-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-04-20
2024-04-06
Chcę więcej takich książek o historii sztuki.
O ile bardziej człowiek zainteresowałby się sztuką, gdyby czytał coś podobnego do "Histerii sztuki". W tej książce nie ma tonu akademickiego, nie ma sugerowania, że dane dzieło jest lepsze, bo np. to da Vinci czy Bóg wie, inny artysta, i nie ma suchych faktów. To są eseje i przemyślenia autorki o sztuce, o tym, czemu o wielu rzeczach się nie mówi, o współczesnej interpretacji rzeźb i obrazów, które dzięki temu mają głębię (mój ulubiony rozdział to ten o obrazie "Madame X") oraz zachętą do tego, aby patrzeć na sztukę nie szkolnym okiem, ale bardziej swobodnie. Za to należą się brawa dla autorki. Sama nie przepadam za sztuką średniowieczną czy renesansową (dla mnie są na jedno kopyto), ale czytałam rozdziały o poszczególnych obrazach i rzeźbach z tego okresu z ogromną ciekawością.
Szkoda, że kiedy chodziłam do szkoły, nikt tak nie pisał o sztuce... Jeśli będzie kontynuacja "Histerii sztuki", wezmę w ciemno.
Chcę więcej takich książek o historii sztuki.
O ile bardziej człowiek zainteresowałby się sztuką, gdyby czytał coś podobnego do "Histerii sztuki". W tej książce nie ma tonu akademickiego, nie ma sugerowania, że dane dzieło jest lepsze, bo np. to da Vinci czy Bóg wie, inny artysta, i nie ma suchych faktów. To są eseje i przemyślenia autorki o sztuce, o tym, czemu o wielu...
2024-03-24
Nadrabiam serię o mecenas Lewandowskiej, aby być na bieżąco przed tegoroczną, majową premierą nowej części. Będę monotematyczna, bo kocham Serię z papugą. Co więcej mogę napisać? Przede mną jeszcze "Kuba" 😉
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2024 pod hasłem "Polski kryminał lub thriller".
Nadrabiam serię o mecenas Lewandowskiej, aby być na bieżąco przed tegoroczną, majową premierą nowej części. Będę monotematyczna, bo kocham Serię z papugą. Co więcej mogę napisać? Przede mną jeszcze "Kuba" 😉
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2024 pod hasłem "Polski kryminał lub thriller".
2024-03-10
2020-10-26
Okazało się, że mam w swojej biblioteczne literacki diament.
"Morfina" to bardzo wymagająca książka. Nie jest o łatwym temacie, nie ma bohatera, którego czytelnik pokocha od pierwszych stron i nie ma prostej, łatwo przyswajalnej narracji. Szczepan Twardoch wymusił na czytelniku więcej wysiłku czy lekturze, ale opłaca się on w stu procentach. Jeszcze nie spotkałam się z takim anty-bohaterem, jakim jest Konstanty, nie miałam do czynienia z tak ironicznym podejściem do II wojny światowej i zaburzeniem całej martylogii, gdzie wszyscy są patriotami od urodzenia, i są gotowi ginąć za Ojczyznę, kosztem osobistego szczęścia. A narracja... Trzeba przetrwać te pierwsze 50 stron, aby docenić to, w jaki sposób autor przedstawia świat w powieści. To po prostu trzeba samemu zobaczyć.
Co jeszcze mogę dodać? To, że Szczepan Twardoch ma jedną fankę więcej.
Okazało się, że mam w swojej biblioteczne literacki diament.
"Morfina" to bardzo wymagająca książka. Nie jest o łatwym temacie, nie ma bohatera, którego czytelnik pokocha od pierwszych stron i nie ma prostej, łatwo przyswajalnej narracji. Szczepan Twardoch wymusił na czytelniku więcej wysiłku czy lekturze, ale opłaca się on w stu procentach. Jeszcze nie spotkałam się z...
2023-03-30
Lubię oglądać, jak Natalia gotuje w mediach społecznościowych, kilka jej przepisów wypróbowałam, i chciałam mieć te przepisy pod ręką, a nie szukać wśród mnóstwa filmików 😉
Jak widzicie, nie jestem obiektywna, bo lubię profile, gdzie ludzie gotują, a "Proste przyjemności", jak sam tytuł sugeruje, naprawdę nie wymaga mnóstwa umiejętności kulinarnych, aby cieszyć się pysznymi daniami. I dlatego książka stoi w mojej biblioteczce.
