rozwińzwiń

Ptaki Wierchowiny

Okładka książki Ptaki Wierchowiny Ádám Bodor
Okładka książki Ptaki Wierchowiny
Ádám Bodor Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Poza serią
Tytuł oryginału:
Verhovina madarai
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2014-07-09
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-09
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375368178
Tłumacz:
Elżbieta Cygielska-Guttman
Tagi:
człowiek świat
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Lot ptaka



4600 277 108

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
523
360

Na półkach: , , ,

„Ptaki Wierchowiny. Wariacje na temat dni ostanich” to najnowsza a zarazem ostatnia wydana w 2011 roku powieść Ádáma Bodora, znakomitego węgierskiego prozaika, który mówi o sobie z przekąsem, że jest siedmiogrodzkim Węgrem. Dorota Jovanka Ćirlić, polska świetna tłumaczka i dziennikarka napisała o autorze, że cyt.: „są pisarze, którzy piszą jedną książkę przez całe życie.” I wydaje się, że jest to niezwykle trafna uwaga. Bo takie są właśnie powieści Bodora, każda kolejna to nowa odsłona tych samych scenografii. Zagubiona gdzieś w Karpatach osada i świat, którego zasad funkcjonowania nie sposób zrozumieć, wymykający się logice, wydarzenia dziejące się na pograniczu snu i jawy i wszechobecna obawa i zagrożenie.

W Jabłońskiej Dolinie, zagubionej gdzieś w karpackich lasach, Anatol Korkodus stoi na czele brygady wodnej, strzegącej źródeł termalnych, które wytrysnęły dawno temu za sprawą św. Militzeny. Dzięki sprzedaży wody miejscowość jako tako funkcjonuje, otrzymując w zamian „kupony” i żywność. Ale świat wokół się sypie, znikają powoli wszystkie jego składniki. Młyn, zakład fryzjerski, karczma, szpitalik. Zniknęły nawet ptaki. Nieznane a jednocześnie oczekiwane zagrożenie przyjdzie z zewnątrz, wtargnie do świata Jabłońskiej Doliny.

To chyba najciekawsza powieść Ádáma Bodora. I choć jej kompozycja i schemat w zasadzie niewiele różni się od „Okręgu Sinistry” i „Wizyty arcybiskupa” jest zdecydowanie bardziej wymagająca, pozostawiając niezwykle szerokie pole interpretacji. Tu nic nie jest oczywiste i pewne. Autor stawia pytania nie udzielając na nie odpowiedzi, pozostawiając czytelnika w niepewności i zmuszając do namysłu. Tak jak w poprzednich powieściach odnajdziemy i tutaj wieczne poczucie zagrożenia i niepewności, fatalizm, czy groteskę i surrealizm.

„Ptaki Wierchowiny” to znakomita opowieść o ludzkiej naturze, nieubłaganym upływie czasu i próba zdefiniowania reguł rządzących światem.

Zdecydowanie polecam.

„Ptaki Wierchowiny. Wariacje na temat dni ostanich” to najnowsza a zarazem ostatnia wydana w 2011 roku powieść Ádáma Bodora, znakomitego węgierskiego prozaika, który mówi o sobie z przekąsem, że jest siedmiogrodzkim Węgrem. Dorota Jovanka Ćirlić, polska świetna tłumaczka i dziennikarka napisała o autorze, że cyt.: „są pisarze, którzy piszą jedną książkę przez całe życie.” I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1732
123

Na półkach: , , , , ,

"Bo inaczej brzmi cisza wokół kogoś, kto jest, a inaczej kiedy go nie ma, kiedy nawet oddech odbija się echem od pustych ścian, bo nigdzie żywej duszy".

"Bo inaczej brzmi cisza wokół kogoś, kto jest, a inaczej kiedy go nie ma, kiedy nawet oddech odbija się echem od pustych ścian, bo nigdzie żywej duszy".

