wszystko co zostaje wydane w naszym kraju. Najnowsza książka jest częścią tamtych mimo, że nie należy do żadnej serii. To taka pojedynka, w której znajdziecie elementy ze wszystkich książek Cory o mafii. Została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego i swoją premierę miała 24.02.2021. Okładka jest znakomita, bardzo podobają nam się na niej kolory.
Nie zdradzimy zbyt wiele z treści, jak zawsze.
Uprzedzamy, jest to pojedynka. Jednak warto znać książki z serii Born in Blood Mafia Chronicles dla własnego komfortu czytania. Są w niej postacie i wątki poruszane, które sięgają innych książek.
Giulia jest bardzo młodą dziewczyną, która zostaje zaręczona ze starszym od siebie mężczyzną. Wychodzi za niego za mąż w wieku osiemnastu lat. Niestety takie jest życie córek urodzonych w mafijnych rodzinach. Musi opuścić dom i stać się żoną, chociaż tak naprawdę jeszcze nie stała się kobietą. A na dodatek musi zostać matką dla dzieci swojego męża. Sama jest dzieckiem w oczach męża, a tutaj na głowę spada jej opieka nad małym chłopcem i jeszcze młodszą dziewczynką. Wyzwanie goni wyzwanie i z upływem czasu dziewczyna będzie miała tylko trudniej. Na dodatek musi się zmagać z humorami i nastrojami swojego niebezpiecznego męża. Na dodatek jest sporo starszy. Dziewczyna czuje, że jej nie ufa. To nic, że nie trzymała nigdy dziecka, chce być częścią tej rodziny i chce by im się udało. Jednak Cassio jest tajemniczy, ukrywa jak zginęła jego pierwsza żona. Rzuca Giulię na głęboką wodę nie pokazując jak się pływa. Nie jest to pełnia szczęścia i niestety młoda żona szybko orientuję się, że mężczyzna nie jest zainteresowany stworzeniem z nią szczęśliwej rodziny. Zaczyna się walka z czasem i z tajemnicami.
Co wyniknie z takiej relacji? Giulia nie ukrywała, że pragnie żeby małżeństwo udało się pod każdym względem. Pragnie miłości, czułości i zaufania. Tylko czy Cassio jest w stanie jej to dać? Czy dla niego Giulia to tylko niania dla jego dzieci i partnerka do łóżka?
Wiele się tu działo i bardzo nam się podobała walka Giuli o rodzinę. O to jak się starała i jak zaskakiwała niejednokrotnie swojego męża.
Kreacja bohaterów wyszła autorce świetnie
i miło oczywiście było gościć Lucę na kartach tej książki.
Pełna tajemnic, intrygująca i tajemnicza historia dwójki ludzi, którzy muszą stworzyć dom dla dobra dzieci. Tylko czy im się to uda?
Książki Cory pochłaniamy na raz, są wyjątkowe i ciekawe. Zawsze dobrze się bawimy i sprawiają nam niesamowitą przyjemność. Mafia stała się bardzo popularna w ostatnim czasie. Jednak mafia opisywana przez autorkę Złączonych honorem czy Słodkiej Pokusy wyjątkowo zapadła nam w sercach.
Cora Reilly to jedna z naszych ulubionych zagranicznych autorek. Czy tym razem wkradnie się w nasze czytelnicze serca? Musimy się przekonać czy Słodka Pokusa była słodka,a może czytelniczo gorzka…
Cora Reilly to bardzo popularna w Polsce autorka. Jedna z czołowych, zagranicznych piszących o mafii. Znana jest między innymi z serii Born in Blood Mafia Chronicles, której...
2021-03-18
Reaper to drugi tom serii o irlandzkiej i rosyjskiej mafii Boston Underworld. Pamiętamy jak trochę sceptycznie do niej podchodziłyśmy podczas czytania pierwszego tomu Crow. No bo znowu klimat mafii, niby co może tu nowego nas spotkać. Jednak pomyliłyśmy się zarówno co do pierwszej jak i drugiej części. Crow i jego historia dała nam również obraz bohaterów drugoplanowych. Miałyśmy przeczucie, że kolejnymi bohaterami tej serii będą Ronan i Sasha. Poznaliśmy ich w pierwszym tomie i musimy przyznać, że jeżeli chodzi o Sashę to nie za bardzo wzbudziła w nas zainteresowanie. Jednak tu w Reaperze jej historia chwyciła nas za serce. Zrozumiałyśmy ją, jej tok myślenia, zobaczyłyśmy czym się kierowała podejmując takie, a nie inne decyzje. Ronan natomiast był tu genialnie wykreowaną postacią. Pełną sprzeczności, demonów z przeszłości, ale także człowieka dojrzałego o duszy małego chłopca ukrytego gdzieś pomiędzy bezwzględnością, a lojalnością do syndykatu MacKenna.
Sasha pracuje w klubie Crowa. Jest tancerką, ale także przyjaciółką Mack dziewczyny Lachlana. Ich początki nie były łatwe, jednak koniec końców dziewczyny stały się sobie bliskie.
Sasha ma matkę umierającą na raka. Dla niej i dla siostry robiła rzeczy z których nie jest dumna tylko po to żeby one mogły godnie i bezpiecznie żyć. Pragnie wyrwać się ze świata w którym jest tylko zabawką i uciec jak najdalej od syndykatu i zacząć żyć nowym życiem. Jednak to nie będzie takie proste...
Sasha nie miała lekko, była poniżana i bita przez jednego z mężczyzn z syndykatu. Kiedy świadkiem jednej z brutalniejszych scen był Ronan, nie wytrzymuje on tego widoku i w szale zabija oprawcę kobiety. Od tego momentu coś między nimi się dzieje. Wiąże ich nie tylko wspólna tajemnica, ale także pożądanie i nieśmiało kiełkujące uczucie.
Czy ta dwójka tak skrzywdzonych i poturbowanych przez życie ludzi odnajdzie w sobie pocieszenie ?
Czy Ronan i Sasha będą mieli przed sobą szansę na wspólne i szczęśliwe życie, tym bardziej, że ktoś tylko czeka by ujawnić najmroczniejszy sekret tej dwójki.
Myślałyśmy, że o mafii napisano już wszystko. Jednak tu poznałyśmy zupełnie nową i intrygująca historię. Kartki przewracały się same. Fabuła wciąga, bohaterowie są już nam dobrze znani. Intryga, tajemnice, zaskoczenie, kłamstwa ale także miłość, która rodzi się w najbardziej nieodpowiednim momencie. Historia o naprawianiu siebie ale także, o miłości, lojalności i przyjaźni. Bohaterowie tej książki pokazują jak ważna jest walka o te rzeczy. Pokazuje jak człowiek może się zmienić i jak życie może zdefiniować nasze cele i marzenia. Nie jest to ładna i delikatna historia. Znajdziemy tu elementy brutalne, krwawe. Ale znajdziemy również sceny przepełnione namiętnością i pożądaniem. Istna mieszanka wybuchowa !! Autorka również w bardzo intrygujący sposób wplotła wydarzenia z dzieciństwa Ronana, które stały się odzwierciedleniem jego teraźniejszego życia. Dzięki temu wniknęliśmy w tą postać i lepiej zrozumiałyśmy jego sposób rozumowania, a uwierzcie jest skomplikowany i to jak.
Jesteśmy ciekawe kolejnych części, bo coś odkryłyśmy co nas w dużym stopniu zszokowało i dało do myślenia. Ale to już przy końcu tej historii, na pewno te osoby które czytały wiedzą o co chodzi...
Reaper to drugi tom serii o irlandzkiej i rosyjskiej mafii Boston Underworld. Pamiętamy jak trochę sceptycznie do niej podchodziłyśmy podczas czytania pierwszego tomu Crow. No bo znowu klimat mafii, niby co może tu nowego nas spotkać. Jednak pomyliłyśmy się zarówno co do pierwszej jak i drugiej części. Crow i jego historia dała nam również obraz bohaterów drugoplanowych....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-04
Przeznaczenie ma twoje imię to ostatni tom serii Wszystkie nasze chwile od Katarzyna Grabowska - Magia ukryta w książkach i Wydawnictwa Videograf SA 💜🖤
Czekacie na zakończenie historii Weroniki?
My bardzo czekałyśmy, a po przeczytaniu tej części nie mogłyśmy dojść do siebie. Gratulujemy autorce tego jak potrafi grać nam na uczuciach. Jak potrafiła stworzyć napięcie, chwile niebezpieczeństwa, strachu ale także opisać tak pięknie miłość i uczucie które trwa tak długo pomimo różnych przeciwności losu. Ta jedyna i wielka miłość spotyka nas tylko raz..
Weronika po siedmiu latach powraca do rodzinnego Skrabiesza. Wraca do domu Jacka i jego mamy wraz synkiem, żeby potowarzyszyć swojemu przyjacielowi i pocieszyć go po śmierci ojca.
Zostając jednak w rodzinnej miejscowości naraża się na niebezpieczeństwo swojemu dawnemu wrogowi, a jej syn coraz bardziej zaczyna się przywiązywać do Jacka i zaczyna traktować jak ojca. Weronika dla dobra swojego syna i swojego postanawia dać mu szansę. Ma nadzieje, że o swojej wielkiej miłości zapomni w ramionach innego.
Weronika w tej części dojrzała, ale jak zwykle podejmowała decyzje bez konsultacji ze swoim rozumem, przez co wystawiała się na wielkie niebezpieczeństwo, które zagrażało nie tylko jej życiu, ale także życiu innych osób.
Co z Jusufem??? Tak, na pewno się pojawi w tej części. Ale nie zdradzimy Wam w jakich okolicznościach i co z tego wszystkiego będzie. Musicie uzbroić się w cierpliwość i przeczytać tę książkę od deski do deski, bo na każdej stronie dzieje się wiele, a emocje płyną ze strony na stronę.
