Mleko i miód
![Okładka książki Mleko i miód](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4158000/4158201/554633-170x243.jpg)
- Kategoria:
- poezja
- Tytuł oryginału:
- Milk and Honey
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2017-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Data 1. wydania:
- 2014-11-04
- Liczba stron:
- 204
- Czas czytania
- 3 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375154313
- Tłumacz:
- Anna Gralak
- Tagi:
- poezja literatura indyjska literatura kanadyjska
„Mleko i miód” to opowieści o miłości i kobiecości, ale też przemocy i stracie. W krótkiej, poetyckiej formie skrystalizowały się pełne cielesności emocje. Każdy z rozdziałów dotyka innych doświadczeń, łagodzi inny ból. Rupi Kaur szczerze i bezkompromisowo ukazuje kobiecość we wszystkich jej odcieniach, cudowną zdolność kobiecego ciała i umysłu do otwierania się na miłość i rozkosz mimo doznanych krzywd.
Międzynarodowy bestseller.
Ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy w samych Stanach Zjednoczonych.
Kilkadziesiąt tygodni na liście bestsellerów „New York Timesa”.
„Te krótkie i szczere wiersze o doświadczaniu kobiecości, przemocy, miłości i łagodzeniu bólu są tak delikatne jak piosenki pop i tak ostre jak trash metal”.
- New York Times
„»Mleko i miód« to zbiór wierszy, który każda kobieta powinna mieć na swoim nocnym stoliku”.
- Huffington Post
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Opleć swe serce wierszem
„Mleko i miód” to najbardziej kontrowersyjny tomik poezji ostatnich miesięcy. Choć zbiera bardzo skrajne opinie, ma to pozytywny wpływ na jego popularność. Nie da się ukryć, że minimalistyczny wygląd przyciąga „okładkowe sroki”, a także fanów klimatycznych zdjęć na bookstagramie. To wszystko spaja się w zbiór emocji towarzyszących zgłębianiu książki, a sama autorka przyznaje, że „problem z pisaniem polega na tym | że nie wiem czy mnie ono uzdrawia | czy niszczy”. Do lektury tej pozycji trzeba podejść z otwartą głową, nie oczekiwać zbyt wiele, po czym wybrać to, co przemawia do naszego serca i duszy.
Czy by wyrazić własne odczucia potrzebujemy wzniosłych, enigmatycznych i pięknych słów? Czy to właśnie w prostych wyrazach zawarta jest cała moc? Nie znajdziemy tu zawiłych metafor, zdecydowanie są to wiersze dla fanów dosłowności oraz rzeczowości. Jest to przede wszystkim osobiste wyznanie Rupi i nie można jej tego odebrać. Natomiast jak najbardziej można nie zgadzać się z jej słowami, mogą one do nas nie przemawiać, możemy ich nie rozumieć, ale powinniśmy je uszanować. Autorka napisała każde słowo z myślą o uwolnieniu ciężaru z własnego serca. Wiedziała, że tylko tak pomoże samej sobie, równocześnie przekonując nas, że miłość własna nie jest grzechem. Jest naszym obowiązkiem. Pisząc ten tomik, nie zdawała sobie sprawy, że wyraziła to, co tysiące innych osób noszą głęboko osadzone w sercach.
Wierzę, że każdy z nas spojrzy na te wiersze przez pryzmat własnych doświadczeń i jedne przyjmie z wdzięcznością, nad innymi głęboko się zamyśli, kolejne odrzuci z obrzydzeniem. Każdy z nas cierpiał, kochał, zrywał i goił rany. Tak więc wybierzmy z każdej kategorii słowa przemawiające do naszej duszy, a resztę przemilczmy z szacunkiem. Mimo, ze teksty czasem wydają się trywialne, to wierzę, że Rupi miała potrzebę je tam umieścić. Jeśli przyniosły jej ukojenie, to mam zamiar potraktować je z respektem. Wiem też, że słowa wydające mi się nieważnymi mogą oznaczać cały świat dla osoby siedzącej obok i nie mam odwagi napisać, że są nieistotne. Ta książka jest jak spowiedź współdzielona z całym światem. Bo czasem najprostsze słowa przemawiają najmocniej, a „nasze plecy | opowiadają historie | jakich żadne książki | nie zdołałyby unieść | na grzbiecie”.