Pokaż mimo to

avatar
118
44

Na półkach:

Mieszkańcy Wierchowiny żyją w świecie dziwnym, dusznym i absurdalnie prawdziwym. Klimat tej oryginalnej prozy przywołuje skojarzenia z opisami bolszewickich rządów u Mackiewicza, "Potworem Pana Cogito", Kafką, Orwellem, ale i z Coetzeem czy Márquezem. Mocna rzecz.

Mieszkańcy Wierchowiny żyją w świecie dziwnym, dusznym i absurdalnie prawdziwym. Klimat tej oryginalnej prozy przywołuje skojarzenia z opisami bolszewickich rządów u Mackiewicza, "Potworem Pana Cogito", Kafką, Orwellem, ale i z Coetzeem czy Márquezem. Mocna rzecz.

Pokaż mimo to

avatar
777
30

Na półkach:

Bodora realizm magiczny z Karpat i zapadłych rumuńskich wiosek. Tym razem o znikającej wsi zasnutej oparami źródeł termalnych, pełnej (do czasu) przedziwnych mieszkańców. Makondo w karpackiej dolinie, zamiast kolumbijskiej dżungli.

Bodora realizm magiczny z Karpat i zapadłych rumuńskich wiosek. Tym razem o znikającej wsi zasnutej oparami źródeł termalnych, pełnej (do czasu) przedziwnych mieszkańców. Makondo w karpackiej dolinie, zamiast kolumbijskiej dżungli.

Pokaż mimo to

avatar
160
116

Na półkach:

No ten Adam Bodor to jest dla mnie odkrycie. Po rewelacyjnym „Okręgu Sinistra” - teraz wpadło mi to. Magiczne książki.
Polecam.

No ten Adam Bodor to jest dla mnie odkrycie. Po rewelacyjnym „Okręgu Sinistra” - teraz wpadło mi to. Magiczne książki.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1031
983

Na półkach: , ,

Powieść Ádáma Bodora będąca jakby dopełnieniem „Okręgu Sinistra” i „Wizyty arcybiskupa”. Aby ją docenić, najlepiej przeczytać po lekturze obu wymienionych, w dokładnie takiej kolejności. I znów autor przenosi czytelników do na wpół magicznej i realistycznej jednocześnie karpackiej krainy pogranicza. A ona – jak w wymienionych książkach – ma swój skarb – tu wodę termalną. I tajemnice, wizyty wysłanników, magiczne zdarzenia przedstawiane w sposób realistyczny i prawdziwe – w sposób nierzeczywisty, wiele dziwacznych postaci - oczywiście z czasem znikających - o pogmatwanej historii lub absurdalnych właściwościach bądź zwyczajach. I jak to u węgierskiego prozaika z Siedmiogrodu – każdy z rozdziałów jest odrębnym epizodem, który mógłby być wyjęty z całości, do której jednakże idealnie pasuje. Powrócił także motyw Adama, przybranego syna głównego bohatera – Anatola Korkodusa, z tym że odwrócony w stosunku do „Okręgu Sinistra”.
Bodor świadomie nie umiejscawia Jabłońskiej Polany w konkretnym miejscu, zaś bohaterów nie przypisuje do jakiejś nacji czy grupy religijnej. Nie wskazują na to ani uniwersalne imiona czy nazwiska, ani mnogość i płynność wymienianych wyznań i religii. Nie o to mu chodzi. Autor przedstawia bowiem świat wyśniony, wyimaginowany, w którym realistyczne opisy mieszają się z projekcjami myśli i marzeń, czy też absurdalnymi bądź groteskowymi wydarzeniami, pomysłami czy ideami oraz elementami czarnego humoru, czy raczej ironii. No i tytuł, który można różnie interpretować w świetle treści książki.
Dla wielu nie zabrzmi to zachęcająco, ale w ten sposób udaje mu się oddziaływać na czytelnika nie tylko przez logiczną analizę treści, ale przede wszystkim poprzez dotarcie do jego emocji. Czytając odczuwa się strach, zagrożenie, tajemnicę i fatalistyczne poczucie trwania jako jedyną reakcję na to, co nieznane. I świadomość, że gdzieś tam na górze ktoś nad wszystkim panuje. Tymczasem jednak pojawiają się zwiastuny zmiany … Wszak podtytuł brzmi „wariacje na temat dni ostatecznych”.