Poczujecie wściekłość, wręcz nienawiść, będziecie mieć ochotę na rzucenie książką i to nie raz !!!
Pełna nieoczekiwanych zdarzeń, skomplikowanych sytuacji i wzruszających scen. Nie raz Wasze serce zabije szybciej, nie raz łzy popłyną z Waszych oczu.
A zakończenie??
My szczerze myślałyśmy o innym zakończeniu, ale te, które stworzyła tu Kasia jest idealne. Nasze zakończenie byłoby proste i przewidywalne.
Te jest niespodziewane i zaskakujące....
Przeznaczenie ma twoje imię to ostatni tom serii Wszystkie nasze chwile od Katarzyna Grabowska - Magia ukryta w książkach i Wydawnictwa Videograf SA 💜🖤
Czekacie na zakończenie historii Weroniki?
My bardzo czekałyśmy, a po przeczytaniu tej części nie mogłyśmy dojść do siebie. Gratulujemy autorce tego jak potrafi grać nam na uczuciach. Jak potrafiła stworzyć napięcie, chwile...
2021-03-04
Tak mamy tutaj mafie, tak mamy tu aranżowane małżeństwo, ale naszym zdaniem ta książka skrywa drugie dno. Jest historią dwójki osób z której jedna z nich otwarcie odpycha od siebie miłość, a druga uparcie w nią wierzy. Mamy tu różnicę wieku, mamy tu przyszłego capo, który pokazuje swoją bezwzględność na każdym kroku. Jest brutalny, nie zawsze przyjemny i delikatny. Jego skorupa może trochę się skruszyć gdy w jego życie wejdzie Alessia.
Alessia to młoda kobieta, która nie chce żyć w świecie mafii. Pragnie zwykłej rodziny, domu z białym płotem. Normalnej pracy, studiów i imprez z przyjaciółmi. Przecież ojciec jej to obiecał. Co może pójść nie tak?
Podczas swoich osiemnastych urodzin Allessia spotyka na swojej drodze Vincenta. Wtedy jeszcze oboje nie wiedzą jakie rolę odegrają w swoich życiach....
Mężczyzna widzi ją po raz pierwszy i już wie, że ta niewinna dziewczyna będzie jego. Dochodzi do podpisania umowy ustalenia warunków i dziewczyna zostaje wydana za egzekutora....
Jak sobie poradzi w takim życiu, którego z całych sił nienawidzi i przy boku zimnego mężczyzny, który obiecał jej wszystkie dobra materialne oprócz miłości???
Kochani ta książka jest świetna ‼️‼️‼️Wszystko rozwija się w sowim tempie. Nic nie jest za szybko. Wszystko dopracowane. Relacja tych dwojga do samego końca można powiedzieć jest niejasna. Po Alessi widać gołym okiem zmianę podejścia do życia z Vincentem. On natomiast został zagadką do samego końca. Nie było tu może dużo zwrotów akcji ale na pewno nudzić się nie będziecie. Autorka dodała tutaj kobietę zazdrosną o naszego przyszłego capo co uatrakcyjniło historię. Dodała wątki poboczne i wielu bohaterów drugoplanowych o których oczywiście chciałybyśmy poczytać.
Były tajemnice, była zdrada, jednym słowem działo się.
Co do zakończenia...to był dla nas cios i nie spodziewałyśmy się takiego obrotu sprawy. Zrobiło nam się również zwyczajnie przykro i ukuło nas w serduchach.
Oczywiście mamy również swoje podejrzenia co do powodów takiego końca książki ale na to musimy poczekać do momentu wydania kolejne części.
Czyta się szybko. Wciąga i naprawdę świetnie sie można wczuć w tę książkę. Podobało nam się jak autorka oswajała nas z historią Alessi i Vincenta, pokazywała jak rozwija się ich relacja. Jak oboje uczą się siebie nawzajem, jak zaczyna im zależeć. Nie stało się to od tak i już. Styl Karoliny również przypadł nam do gustu. Bohaterowie świetnie wykreowani, czekamy na Yuriego 😊🤪🤪 Fabuła ciekawa, dla nas WARTO ❤🥰
Papierowe polecają 💜🖤
Tak mamy tutaj mafie, tak mamy tu aranżowane małżeństwo, ale naszym zdaniem ta książka skrywa drugie dno. Jest historią dwójki osób z której jedna z nich otwarcie odpycha od siebie miłość, a druga uparcie w nią wierzy. Mamy tu różnicę wieku, mamy tu przyszłego capo, który pokazuje swoją bezwzględność na każdym kroku. Jest brutalny, nie zawsze przyjemny i delikatny. Jego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-03-04
Czasami zdarza się, że kobieta jest nie z tym co powinna, albo może patrzy na tego, którego nie ma. Czasami podejmuje ryzyko i wybiera, no właśnie co wybiera..
Anna Pamuła stworzyła serię pt. Taniec nad przepaścią. Jej pierwszy tom Niewłaściwy facet premierę będzie miał na samym początku marca. My miałyśmy okazję sprawować patronat nad książką i dlatego możemy już teraz wypowiedzieć się na jej temat.
Za nakład odpowiedzialne jest jedno z naszych ulubionych Wydawnictw, Wydawnictwo NieZwykłe.
Objętościowo, bo na to zwracamy również uwagę, pierwsza część jest dla nas standardowa. Do przeczytania na raz. Nieco ponad 300 stron jest wystarczającą ilością według nas by akcja książki została wyczerpana. Co innego w seriach, tutaj akcja musi zakończyć się tak byśmy nie mogły doczekać się następnej części. Zdecydowanie facet z okładki pasuje do naszej wizji Blue. Wszystko w punkt !!!!
Tradycyjnie nie zdradzimy zbyt wiele z treści.
Sky tańczy. Ojciec siedzi w więzieniu, matka zapiła się. Bez rodziny została sama na świecie. Ma jednak kogoś z kim może dzielić swoje życie. Boss jest jej przepustką do lepszego i bogatszego świata. Może dzięki niemu realizować swoje pasje i prowadzić szkołę tańca. Wszystko układa się bardzo dobrze do momentu gdy spotyka na swojej drodze chłopaka o niebieskich oczach.
Ten kolor i spojrzenie nie dają jej spokoju dopóki pewnego dnia, oczywiście spotyka go na plaży.
W ten sposób Sky zaczyna stąpać po kruchym lodzie, mając czarującego księcia, wzdycha do łobuza. Blue wkracza do ekipy tanecznej oraz do życia dziewczyny dość intensywnie i przebojowo. Nadciągają kłopoty noszące ksywkę BOSS. Czy Sky i Blue będą przyjaciółmi, kochankami, a może wrogami? I co na to władczy i męski Boss? Kim tak naprawdę okaże się Blue ???
Tyyyyyle pytań 😃🤷♀️
Akcja dziejąca się zagranicą jest dla nas do zaakceptowania. My lubimy podróżować. Autorka na chwilę dała nam odetchnąć od typowej mafii, gdyż połączyła taniec z lekkimi gangsterskimi akcentami. Ciekawe połączenie, ale jak atrakcyjne !!!
Bardzo szybko poszło nam przeczytanie książki. Nie sprawiło nam to trudności. To taka historia z serii tych lekkich i przyjemnych. WCIĄGA od pierwszych stron ‼️
Warto było poznać coś nowego, a zarazem wciągającego do samego końca książki.
Mocnym atutem są tutaj dialogi. Dobrze bawiłyśmy się podczas czytania relacji Sky z pozostałymi bohaterami. Nie da się ukryć, że w fabule jest wiele scen erotycznych, gdzie bohaterowie uprawiają seks. Przymknęłyśmy oko bo są one do zaakceptowania. Nie drażniły nas więc, w spokoju mogłyśmy czytać dalej. Może i jesteśmy dziwne, nie kręcą nas po prostu erotyki. Lubimy jak coś się dzieje. Jak jest akcja i drugie dno w książkach. Dodatkowo Anna urozmaiciła charaktery postaci na tyle by wzajemnie się uzupełniały ale były całkowitymi indywidualistami.
Relacja Sky z Blue jak również Blue z Bossem doprowadzała nas miejscami do łez. Świetnie się czyta historie takie jak ta. Autorka potrafi zainteresować czytelnika. Zaintrygować i zaskoczyć. Potrafiła również namącić i grać nam na uczuciach. Jesteśmy bardzo ciekawe dalszych części tej serii oraz tego jak Wy odbierzecie tę książkę. My bawiłyśmy się świetnie i mamy nadzieję, że Wam również ta pozycja przypadnie do gustu 💜🖤
Udany patronat, z którego jesteśmy zadowolone, dziękujemy ‼️‼️
Czasami zdarza się, że kobieta jest nie z tym co powinna, albo może patrzy na tego, którego nie ma. Czasami podejmuje ryzyko i wybiera, no właśnie co wybiera..
Anna Pamuła stworzyła serię pt. Taniec nad przepaścią. Jej pierwszy tom Niewłaściwy facet premierę będzie miał na samym początku marca. My miałyśmy okazję sprawować patronat nad książką i dlatego możemy już teraz...
2021-03-04
Nowa autorka, nowa książka w naszych zbiorach, nowa przygoda.
Kontrakt Jacksona to książka autorstwa J. T. Geissinger. Została ona wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego i swoją premierę miała w Polsce całkiem niedawno (17.02.2021). Całkiem obszerna i przyjemna historia zamieszczona została na 374 stronach i należy do cyklu Slow Burn. Na okładce najbardziej wzrok przyciąga sam tytuł, który jest mocno różowy. Jakoś reszta scenerii dociera do nas po dłuższej chwili. Najbardziej wybija się kolor.