Anna Gajewska
Oceny
Książka na półkach
- 4 972
- 2 475
- 1 546
- 298
- 163
- 145
- 126
- 72
- 58
- 58
OPINIE i DYSKUSJE
🖤
„Mleko i miód” autorstwa Rupi Kaur to wyjątkowy zbiór poezji, który zyskał ogromną popularność na całym świecie. Książka jest podzielona na cztery części, z których każda przedstawia inny etap emocjonalnej podróży: cierpienie, kochanie, zrywanie i gojenie. Autorka wykorzystuje prosty, ale niezwykle mocny język, który trafia bezpośrednio do serca czytelnika. Jej poezja jest bogata w treść i emocje. Każda z części książki ma swój unikalny charakter i tematykę. W części „Cierpienie”, autorka porusza tematy związane z bólem, stratą i trudnymi doświadczeniami życiowymi. Wiersze są pełne smutku i melancholii, ale także głębokiej refleksji nad sensem tych doświadczeń. Druga część „Kochanie”, to wyraz miłości w różnych jej formach – romantycznej, rodzinnej, a także miłości do samej siebie. Kaur opisuje piękno i siłę uczucia, ukazując jego różnorodność i znaczenie w naszym życiu. Trzecia część „Zrywanie”, skupia się na rozstaniach i końcach relacji. Wiersze w niej są pełne bólu, ale także nadziei na przyszłość. Autorka pokazuje, że choć rozstania są trudne, są również częścią naszej drogi do samopoznania i rozwoju. Ostatnia część „Gojenie”, to wiersze o procesie uzdrawiania i odnajdywaniu wewnętrznej siły. Kaur dzieli się swoimi refleksjami na temat samoleczenia i odradzania się po trudnych doświadczeniach, dając czytelnikowi nadzieję i inspirację do pokonywania własnych trudności. Dodatkowym atutem książki są ilustracje stworzone przez samą autorkę. Proste, ale sugestywne rysunki towarzyszą wierszom, wzbogacając doświadczenie czytelnicze. Stanowią integralną część książki, nadając jej dodatkowy wymiar wizualny, który współgra z treścią poetycką. Ilustracje te pomagają lepiej zrozumieć emocje i myśli wyrażone w wierszach, tworząc spójną i pełną całość. Osobiście uważam, że „Mleko i miód” to książka niezwykle wartościowa i poruszająca. Jej prostota jest jej atutem.
Moja ocena:
⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
- b00kishbrains
🖤
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Mleko i miód” autorstwa Rupi Kaur to wyjątkowy zbiór poezji, który zyskał ogromną popularność na całym świecie. Książka jest podzielona na cztery części, z których każda przedstawia inny etap emocjonalnej podróży: cierpienie, kochanie, zrywanie i gojenie. Autorka wykorzystuje prosty, ale niezwykle mocny język, który trafia bezpośrednio do serca czytelnika. Jej poezja...
Chwytająca za serce
Chwytająca za serce
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa niepozorna książeczka wywołała w momencie pojawienia się spore zamieszanie na rynku wydawniczym. Zebrała nagrody, skupiła na sobie powszechną uwagę, jedni się nią zachwycali, inni nazywali instagramową grafomanią. Minęło trochę czasu, kurz medialnej wrzawy opadł i można na spokojnie przyjrzeć się zawartości tomiku.
"Mleko i miód" podzielone jest na cztery części: Cierpienie, Kochanie, Zrywanie, Gojenie. W każdym z rozdziałów znajdziemy króciutkie teksty, często składające się tylko z kilku wyrazów. Ze względu na ich treść i tematykę nazwałbym ten zbiorek pamiętnikiem intymnym młodej kobiety.
Rupi Kaur opisuje, bez tabu i bez skrępowania, takie doświadczenia jak przemoc, obojętność emocjonalną doznaną w dzieciństwie od rodziców, stratę, miłość i kobiecość. Pokazuje w krótkich tekstach funkcjonowanie ciała i umysłu młodej kobiety. Można tu dostrzec próbę rozliczenia się z bolesnymi doświadczeniami, afirmację konieczną do pogodzenia się z dawnym bólem. Atutem tych tekstów jest szczerość i autentyczność wypowiedzi. Minimalistyczne szkice uzupełniające poszczególne utwory dodają wyrazu słowom, pozostawiają przestrzeń do zastanowienia nad znaczeniem słów.
Zawartość tomiku jest jednak bardzo nierówna. Oprócz tekstów zaskakujących sposobem ujęcia tematu lub bezpośredniością wyrażonych myśli, są też takie, które szokują trywialnością i mogłyby być modelowym przykładem poetyckiej grafomanii.
