Tajemnica Abigél

142/180/2022
Wyzwanie LC wrzesień 2022 – Szkoła / Nauczyciel / Uczeń
Jakaż to powieść piękna! Jak zwykle o uczuciach, konfliktach, przyjaźniach, a poza tym, jak na Magdę Szabó, dzieję się, oj dzieje! Akcja dzieje się na przełomie 1943 i 1944 roku, wojna najpierw jest gdzieś daleko, ale przybliża się do naszych bohaterów. Smutna to momentami powieść i melancholijna, bo przemijanie się w niej nieraz pojawia, ale jaka jednak optymistyczna!

142/180/2022
Wyzwanie LC wrzesień 2022 – Szkoła / Nauczyciel / Uczeń
Jakaż to powieść piękna! Jak zwykle o uczuciach, konfliktach, przyjaźniach, a poza tym, jak na Magdę Szabó, dzieję się, oj dzieje! Akcja dzieje się na przełomie 1943 i 1944 roku, wojna najpierw jest gdzieś daleko, ale przybliża się do naszych bohaterów. Smutna to momentami powieść i melancholijna, bo...

Jak chyba większość czytelników, pokochałam Abigél przez serial oglądany w dzieciństwie. Był świetny, a dziewczynka grająca Ginę prześliczna. Książka Szabó już takiego wrażenia na mnie nie zrobiła, przynajmniej teraz podczas powtórnej lektury AD 2022 - być może jestem ciut przystara na historię o nastolatkach w internacie. Tym niemniej bardzo polecam: jest ciekawa, dobrze napisana, a osadzenie jej na Węgrzech interesujące ze względu na zupełnie inną historię tego kraju podczas II wojny - tam zdrajcą był ten, kto nie popierał hitlerowskich Niemiec.

Jak chyba większość czytelników, pokochałam Abigél przez serial oglądany w dzieciństwie. Był świetny, a dziewczynka grająca Ginę prześliczna. Książka Szabó już takiego wrażenia na mnie nie zrobiła, przynajmniej teraz podczas powtórnej lektury AD 2022 - być może jestem ciut przystara na historię o nastolatkach w internacie. Tym niemniej bardzo polecam: jest ciekawa, dobrze...

Ojciec nastoletniej Giny wysyła córkę na kalwińską pensję, gdzie panują rygorystyczne zasady, których bohaterka nie zamierza przestrzegać. Wszystko za sprawą widma II wojny światowej, wyciągającego swe szpony w kierunku Węgier, o czym dziewczynka nie ma zielonego pojęcia. Tak w skrócie przedstawia się fabuła powieści Magdy Szabó, pokochanej przeze mnie za sprawą „Zamkniętych Drzwi”, a miłość do której wzrosła po przeczytaniu „Tajemnicy Abigél”, w założeniu kierowanej do młodszego czytelnika, choć tak naprawdę do każdego, kto wierzy w uniwersalne wartości, a nade wszystko wzrusza się na myśl o dobroci serca innych ludzi, czego czasami nie potrafimy lub nie chcemy dostrzec. Magda Szabó stworzyła wielowątkową, a zarazem spójną historię z wyrazistymi bohaterami i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, co z jednej strony utwierdzić ma nastoletnich odbiorców w przekonaniu o złożoności świata oraz jego problemów, a z drugiej udowodnić dorosłym, że nie zawsze mają rację. Rację przyznać jednak należy ojcu Giny - generałowi Vitay, człowiekowi o wyjątkowej przezorności, który niczym duch zjawia się u córki w najmniej oczekiwanych momentach, by uświadomić jej, że znienawidzona kalwińska pensja nie jest więzieniem, lecz schronem, co pełne rozgoryczenia i egoizmu dziecko nie chce przyjąć do wiadomości. Gina, z perspektywy której poznajemy otaczającą ją rzeczywistość, to bohaterka stale dojrzewająca, powierzająca swój los tytułowej Abigél, będącej dla dorosłych niczym innym jak posadowionym w ogrodzie posągiem, zaś w oczach matulanek powierniczką ich największych sekretów, a także wybawicielką ze wszelkiej opresji. Ustalenie tożsamości tego, kto za nią się kryje to klucz do zrozumienia całej powieści. „Tajemnica Abigél” jest książką ponadczasową, sięgająca do tych najprostszych z ludzkich uczuć, dzięki czemu można odnieść wrażenie, że nakreślona nią opowieść dzieje się tu i teraz, mimo że II wojna światowa dawno się skończyła. Czytajcie. Wzruszajcie się. Urońcie wiele łez, za co Gina, generał Vitay i sama Abigél będą Wam dozgonnie wdzięczni.