Co do fabuły, jak zawsze zdradzimy Wam jedynie kilka informacji pozwalających na zdecydowanie o przeczytaniu książki, bądź jej odłożeniu ☺
Bianka Hardwick to utalentowana, młoda kobieta. Prowadzi restaurację, której menu oparte jest na trunku produkowanym przez rodzinę Boudreaux. Niespodziewanie przedstawiciel rodu zjawia się w restauracji i nie jest to miłe spotkanie. Im dalej w las tym robi się bardziej nieprzyjemnie. Bowiem Jackson Boudreaux jest zadufanym w sobie i snobistycznym bogaczem. Myśli, że świat należy do niego. Jest na dodatek przystojny i bogaty. Prawda, że mieszanka wybuchowa? Bianka na całe szczęście ma ogromny temperament i potrafi odgryźć się nawet takiej znakomitości jak Jackson. Arogancki mężczyzna prosi ją o pomoc w przygotowaniu przyjęcia charytatywnego w swoim domu. Nic nie podejrzewająca dziewczyna zgadza się mimo wielkiej nienawiści. Potrzebuje pieniędzy. Nie spodziewa się, że ta oferta będzie miała drugie dno… Będzie miała do rozważenie kontrakt na małżeństwo z nim. Choroba bliskiej osoby i całkowity brak pieniędzy zmusi dziewczynę do wyjścia za mąż za największego aroganta jakiego zna.
I wiecie co patrząc na to jaki ma charakter, łatwo nie będzie. Jedno wiemy na pewno Bianka będzie odgrywała bardzo dobrze rolę żony Jacksona Boudreaux.
Książka z tych przyjemnych i czytanych z zaciekawieniem. To jedna z tych pozycji, która wywołuje smutek ale nie powoduje płaczu. U nas właśnie tak było. Lekkie pióro autorki tylko nam w tym pomogło. Dodatkowo warto zaznaczyć, że historia Bianki i Jacksona jest zabawna. Nie musimy skupiać się na niczym po za poznaniem relacji tej dwójki. Jednak gdyby nie było ukrytego dna, mogłaby być zbyt nudna. Na całe szczęście arogancki Jackson skrywa w sobie smutek, ból i zranienie. Przecież nigdy miał nic już nie poczuć. Co do gorących scen to w tej książce musicie na nie poczekać. Historia oparta została przede wszystkim na emocjach.
Bohaterowie są wykreowani idealnie do ról jakie mają odegrać w całej historii. Dopracowanie fabuły, postaci i zdarzeń dało nam całkiem dobrą historię. Wszystko w niej jest spójne. Zadziorna bohaterka i bohater o miękkim sercu. Zranieni i chcący przez życie przejść na własnych zasadach. Nie przewidzieli, że połączy ich kontrakt. Z doświadczenia wiemy jak takie sprawy mogą się skończyć.
Czy bohaterowie się dogadają? Czy będą potrafili żyć w takim układzie? A może pojawią się uczucia?
Przeczytajcie i poznajcie Kontrakt Jacksona.
My bawiłyśmy się znakomicie.
Nowa autorka, nowa książka w naszych zbiorach, nowa przygoda.
Kontrakt Jacksona to książka autorstwa J. T. Geissinger. Została ona wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego i swoją premierę miała w Polsce całkiem niedawno (17.02.2021). Całkiem obszerna i przyjemna historia zamieszczona została na 374 stronach i należy do cyklu Slow Burn. Na okładce najbardziej wzrok...
2021-02-23
Taniec z gangsterem to kolejny debiut polskiej autorki, która umiejscowiła swoją historię w klimatach mafijnych.. Wiemy, macie przesyt. Tutaj jednak jest inaczej. Mafia oczywiście jest obecna, ale raczej jako wątek poboczny, a główna bohaterka nawet nie wierzy w istnienie takowej organizacji.
Powiało właśnie czymś nowym. Nieświadomością głównej bohaterki, która znalazła się w centrum niezłego bajzlu. Dodajmy do tego wypadek i utratę pamięci i wychodzi naprawdę ciekawa historia.
Możecie wierzyć lub nie, ale spędzicie świetnie czas czytając tę pozycję !!!
Tak jak wspomniałyśmy wyżej mafia pojawia się raczej jako tło do życia naszych głównych bohaterów. Nawet Ricardo został tu wykreowany bardziej na normalnego mężczyznę z kupą kasy niż na gangstera i musimy przyznać, że jego tajemniczość i wręcz odstawanie lekko od całej historii sprawiało, że e bardziej zżyłyśmy się z Chloe. Jego było tu bardzo mało.. zawsze pojawiał się niespodziewanie. Ratował sytuację, pomagał. Był troskliwy i dawał Chloe poczucie bezpieczeństwa, choć niejedna osoba próbowała ich rozdzielić i obrzydzić naszej bohaterce Rica. Jaki miał w tym cel??
Co go tak naprawdę ciągnęło do Chloe? Wszystkiego się dowiecie ‼️‼️‼️
Podobało nam się jak niektóre fakty były widoczne gołymm okiem ale nasza bohaterka zawsze znajdowała wytłumaczenie na zaistniale sytuacje. Na pewno podczas lektury wyłapiecie te fragmenty.
Chloe w wyniku wypadku traci pamięć. Nie pamięta jak do niego doszło ani dlaczego po nim jej rodzina i przyjaciółka się od niej odwrócili. Nie wie jeszcze, że jej przeszłość sprzed wypadku w końcu się o nią upomni..
Po wypadku wraz z chłopakiem Troyem pracuje w domu zamożnej rodziny. Troy jest w ich posiadłości ochroniarzem, a Chloe asystentką Rose i pomaga w cukierni. Ricardo pojawia się w jej życiu z zaskoczneia. To on ma być przyszłym mężem wnuczki Rose Aurory. Jednak ciągnie go bardziej do Chloe niż do jego ustawionej żony.
Co za tym idzie będą kłopoty...
Historia z tych szybkich i lekkich. Mafia jest obecna ale w znikomym stopniu. Można odnieść wrażenie że była tłem fabuły. Nie znajdziemy tu bardzo brutalnych scen. Bardzo mało tu również Ricarda. Historia napisana z perspektywy Chloe i na jej odczuciach i przeżyciach autorka skupiła się najbardziej.
Książka idealna na wieczór. Pomysł i wykonanie jak i styl autorki nam odpowiadał. A zakończenie hmmm to zostawimy Wam do oceny. Na pewno z miłą chęcią poznamy kolejne książki autorki. Naszym zdaniem ta pozycja jest inna od romansów mafijnych.
My polecamy 💜🖤
Taniec z gangsterem to kolejny debiut polskiej autorki, która umiejscowiła swoją historię w klimatach mafijnych.. Wiemy, macie przesyt. Tutaj jednak jest inaczej. Mafia oczywiście jest obecna, ale raczej jako wątek poboczny, a główna bohaterka nawet nie wierzy w istnienie takowej organizacji.
Powiało właśnie czymś nowym. Nieświadomością głównej bohaterki, która znalazła...
2021-02-23
welina Dobosz trafiła w serce Kasi, która bardzo mocno interesuję się tematyką gór. A wyprawa na najwyższe szczyty to informację, które obserwuje od dawna. Daria ma góry blisko więc również temat jest jej znany. Jednak w książce Eweliny jest Everest, i tu nas ma całkowicie kupione.
Ewelina Dobosz jest dla nas jeszcze zagadką. Czytałyśmy do tej pory jedno opowiadanie. Znamy z tytułu jej książki, jednak Droga na szczyt jest dla nas pierwszą przeczytaną.
Za nakład odpowiedzialne są Niegrzeczne Książki oraz Wydawnictwo Kobiece, którym gratulujemy tak świetnej książki w swoich szeregach.
Jej premiera była całkiem niedawno(10.02.2021) także mamy do czynienia z nowością na rynku. Okładka oddaje w 100% charakter książki oraz jej treść. Czyta się szybko i przyjemnie.
W kilku słowach ciężko opisać książkę, która się bardzo spodobała. Dlatego z samej fabuły nie zdradzimy zbyt wiele.
Liwia Sosnowska ma bardzo skomplikowaną przeszłość pełną tajemnic i mroku. Ucieczką dla niej są góry. Jednak do zdobycia Korony Ziemi brakuje jej najwyższego szczytu na naszej Planecie. Jeszcze przed ślubem z Robertem nadarza się szansa by ten cel osiągnąć. Daniel Terlecki jest ambitnym himalaistą. Jego projekt Terlecki Adventure został zawieszony gdy po zdobyciu K2 dochodzi do tragedii. Ginie jedna z osób, za którą odpowiedzialny jest Daniel. To pogrąża go w chaosie na dłuższy czas. Niezdobyty Mount Everest jednak nadal ciąży na jego barkach. Czas okiełznać swój demony i powrócić na szlak. Tym razem z nieproszonym gościem, który odpowiada za sfinansowanie wyprawy. A na dodatek jest to kobieta i to niesamowicie pociągająca. Liwia postanawia spełnić marzenia i zdobyć Everest, może w pakiecie zdobędzie coś jeszcze…
Całokształt historii skupia się na połączeniu wyprawy wysokogórskiej z romansem.
Jak dla nas idealnie.
Bohaterowie mają swoją przeszłość. Wraz z opuszczaniem granic Polski zostawiają wszystko za sobą. Liczy się tylko Góra Gór. Najwyższy szczyt na świecie wymaga od uczestników wyprawy wysiłku, skupienia i bólu. Namiętność i problemy nie działają korzystnie na wszystkich. Wraz z pokonywaniem wysokości Liwia i Daniel pokonują również swoje lęki. Czy po zdobyciu Everestu i spełnieniu marzeń będą mogli odetchnąć i zacząć żyć? Musicie się przekonać sami.
Największym atutem tej książki wcale nie jest fabuła. Jest nim sama autorka i jej przygotowanie do jej napisania. Pełen profesjonalizm i wiedza na temat gór. Ewelina nie skupia się nad samym romansem, który w tego typu książkach jest przewodni. Rozbudowuje opisy, wzbogaca akcję wątkami pobocznymi. A uwierzcie nam opisy gór, przyrody i drogi jaką pokonują bohaterowie są praktycznie namacalne. Autorka zasponsorowała nam wycieczkę na Everest. Niemal, że czujemy zimne powietrze na policzkach i widzimy wysokość szczeliny nad, którą przechodzą bohaterowie.
