-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2017-05-29
2017-05-19
2017-04-30
2017-04-24
2017-04-09
2017-03-31
2017-03-20
2017-03-15
2017-03-12
2017-02-27
2017-01-19
Jeśli lubicie tego autora i historie, które opowiada, jeśli lubicie lekkie i rozrywkowe pozycje i jeśli nie odrzuca Was na sam dźwięk słowa polityka to bez dwóch powinniście sięgnąć po Wotum nieufności Remigiusza Mroza. To naprawdę świetna zabawa na długie jesienne wieczory! Ja się w tym świecie odnalazłam dobrze i mocno liczę na to, że kolejne części będą równie (albo bardziej!) ekscytujące. To na pewno nie jest moja ulubiona powieść Mroza, ale odpoczywa się przy tym genialnie :)
Jeśli lubicie tego autora i historie, które opowiada, jeśli lubicie lekkie i rozrywkowe pozycje i jeśli nie odrzuca Was na sam dźwięk słowa polityka to bez dwóch powinniście sięgnąć po Wotum nieufności Remigiusza Mroza. To naprawdę świetna zabawa na długie jesienne wieczory! Ja się w tym świecie odnalazłam dobrze i mocno liczę na to, że kolejne części będą równie (albo...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-12
Ciekawa książka, aczkolwiek trochę niespójna - niektóre wywiady były świetne, inne średnie. Zdecydowanie najbardziej zainteresowały mnie rozmowy z reporterami, najmniej te dotyczące polskiego poletka politycznego. Niemniej jest to pozycja warta uwagi.
Ciekawa książka, aczkolwiek trochę niespójna - niektóre wywiady były świetne, inne średnie. Zdecydowanie najbardziej zainteresowały mnie rozmowy z reporterami, najmniej te dotyczące polskiego poletka politycznego. Niemniej jest to pozycja warta uwagi.
Pokaż mimo to2016-12-31
Banalna historia, banalnie podana, banalnie napisana. Ale i tak wzrusza.
Banalna historia, banalnie podana, banalnie napisana. Ale i tak wzrusza.
Pokaż mimo to2016-12-22
2016-11-30
Bardzo ciężka w odbiorze książka, ogrom potworności jest momentami nie do wytrzymania. Trochę też straciła przez fabularyzowane fragmenty - dużo lepiej czytało mi się fragmenty typowo reportażowe, niż te fabularyzowane.
Bardzo ciężka w odbiorze książka, ogrom potworności jest momentami nie do wytrzymania. Trochę też straciła przez fabularyzowane fragmenty - dużo lepiej czytało mi się fragmenty typowo reportażowe, niż te fabularyzowane.
Pokaż mimo to2016-11-29
Książka z cyklu: a mogło być tak pięknie. Poszatkowane, niespójne zapiski młodej matki - raz komedia, raz tragedia, innym razem mądra opowieść o depresji (jedyny sensowny wątek w tej książce). Obraz macierzyństwa jako nieustającego cierpienia, pędu i koszmaru przetykanego rzadkimi chwilami radości. Nie kupuję tego.
Książka z cyklu: a mogło być tak pięknie. Poszatkowane, niespójne zapiski młodej matki - raz komedia, raz tragedia, innym razem mądra opowieść o depresji (jedyny sensowny wątek w tej książce). Obraz macierzyństwa jako nieustającego cierpienia, pędu i koszmaru przetykanego rzadkimi chwilami radości. Nie kupuję tego.
Pokaż mimo to2016-11-17
Bardzo interesujące reportaże ze świata, o którym przeciętny śmiertelnik wie niewiele lub nic. Historie byłych zakonnic, uzupełnione o bardziej ogólną refleksję nad życiem zakonnym i Kościołem w ogóle zdecydowanie zmuszają do refleksji i postawienia wielu pytań.
Bardzo interesujące reportaże ze świata, o którym przeciętny śmiertelnik wie niewiele lub nic. Historie byłych zakonnic, uzupełnione o bardziej ogólną refleksję nad życiem zakonnym i Kościołem w ogóle zdecydowanie zmuszają do refleksji i postawienia wielu pytań.
Pokaż mimo to2016-11-12
Zdecydowanie najlepsza część serii. Podobało mi się przeniesienie ciężaru z genetycznie podkręconych potworów na człowieka i jego mroczną stronę. Podobało mi się zakończenie, podobał mi się Artem, podobał mi się sposób prowadzenia akcji. No wszystko mi się podobało :)
Zdecydowanie najlepsza część serii. Podobało mi się przeniesienie ciężaru z genetycznie podkręconych potworów na człowieka i jego mroczną stronę. Podobało mi się zakończenie, podobał mi się Artem, podobał mi się sposób prowadzenia akcji. No wszystko mi się podobało :)
Pokaż mimo to2016-11-06
To mogłaby być wspaniała książka, prawdopodobnie najlepsza w dorobku Remigiusza Mroza. Wspaniały pomysł, dobry styl, napięcie i błyskawicznie tocząca się akcja, ciekawe postacie i ciekawy przestępca. Taki potencjał zmarnowany! Bo od trzysetnej strony z akcją, logiką, sensem, a przede wszystkim z prezentowaną w powieści wiedzą prawniczą, zaczynają się dziać rzeczy złe, straszne i niedopuszczalne. Wielka, wielka szkoda :(
To mogłaby być wspaniała książka, prawdopodobnie najlepsza w dorobku Remigiusza Mroza. Wspaniały pomysł, dobry styl, napięcie i błyskawicznie tocząca się akcja, ciekawe postacie i ciekawy przestępca. Taki potencjał zmarnowany! Bo od trzysetnej strony z akcją, logiką, sensem, a przede wszystkim z prezentowaną w powieści wiedzą prawniczą, zaczynają się dziać rzeczy złe,...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-11-04
Doskonale odmalowana polska rzeczywistość lat 70 i 80 - drobna przestępczość, prostytutki, dansingi, ale też życie codzienne i żmudna walka o byt. Pod tym względem książka jest naprawdę dobra. Na plus również postać narratora-ofiary, która jest bardzo autentyczna, prawdziwa i sprawnie skonstruowana. Natomiast trochę zawiodło mnie potraktowanie tematu zbrodni. To przede wszystkim historii o przestępstwie sprzed lat oczekuję od książek z tej serii, a u Sylwii Chutnik nie było jej prawie wcale. Szkoda.
Doskonale odmalowana polska rzeczywistość lat 70 i 80 - drobna przestępczość, prostytutki, dansingi, ale też życie codzienne i żmudna walka o byt. Pod tym względem książka jest naprawdę dobra. Na plus również postać narratora-ofiary, która jest bardzo autentyczna, prawdziwa i sprawnie skonstruowana. Natomiast trochę zawiodło mnie potraktowanie tematu zbrodni. To przede...
więcej mniej Pokaż mimo to
Życia ta lektura nie zmienia, ale czyta się przyjemnie. Kilku bohaterów skłoniło mnie do refleksji nad własnym rodzicielstwem.
Życia ta lektura nie zmienia, ale czyta się przyjemnie. Kilku bohaterów skłoniło mnie do refleksji nad własnym rodzicielstwem.
Pokaż mimo to