-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
-
ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Biblioteczka
Bardzo mi sie podobała, nie nudziła mnie. W ostatnio zagonionym czasie była dla mnie świetnym wyciszeniem i odskocznią.
Bardzo mi sie podobała, nie nudziła mnie. W ostatnio zagonionym czasie była dla mnie świetnym wyciszeniem i odskocznią.
Pokaż mimo toMimo iż w trakcie czytania byłam dość sceptycznie nastawiona, teraz po zakończeniu mogę powiedzieć, że książka mi się podobała. Chociaż od samego początku domyślałam się kto stoi za tymi morderstwami czytanie i tak sprawiło mi przyjemność. Może fragmenty związane z astrologią i horoskopami mnie trochę męczyły, bo traktuje je z przymrużeniem oka to znowu fragmenty związane ze zwierzętami jak najbardziej trafiły w moje gusta. W książce jest wiele trafnych przemyśleń i choć nie jestem wegetarianką czy weganką to los zwierząt leży mi na sercu i bohaterka w wielu miejscach ma rację i szkoda, że nikt jej nie rozumie. W dodatku umiejscowienie akcji w górach, które kocham, tym bardziej dla mnie na plus. No po prostu się zaszyłam z bohaterami wśród pnących szczytów na odludziu i poczułam klimat, że aż się stęskniłam za górskimi wędrówkami :)
Mimo iż w trakcie czytania byłam dość sceptycznie nastawiona, teraz po zakończeniu mogę powiedzieć, że książka mi się podobała. Chociaż od samego początku domyślałam się kto stoi za tymi morderstwami czytanie i tak sprawiło mi przyjemność. Może fragmenty związane z astrologią i horoskopami mnie trochę męczyły, bo traktuje je z przymrużeniem oka to znowu fragmenty związane...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dla mnie książka jest magiczna i cudowna. Ma niesamowity, nieco mroczny i tajemniczy klimat. Przeczytana trzy razy i na pewno jeszcze po nią sięgnę nie raz.
Natomiast śmieszą mnie osoby, które przyznają powieści 3 gwiazdki i jeszcze piszą, że jest płytka, natomiast książce Katarzyny Grocholi przyznają 10 gwiazdek... Hmmm... bardzo logiczne...
Dla mnie książka jest magiczna i cudowna. Ma niesamowity, nieco mroczny i tajemniczy klimat. Przeczytana trzy razy i na pewno jeszcze po nią sięgnę nie raz.
Natomiast śmieszą mnie osoby, które przyznają powieści 3 gwiazdki i jeszcze piszą, że jest płytka, natomiast książce Katarzyny Grocholi przyznają 10 gwiazdek... Hmmm... bardzo logiczne...
Jakoś nigdy nie interesowałam się tematyką afroamerykanów dlatego nie przypuszczałam, że ta powieść aż tak mnie wciągnie i tak bardzo mi się spodoba. Aż mam ochotę sięgnąć po podobne w tematyce powieści. Ktoś mógłby stwierdzić, że jest to książka z cyklu "literatura kobieca" jednak, mimo, iż bohaterkami są głównie kobiety, nic bardziej mylnego. Jest to naprawdę dobry dramat obyczajowy i spędziłam przy nim czas bardzo miło. Polecam!
Jakoś nigdy nie interesowałam się tematyką afroamerykanów dlatego nie przypuszczałam, że ta powieść aż tak mnie wciągnie i tak bardzo mi się spodoba. Aż mam ochotę sięgnąć po podobne w tematyce powieści. Ktoś mógłby stwierdzić, że jest to książka z cyklu "literatura kobieca" jednak, mimo, iż bohaterkami są głównie kobiety, nic bardziej mylnego. Jest to naprawdę dobry dramat...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo przyjemna, wciągająca powieść, którą się po prostu pochłania. Mimo dość sporej objętości przeczytałam ją bardzo szybko. Można się dowiedzieć z niej wielu ciekawych rzeczy związanych z pszczołami oraz uzmysłowić sobie jakie są one ważne dla świata. Teraz wiem, że już nigdy nie zabiję żadnej pszczoły.
