-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2024-04-12
2024-04-11
2024-03-17
2024-03-13
Ostatnio coraz częściej sięgamy po biografie. Niektóre są dobre, inne mniej. Bywają bardzo uproszczone i takie, co zalewają informacjami (daty, nazwiska, miejsca). Ta biografia jest inna niż wszystkie dotychczas przeze mnie czytane. Książka skupia się nie na faktach z życia poetki czy na jej twórczości, ale na jej sercu. To Uparte serce, które szuka miłości, które chce życia pełną piersią, które ciągle zawodzi jako mięsień. Widzimy Poświatowska z perspektywy dziewczyny chorej, mimo że pełnej chęci życia. Poznajemy jej myśli, uczucia, niepokoje, złości. Mogłoby się wydawać, że jest to sfera niemożliwa do zrekonstruowania, nie mamy dowodów na to co się działo w głowie i duszy poetki. Autorka jednak odrobiła pracę bardzo rzetelnie: w książce mamy mnóstwo odwołań do listów poetki czy rozmów z osobami jej bliskimi.
Dodam jeszcze, że nie jestem fanką poezji, Poświatowską znałam w sumie tylko z nazwiska, mimo to przeczytałam jej biografię z wielką przyjemnością.
Ostatnio coraz częściej sięgamy po biografie. Niektóre są dobre, inne mniej. Bywają bardzo uproszczone i takie, co zalewają informacjami (daty, nazwiska, miejsca). Ta biografia jest inna niż wszystkie dotychczas przeze mnie czytane. Książka skupia się nie na faktach z życia poetki czy na jej twórczości, ale na jej sercu. To Uparte serce, które szuka miłości, które chce...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-21
Na początku ciężko było przebrnąć przez całą masę nazwisk, miejsc, dat. Z czasem czytało się dużo lżej, choć to wymagająca skupienia lektura.
Na początku ciężko było przebrnąć przez całą masę nazwisk, miejsc, dat. Z czasem czytało się dużo lżej, choć to wymagająca skupienia lektura.
Pokaż mimo to2024-02-20
2024-01-22
2024-01-15
2023-12-26
Polecam wszystkim zainteresowanym neuropsychologią. Fantastyczna!
Polecam wszystkim zainteresowanym neuropsychologią. Fantastyczna!
Pokaż mimo to2023-12-20
2023-12-18
Ciekawa pozycja, ukazuje stosunek mężczyzn do kobiecego ciała (a dokładnie do jej narządów intymnych). Przerażająca wiedza łagodzona jest ironicznymi komentarzami, przez co mimo ogromnej masy informacji (autorka zdecydowanie dużo się napracowała przed napisaniem tej książki) czyta się ją lekko.
Ciekawa pozycja, ukazuje stosunek mężczyzn do kobiecego ciała (a dokładnie do jej narządów intymnych). Przerażająca wiedza łagodzona jest ironicznymi komentarzami, przez co mimo ogromnej masy informacji (autorka zdecydowanie dużo się napracowała przed napisaniem tej książki) czyta się ją lekko.
Pokaż mimo to2023-11-08
2023-11-15
Ciekawa, czasem zabawna, zupełnie nie wulgarna książka o penisach. W liczbach w historii, w wierzeniach i w anegdotach. Polecam jako przerywnik czy zapełniacz czasu, np.w kolejce do lekarza.
Ciekawa, czasem zabawna, zupełnie nie wulgarna książka o penisach. W liczbach w historii, w wierzeniach i w anegdotach. Polecam jako przerywnik czy zapełniacz czasu, np.w kolejce do lekarza.
Pokaż mimo to2023-11-03
2022-02-28
Polecam wszystkim, któzy nie mają (tak jak ja nie miałam przed przeczytaniem tej książki) pojęcia, jak bogate jest życie drzew! Napisana językiem przystępnym, czyta się płynnie i do tego te piękne zdjęcia!
Polecam wszystkim, któzy nie mają (tak jak ja nie miałam przed przeczytaniem tej książki) pojęcia, jak bogate jest życie drzew! Napisana językiem przystępnym, czyta się płynnie i do tego te piękne zdjęcia!
Pokaż mimo to2019-01-31
"Nieznane więzy natury" to nie wykład akademicki o zależnościach występujących między gatunkami roślin i zwierząt, a cudowna gawęda o świecie natury. Każdy rozdział kończy się nawiązaniem do następnego, co może przywołać na myśl baśnie 1001 nocy. Peter Wohlleben opowiada znakomicie i używa do tego języka zrozumiałego przez wszystkich (a nie naukowego żargonu). W dodatku jest to leśnik z zamiłowania, kocha przyrodę z całego serca, przy czym jest "zielonym" z głową (najlepiej zostawić naturę w spokoju, dać jej trochę wolnej przestrzeni,a ona sobie ze wszystkim sama poradzi). Polecam!
P.S. Wydanie, które posiadam, jest zaopatrzone w przepiękne zdjęcia. Szkoda tylko, że nie odpowiadają one tematyce poszczególnych rozdziałów (zamiast być faktycznie ilustracjami, są jedynie przyjemnymi przerywnikami wrzuconymi co parę stron, ot tak).
"Nieznane więzy natury" to nie wykład akademicki o zależnościach występujących między gatunkami roślin i zwierząt, a cudowna gawęda o świecie natury. Każdy rozdział kończy się nawiązaniem do następnego, co może przywołać na myśl baśnie 1001 nocy. Peter Wohlleben opowiada znakomicie i używa do tego języka zrozumiałego przez wszystkich (a nie naukowego żargonu). W dodatku...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-23
2023-06-16
2023-03-30
2023-03-17
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Pokaż mimo to