Powieść Ádáma Bodora będąca jakby dopełnieniem „Okręgu Sinistra” i „Wizyty arcybiskupa”. Aby ją docenić, najlepiej przeczytać po lekturze obu wymienionych, w dokładnie takiej kolejności. I znów autor przenosi czytelników do na wpół magicznej i realistycznej jednocześnie karpackiej krainy pogranicza. A ona – jak w wymienionych książkach – ma swój skarb – tu wodę termalną. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
19

Na półkach:

Fajny magiczny ale nieoczywisty klimat

Fajny magiczny ale nieoczywisty klimat

Pokaż mimo to

avatar
1161
1137

Na półkach: ,

Świetny "realizm magiczny" w środkowoeuropejskim wydaniu. A zarazem mroczny, zapętlony, nie odpowiadajacy na żadne z pytań, które stawia sobie zafascynowany czytelnik.

Niby to odrealniony obraz Karpat Wschodnich, ale poszczególne, dyskretnie zarysowane, drastyczne szczegóły każą się domyślać nawiązań do stalinizmu, który przecież właśnie w Rumunii - skąd pochodzi Autor - miał najbardziej przerażający przebieg poza ZSRR. Na szczęście brak tu jakiejkolwiek dosłowności, która zabija prawdziwą sztukę.

Kompozycja też jest nienaganna - podział na rozdziały jeszcze bardziej odrealnia powieściowe wydarzenia, których tak naprawdę niewiele na tym zapomnianym od Boga miejscu. Wszystko rozgrywa się tu w głowach - i bohaterów, i czytelników...

Świetny "realizm magiczny" w środkowoeuropejskim wydaniu. A zarazem mroczny, zapętlony, nie odpowiadajacy na żadne z pytań, które stawia sobie zafascynowany czytelnik.

Niby to odrealniony obraz Karpat Wschodnich, ale poszczególne, dyskretnie zarysowane, drastyczne szczegóły każą się domyślać nawiązań do stalinizmu, który przecież właśnie w Rumunii - skąd pochodzi ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
66

Na półkach: ,

Cóż mogę Wam powiedzieć o tej książce? Że pomimo harmonijnej, spójnej konstrukcji, aż kipi od grozy? Że to opowieść snująca się gdzieś na końcach świata między wierzchołkami drzew? Że rzeczywistość w narracji Adama Bodora pozostaje od początku do końca nierzeczywista?
Wierchowina – wypadkowa karpackiej pustki, łącząca w sobie cechy wielu środkowoeuropejskich krain jest domem dla niewliczanych wymienionych z imienia bohaterów tej książki. Nielicznych, bo mieszkańców Jabłońskiej Polany ubywa w zastraszającym tempie i w gruncie rzeczy nikogo nie zastanawia przyczyna, dla której tak się dzieje ani tym bardziej, co dzieje się z opuszczającymi osadę. Zniknięcia powili stają się elementem tutejszego folkloru. W tej pachnącej grozą krainie nie ma nawet ptaków, bo ktoś kiedyś przestraszył je i nigdy nie wróciły. Czytelnik wędruje po Jabłońskiej Polanie z Adamem, człowiekiem doglądającym wraz z innymi ostatniego cennego dobra w tym zapomnianym przez innych regionie – źródeł wody termalnej. Poznając Wierchowinę patrzymy na zimny, wrogi krajobraz i nigdy nie wiemy czy aby coś złowrogiego nie czai się za pniem mijanej sosny.
Rzeczywistość w tej powieści jest klaustrofobiczna, duszna choć przecież cały czas spoglądamy na szczyty gór i rozległe karpackie przestrzenie. Ten kontrast został mistrzowsko sportretowany przez Adama Bodora. Węgierski prozaik, bazując na własnych doświadczeniach więźnia politycznego, skonstruował opowieść o losach zbiorowości, która została skazana na niebyt i zapomnienie. Społeczności, w których ludzie po prostu znikali i wygodniej było ‘nie wiedzieć’. ‘Ptaki Wierchowiny’ to poetycka, niepokojąca opowieść, w której ściera się piękno krajobrazu z szorstką powierzchownością ludzkiej natury i okrucieństwem dzisiejszego świata. Ten okrutny acz piękny świat rządzi się swoimi prawami i cały czas przygotowuje nas do nadchodzącej katastrofy, która – jak twierdzi narrator – jest nieunikniona.
Było to moje pierwsze i z pewnością nie ostatnie spotkanie z prozą Adama Bodora. Jest niepokojąca, trudna i wymagająca ale warta każdej minuty, poświęconej na jej kontemplowanie.