A skoro padło wreszcie słowo poezja, którego do tej pory usilnie unikałam, to muszę w końcu poruszyć i tę kwestię. Otóż moim zdaniem "Mleko i miód" nie zawiera..... wierszy. Zamieszczone tu teksty to proza zapisana na podobieństwo poezji, czyli podzielona na wersy. Poniżej zamieszczam przykład tej techniki, która rzekomo potrafi uczynić poezję ze zwykłego zdania oznajmującego:
📍"chyba najsmutniejsi
są ci którzy żyją czekając
na kogoś i nie mając pewności
czy ten ktoś istnieje"
(poniżej kursywą dopisek)
7 miliardów ludzi"
Na koniec chciałabym zasygnalizować jeszcze to, co w moim odczuciu, znacznie obniża wartość zbioru "Mleko i miód". Często po prostu nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że niektóre teksty w nim zamieszczone to aforyzmy krążące w internecie oraz rady zapożyczone od jakiegoś coacha. Jest także kilka utworów tak trywialnych, że budzą po prostu niesmak. Poniżej podaję przykłady:
📍"jeśli urodziłaś się
tak słaba by upaść
urodziłaś się
tak silna by wstać" (aforyzm)
📍"odczuwanie bólu to
element ludzkiego doświadczenia
nie bój się
na nie otworzyć" (rada w stylu coacha)
📍"gdy następnym razem
zwróci ci uwagę
że odrastają ci włosy na nogach przypomnij
temu chłopakowi że twoje ciało
nie jest jego domem
że on jest gościem
przestrzeż go żeby
nigdy więcej
nie nadużywał
gościnności" 🥴 😰
(21)
Ta niepozorna książeczka wywołała w momencie pojawienia się spore zamieszanie na rynku wydawniczym. Zebrała nagrody, skupiła na sobie powszechną uwagę, jedni się nią zachwycali, inni nazywali instagramową grafomanią. Minęło trochę czasu, kurz medialnej wrzawy opadł i można na spokojnie przyjrzeć się zawartości tomiku.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Mleko i miód" podzielone jest na cztery części:...
Pierwszy raz miałam okazję czytać tę książkę jeszcze w gimnazjum. Wiedziałam wtedy, że jestem jeszcze trochę za młoda, żeby w pełni zrozumieć przesłanie autorki, jednak czułam, że książka jest piękna i bardzo ją lubiłam.
Po kilku dobrych latach zrobiłam re-read, zajęło mi to trochę ponad godzinę. Jestem zaskoczona jak z biegiem lat i z ilością już przeze mnie przeczytanych książek moja opinia się zmieniła o 180 stopni.
Uważam że sama autorka ma w sobie wiele wrażliwości i wiele piękna, jednak czy sama książka taka jest?
Brakowało mi w niej wiele, wiele tekstów było trochę jak masło maślane, czytałam to już kilka stron wcześniej, ale słowa są trochę inne.
Treści przekazywane w książce są bardzo uniwersalne,
jednak zaledwie kilka z nich było takimi, które uznałam za naprawdę fajne, reszta książki?
Bardzo średnio wypadła.
Słyszałam że książka „słońce i jej kwiaty” wypadła już dużo lepiej, więc na pewno po nią sięgnę jeszcze w tym roku.
Pierwszy raz miałam okazję czytać tę książkę jeszcze w gimnazjum. Wiedziałam wtedy, że jestem jeszcze trochę za młoda, żeby w pełni zrozumieć przesłanie autorki, jednak czułam, że książka jest piękna i bardzo ją lubiłam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo kilku dobrych latach zrobiłam re-read, zajęło mi to trochę ponad godzinę. Jestem zaskoczona jak z biegiem lat i z ilością już przeze mnie...
"Mleko i miód" - debiutancki tomik Rupi Kaur - to poetyckie studium osobistych przeżyć, straty i bólu. Autorka, pochodząca z rodziny patriarchalnej, gdzie kobiety nie miały wiele do powiedzenia, a ich los tak naprawdę obchodził innych w niewielkim stopniu, stara się poradzić sobie z piętnem, jakie ten sposób wychowania i kulturalnego uwarunkowania zostawił w jej duszy. Idzie z piórem w dłoni przez swoje mniej i bardziej udane związki, przelewa na papier ból, samotność, miłość, pożądanie.