Kasia już chyba ze sto razy obejrzała film Everest, przeczytała kilka książek związanych z wyprawami. Sama od niedawna odwiedza również góry w Polsce i zdobywa swoje małe szczyty. Dlatego ta książka jest dla niej magiczna. Jest ekscytująca. Jest ciekawa. Jest po prostu w jej klimatach. Na pewno do niej wróci.
Ewelina bardzo podpasowała nam również charakterami swoich postaci. Nie są oni nijacy ani szablonowi. Mają swoje pasje i w bardzo obrazowy sposób są one pokazane. Kochają góry i są w stanie dla nich poświęcić wszystko. Również sceny erotyczne są dla nas do zaakceptowania. Idealnie wpasowują się w całokształt.
Jednym słowem książka dla nas idealna‼️‼️‼️
Bardzo mocny konkurent do miana najlepszej przeczytanej w lutym, a nawet w całym roku.
Polecamy całymi papierowymi serduchami 💜🖤
welina Dobosz trafiła w serce Kasi, która bardzo mocno interesuję się tematyką gór. A wyprawa na najwyższe szczyty to informację, które obserwuje od dawna. Daria ma góry blisko więc również temat jest jej znany. Jednak w książce Eweliny jest Everest, i tu nas ma całkowicie kupione.
Ewelina Dobosz jest dla nas jeszcze zagadką. Czytałyśmy do tej pory jedno opowiadanie. Znamy...
2021-02-17
Emilia Szelest znana jest na polskim rynku wydawniczym. My dopiero raczkujemy z jej twórczością, ciągle starając się nadrobić zaległości. Miałyśmy przyjemność przeczytać opowiadanie i przepadłyśmy. Dzisiaj mamy do przedstawienia swoją opinie na temat najnowszej książki autorki.
Free Birds swoją premierę miało 27 stycznia 2021 roku. Całkiem niedawno, jednak mamy nadzieję, że cześć przeczytało książkę. Dla tych, którzy maja ją w planach? Polecamy ! Za wydanie tej historii odpowiedzialne jest Wydawnictwo Kobiece a sama książka została włączona do serii Niegrzecznych Książek. Jeżeli chodzi o ilość stron jest to standardowa dla nas objętość. Do przeczytania na raz. Nie jest zbyt długa a zarazem krótka. Idealna. Co do okładki, bo jak wiecie zwracamy na nią uwagę zawsze, to nam się podoba. Oddaje charakter zawartości. Jak dla nas w punkt.
Przejdźmy do treści. Za dużo Wam nie zdradzimy, jednak spróbujemy zachęcić. Nie lubimy takich zabiegów, że opisuję się całą książkę. My byśmy nie przeczytały.
Karolina Nawrocka jest młodą pisarką z Polski. Jej najnowsza książka cieszy się taką popularnością, że zostanie zekranizowana. Film ma powstać w Stanach Zjednoczonych a sama autorka ma pomóc w jego realizacji. Karolina już nawet wymyśliła kto ma nagrać piosenki. Zespół The Free Bids cieszy się ogromną popularnością. I to właśnie im pisarka chce powierzyć stworzenie piosenek. Nie było by nic w tym skomplikowanego gdyby Karolina nie była ich ogromną fanką a ich wokalista okazuję się zwykłym dupkiem. Tragedia gotowa. Coś ciągnie tych dwoje do siebie i zależy im na wspólnej pracy. I żeby było zabawniej lądują na tydzień w pokoju hotelowym, odcięci od świata by stworzyć piosenki. Co wyniknie z tej współpracy z przystojnym i pociągającym Alexem Morganem. Romans, czemu nie… Tylko Karolina w Polsce zostawiła męża. Co się wydarzy w Los Angeles…
Emilia Szelest zaskoczyła nas pozytywnie. Bawiłyśmy się bardzo dobrze. Książkę czyta się szybko i z ogromną przyjemnością. Nie jest nijaka. Jest zdecydowanym romansem i to niezłym.
Książka ma same plusy. Dopracowani bohaterowie. Romantyczna historia z wieloma trudnościami. Fabuła, która pozwala się zrelaksować i cieszyć książką.
Po wielu książkach z mafią, którą uwielbiamy spotkanie z Karoliną i Alexem było powiewem świeżości w naszym czytelniczym świecie. Przeniesienie akcji do Los Angeles było dla nas odczuwalne, niemal czułyśmy to ciepło, gdy za oknem panowały siarczyste mrozy. Od razu na serduszkach robiło się lepiej.
Polecamy zabrać książkę pod kocyk, z kubeczkiem herbaty i przenieść się do świata Free Birds.
Warto!
Emilia Szelest znana jest na polskim rynku wydawniczym. My dopiero raczkujemy z jej twórczością, ciągle starając się nadrobić zaległości. Miałyśmy przyjemność przeczytać opowiadanie i przepadłyśmy. Dzisiaj mamy do przedstawienia swoją opinie na temat najnowszej książki autorki.
Free Birds swoją premierę miało 27 stycznia 2021 roku. Całkiem niedawno, jednak mamy nadzieję, że...
2021-02-17
Do tej pozycji miałyśmy przeczucie. Niebiańska okładka, która przyciąga wzrok, opis który nas zaintrygował, no i góry. Ten motyw obie uwielbiamy w książkach. Bez chwili zastanowienia zgłosiłyśmy się do recenzji. Czy żałujemy tego kroku? O tym później.
Sara Antczak to polska autorka, która umiejscowiła swoją historię we Wrocławiu ale także pokazała nam piękno Tatr.
Lina swoją premierę miała 27 stycznia i została wydana nakładem Wydawnictwa Kobiecego.
My od siebie jedynie możemy dodać, że z ogromną przyjemnością przeczytamy kolejne książki autorki, bo tą pozycją jesteśmy zachwycone. Lina musimy przyznać, że jest powieścią napisaną z pasją o pasji.
Już dawno nie czytałyśmy książki, która nie tylko miała ciekawą fabułę ale również wnosiła wiele problemów życia codziennego, była życiowa i taka prawdziwa, oraz profesjonalnie przygotowana tematycznie.
Góry to ciężki temat jak i związane z nim słownictwo i cala otoczka.
Tu gołym okiem widać że autorka się na tym zna i dobrze czuje się w takiej tematyce.
Bohaterami tej historii są młodzi ludzie skrzywdzeni przez los. Mikołaj młody mężczyzna nie zawsze był zapalonym wspinaczem. Po przykrym wydarzeniu z przeszłości chłopak stoczył się na samo dno. Porzucił swoją pasję, która odeszła wraz z osobą która pokazywała mu co w niej najpiękniejsze. Mikołaj rzucił się w wir alkoholu, narkotyków i seksu na jedną noc. Jednak każdy ma swoje granice. Jego życie właśnie do takiego momentu doszło, sam musiał zdecydować czy walczyć czy się poddać.
Nina wychowywała się w domu dziecka. Jej matka oddala ja do "Przechowalni" gdy ta miała 3 lata. Żyła bez miłości, troski i bez poczucia bezpieczeństwa. Bita, gnębiona żyła z nadzieją, że jej życie kiedyś się zmieni. Jedno traumatyczne wydarzenie z przeszłości położyło cień na jej przyszłości. Wspinaczka stała się ucieczką, góry domem, marzeniem celem. Los postawił na jej drodze Mikołaja.
Czy tych dwoje złagodzi swój ból? Czy przeszłość będzie dyktować im warunki do końca ich życia???
Obłędna lektura !!!! Nie spodziewajcie się ckliwego romansu, i wielkiej miłości już na początku książki. Tu wszystko było zamierzone. Bohaterowie genialnie wykreowani. Pełni bólu ale również pasji. Z chęcią udowadniania na każdym kroku ze mogą, że się liczą. Tytułowa lina połączyła ich życia, ale czy poprowadzi ich do szczęśliwego zakończenia?
Autorka wie o czym pisze. W tym tekście można wyczuć jak bardzo jest żyta z tematem wspinaczek. Dodatkowo stworzyła relację która rozwija się powoli, dojrzale ale czasami bezmyślnie. Mikołaj i Nina nie są zwykłymi ludźmi. Są ludźmi którzy już od najmłodszych lat przeżyli traumę ale walczyli. Bardzo nam się podobało jak autorka weszła w ich głowy i pokazała nam jacy są naprawdę. Opisy, dialogi fabuła. wszystko zgrane i spójne, słownictwo zrozumiałe, a wyobraźnia dostała to czego szukamy w książkach.
Widziałyśmy góry, byłyśmy pochłonięte do ostatnich stron nawet nie wiemy kiedy się skończyła...na takie książki naprawdę warto czekać!!!!
Polecamy Wam serdecznie tę historię!!!!!
Do tej pozycji miałyśmy przeczucie. Niebiańska okładka, która przyciąga wzrok, opis który nas zaintrygował, no i góry. Ten motyw obie uwielbiamy w książkach. Bez chwili zastanowienia zgłosiłyśmy się do recenzji. Czy żałujemy tego kroku? O tym później.
Sara Antczak to polska autorka, która umiejscowiła swoją historię we Wrocławiu ale także pokazała nam piękno Tatr.
Lina...
2021-02-17
Mafia ostatnio stała się bardzo popularna. Na całe szczęście my bardzo lubimy ten książkowy motyw. Jednak czy tym razem również będziemy zadowolone, przeczytamy i podzielimy się z Wami swoim zdaniem.