Ojciec nastoletniej Giny wysyła córkę na kalwińską pensję, gdzie panują rygorystyczne zasady, których bohaterka nie zamierza przestrzegać. Wszystko za sprawą widma II wojny światowej, wyciągającego swe szpony w kierunku Węgier, o czym dziewczynka nie ma zielonego pojęcia. Tak w skrócie przedstawia się fabuła powieści Magdy Szabó, pokochanej przeze mnie za sprawą...

Miło powrócić do historii z mojego dzieciństwa. Tym razem w postaci audiobooka, bardzo dobrze przeczytanego przez Annę Nehrebecką.

Miło powrócić do historii z mojego dzieciństwa. Tym razem w postaci audiobooka, bardzo dobrze przeczytanego przez Annę Nehrebecką.

Nie spodziewałam się, że wzruszę się na tej książce, a jednak. Połączenie rzeczywistości na pensji i rzeczywistości wojny stworzyło coś, co czytało się bardzo dobrze i co na długo zostało mi w pamięci. Starsza młodzież może się trochę wynudzić, jednak gdy przymknie się oko na styl pisania, to można naprawdę się zaskoczyć, czytając tę książkę. Polecam bardzo

Nie spodziewałam się, że wzruszę się na tej książce, a jednak. Połączenie rzeczywistości na pensji i rzeczywistości wojny stworzyło coś, co czytało się bardzo dobrze i co na długo zostało mi w pamięci. Starsza młodzież może się trochę wynudzić, jednak gdy przymknie się oko na styl pisania, to można naprawdę się zaskoczyć, czytając tę książkę. Polecam bardzo

Jak ja lubię tę książkę!

Oczywiście to powieść dla nastolatków, ze wskazaniem na dziewczyny (nie podejrzewam, żeby chłopak odnalazł się na pensji na dziewcząt;)).

Przeczytałam tę książkę jako nastoletnia dziewczyna, ale wciąż lubię do niej wracać.
Na tle wojennej historii Węgier toczy się osobista historia młodej Giny, z konieczności umieszczonej przez ojca na pensji. Sporo tu rozmaitych tajemnic, niedopowiedzeń. I nie ma co ukrywać dzięki temu właśnie, klimat tej książki jest naprawdę wyjątkowy. Ta zamknięta pensja, ogród z posągiem tytułowej Abigel, grupa dziewczyn, konspiracja, a dookoła ciemność wojny.

Myślę, że pokochają tę książkę i dzisiejsze panienki i panienki, które dziś mają po 40 lat, ale w sercach pozostały dziewczynami.

Jak ja lubię tę książkę!

Oczywiście to powieść dla nastolatków, ze wskazaniem na dziewczyny (nie podejrzewam, żeby chłopak odnalazł się na pensji na dziewcząt;)).

Przeczytałam tę książkę jako nastoletnia dziewczyna, ale wciąż lubię do niej wracać.
Na tle wojennej historii Węgier toczy się osobista historia młodej Giny, z konieczności umieszczonej przez ojca na pensji....

To nie jest powieść tylko dla nastolatek. Kto pamięta węgierski serial pod tytułem "Abigél" chętnie sięgnie po tę książkę.

To nie jest powieść tylko dla nastolatek. Kto pamięta węgierski serial pod tytułem "Abigél" chętnie sięgnie po tę książkę.

Spodziewałem się książki o przygodach pensjonarek, czegoś na miarę trochę zakurzonych już Emancypantek. Ku memu zaskoczeniu wysłuchałem pełnokrwistej, wciągającej powieści o wojennych doświadczeniach czternastoletniej Giny, którą los i decyzja ojca rzuciły na kalwińską pensję słynną z rygoru i sztywnych zasad, gdzieś na węgierskich rubieżach. Druga wojna światowa na Węgrzech i surowe klasztorne mury są tłem dla obserwacji przyspieszonego dojrzewania niesfornej głównej bohaterki. Autorce udało się uniknąć czułostkowości i uproszczeń w tej intrygującej lekturze o czym z przyjemnością Wam donoszę.