Bardzo chciałem polubić styl Rupi. Według mnie, te wiersze, ze względu na tematykę, są ważne, zwłaszcza część "Cierpienie", która pokazuje los kobiet w świecie, gdzie słowo mężczyzny jest prawem. Być może kobiety z naszego "kraju mlekiem i miodem płynącym" odnalazłyby się w słowach Rupi, stworzyły z nią więź. Rupi dotyka problemów molestowania, braku miłości, toksycznej rodziny, a także odkrywaniu własnej seksualności. Problemów, o których nie mogła mówić podczas dorastania.
"ilekroć mówisz
swojej córce
że krzyczysz na nią
z miłości
uczysz ją mylić
złość z dobrocią
co wydaje się dobrym pomysłem
dopóki nie dorośnie i nie zacznie
ufać krzywdzącym ją mężczyznom
dlatego że tak bardzo
przypominają ciebie "
Bardzo chciałem polubić się ze stylem Rupi. Jednak, pomimo często ważnej tematyki, wiersze wydają mi się zbyt proste, zbyt lekko i infantylnie nakeślone, co spłyca odbiór i sam przekaz. Rupi pisze spotrzeżenia. Nie poezję, ale porady, uwagi, krótkie wersy, które mogłby uderzać bardziej, gdyby były ubrane w silniejsze słowa, w inną formę. Przemoc seksualna, pogarda, nietolerancja, utrata, to bardzo poważna tematyka. Być może jednak ta prostota - niewinna, nastoletnia, smutna - może sprawić, że przekaz Rupi nabierze siły - wszystko w zasadzie zależy od czytelnika - jego/jej doświadczeń i problemów/lęków.
Tomik jest podzielony na cztery części, w tym ostatnia wydaje się być raczej poradnikiem "jak żyć", niż poezją. Sentencje, w przedziwny sposób przypominające mi te stworzone przez Paulo Coelho, zwracają się wprost do czytelnika i daleko im nawet do prostego piękna poprzednich części. Rupi prawdopodobnie spisała je, bo pomogły jej w jakiś sposób na jej drodze życia - dla mnie były zbyt oczywiste.
"musisz
chcieć spędzić
resztę życia
przede wszystkim
ze sobą"
Na pewno sięgnę po inne tomiki autorki. Jestem ciekaw, jak zmieniło sie jej postrzeganie świata - i czy zmieniło się - i czy/jak ewoluował jej styl. Być może inne książki Rupi bardziej poruszą moje serce.
"Mleko i miód" - debiutancki tomik Rupi Kaur - to poetyckie studium osobistych przeżyć, straty i bólu. Autorka, pochodząca z rodziny patriarchalnej, gdzie kobiety nie miały wiele do powiedzenia, a ich los tak naprawdę obchodził innych w niewielkim stopniu, stara się poradzić sobie z piętnem, jakie ten sposób wychowania i kulturalnego uwarunkowania zostawił w jej duszy....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to❓️ zdarza Wam się czasem czytać poezje?
Bo mnie nigdy😅 aż do teraz❤️
Pewnie niektórzy z Was słyszeli o twórczości Rupi Kaur. Ja miałam ochotę sięgnąć po jej wiersze już wieki temu, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. No i nie ma co tu ukrywać, chciałam mieć tę cudowną okładkę w swojej kolekcji 😍
Tomik nie zawiódł. Wypełniony po brzegi pięknymi, a często smutnymi wierszami, o kobiecie i jej procesie odzyskania siebie. Wiersze dzielą się na 4 części:
1. cierpienie
2. kochanie
3. zrywanie
4. gojenie
O związkach. O mężczyznach. O kobiecości.
Rozdzierające. Motywyjace. Skłaniające do refleksji.
Myślę, że każda kobieta odnajdzie siebie w niejednym wierszu.
✨️'ludzie odchodzą
ale to
jak odeszli
zostaje na zawsze'
✨️'nie wiem dlaczego
rozdzieram się
dla innych wiedząc
że zszywanie się
potem
tak bardo boli'
✨️'byłaś smokiem na dlugo zanim
zjawił się on i powiedział
że możesz fruwać'
✨️'nie szukaj uzdrowienia
u stop tych
którzy cię zniszczyli'
✨️'nie zawracaj sobie głowy uczepianiem się
czegoś co cię nie chce'
Polecam! ❤️
❓️ zdarza Wam się czasem czytać poezje?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBo mnie nigdy😅 aż do teraz❤️
Pewnie niektórzy z Was słyszeli o twórczości Rupi Kaur. Ja miałam ochotę sięgnąć po jej wiersze już wieki temu, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. No i nie ma co tu ukrywać, chciałam mieć tę cudowną okładkę w swojej kolekcji 😍
Tomik nie zawiódł. Wypełniony po brzegi pięknymi, a często smutnymi...
