Biblioteczka
2024-04-26
2024-04-12
2024-04-11
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Pokaż mimo to2024-03-24
2024-03-17
2024-03-13
Ostatnio coraz częściej sięgamy po biografie. Niektóre są dobre, inne mniej. Bywają bardzo uproszczone i takie, co zalewają informacjami (daty, nazwiska, miejsca). Ta biografia jest inna niż wszystkie dotychczas przeze mnie czytane. Książka skupia się nie na faktach z życia poetki czy na jej twórczości, ale na jej sercu. To Uparte serce, które szuka miłości, które chce życia pełną piersią, które ciągle zawodzi jako mięsień. Widzimy Poświatowska z perspektywy dziewczyny chorej, mimo że pełnej chęci życia. Poznajemy jej myśli, uczucia, niepokoje, złości. Mogłoby się wydawać, że jest to sfera niemożliwa do zrekonstruowania, nie mamy dowodów na to co się działo w głowie i duszy poetki. Autorka jednak odrobiła pracę bardzo rzetelnie: w książce mamy mnóstwo odwołań do listów poetki czy rozmów z osobami jej bliskimi.
Dodam jeszcze, że nie jestem fanką poezji, Poświatowską znałam w sumie tylko z nazwiska, mimo to przeczytałam jej biografię z wielką przyjemnością.
Ostatnio coraz częściej sięgamy po biografie. Niektóre są dobre, inne mniej. Bywają bardzo uproszczone i takie, co zalewają informacjami (daty, nazwiska, miejsca). Ta biografia jest inna niż wszystkie dotychczas przeze mnie czytane. Książka skupia się nie na faktach z życia poetki czy na jej twórczości, ale na jej sercu. To Uparte serce, które szuka miłości, które chce...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-15
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie jest to typowa fantastyka pełna krwi i seksu. Zamiast tego mamy ciekawie napisaną historię, pełna piętrzących się niewiadomych (zagadek), odkrywanych powoli, co sprawia, że nie jest przewidywalna. W dodatku główny bohater to nie jakiś heros cotoposwieci życie dla ratowania świata. To postać bardzo ludzka, taka co wolałaby wrócić do spokojnego domu, niż brać udział w niebezpiecznej wyprawie tylko dlatego, że takie jest jego przeznaczenie wymyślone przez kogoś kilkaset lat wcześniej. Przy tym nie brakuje nam żadnych fantastycznych elementów: mamy magię, dziwne zwierzęta, czarodziejów, zmiennokształtnych itd. Polecam.
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie jest to typowa fantastyka pełna krwi i seksu. Zamiast tego mamy ciekawie napisaną historię, pełna piętrzących się niewiadomych (zagadek), odkrywanych powoli, co sprawia, że nie jest przewidywalna. W dodatku główny bohater to nie jakiś heros cotoposwieci życie dla ratowania świata. To postać bardzo ludzka, taka co wolałaby wrócić do...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-26
Może się wydawać chaotyczna, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Jest w niej dużo humoru i czułości. Lubię prozę Dehnela.
Może się wydawać chaotyczna, ale czyta się ją łatwo i przyjemnie. Jest w niej dużo humoru i czułości. Lubię prozę Dehnela.
Pokaż mimo to2024-02-21
Na początku ciężko było przebrnąć przez całą masę nazwisk, miejsc, dat. Z czasem czytało się dużo lżej, choć to wymagająca skupienia lektura.
Na początku ciężko było przebrnąć przez całą masę nazwisk, miejsc, dat. Z czasem czytało się dużo lżej, choć to wymagająca skupienia lektura.
Pokaż mimo to2024-02-20
2024-02-11
Nie tego się spodziewałam. Wychowana na Frankensteinie z pop kultury, myślałam, że w książce więcej miejsca będzie poświęcone procesowi tworzenia monstrum. Za to dostałam coś na kształt książki psychologicznej, próby zrozumienia duszy czy coś w tym stylu. Ciężko mi ocenić książkę, której głównego bohatera nie lubię. A dr Frankenstein jest zadufanym w sobie egoistą, z przerostem własnej wartości, nieodpowiedzialnym, patetycznym i rozpieszczonym człowiekiem. Jak on mnie denerwował. Sama powieść, chyba całkiem przypadkiem tak wyszło autorce, zmusza do przemyślan na temat zabawy w Boga, ale też uprzedzeń i samotności.