Spodziewałem się książki o przygodach pensjonarek, czegoś na miarę trochę zakurzonych już Emancypantek. Ku memu zaskoczeniu wysłuchałem pełnokrwistej, wciągającej powieści o wojennych doświadczeniach czternastoletniej Giny, którą los i decyzja ojca rzuciły na kalwińską pensję słynną z rygoru i sztywnych zasad, gdzieś na węgierskich rubieżach. Druga wojna światowa na...

Długo nie wiedziałem o istnieniu tej książki. Niedawno przeczytałem, że powieść (oryginalny tytuł; „Abigél”) w 2005 roku, w ramach plebiscytu BBC Big Read na Węgrzech na najchętniej czytany utwór, zajęła trzecie miejsce, po „Gwiazdach Egeru” i „Chłopcach z placu broni”, a przed „Rokiem 1984” Orwella (z naszych autorów jest tylko „Quo vadis”, ale za to na dobrym 30 miejscu pośród 100). Na liście są jeszcze trzy inne książki Magdy Szabo.
Od razu skojarzyłem tytuł z serialem zapamiętanym z dzieciństwa (dubbingowanym),ze śliczną Evą Szerencsi w roli głównej. Jest to powieść adresowana właściwie do młodzieży, szczególnie żeńskiej, ale może być ciekawa dla każdego. Mamy bowiem zarysowany wątek miłosny, przeżycia nastolatki na pensji z ostrą dyscypliną, wielką i małą historię Węgier – dla nas najmniej czytelną – oraz swego rodzaju zagadkę sensacyjną, aczkolwiek niezbyt trudną do odgadnięcia.
Pewną egzotykę stanowią dla nas instytucje szkolne kościoła ewangelicko-reformowanego (tzw. kalwińskiego),np. diakonisy oraz uświadomienie sobie faktu, że w II wojnie światowej Węgry walczyły po stronie Niemiec, między innymi na froncie rosyjskim i co najmniej spora część społeczeństwa popierała to zaangażowanie.
Pojawia się też nawiązanie do holocaustu ludności żydowskiej oraz węgierskiego ruchu oporu, w książce relatywnie słabego. Na szczęście wtrętów prokomunistycznych brak, jest tylko jedno nawiązanie do moskiewskiego radia. Warto wiedzieć, że powieść wydano w 1973 roku, zaś Magda Szabo była represjonowana w latach 50-tych.
Książka przeszła próbę czasu. W napięciu trzymają nie tyle losy Giny, ale identyfikacja Abigél, losy tej osoby oraz innych postaci, szczególnie koleżanek Georginy ze szkoły. Główna bohaterka może miejscami drażnić, ale autorce chyba dobrze udało się przedstawić osobowość dziewczyny w okresie dojrzewania, jej sposobu myślenia, postrzegania świata i ludzi oraz pragnień. A także zmiany, jaką wywiera na nią przekazana przez ojca i Abigél prawda o losach jej, rodziny i sytuacji w kraju. Można także przekonać się, że trzeba czasami użyć zła w dobrym celu (kradzież i fałszerstwo),a szczera wdzięczność i romantyczna pomoc mogą wyrządzić dużo kłopotu. Naprawdę bardzo ciekawa historyczna powieść, nie tylko dla młodzieży.

Długo nie wiedziałem o istnieniu tej książki. Niedawno przeczytałem, że powieść (oryginalny tytuł; „Abigél”) w 2005 roku, w ramach plebiscytu BBC Big Read na Węgrzech na najchętniej czytany utwór, zajęła trzecie miejsce, po „Gwiazdach Egeru” i „Chłopcach z placu broni”, a przed „Rokiem 1984” Orwella (z naszych autorów jest tylko „Quo vadis”, ale za to na dobrym 30 miejscu...

Nie jest To typowa książka o pannie na pensji. Są problemy w szkole i z koleżankami ale tło to nie sielanka. Trwa wojna a ojciec chce chronić córkę. Jest też tajemniczy posąg...

Nie jest To typowa książka o pannie na pensji. Są problemy w szkole i z koleżankami ale tło to nie sielanka. Trwa wojna a ojciec chce chronić córkę. Jest też tajemniczy posąg...