Cóż mogę Wam powiedzieć o tej książce? Że pomimo harmonijnej, spójnej konstrukcji, aż kipi od grozy? Że to opowieść snująca się gdzieś na końcach świata między wierzchołkami drzew? Że rzeczywistość w narracji Adama Bodora pozostaje od początku do końca nierzeczywista?
Wierchowina – wypadkowa karpackiej pustki, łącząca w sobie cechy wielu środkowoeuropejskich krain jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach: , ,

Nie trafiłbym na tę powieść gdyby nie zachęcająca opinia w jednej z grup na facebooku. Przeczytałem "Ptaki Wierchowiny" z ciekawością i do tej pory nie potrafię znaleźć odpowiednich słów żeby ją opisać. Nie dlatego, że jej nie zrozumiałem a dlatego, że nie chciałbym popaść w jakiś banał klepiąc oklepane frazesy.

Ta na pozór prosta historia jest tak naprawdę bardzo niebanalna. Niby oczywista a tak naprawdę nieoczywista. Wyłamuje się schematom i kliszom. Na fabułę składają się historie i epizody z życia mieszkańców Jabłońskiej Polany, miejsca w którym autor osadził akcje. Dziwne są te historie, trochę absurdalne i groteskowe, zaskakujące, niepokojące i na swój sposób duszne, gęste od emocji. Klimat w Jabłońskiej Polanie jest co najmniej pełen grozy – zniknęło z niej wszelkie ptactwo, spalono wszystkie ule z pszczołami a ludzie w niewyjaśniony sposób znikają. Środowisko to wydaje się depresyjne, odizolowane od świata, wyzute z nadziei, oczekujące nieuniknionego a wszystko zasnute oparami ze źródeł tamtejszych wód termalnych. Dość mroczna, chwilami fatalistyczna opowieść.

Duże wrażenie zrobiła na mnie styl autora. Jego narracja jest spokojna, stonowana, chwilami bardzo oszczędna w środki ale za to niesamowicie wymowna w swojej treści. Nie jest to łatwa lektura, zdecydowanie wymaga skupienia ale też jest wręcz hipnotyzująca i porywa od pierwszych stron. Zdecydowanie polecam bo naprawdę warto.

Nie trafiłbym na tę powieść gdyby nie zachęcająca opinia w jednej z grup na facebooku. Przeczytałem "Ptaki Wierchowiny" z ciekawością i do tej pory nie potrafię znaleźć odpowiednich słów żeby ją opisać. Nie dlatego, że jej nie zrozumiałem a dlatego, że nie chciałbym popaść w jakiś banał klepiąc oklepane frazesy.

Ta na pozór prosta historia jest tak naprawdę bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    203
  • Przeczytane
    122
  • Posiadam
    51
  • Literatura węgierska
    8
  • Ulubione
    3
  • Realizm magiczny
    3
  • Wydawnictwo Czarne
    2
  • E-book
    2
  • 2020
    2
  • Do kupienia
    2

Cytaty

Więcej
Ádám Bodor Ptaki Wierchowiny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także