-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2024-04-11
2024-02-11
Nie tego się spodziewałam. Wychowana na Frankensteinie z pop kultury, myślałam, że w książce więcej miejsca będzie poświęcone procesowi tworzenia monstrum. Za to dostałam coś na kształt książki psychologicznej, próby zrozumienia duszy czy coś w tym stylu. Ciężko mi ocenić książkę, której głównego bohatera nie lubię. A dr Frankenstein jest zadufanym w sobie egoistą, z przerostem własnej wartości, nieodpowiedzialnym, patetycznym i rozpieszczonym człowiekiem. Jak on mnie denerwował. Sama powieść, chyba całkiem przypadkiem tak wyszło autorce, zmusza do przemyślan na temat zabawy w Boga, ale też uprzedzeń i samotności.
Nie tego się spodziewałam. Wychowana na Frankensteinie z pop kultury, myślałam, że w książce więcej miejsca będzie poświęcone procesowi tworzenia monstrum. Za to dostałam coś na kształt książki psychologicznej, próby zrozumienia duszy czy coś w tym stylu. Ciężko mi ocenić książkę, której głównego bohatera nie lubię. A dr Frankenstein jest zadufanym w sobie egoistą, z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
2022
2023-11-05
2023-09-28
2023-01-25
Dziwna, nie w moim typie, choć w kilku miejscach dała mi do myślenia.
Dziwna, nie w moim typie, choć w kilku miejscach dała mi do myślenia.
Pokaż mimo to2022-10
2022-10-18
2017-03-05
2018-10-19
Książka bardzo nierówna. Z jednej strony długie i nużące opisy przeżyć wewnętrznych czy stosunków w socjecie, z drugiej genialne dialogi z zaskakująco trafnymi obserwacjami. Książę Henry na długo pozostanie moim ulubionym bohaterem. Natomiast sam Dorian nudny, pyszny i strasznie dziecinny.
Książka bardzo nierówna. Z jednej strony długie i nużące opisy przeżyć wewnętrznych czy stosunków w socjecie, z drugiej genialne dialogi z zaskakująco trafnymi obserwacjami. Książę Henry na długo pozostanie moim ulubionym bohaterem. Natomiast sam Dorian nudny, pyszny i strasznie dziecinny.
Pokaż mimo to2020-09-28
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Książka o ważnej tematyce i z dużą dozą informacji, dzięki niej, dowiedziałam się o historii rasizmu w Anglii (zwykle mowa o rasizmie w USA). Niemniej jakoś mnie drażniła. Może przez ton autorki, wyczuwalna frustrację i pretensje do świata białych. Nie winie jej za to, wpływa to jednak na mój odbiór tej pozycji. Zdecydydowanie dużo daje przeczytanie posłowia!
Pokaż mimo to