Julita Sarnecka jest debiutującą autorką w 2021 roku. Capo to pierwszy tom cyklu pt. sekrety mafii. Swoją premierę książka miała 27 stycznia 2021 roku i została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego. Zdecydowanie można ją zaliczyć do gatunku romansu, romansu mafijnego. Z tym nie mamy nawet co dyskutować. Jeżeli chodzi o ilość stron to dla nas to taki standard. Nie ma ich na tyle dużo, by książkę czytać przez kilka dni. To taka historia na jeden wieczór. Okładka jest w stylu Wydawnictwa NieZwykłego, który bardzo przypadł nam do gustu. Wszystko zatem współgra ze sobą i do siebie pasuje. Dla nas zewnętrzna część i wewnętrzna idealnie do siebie pasują.
Na temat fabuły nie napiszemy zbyt dużo. Pozostawimy Wam taki niedosyt.
Dziennikarstwo to bardzo ciężki kawałek chleba. Wiemy coś na ten temat, gdyż jedna z nas jest z wykształcenia właśnie dziennikarką. Tutaj mamy dziennikarstwo śledcze, które jest dość specyficzne. Główna bohaterka dużo ryzykowała wtykając nosek w mafijne sprawy. Zwłaszcza gdy myśli, że zrobi to w tajemnicy przed osobą, którą obserwuje. Klara Bishop jest młoda, rozrywkowa i bardzo odważna. Chce zrobić karierę i napisać dobry tekst o mafii. By to osiągnąć jest w stanie pójść do piekła i spotkać się z samym diabłem. A uwierzcie nam, on na nią już tam czeka. Vincent Santini jest szefem mafii, jak to bywa w książkach jest przystojny, bogaty i ma władzę. I właśnie wydał wyrok na kobietę, która próbuje odkryć jego tożsamość. Vincent bowiem kieruję światem przestępczym z ukrycia. Chce jednak najpierw poznać kobietę, którą chce zabić. Czy kierująca się osobistymi pobudkami Klara będzie w stanie oddzielić życie zawodowe od prawdy? A może nowo poznany, przystojny inwestor Marco Cateno będzie jej pomocny. Kim jest Marco a kim Vincent? A może to jedna i ta sama osoba? Nasza Klara ma wiele do ustalenia…
Julita Sarnecka bardzo nas zaskoczyła. Jej debiut mimo, że o mafii jest dobry. Miałyśmy pewne zastrzeżenia w początkowych rozdziałach, jednak się nie poddałyśmy i przeczytałyśmy w całości. Inaczej nasza opinia nie była by nic warta.
Akcja książki na samym początku powiemy szczerze nie porywa. Jeżeli ktoś nie jest cierpliwy to na pewno ją zostawi i nie doczyta. Jednak w tym przypadku należy być cierpliwym i powoli przenikać do świata jaki opisała nam autorka. Warto poznać historię Klary i Vincenta, bowiem zaskakuje i wprowadza czytelnika w stan zafascynowania. Brak powielania schematów z książek, które mamy na rynku to również ogromna zaleta. Julita bardzo ciekawie skonstruowała całokształt fabuły i w późniejszych etapach trzymała nas w napięciu. Bohaterowie różnie na nas oddziaływali. Klara nas lekko irytowała natomiast Vincent nas zachwycił. A ich relacja hmm od nienawiści do miłości tylko jeden krok… I już tak na sam koniec chcemy powiedzieć, że dużym plusem były w tej historii postacie drugoplanowe.
Capo jest dobrą książką na zimowy wieczór. Odpowiednio podtrzyma czytającego w świecie mafii, tajemnic i romansu.
Mafia ostatnio stała się bardzo popularna. Na całe szczęście my bardzo lubimy ten książkowy motyw. Jednak czy tym razem również będziemy zadowolone, przeczytamy i podzielimy się z Wami swoim zdaniem.
Julita Sarnecka jest debiutującą autorką w 2021 roku. Capo to pierwszy tom cyklu pt. sekrety mafii. Swoją premierę książka miała 27 stycznia 2021 roku i została wydana nakładem...
2021-02-17
Mamy w swoich planach wiele książek. Jednak na drugi tom spod ręki Ady Tulińskiej czekałyśmy. Kolejny raz mamy nadzieję, że nas porwie w świat mafii na tyle byśmy nie mogły się doczekać następnej części.
Ada Tulińska po swojej pierwszej książce skradła nasze serca i tym samym wpisała się na listę naszych ulubieńców. Po historii Julki i Filipa nadszedł czas na młodszego z braci Vedetti. Skazana przez mafię swoją premierę miała 10.02.2021 r. I została wydana nakładem Wydawnictwa Kobiecego. Jest drugim tomem w cyklu pt. Bracia Vedetti. Prawdziwa z niej Niegrzeczna Książka. Okładka bardzo nam się podoba, dopasowana stylem do swojej poprzedniczki. Wszystko do siebie pasuje. Ilość stron jak dla nas w tym przypadku jest taka standardowa. Nie ma ich zbyt wiele by nie przeczytać w jeden wieczór.
Jak zawsze nie zdradzimy zbyt wiele szczegółów z fabuły, jednak lekko nakreślimy o czym ona jest. Łucja Olszewska to młoda pani prokurator regionalna. Lubi ład, porządek i przestrzeganie zasad. Właśnie dlatego przyczyniła się do wsadzenia za kratki swojego skorumpowanego poprzednika. Nie ma czasu na miłostki, a na dodatek jest bardzo wstydliwa, nie wie jak ma postępować z mężczyznami. W głębi duszy chce pomścić swoją zmarłą siostrę, która przedawkowała narkotyki. Wrocławski półświatek odczuje zmianę na fotelu prokuratora. Aleksander Vedetti jest przyzwyczajony do tego, ze ma pieniądze. Gdy zmienia się zarządca jego majątku musi wybrać albo zostanie prawą ręką capo albo pójdzie do pracy jak każdy zwykły śmiertelnik. Dla kogoś kto nigdy nie pracował jest to cios. Wstąpienie w szeregi mafii staję się jedynym rozwiązaniem. Na pierwsze zadanie Aleksander dostaje dostarczenie prokuratorowi rejonowemu przesyłki. I jak zawsze pojawia się mały problem, prokurator rejonowy odsiaduje wyrok a na jego miejscu pracuję piękna kobieta… Możemy Wam zdradzić jeszcze, że będzie to kobieta, która mu odmówi…
W podsumowaniu dodamy, że Łucja jak to w romansach bywa zakocha się w Aleksandrze, jednak nie ulegnie mu, a nasz mafioso nie znosi odmowy… Aleksander będzie musiał pojąć decyzję czy zostanie wierny rodzinie i pozyska panią prokurator czy może zainwestuję w uczucia?
Na wstępnie chcemy poradzić by nie zabierać się za drugi tom bez znajomości Zależnej od mafii. Mimo, że mamy tutaj odrębną historię dotyczącą innych bohaterów lepiej znać pierwszą część. Skazana przez mafię jest bowiem kontynuacją serii więc postacie z pierwszego tomu są obecne i ich życie toczy się dalej równolegle z akcją przygód Aleksandra.
Niekiedy jest tak, że gdy czytamy drugi tom, musimy przypominać sobie o czym był wcześniejszy. W tym przypadku nie miałyśmy z tym problemu. Książki Ady zapadają w pamięci.
Bardzo podoba nam się fakt, że akcja książki dzieje się we Wrocławiu. Jest to bardzo blisko miejsca zamieszkania Darki i zapewne miasto jest dla niej bliższe. Jednakże bardzo cieszmy się gdy polskie autorki umieszczają swoich bohaterów właśnie w polskich realiach. Możemy przenieść się wyobraźnią do tych miejsc lub pragniemy je odwiedzić. Zwłaszcza Kasię ciągnie właśnie w takie klimaty.
Mocną stroną w książce są dialogi. Zabawne, zabawne i jeszcze raz zabawne. Czytając Skazaną przez mafię uśmiech nie schodził nam z buzi. Bawiłyśmy się bardzo dobrze a czas minął nam bardzo szybko. Przyjemna, lekka i pozytywna. Tak, właśnie takich książek potrzebujemy i szukamy. Zwłaszcza, że mafia ciągle nas otacza i zapowiada się, że w 2021 roku również będzie popularna. Znajdziemy w niej romans i znajdziemy mafię. Takie połączenie dało nam wspaniałą historię.
Ostatnio stałyśmy się bardzo wybredna i krytyczne. Podobają się nam książki, lecz w każdej znajdziemy coś co powoduje obniżenie naszej oceny. W przypadku Ady i Skazanej przez mafię nie mamy takich odczuć. Śmiało możemy przyznać jej maksymalną ilość serduszek w naszej Papierowej skali. Jak dla nas 11/10.
Mamy w swoich planach wiele książek. Jednak na drugi tom spod ręki Ady Tulińskiej czekałyśmy. Kolejny raz mamy nadzieję, że nas porwie w świat mafii na tyle byśmy nie mogły się doczekać następnej części.
Ada Tulińska po swojej pierwszej książce skradła nasze serca i tym samym wpisała się na listę naszych ulubieńców. Po historii Julki i Filipa nadszedł czas na młodszego z...
2021-02-17
2021-02-17
Anna Langner była dla nas jednym z kilku najlepszych odkryć roku 2020. Zaczarowała nas swoim piórem na tyle, że teraz czekamy na każdą książkę jej autorstwa. Jednak takiego obrotu wydarzeń jak w Zakresie obowiązków się nie spodziewałyśmy. Było wiele emocji, o tym już w dalszej części naszej opinii.
Anna Lanner jak już wyżej wspomniałyśmy należy do naszych ulubionych, polskich autorek. Szturmem zdobyła nasze uznanie swoimi historiami, które śmiało możemy zaliczyć do romansów. Zakres obowiązków to najnowsza książka Anny, która premierę miała 10.02.2021 r. Za nakład odpowiedzialne jest Wydawnictwo Kobiece. Patrząc na liczbę stron (416) jak dla nas jest ona odpowiednia, chociaż historia tak nas wciągnęła, że mamy niedosyt. Okładka oddaje całkowicie charakter książki i zdecydowanie pasuję do jej wnętrza.