Bardzo przyjemna, wciągająca powieść, którą się po prostu pochłania. Mimo dość sporej objętości przeczytałam ją bardzo szybko. Można się dowiedzieć z niej wielu ciekawych rzeczy związanych z pszczołami oraz uzmysłowić sobie jakie są one ważne dla świata. Teraz wiem, że już nigdy nie zabiję żadnej pszczoły.
Pokaż mimo to
Piękna, wzruszająca, miejscami zabawna, a miejscami bolesna wspaniała historia, którą o ile wierzyć słowom samego autora, napisało życie. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek w ogóle.
Jedyne, co można zarzucić tej powieści to jej zwięzłość. Gdyby autor trochę powieść rozbudował o bardziej szczegółowe opisy miejsc, czy odczuć bohaterów, trochę potrzymał czytelnika w niepewności, książka tylko by na tym zyskała.
Często zarzuca się Williamowi Whartonowi prosty język, jednak przy powieściach takich, jak ta, może być to zaletą. Akcja "W księżycową jasną noc" rozgrywa się podczas drugiej wojny światowej, a jej bohaterami są młodzi mężczyźni, a nawet chłopcy, którzy ledwo ukończyli szkoły, lub nie dążyli ich jeszcze ukończyć, więc z całą pewnością wybitnymi erudytami nie są. Poza tym warunki, w jakich bohaterowie się znaleźli są dość szczególne, niektórzy z nich ciężko je znoszą i zapewne zwracając się do towarzyszy broni nie używają języka poetów. Tak więc prosty język w tym wypadku może przedstawionej historii nadać jedynie wiarygodności.
Jest to ten rodzaj opowieści, który zostanie z czytelnikiem na zawsze. Polecam tę powieść każdemu.
Piękna, wzruszająca, miejscami zabawna, a miejscami bolesna wspaniała historia, którą o ile wierzyć słowom samego autora, napisało życie. Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek w ogóle.
Jedyne, co można zarzucić tej powieści to jej zwięzłość. Gdyby autor trochę powieść rozbudował o bardziej szczegółowe opisy miejsc, czy odczuć bohaterów, trochę potrzymał...
Wiele lat temu widziałam film z Kevinem Spacey i bardzo mi się spodobał. Gdy się okazało, że jest na podstawie książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a okazała się jeszcze lepsza niż film. Podobnie jak film, książka jest jedną z moich ulubionych. Właśnie teraz postanowiłam ją sobie odświeżyć.
Powieść można interpretować na dwa sposoby. Dla osób twardo stąpających po ziemi będzie to powieść o pacjencie zakładu psychiatrycznego cierpiącego na zespół wielorakiej osobowości. Natomiast dla osób bardziej otwartych będzie to powieść o przybyszu z obcej, lepszej od ZIEMI planety. Co z kolei może być metaforą kogoś, kto ma inny sposób na życie niż powszechnie przyjęty.
Poza tym książka doskonale pokazuje jak ograniczeni są ludzie, jak wąskie horyzonty posiadamy i jak bardzo jesteśmy przykuci do pęt naszych zasad, religii i norm, które uważamy za te jedyne właściwe. Wszystko, co jest inne od nas samych uważamy za coś nienormalnego, co trzeba "naprawić".
Jedyne, co uważam za minus powieści to bardzo rozbudowany epilog, który psuje nieco cały efekt. W tym przypadku lepiej wypada film pozostawiając miejsce na dowolną interpretację.
Wiele lat temu widziałam film z Kevinem Spacey i bardzo mi się spodobał. Gdy się okazało, że jest na podstawie książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a okazała się jeszcze lepsza niż film. Podobnie jak film, książka jest jedną z moich ulubionych. Właśnie teraz postanowiłam ją sobie odświeżyć.
więcej Pokaż mimo toPowieść można interpretować na dwa sposoby. Dla osób twardo stąpających po...