Nie tego się spodziewałam. Wychowana na Frankensteinie z pop kultury, myślałam, że w książce więcej miejsca będzie poświęcone procesowi tworzenia monstrum. Za to dostałam coś na kształt książki psychologicznej, próby zrozumienia duszy czy coś w tym stylu. Ciężko mi ocenić książkę, której głównego bohatera nie lubię. A dr Frankenstein jest zadufanym w sobie egoistą, z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-06
Uwielbiam ten poetycki język autora, zagmatwanie, niedomówienia, które w sumie nie są ważne. To moja 3 książka Ondaatje i wciąż mnie zachwyca właśnie stroną językową.
Uwielbiam ten poetycki język autora, zagmatwanie, niedomówienia, które w sumie nie są ważne. To moja 3 książka Ondaatje i wciąż mnie zachwyca właśnie stroną językową.
Pokaż mimo to2024-01-29
2024-01-22
2024-01-21
Bardzo ciekawa, tylko trochę chaotyczna. Trzeba się skupić , gdy się ją czyta, po jakimś czasie się można przyzwyczaić.
Bardzo ciekawa, tylko trochę chaotyczna. Trzeba się skupić , gdy się ją czyta, po jakimś czasie się można przyzwyczaić.
Pokaż mimo to2024-01-15
2024-01-15
Sama cierpiąc na depresję mocno utożsamiałam się z główną bohaterką. Myślę, że to książka dla tych, co nerwicę i depresję traktują jak głupie żalenie się nad sobą. To jest bardzo dobry o raz tego, co się w takiej głowie dzieje, gdy masz wszystko, co teoretycznie do szczęścia potrzebne, a jednak tak daleko ci do niego. Dodatkowo mamy tu obraz uzależnienia nie tylko od alkoholu czy papierosów, ale przede wszystkim od zakupów. Polecam, aby lepiej zrozumieć innych.
Sama cierpiąc na depresję mocno utożsamiałam się z główną bohaterką. Myślę, że to książka dla tych, co nerwicę i depresję traktują jak głupie żalenie się nad sobą. To jest bardzo dobry o raz tego, co się w takiej głowie dzieje, gdy masz wszystko, co teoretycznie do szczęścia potrzebne, a jednak tak daleko ci do niego. Dodatkowo mamy tu obraz uzależnienia nie tylko od...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-06
2023-12-31
2023-12-26
Polecam wszystkim zainteresowanym neuropsychologią. Fantastyczna!
Polecam wszystkim zainteresowanym neuropsychologią. Fantastyczna!
Pokaż mimo to
To moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie. Niektórzy mogą uważać,że książka jest przegadana, można tak sądzić, gdyż myśli, światopogląd i emocje zdecydowanie przeważają nad akcją. Ale chyba o to w tym chodzi. Dostajemy historię każdego uczestnika tego okropnego wydarzenia i jesteśmy postawienie w roli sędziego. Czy wszyscy są jednako winni? Czy są jakieś elementy łagodzące? Do nas należy decyzja, o czym świadczy otwarte zakończenie. Książka zmusza do refleksji, przyjrzenia się naszym ocenom moralnym, zdefiniowania jaka jest natura człowieka. Do tego wspaniały język powieści. Polecam!
To moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie. Niektórzy mogą uważać,że książka jest przegadana, można tak sądzić, gdyż myśli, światopogląd i emocje zdecydowanie przeważają nad akcją. Ale chyba o to w tym chodzi. Dostajemy historię każdego uczestnika tego okropnego wydarzenia i jesteśmy postawienie w roli sędziego. Czy wszyscy są jednako winni? Czy są jakieś...
więcej Pokaż mimo to