Magdalena wychowała się w domu dziecka. Zostaje zwolniona. Jej brat popełnia samobójstwo. Zostaje całkiem sama i bez pacy. Bardzo dużo nieszczęść spada na jedną osobę i patrząc na dotychczasowe wydarzenia, życie bohaterki nie jest usłane różami. Nagle jednak los się do niej uśmiecha i pozwala jej zawalczyć o lepszą przyszłość. Idzie na rozmowę kwalifikacyjną do bardzo dobrze prosperującej firmy. Posada asystentki zarządu w Clover Project jest bardzo kuszącym kąskiem na rynku pracy. Magda w końcu może odbić się od dna gdy otrzymuję pracę. Kuszące wynagrodzenie jest spełnieniem marzeń dziewczyny, jednak dodatkowym bonusem jestprzystojny szef. A co gdy jest ich trzech? Szymon, Adam i Mateusz to prezesi Clover Project. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że są diabelsko przystojni i seksowni. Jak tu skupić się w pełni na pracy, gdy Magda otoczona jest takimi facetami. Oczywiście każdy z nich zajmuję się swoją dziedziną i inaczej traktuję główną bohaterkę. Magda szybko odnajduję się w pracy, jednak tajemnice i mrok jaki ją otacza powoduję u niej podniecenie i pragnie więcej. Nachodzi czas by poznała pełen zakres obowiązków. A te będą całkowicie odległe od Waszych wyobrażeń…
Tradycyjnie nie zamierzamy Wam zdradzać całej fabuły. Ta książka zasługuję na przeczytanie.
Do tej pory historie Ani były romansami bardzo emocjonalnymi i romantycznymi. Tutaj mamy do czynienia z całkiem nową a zarazem mocniejszą odsłoną kunsztu pisarskiego autorki. Wpakowała nas w świat mroku i tajemnic. Sprawiła, że czytelnik może mieć ciarki i poczuć się pochłoniętym przez bieg wydarzeń. Mamy romantyzm jednak jest on całkiem dla nas nowy. Dodatkowo warto wspomnieć, że są elementy erotyki. My nie lubimy przesady w żadnej dziedzinie. Wszystko musi mieć swój balans. Ania zapewniła nam i balans i szok.
Czytelniku, musisz wiedzieć, że ta książka spowoduję szybsze bicie serca. Będzie czuł się rozdwojony pomiędzy etyką a szaleństwem. Jeżeli nie lubisz mocniejszych książek, może wywołać w Tobie zakłopotanie. Jednak musisz też wiedzieć, że jest to bardzo dobrze napisana książka. Warto ją przeczytać i wtedy powiedzieć co czujesz. Bo my czujemy się rewelacyjne, mimo, że wprawiła nas kilkukrotnie w dość głębokie przemyślenia. Szokuje. I to jest w niej najlepsze.
Zakres obowiązków to historia dopracowana. Jest kompletna i przemyślana. Zawiera sceny, które szokują ale gdy bierzemy pod uwagę całokształt wiemy, że jest spójna. Bohaterowie mają swoje charaktery, nie są bierni. Akcja dzieje się szybko i czytając mamy wrażenie jakby to działo się obok nas. My jesteśmy nią zachwycone. Tajemnice i ciemna strona panów prezesów tylko nakręca machinę wydarzeń a biedna Magdalena szybko połyka haczyk w tym mrocznym półświatku.
Po przeczytaniu Zakresu obowiązków stwierdziłyśmy, że ta książka była dla nas jak narkotyk. Wciągnęła nas w zupełności powodując głód. Chciałyśmy jak najszybciej poznać dalsze losy a w rezultacie zakończenie. Gdy zobaczyłyśmy koniec, nie będziemy ukrywały, towarzyszyło nam rozczarowanie. Chciałyśmy więcej…
Książka wydana w lutym a już zasługuje na miano jednej z najlepszych w 2021 roku, a nawet przeczytanych ogólnie.
Anna Langner była dla nas jednym z kilku najlepszych odkryć roku 2020. Zaczarowała nas swoim piórem na tyle, że teraz czekamy na każdą książkę jej autorstwa. Jednak takiego obrotu wydarzeń jak w Zakresie obowiązków się nie spodziewałyśmy. Było wiele emocji, o tym już w dalszej części naszej opinii.
Anna Lanner jak już wyżej wspomniałyśmy należy do naszych ulubionych,...
2021-02-17
Igrając z szefem to debiut polskiej autorki wydany 3 lutego przez Wydawnictwo NieZwykłe. Posiada intrygujący i ciekawy opis , oraz przykuwającą wzrok okładkę. Czy zachwycił nas? O tym poniżej...
Olivia miała zaplanowane życie przez swojego ojca. Jednak nie chciała żyć pod jego dyktando i objąć jego firmę. Zostawia ojca i swój dom by wynająć coś na własną rękę i zacząć żyć po swojemu. Dostaje prace w firmie która zajmuje się projektowaniem ubrań. Gdy podczas wyprawy do cukierni wpada na nieziemsko przystojnego mężczyznę, czuje, że jej świat zmieni się i to bardzo szybko! Kiedy jednak okazuje się, że mężczyzna z cukierni to jej szef jej świat dodatkowo zaczyna wirować. Aleksander szef dużej firmy modowej potrzebuje nowej asystentki, okazuje się, że Olivia jest idealną kandydatką, a dodatkowo ich relacja diametralnie się zmieni.
Co wyniknie z tej relacji? Czy arogancki szef zmieni swoje zachowanie wobec Olivii?
Liczyłyśmy na świetną pozycje z tytułowymi igraszkami w tle. Jednak takowych tu nam zabrakło. Po pierwsze akcja dzieje się za szybko. Relacja tych dwojga rozwija się w ekspresowym tempie bez szczególnych wysiłków którejś ze stron, nie chcemy Wam tutaj wymieniać poszczególnych sytuacji i spoilerować, ale sceny w tej książce, były dla nas bardzo przewidywalne, szybkie i przesłodzone.
Olivia nas irytowała i to bardzo, jej zachowanie wręcz momentami doprowadzało do szału. Autorka wykreowała ją tu na kobietę bezmyślną w relacjach damsko męskich. Aleksander okazał się nie strasznym, niedostępnym i opryskliwym szefem, a troskliwym i czułym mężczyzną, co było wg nas również zbyt słodkie i cukierkowe. W niektórych momentach odnosiłyśmy wrażenie, że to relacja starego małżeństwa, a nie ludzi, którzy znają się od krótkiego czasu.
Romans biurowy naprawdę zapowiadał się ciekawie, i naszym zdaniem fabuła była interesująca, jednak sytuacje wg nas trochę absurdalne i powtórzymy raz jeszcze za szybkie tempo, od nieznajomych do wybuchu wielkiej miłości, od kłótni z ojcem, do błyskawicznego pojednania....to nas trochę rozczarowało.
Liczyłyśmy na mega chemię, flirt i cięte riposty, a od samego początku dostałyśmy czułości i miłe słówka. Zabrakło pazura i ostrości wypowiedzi, wszystko dla nas było ciepłe i milutkie, no oprócz może jednej z ostatnich scen tej książki...która pomimo brutalności nie zrobiła też na nas jakiegoś wielkiego wrażenia. Ale do tego pewnie dojdziecie czytając.
Z kolei bardzo w tej książce podobała nam się uknuta intryga. To dodało rozruchu książce i bardziej wciągnęło, zaczęło się dziać i zadziała się w końcu akcja.
Szczerze powiedziawszy nas ta historia znudziła i rozczarowała, a naprawdę czekałyśmy na ten debiut. Mimo wszystko damy oczywiście kolejną szansę autorce, bo nie będziemy przekreślać następnej historii ze względu na tą. Liczymy, że jej kolejna książka zadowoli nasze gusta czytelnicze.
Igrając z szefem to debiut polskiej autorki wydany 3 lutego przez Wydawnictwo NieZwykłe. Posiada intrygujący i ciekawy opis , oraz przykuwającą wzrok okładkę. Czy zachwycił nas? O tym poniżej...
Olivia miała zaplanowane życie przez swojego ojca. Jednak nie chciała żyć pod jego dyktando i objąć jego firmę. Zostawia ojca i swój dom by wynająć coś na własną rękę i zacząć żyć...
2021-02-12
Lubimy poznawać nowych autorów i autorki. Jest to dla nas swoiste wyzwanie, bo nigdy nie wiemy czego mamy się spodziewać. Istnieje ryzyko, że po prostu stracimy czas i nam się nie spodoba. Czy w przypadku tego debiutu będziemy zadowolone czy rozczarowane? My już wiemy, ale o tym za chwilę.
Kamila Wiśniewska jest debiutującą autorką i na swoją pierwszą wydaną książkę wybrała romans. Jak wiecie my lubimy romanse więc chętnie ją przeczytałyśmy. Mowa o Złączonych umową. Książka została wydana nakładem Wydawnictwa NieZwykłego i swoją premierę miała 10.02.2021r. Także mamy do czynienia z bardzo aktualną pozycją. Pojedynka o małej ilości stron, jak dla nas 250 stron jest do połknięcia w jeden wieczór. Okładka nawiązuję do treści więc dla nas wszystko się zgadza.
Tradycyjnie jedynie nadmienimy o czym jest fabuła. Resztę doczytacie sami.
Annabel Thompson jest bardzo młoda, jednak bardzo zmęczona życiem. Przeszła wiele rozterek i chwil, które spowodowały na jej buzi smutek. Matka zmarła, ojciec po jej śmierci rozpił się, malutka siostra potrzebująca opieki. I w tym wszystkim młoda dziewczyna, która musi polegać tylko na sobie. Pracuje, zajmuje się pięcioletnią siostrą, opiekuję się schorowanym ojcem alkoholikiem i tak codziennie. Taka rzeczywistość może przytłoczyć. Na dodatek ma same złe doświadczenia w związkach i między innymi nie szuka nikogo dla siebie. Jednak pewnego dnia dostaje propozycję. Układ. Umowę. Szybki ślub, szybki rozwód. Rok i oboje będą wolni.
