-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
2016-11-22
2017-02-12
2016-12-03
2017-01-15
2017-01-12
2017-01-06
2015-12-27
2016-09-27
2016-10-16
2016-12-09
2016-12-28
2016-12-22
2016-10-03
2016-10-23
2016-03-30
2016-02-27
Płytka ze szwedzkim wydaniem tej książki leży u mnie na półce od miesięcy, ale na jej wysłuchanie zdecydowałem się dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem, że ma się ukazać wydanie polskie.
Karin Fossum nie traci formy. Zagadki kryminalnej tu nie ma, bo od razu poznajemy sprawcę, za to nie wiemy, czy i kiedy wpadnie w ręce policji. Rozwiązanie jest oczywiście kwestią czasu, bo Konrad Sejer nie odpuszcza, ale dobrze nakreślony portret psychologiczny sprawcy sprawia, że książkę cały czas czyta się z napięciem. Co więcej, można nawet w pewnym sensie zrozumieć jego postępowanie, bo czegóż nie zrobi kochający ojciec dla swojej dorastającej córki...
W moim prywatnym rankingu książek Karin Fossum umieściłbym tę powieść na trzecim miejscu, za "Utraconą" i "Za podszeptem diabła", ex aequo z "Czarnymi sekundami", "Nie oglądaj się" i "Okiem Ewy", a przed "Kto się boi dzikiej bestii".
Płytka ze szwedzkim wydaniem tej książki leży u mnie na półce od miesięcy, ale na jej wysłuchanie zdecydowałem się dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem, że ma się ukazać wydanie polskie.
Karin Fossum nie traci formy. Zagadki kryminalnej tu nie ma, bo od razu poznajemy sprawcę, za to nie wiemy, czy i kiedy wpadnie w ręce policji. Rozwiązanie jest oczywiście kwestią czasu,...
2016-08-25
2015-02-08
Lubię książki, po których coś mi zostaje w głowie. Dzięki tej książce dowiedziałem się m.in.:
- gdzie leży Dobrudża
- co to jest Żelazna Brama
- kto sprowadził paprykę na Węgry
- które mocarstwa toczyły o Węgry największe boje
- kim w historii Węgier jest bł. Gizela
- z czego słynie zamek w Devinie (Dziewinie)
- z produkcji jakich towarów słynie Ingolstadt.
Jeśli ktoś lubi poznawać tego typu ciekawostki, to ta książka go nie zawiedzie. Jeśli nie lubi, to może ją uznać za "nudne reporterskie wynurzenia". Ja w każdym razie polecam.
Lubię książki, po których coś mi zostaje w głowie. Dzięki tej książce dowiedziałem się m.in.:
- gdzie leży Dobrudża
- co to jest Żelazna Brama
- kto sprowadził paprykę na Węgry
- które mocarstwa toczyły o Węgry największe boje
- kim w historii Węgier jest bł. Gizela
- z czego słynie zamek w Devinie (Dziewinie)
- z produkcji jakich towarów słynie Ingolstadt.
Jeśli ktoś lubi...
2016-05-28
2016-03-21
To cały czas jest ten sam znakomity Nesser, co w cyklach o Barbarottim i Van Veeterenie, tylko trochę bardziej absurdalny. Nie wiem czemu, ale główny bohater bardzo przypomina mi Forresta Gumpa. Wprawdzie tutaj nie biega, ale piękne żółte buty odgrywają w tej książce dość istotną rolę. Jeśli ktoś nie lubi absurdalnego humoru, to Nesser w tym wydaniu może mu nie podejść, ale pozostali będą się przy tej książce całkiem nieźle bawić.
To cały czas jest ten sam znakomity Nesser, co w cyklach o Barbarottim i Van Veeterenie, tylko trochę bardziej absurdalny. Nie wiem czemu, ale główny bohater bardzo przypomina mi Forresta Gumpa. Wprawdzie tutaj nie biega, ale piękne żółte buty odgrywają w tej książce dość istotną rolę. Jeśli ktoś nie lubi absurdalnego humoru, to Nesser w tym wydaniu może mu nie podejść, ale...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to