Jest francuską biochemiczką, absolwentką matematyki na londyńskim King’s College i biochemii na Uniwersytecie Georgetown. Pracując w Dolinie Krzemowej, w startupie zajmującym się badaniami genetycznymi, uświadomiła sobie, że w kwestii zdrowia istotniejsze niż geny są nawyki żywieniowe. Obecnie jej misją jest przekładanie wyników przełomowych badań naukowych na łatwe do zrozumienia wskazówki, a tym samym pomaganie ludziom w poprawie stanu ich zdrowia fizycznego i psychicznego. Jej niezwykle popularne, edukacyjne konto na Instagramie @GlucoseGoddess ma ponad półtora miliona obserwujących.
Spróbuj tego: Następnym razem, gdy zasiądziesz do posiłku, najpierw zjedz warzywa, następnie białko i tłuszcz a na końcu węglowodany. Zastan...
Spróbuj tego: Następnym razem, gdy zasiądziesz do posiłku, najpierw zjedz warzywa, następnie białko i tłuszcz a na końcu węglowodany. Zastanów się, czy czujesz się lepiej niż po zwykłym posiłku.
Książka dla idiotów. Jedna strona obrazek, druga strona "przepis"- ułóż warzywa na talerzu, koniec. Dwa razy pojawia się przepis na "drinka", gdzie jedynym składnikiem jest ocet. Dowiemy się jak ugotować jajka, zrobić kanapkę, a nawet jak zrobić ocet w kostkach(przelać ocet do pojemnika na kostki lodu, zamrozić, koniec)... Jeszcze nigdy żadna książka tak mnie nie zirytowała.
Książka otwierająca oczy na wiele zagadnień odnośnie diety i zdrowia. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że łamiąca wiele dotychczasowych zaleceń i teorii dietetyków. Generalnie, główną ideą książki, to zwracać uwagę co jemy i w jakiej kolejności. Zamierzam zastosować teorię z tej książki w życiu codziennym i zobaczyć czy rzeczywiście takie wspaniałe efekty przyniesie :)