Książka Elżbiety Cherezińskiej "Turniej cieni" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna. Elżbieta Cherezińska (ur. w 1972 r.),teatrolog. Mieszka w Kołobrzegu. W 2005 roku napisała wspólnie z Szewachem Weissem jego literacką biografię zatytułowaną "Z jednej strony, z drugiej strony". W 2008 roku nakładem Zysk i S-ka Wydawnictwa ukazała się książka "Byłam sekretarką Rumkowskiego. Dzienniki Etki Daum" - historia łódzkiego getta opowiadana od kulis, która spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno ze strony recenzentów, jak i czytelników.http://www.cherezinska.pl/
O autorce już kiedyś czytałam, że jej książki są najchętniej czytanymi powieściami historycznymi, uznałam jednak, że to nie jest mój ulubiony rodzaj literatury, więc nie szukałam jej książek i nie planowałam do czytania. A jednak podczas oglądania gali wręczenia nagród dla Najlepszych Książek 2023 wg. portalu Lubimy Czytać zaintrygowała mnie prezentacja tej właśnie książki oraz wystąpienie autorki i zakupiłam e-booka. Tak, zainteresował mnie temat oskarżenia o czary i proces czarownicy. I trochę byłam rozczarowana, bo długo musiałam czekać by w książce pojawił się ten motyw, dopiero grubo po 70% całości. Czytałam więc z niecierpliwością i miałam mieszane uczucia, ale ostatecznie uznałam, że talent autorki do opisywania codziennego życia dworu książąt pomorskich oraz pomorskiej szlachty w XVI i na początku XVII wieku jest niezwykły i po prostu zaczęłam cieszyć się tym, co czytałam.
Poznajemy Sydonię von Bork (a jest to postać historyczna) gdy zostaje wysłana przez brata na dwór wołogoski do przyjęcia pozycji damy dworu Marii Saskiej wdowy po księciu Filipie i znalezienia odpowiedniego męża. Towarzyszymy jej gdy zostanie z dworu odesłana, jesteśmy świadkami konfliktu z bratem, walki o należny udział w majątku odziedziczonym po rodzicach, próbie zapanowania nad swoim życiem i zorganizowania codzienności w sposób jak najbardziej odpowiadającym jej oczekiwaniom. W końcu pojawia się oskarżenie o czary, proces i wyrok. Całość bardzo interesująca i opisana przystępnym językiem, z dodatkowym walorem edukacyjnym z zakresie historii Pomorza Zachodniego. Wiedza na temat postępowania w procesie o czary (w oparciu o prawdziwe akta sądowe i dokumenty historyczne, o czym autorka pisze na końcu książki - bezcenne.
Zachęcona entuzjastycznymi recenzjami zakupiłam od razu trzy tomy. A pierwszy męczyłam ponad miesiąc. U Cherezinskiej lubię to,że tworzy wyraziste, ciekawe postaci z którymi można "poczuć więź", zwłaszcza postaci kobiece-Harda, Sigrun, Halderd itd, a tutaj zanim się połapałam kto jest kim to już był bez znaczenia, albo nie żył... Czytając cały czas miałam wrażenie,że to jest książka na zamówienie, na siłę imitująca "Grę o tron" w polskim wydaniu. Martin miał swobodę w tworzeniu fabuły a autorka trzymała się historii i miała małe pole do popisu. Uważam,że za dużo wątków, wydarzeń, postaci, wszystko takie pobieżne i bez wyrazu. I te wątki fantasy... Oby te zwierzęta herbowe i wróżki z lasu miały jakiś sens w kolejnych tomach bo na razie nie widzę dla nich uzasadnienia. Niektórzy bohaterowie wzbudzili moja sympatię -Mściwój, Rikissa, Jakub Świnka, to jak ukazani są św.Kinga z Bolesławem -niestety w większości na krótko...
Książka jest poprawna,ale nie porwała mnie, spodziewałam się dużo więcej.