Lubię oglądać, jak Natalia gotuje w mediach społecznościowych, kilka jej przepisów wypróbowałam, i chciałam mieć te przepisy pod ręką, a nie szukać wśród mnóstwa filmików 😉
Jak widzicie, nie jestem obiektywna, bo lubię profile, gdzie ludzie gotują, a "Proste przyjemności", jak sam tytuł sugeruje, naprawdę nie wymaga mnóstwa umiejętności kulinarnych, aby cieszyć się pysznymi...
2023-11-10
2023-12-11
2023-12-14
Wiecie co? Nigdy tej książki nie czytałam, przyznaję się bez bicia. I teraz zastanawiam się, jak to możliwe, że "Akademia Pana Kleksa" to lektura szkolna? I, co więcej, skoro ja wiele razy poczułam się zmieszana tym, co przeczytałam, to co muszą czuć dzieciaki, które mają to za lekturę szkolną?
Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest zła książka. To jest pozycja jedyna w swoim rodzaju, gdzie rzeczywistość miesza się z fantazją, i nic nie jest pewne, ani takie, na co wygląda. Wyobraźnia Brzechwy naprawdę nie znała granic. Mi na początku wydawało się, że wszystko jest chaotyczne, bez ładu i składu, ale, jakby nie patrzeć, sam pan Kleks też taki był, a jakaś logika pojawiała się w jego zachowaniu. I to też ostatecznie znajdujemy na koniec książki...
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2023 pod hasłem "Książka zekranizowana" (nie powiem, ciekawi mnie, jak wypadnie najnowsza adaptacja tej powieści).
Wiecie co? Nigdy tej książki nie czytałam, przyznaję się bez bicia. I teraz zastanawiam się, jak to możliwe, że "Akademia Pana Kleksa" to lektura szkolna? I, co więcej, skoro ja wiele razy poczułam się zmieszana tym, co przeczytałam, to co muszą czuć dzieciaki, które mają to za lekturę szkolną?
Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest zła książka. To jest pozycja jedyna w swoim...
2023-12-17
Nie będę się długo rozpisywała - każdą część serii o Zuzie Lewandowskiej będę czytała z przyjemnością, bo mam gwarancję ciekawej historii ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Zarówno Zuza, jak i Mariański, trzymają swój wysoki poziom. Przepraszam, zapomniałam o Zgadze, która też jest świetna 🙂 Jak nic, czytam dalej.
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2023 pod hasłem "Zwierzę lub stwór w tytule".
Nie będę się długo rozpisywała - każdą część serii o Zuzie Lewandowskiej będę czytała z przyjemnością, bo mam gwarancję ciekawej historii ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Zarówno Zuza, jak i Mariański, trzymają swój wysoki poziom. Przepraszam, zapomniałam o Zgadze, która też jest świetna 🙂 Jak nic, czytam dalej.
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2023 pod hasłem...
Mam na wstępie mały apel do autorki - jeśli nie planuje pani kolejnego tomu, to zakończenie tej książki jest bardzo nie w porządku. Taka była moja pierwsza myśl po wszystkim.
Przy "Wszystkich nocach Zeusa" należy zachować dużo dystansu. Bo inaczej można poczuć się dziwnie, kiedy przeczyta się o relacji Polki z greckim bogiem. Ja tak na początku się czułam, ale potem, kiedy akcja zaczynała nabierać tempa, całkowicie pochłonęła mnie ta książka. I miałam wrażenie, że czytam o swoim ulubionym motywie, czyli Pięknej i Bestii (chociaż opisy głównego bohatera wcale nie były takie odpychające 😅). Za kreację Posejdona należą się brawa, bo to jest najlepiej napisana postać. I po prostu lubię takie postaci drugoplanowe.
Musi być drugi tom, inaczej rozczaruję się...
Książkę dołączam do Wielkobukowego Binga 2024 pod hasłem "Opowieść o zdradzie i zemście" (jakby nie patrzeć, Zeus tego miał sporo na swoim dorobku).
Mam na wstępie mały apel do autorki - jeśli nie planuje pani kolejnego tomu, to zakończenie tej książki jest bardzo nie w porządku. Taka była moja pierwsza myśl po wszystkim.
więcej Pokaż mimo toPrzy "Wszystkich nocach Zeusa" należy zachować dużo dystansu. Bo inaczej można poczuć się dziwnie, kiedy przeczyta się o relacji Polki z greckim bogiem. Ja tak na początku się czułam, ale potem, kiedy...