Miejscami piękna i przejmująca, miejscami infantylna i dosadna. Stała nieruszona na mojej półce przez wiele lat, kupiona pod wpływem instagramowego hype'u. Być może, gdybym sięgnęła po nią na tamtym poziomie doświadczeń, oceniłabym ją nieco łaskawiej, ale dzisiaj zamiast wzruszyć, pozostawiła mnie z poczuciem rozczarowania.
Miejscami piękna i przejmująca, miejscami infantylna i dosadna. Stała nieruszona na mojej półce przez wiele lat, kupiona pod wpływem instagramowego hype'u. Być może, gdybym sięgnęła po nią na tamtym poziomie doświadczeń, oceniłabym ją nieco łaskawiej, ale dzisiaj zamiast wzruszyć, pozostawiła mnie z poczuciem rozczarowania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo jedna z tych książek, do których powinno się wracać co parę lat. Nie raz mi łzy popłynęły, ponieważ niektóre sytuacje przeżyłam i dzięki temu poezje miały głębszy wydźwięk. Niektóre także opisywały osoby mi bliskie czy poznane w ciągu życia.
Polecam serdecznie każdej kobiecie już patrząc powiedzmy od wieku 16-18 lat. Ja wiem, że to może byłoby za wcześnie, ale dzięki rozdzieleniu poezji na 3 rozdziały, moim zdaniem niektóre mogą przestrzec przed nieprzyjemnym doświadczeniem młode kobiety lub nakierować, że rodzina może być pomocna przy smutnych chwilach.
To jedna z tych książek, do których powinno się wracać co parę lat. Nie raz mi łzy popłynęły, ponieważ niektóre sytuacje przeżyłam i dzięki temu poezje miały głębszy wydźwięk. Niektóre także opisywały osoby mi bliskie czy poznane w ciągu życia.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam serdecznie każdej kobiecie już patrząc powiedzmy od wieku 16-18 lat. Ja wiem, że to może byłoby za wcześnie, ale dzięki...
Debiutancki tom Rupi, genialny, przepiękna ostra wrażliwość, ale wolę "Słońce i jej kwiaty", zdecydowanie. Wydaje mi się, że poetka pewniej stąpa po oceanie własnych uczuć i trochę mniej się obawia (o ile kiedykolwiek się obawiała) opinii publicznej, feruje emocjonalne i moralne wyroki na prawo i lewo, a ja się z nią szczęśliwie zgadzam.
Sporo seksualności, miłości, ale też sporo wracania do kobiecości "upodlonej" - gwałtu, menstruacji, owłosienia na ciele. Bardzo przyjemnie się czyta, mocny wydźwięk feministyczny, w tym tomie Kaur wiele razy bezpośrednio i pośrednio zwraca się do czytelniczki, czego nie robi w późniejszym tomie. Mnie się ten zabieg podoba, lubię żeńską energię, damskie treści kierowane zwłaszcza do kobiet.
Forma taka jaką lubię, krótka, pourywana, z frywolnym podejściem do interpunkcji.
Pysznie, że mamy dwie wersje językowe zestawione ze sobą (takie mam wydanie).
Dwa kolejne tomy już do mnie wędrują.
Pięknie tak czytać taką wspaniałą poezję.
Wyzwanie czytelnicze LC kwiecień 2024: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce (6)
Debiutancki tom Rupi, genialny, przepiękna ostra wrażliwość, ale wolę "Słońce i jej kwiaty", zdecydowanie. Wydaje mi się, że poetka pewniej stąpa po oceanie własnych uczuć i trochę mniej się obawia (o ile kiedykolwiek się obawiała) opinii publicznej, feruje emocjonalne i moralne wyroki na prawo i lewo, a ja się z nią szczęśliwie zgadzam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSporo seksualności, miłości, ale też...
Oddzielne miejsce w moim sercu: mało slow, a dużo emocji wzbudziło
Oddzielne miejsce w moim sercu: mało slow, a dużo emocji wzbudziło
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to