Cameron Salvatore może sobie pozwolić na zapłacenie dziewczynie za pomoc w rozwiązaniu problemu. Chce sprawić chorej siostrze przyjemność, bo ta liczy na jego szybki ożenek. W końcu przez długi czas opowiadał jej o swojej dziewczynie. Nadszedł czas by pokazał ją światu. Chytry plan, dobre wykonanie, rok i szybkie zakończenie. Co może pójść źle? Dobrze, że Cameron jest przystojny, ma swoją firmę i widzi w Annabel piękną kobietę, którą może przedstawić rodzinie. Szkoda tylko, że Annabel nie zna całej prawdy o mężczyźnie. Ma on drugą twarz, boksera, który nocami staje do walki na ringu.
„W dzień biznesmen, w nocy bokser’’
Książka z tych lekkich i przyjemnych. Historia, którą stworzyła Kamila pozwoliła nam odpocząć. Czytałyśmy ją na spokojnie i bez pośpiechu a i tak minęła nam bardzo szybko. Nie ma w niej brutalności mimo, że główny bohater walczy nocą na ringu. Ma dobre serce i stara się je okazywać zarówno rodzinie jak i Annabel.
Spotkałyśmy się z opiniami, że książka ma wiele minusów. Wszystko zależy od tego co kto lubi. Najważniejsze by swoją krytykę podeprzeć argumentami. My swoje poparcie dla niej możemy poprzeć tym, że była lekka, przyjemna i na temat. Akcja zbudowana pod konkretne sytuacje. Bohaterowie mają swoje osobowości. Nie są mdli więc wszystko do siebie pasuje. Mamy punkt widzenia Camerona i punkt widzenia Annabel. Poznajemy ich emocje, przemyślenia i uczucia. Mamy szanse poczuć się jak oni.
Po raz kolejny zaznaczymy, że ostatnio dużo jest na rynku wydawniczym motywów związanych z mafią. Tutaj mamy bokserski świat w połączeniu z romansem, intrygą i biznesem. Nie czytałyśmy ostatnio niczego podobnego, także duży plus!!!
Dobrym zabiegiem było wplątanie w akcję drugiej twarzy bohatera. Ukrywanie przez niego swojej pasji było ciekawe i zarazem można stwierdzić, że nie był on do perfekcji poukładany i nudny. Miał facet charakterek. A co do Annabel, hmm dziewczyna swoje w życiu przeszła i chyba należał jej się od życia ten układ. Miała okazję do odbicia się od dna, które zgotowało jej życie.
Ukrytym problemem w książce jest alkoholizm i to jak czują się dzieci alkoholików. Myślimy, że jest to temat na czasie, bowiem jest on wszechobecny. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy ile osób bliskich może cierpieć na chorobę jaką jest alkoholizm. Jest to dramat całej rodziny nie tylko osoby pijącej. Dobrze, że autorka przedstawiła ten problem i nie bała się pokazać przykrej natury ojca Annabel i tego jak zostawił swoje córki.
Debiut jak najbardziej udany. Chciałybyśmy przeczytać coś więcej autorstwa, by ocenić czy nadal będziemy fankami jej pióra. Po pierwszej jesteśmy na tak ‼‼
Polecamy 💜🖤💜🖤
Lubimy poznawać nowych autorów i autorki. Jest to dla nas swoiste wyzwanie, bo nigdy nie wiemy czego mamy się spodziewać. Istnieje ryzyko, że po prostu stracimy czas i nam się nie spodoba. Czy w przypadku tego debiutu będziemy zadowolone czy rozczarowane? My już wiemy, ale o tym za chwilę.
Kamila Wiśniewska jest debiutującą autorką i na swoją pierwszą wydaną książkę...
2021-01-28
Miłosna iluzja ukaże się już niedługo, bo 3 lutego nakładem Wydawnictwa NieZwykłego, spod pióra D.B. Foryś oraz pod naszym patronatem za co jesteśmy niezmiernie wdzięczne, bo ta historia jest świetna, a Hela i Kuba już od pierwszych stron poprzedniej części skradli nasze serca. My dzisiaj przychodzimy z recenzją właśnie kontynuacji Miłosnego blefu. Jak było? O tym za chwilę. Autorka stworzyła w pierwszej części genialny zarys fabuły, wykreowała bohaterów wyrazistych z charakterem, z wadami i zaletami. Zakończyła w takim momencie, że same nie wiedziałyśmy co jest prawdą, a co blefem. Co iluzją, a co zamierzonym działaniem. Dopiero po zapoznaniu się z częścią drugą wiele się wyjaśni.
Hela i Kuba po burzliwym związku z pierwszego tomu spróbowali być razem. Jednak coś im nie wyszło. Między czystym pożądaniem, a namiętnością zgubili gdzieś fundamenty związku. Pomimo miłości jaką darzyli siebie nawzajem coś nie pasowało im w tej relacji. Kuba odszedł, Heli pękło serce. Postanawia dać szansę komuś innemu. Zacząć żyć życiem w którym nie ma miłości jej życia.. Żyć bez Kuby. Czy to w ogóle możliwe? Przecież przeżyli wspólnie wiele pięknych chwil. Mimo, że była to tylko iluzja, która siedziała im w głowach i mąciła strasznie, jednak później dała im w pewnym sensie namiastkę rzeczywistości. Czy tych dwoje przestanie żyć ze swoimi wyobrażeniami, a otworzą oczy na to jacy są naprawdę? Czy serce Heli może zdobyć inny mężczyzna??? Oooo, my już wiemy, ale nie powiemy!!! A przed Wami kilka godzin przyjemności zaserwowanych przez autorkę. Po przeczytaniu będziecie wiedzieć już wszystko!!!
Ta historia czyta się sama. Miałyśmy naszych bohaterów przed oczami, czułyśmy ich emocje, z wielką przyjemnością oglądnęłybyśmy mini serial na podstawie tej serii. Na pewno aktorzy byliby do schrupania, a chemia między nimi wyczuwalna i pełna elektryczności. My nie zawiodłyśmy się na tej części fakt kilka rzeczy przewidziałyśmy, ale akurat to było na plus, że tak się to wszystko potoczyło. Jak zakończy się ta część? Będzie zaskoczenie ? Niedosyt ? Będziecie w dobrym nastroju, Czy zakończenie tej dylogii wprowadzi w was wisielczy nastrój? My Wam tego nie zdradzimy, o nie!!!
Styl autorki lekki i przyjemny sprawia radość oczom czytelnika. Dialogi i ciekawe postacie, także drugoplanowe. Usytuowanie historii w Polsce a konkretnie na Dolnym Śląsku i spacer po Wrocławiu, MEGA!! Opisy stanowiska pracy takie realne i prawdziwe. Same czułyśmy się jak w tej firmie pracujemy i robimy te rzeczy o których autorka pisze.
Jak najbardziej polecamy Wam tę kontynuację. Gwarantujemy świetną zabawę i przyzwyczajenie się do bohaterów. Będziecie za nimi tęsknić 💜🖤 Oczywiście nie zabierajcie się za nią nie czytając Miłosnego blefu. Papierowe polecają !!! 💜🖤
Miłosna iluzja ukaże się już niedługo, bo 3 lutego nakładem Wydawnictwa NieZwykłego, spod pióra D.B. Foryś oraz pod naszym patronatem za co jesteśmy niezmiernie wdzięczne, bo ta historia jest świetna, a Hela i Kuba już od pierwszych stron poprzedniej części skradli nasze serca. My dzisiaj przychodzimy z recenzją właśnie kontynuacji Miłosnego blefu. Jak było? O tym za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-11
Dla kochanków i ryzykantów
Darka nie przepada za książkami Kat Evans. Zraziła się Magnatem i tak już jej zostało. Ma do nadrobienia całą serię Real. Więc Kasia ma nadzieję, że wkrótce zmieni zdanie.
Mamy przyjemność recenzować dla Was najnowszą książkę Katy, która została wydana nakładem Wydawnictwa Kobiecego i będzie miała dopiero premierę za kilka dni. Cieszymy się, że seria Manwhore będzie miała swoją kontynuację w Polsce. Wróćmy jednak do szczegółów. Książka pt. Playboy z dość wymowną okładką zadebiutuje 21 stycznia 2021 roku. Jeżeli chodzi o ilość stron to dla nas jest w przedziale standardowa, liczy bowiem około 340 stron. Iście Kobieca historia, zwłaszcza dla wielbicieli pióra Katy Evans. Piąty tom Was zaskoczy.
Tradycyjnie o fabule nie powiemy zbyt wiele. Tajemnica niech zostanie odkryta przez Was.
Singlem być jest całkiem sympatycznie no chyba, że jest się ostatnim z paczki. Wynn musi patrzeć jak jej przyjaciółki są szczęśliwe i zajęte. Sama na jednak status wolna. Czy jej to przeszkadza? Bardzo. Dziewczyna chce być po prostu zakochana i szczęśliwa. Jej codzienność składa się z pozbierania po nieudanym i długoletnim związku oraz na prowadzeniu galerii sztuki. Jednak los jest przewrotny i na jej drodze stawia zawodowego pokerzystę Cullena. I składa on naszej Wynn propozycję wjechania do Las Vegas na turniej pokerowy. Co wygra i jakim kosztem? A może Wynn w końcu poczuje, że jej monotonia została zerwana i się zabawi? To Las Vegas a oni są wolni, szaleni i jedno z nich jest zawodowym graczem…
Wiemy, że postacie Katy Evans są idealne i cukierkowo dobre. Jednak czasami warto przeczytać historię, która jest bajkowa. Dobrze oderwać się od codzienności. Przecież o to właśnie chodzi w czytaniu, prawda?
