forum Oficjalne Aktualności
Literacki alfabet Lubimyczytać. Litery U–Z
Smutno jest kończyć coś, co sprawiało mnóstwo radości i autorowi, i czytelnikom, ale cóż – jak kończyć, to w pięknym stylu! W ostatniej odsłonie naszego alfabetu zapraszam was do Urugwaju, Włoch i Zimbabwe.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [16]
W - Węgry - Magda Szabó. Stara ale jakże wciąż jara.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŁezka się w oku zakręciła, że to już koniec. Warto kontynuować w innej formie. Dla mnie najbardziej super było, że to były inspirujące tytuły, których w większości w ogóle nie słyszałam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO Zimbabwe pisała także Doris Lessing w swoich wspomnieniach Pod skórą. Tom 1. Autobiografia do roku 1949. Pisarka mieszkała przez około 20 lat na tych terenach, które wtedy nosiły nazwę Rodezja.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW literaturze włoskiej mamy także takich wspaniałych pisarzy jak Elena Ferrante , Italo Calvino , Federico De Roberto , nie wspominając...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Literatura urugwajska to także Felisberto Hernández , czyli pisarz o którym G.G. Marquez powiedział: Gdybym w 1950 roku nie przeczytał opowiadań Felisberta Hernándeza, nie byłbym takim pisarzem, jakim jestem dziś.
Po polsku mamy
Ciemna jadalnia, balkon i inne...
Super cykl. Bardzo dziękuję autorowi i komentatorom za moc inspiracji - poproszę jeszcze o czasorozciągacz 😏, żeby te wszystkie dobra móc kiedyś skonsumować.
Moja sugestia kontynuacji cyklu to miasta ( może mało oryginalne, ale ciekawe)- w wersji bardziej ambitnej można je pogrupować na miasta w Polsce, miasta europejskie, miasta Ameryka N i S itd....
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja też czekam na kolejne cykle. Dziękuję.
A książki Godwina już dodaję na półkę "do przeczytania".
Dla mnie włoska literatura to przede wszystkim trzy nazwiska: Natalia Ginzburg , tutaj szczególnie Nasze dni wczorajsze, dalej Cesare Pavese
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Brawa i podziękowania dla autora za cykl i to, że w ostatnim, najkrótszym odcinku zmieścił książkę z Urugwaju, wydaną u nas dawno.
Z literatury urugwajskiej niestety jeszcze nic nie czytałem, ale polecam:
U - jak Ukraina:
Klasyka, wyrywkowo dostępna po polsku:
Zachar Berkut, powieść historyczna ich jednego z bohaterów narodowych,...
Niewola Spiró jest na mojej liście, choć mała czcionka trochę odstrasza. Zaciekawiła mnie też część druga tego kryminału ukraińskiego: Hotel Wielkie Prusy. Dam chyba szansę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRewelacyjna wypowiedź. Będzie z czego czerpać inspiracje
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post