Emocje pomiędzy bohaterami było napięte. Iskrzyło i to jak. Zresztą jak w całej serii Manwhore. Wrażenia pozytywne. Wynn i Cullen o zabawna i szalona para singli. Kusiła, oj ta książka nas kusiła.
Fajnym elementem jest załączanie playlist w książkach. Przyjemnie jest słuchać tych piosenek z myślą, że to one natchnęły i towarzyszyły autorowi w pisaniu. To są miłe odczucia. Lubimy gdy stosuję się ten zabieg i cieszy nas jego rosnąca popularność.
Z tego co nam wiadomo, książka wśród osób czytających wzbudziła same pozytywne odczucia. Wcale się nie dziwimy, gdyż nam również się podobała – nawet Darce:D . Czytało się ją rewelacyjnie. Osobiście nie dlatego, że ją dostałyśmy mamy takie zdanie. Staramy się być obiektywne w swojej ocenie, która jest z zasad prosta. Książka nam się podoba albo nie. Playboy nam się podobał.
Ciekawiło nas jak potoczą się losy Wynn, gdyż w poprzednich częściach jej postać się przewijała. Na szczęście została poświęcona jej cała książka, a my możemy poznać jej historię.
Nigdy nie pogrywaj z graczem, no chyba, że masz w rękawie silniejsze karty albo serce…
Papierowe polecają w 2021.
Dla kochanków i ryzykantów
Darka nie przepada za książkami Kat Evans. Zraziła się Magnatem i tak już jej zostało. Ma do nadrobienia całą serię Real. Więc Kasia ma nadzieję, że wkrótce zmieni zdanie.
Mamy przyjemność recenzować dla Was najnowszą książkę Katy, która została wydana nakładem Wydawnictwa Kobiecego i będzie miała dopiero premierę za kilka dni. Cieszymy się, że...
2021-01-06
Szczerze ?? Nie sądziłyśmy, że ta seria tak nam się mocno spodoba!!! Tym bardziej, że pierwszy tom, a raczej zachowanie Melody w nim trochę nas wnerwiało. Za pewna siebie kobieta, głowa mafii, tak nam trochę kłuło w oczy jej zachowanie, miejscami wręcz irytowało.
Nie wiedziałyśmy jednak, że na każdą kolejną część będziemy czekać z takim zniecierpliwieniem. American Savages z całą pewnością dorównał poprzednim częścią, jak ich nie przebił. Takiej książki nam było trzeba !!!!
Długo też zastanawiałyśmy się jak ubrać w słowa to co tam zastałyśmy. Ciężko opisać jest kontynuację, żeby nie zdradzać tym osobom co jeszcze nie mieli okazji poznać Mel i Liama, wielu faktów. Tym razem też fabuły za bardzo nie zdradzimy, z pewnością będziemy pisać tylko o naszych odczuciach, a było ich sporo.
American Savages miał premierę 2 grudnia i został wydany przez Wydawnictwo NieZwykłe. Autorkę i jej styl polubiłyśmy bardzo oraz jej umiejętność tak stworzenia historii, że chciałoby się ją widzieć na dużym ekranie. Mówimy to już po raz kolejny, z tego byłby niezły film!!!! Myślicie podobnie???
Liam poszedł do więzienia, Mel zniknęła, Ethan został bez rodziców. Ktoś w gronie rodziny został kretem i próbuje zepchnąć ze stołka władzy naszych bohaterów. Media próbują namieszać, policjanci są opłaceni, a świat Callahanów się zawalił. UUUu co to będzie się działo jak wszystko wyjdzie na jaw. Możecie tu liczyć na bezwzględność i brutalność Krwawej Melody i to jak współpracując ze swoim mężem mogą wszystko. Jak wyjaśni się cała sytuacja z więzieniem Liama i z porwaniem Mel, oraz jak sobie poradzi z tym wszystkim rodzina Callahanów, to musicie poznać sami. Zemsta będzie słodka...
A!!! Jak jeszcze ta seria przed Wami to koniecznie pamiętajcie zacząć od początku, od Ruthless People. Nie ma sensu Wasza lektura bez znajomości poprzednich tomów.
Co znajdziecie w tej książce? Na pewno mafię, brutalność, lojalność ale też zdradę, miłość ale też nienawiść oraz gorące sceny łóżkowe. Oczywiście nie zabraknie tu wątków pobocznych i innych bohaterów. Bez nich wiałoby nudą, a tu pełna chata ludzi, dogryzanie, wylewanie żali i pranie brudu na korytarzu, będzie się działo, gwarantujemy!!!
Książka pochłania na kilka godzin, a my czujemy niedosyt. O rodzinie Callahanów możemy czytać bez końca.
Jak się skończy ta część? Sprawdźcie sami!!
Na pewno ludzie, którzy zadarli z naszą rodziną zostaną odpowiednio ukarani, krew się poleje, a Callahanowie znów będą górą !!!!!!
Szczerze ?? Nie sądziłyśmy, że ta seria tak nam się mocno spodoba!!! Tym bardziej, że pierwszy tom, a raczej zachowanie Melody w nim trochę nas wnerwiało. Za pewna siebie kobieta, głowa mafii, tak nam trochę kłuło w oczy jej zachowanie, miejscami wręcz irytowało.
Nie wiedziałyśmy jednak, że na każdą kolejną część będziemy czekać z takim zniecierpliwieniem. American Savages...
Na tę książkę nie tylko my czekałyśmy jak na szpilkach. Kiedy objęłyśmy ją patronatem byłyśmy przeszczęśliwe, że poznamy wcześniej kontynuację losów Jo i Górskich.
Teraz to już takim szczęściem nie pałamy, bo my już po wszystkim, a przed Wami jeszcze jest ta historia...teraz została zazdrość.. Zazdrościmy, że tak dobra historia jeszcze przed Wami‼️‼️‼️
Bałyśmy się, że drugi tom może nie być tak dobry jak pierwszy. Wiecie, klątwa drugiego tomu itp. Ale po przeczytaniu całości i dojścia do końca czytelnik czuje pustkę, ale także ogromną satysfakcję. Po prostu pożegnanie się z tymi bohaterami jest bolesne i na pewno będziemy za nimi tęsknić, ale jednocześnie odczuwamy spokój bo wiemy już jak autorka zakończyła losy bohaterów, a uwierzcie nam działo się tu, oj działo 🔥🔥🔥😈
Jeżeli nie czytaliście pierwszego tomu to do czytanie tej recenzji nie zachęcamy. Koniecznie jest poznanie części pierwszej.
Dla tych co wiedzą jak się zakończyły Gangsterskie porachunki zapraszamy do lektury.
Joanna została porwana, na jej oczach ginie mężczyzna, od którego wszystko się zaczęło. Mężczyzna którego obdarzyła uczuciem wymienił ją na swojego syna choć przecież obiecał że tak nie postąpi... I to są najważniejsze fakty, które zdradzić możemy.
Bo naprawdę można tu wymieniać nieskończoną ilość wątków, niewyjaśnionych i pogmatwanych sytuacji. Ale nie możemy tak. Jakbyśmy wszystko tu wypisały to nie byłoby sensu czytać książki.
Wyjawimy tu tylko, że autorka tak namieszała, tak nas poplątała, że przewracałyśmy kartki w ekspresowym tempie. Chciałyśmy wiedzieć, chciałyśmy rozszyfrować te Gangsterskie tajemnice...
Musimy przyznać, że czytanie tego co przeszła Aśka nas bolało. A było tego naprawdę sporo w tekście.Czułyśmy to wszystko to wyraźnie, że nasza wyobraźnia miejscami szalała. Już same nie byłyśmy pewne co będzie dalej, w jakim kierunku fabuła pójdzie. Meg dodała sporo akcji, brutalności, zdrady ale też wiele emocji tych dobrych. Ta historia pobudza w nas ogrom emocji. Momentami można było poczuć łzy pod powiekami, ale nie tylko ze wzruszenia, ale też z rozczarowania, trochę z bólu.
Historia przetacza się przez czytelnika jak czołg, obdarowuje go nienaganną fabułą, starannie wykreowanymi bohaterami. Pokazuje jak wiele można przejść, jak bardzo człowiek może się zmienić i ile poświęcić.
Nie obrazimy się na kolejne książki z tego cyklu bo jeszcze można coś stworzyć droga autorko o bohaterach drugoplanowych 🙃😀
Na pewno dużo się wyjaśni w tej części. Umarli powstaną, a żywi umrą.
Ktoś poniesie konsekwencje, ktoś będzie cierpieć.
Nie możemy się doczekać Waszych opinii. Jesteśmy też ciekawe czy dojdziecie do tego kto za tym wszystkim stoi..bo my szczerze się tego nie spodziewałyśmy.
Styl autorki jak dla nas bez zarzutu. Jest akcja, wszystko spójne i przemyślane. Idealne połączenie romansu z kryminalnymi wątkami, no i mafijnym oddechem.
Nie sposób się nudzić, nie można się oderwać. Okładka idealnie współgra z treścią. Idealny Alex 🥰
Co poszło nie tak ??
A to, że mimo że książka nie należy do cieniutkich, już się skończyła...w głowie dalej nam siedzą bohaterowie, a historia już za nami.
Na tę książkę nie tylko my czekałyśmy jak na szpilkach. Kiedy objęłyśmy ją patronatem byłyśmy przeszczęśliwe, że poznamy wcześniej kontynuację losów Jo i Górskich.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTeraz to już takim szczęściem nie pałamy, bo my już po wszystkim, a przed Wami jeszcze jest ta historia...teraz została zazdrość.. Zazdrościmy, że tak dobra historia jeszcze przed Wami‼️‼️‼️
Bałyśmy się, że drugi...