-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać272
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
2017-02-12
2016-03-30
2016-11-03
2016-02-27
2014-11-21
2014-11-01
2015-08-20
2015-06-23
Laik nie napisze na temat tej książki sensownej recenzji, żeby nie wpaść w banał. Bo co tu napisać? "Książka opisuje cztery tysiące lat zmagań człowieka w walce z rakiem", "Książka daje dużej liczbie chorych na raka nadzieję, ale gasi hurraoptymizm", "Chorzy na raka i ich rodziny powinni koniecznie przeczytać tę książkę". Przecież to takie wyświechtane slogany. Laik może co najwyżej pochylić czoło przed mrówczą pracą, jaką wykonał autor i zachęcić innych do przeczytania tej książki. Po stokroć warto!
Laik nie napisze na temat tej książki sensownej recenzji, żeby nie wpaść w banał. Bo co tu napisać? "Książka opisuje cztery tysiące lat zmagań człowieka w walce z rakiem", "Książka daje dużej liczbie chorych na raka nadzieję, ale gasi hurraoptymizm", "Chorzy na raka i ich rodziny powinni koniecznie przeczytać tę książkę". Przecież to takie wyświechtane slogany. Laik może co...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-02-25
Wydawnictwo W.A.B. chyba nie ma planów wydania tej książki w najbliższym czasie u nas, więc postarałem się o audiobook po szwedzku i słuchałem przez ostatni tydzień (na papierze to podobno 495 stron).
Akcja rozgrywa się pięć lat później w stosunku do "Szybkiego cashu". JW wychodzi na wolność, pojawiają się też inni bohaterowie znani z wcześniejszych części m.in. Jorge i Radovan, ale przede wszystkim na scenę wkracza córka Radovana Nathalie i to ona jest w tej powieści jedną z głównych bohaterek. Akcja wartka, jak to u Lapidusa, zakończenie sensowne. Jeśli komuś podobały się dwie wcześniejsze części, to i "Livet Deluxe" go nie zawiedzie.
Po wysłuchaniu tej części coraz bardziej podziwiam Mariusza Kalinowskiego za doskonałe tłumaczenie dwóch pierwszych książek, bo szwedzki Lapidusa jest bardzo niewdzięczny i pełno w nim raf, na których się można rozbić, a Mariusz Kalinowski minął je bez zadraśnięcia.
Wydawnictwo W.A.B. chyba nie ma planów wydania tej książki w najbliższym czasie u nas, więc postarałem się o audiobook po szwedzku i słuchałem przez ostatni tydzień (na papierze to podobno 495 stron).
Akcja rozgrywa się pięć lat później w stosunku do "Szybkiego cashu". JW wychodzi na wolność, pojawiają się też inni bohaterowie znani z wcześniejszych części m.in. Jorge i...
2014-12-23
Doskonała lektura. Znakomite połączenie historii obiektów architektonicznych z kolejami życia ich twórców. Absolutna rewelacja. Z krakowskiego punktu widzenia zabrakło mi w tej książce rozdziału o starej części Nowej Huty, ale mimo wszystko zdejmuję przed panem Filipem czapkę z głowy.
Doskonała lektura. Znakomite połączenie historii obiektów architektonicznych z kolejami życia ich twórców. Absolutna rewelacja. Z krakowskiego punktu widzenia zabrakło mi w tej książce rozdziału o starej części Nowej Huty, ale mimo wszystko zdejmuję przed panem Filipem czapkę z głowy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-11-13
2014-11-08
Napisana bardzo ciężkim językiem. Przy lekturze co chwilę łapałem się na tym, że nie jestem w stanie skoncentrować się na tekście i odpływam myślami. Może to też wina tego, że po przeczytaniu kilku książek z tej dziedziny trudno już o zachwyt czy uczucie odkrywania czegoś nowego. Jeśli jednak ktoś właśnie stanął na rozdrożu i ma zamiar poznać poglądy "czterech jeźdźców ateizmu" (Richarda Dawkinsa, Christophera Hitchensa, Sama Harrisa i właśnie Daniela Dennetta) a nie wie, od którego z nich zacząć i nie wyklucza przy tym możliwości, że da się im uwieść, to niech zostawi sobie Dennetta na koniec, bo on jednak najmniej przystępnie formułuje myśli, a przez to brak mu tej siły przekonywania, którą ma zwłaszcza Richard Dawkins w "Bogu urojonym".
Napisana bardzo ciężkim językiem. Przy lekturze co chwilę łapałem się na tym, że nie jestem w stanie skoncentrować się na tekście i odpływam myślami. Może to też wina tego, że po przeczytaniu kilku książek z tej dziedziny trudno już o zachwyt czy uczucie odkrywania czegoś nowego. Jeśli jednak ktoś właśnie stanął na rozdrożu i ma zamiar poznać poglądy "czterech...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06-22
2012-12-09
Recenzje szwedzkie nie były wprawdzie zbyt entuzjastyczne (kilku recenzentów napisało wręcz, że lepiej by było, gdyby ten cykl zakończył się po czterech książkach), ale moim zdaniem to bardzo dobra powieść. "Całkiem inna historia" to może nie jest, ale wszystkie detale tak czy owak są precyzyjnie dopracowane, akcja spójna i oczywiście - jak to w dobrych kryminałach bywa - nic nie jest tym, czym się początkowo wydaje. W każdym razie, kiedy małym chłopcom zabiera się ich ukochane żołnierzyki, to może to być przyczyną rodzinnej tragedii. Albo i nie...
Recenzenci mogą sobie narzekać, ale fani Barbarottiego na pewno będą w napięciu wyczekiwać polskiego wydania (bo można zakładać, że powieść pewnie i u nas wkrótce się ukaże), a po lekturze mimo wszystko nie będą mieć powodów do kręcenia nosem.
I wcale nie byłbym taki pewny, że to definitywnie ostatnia część przygód naszego pana inspektora :)
Recenzje szwedzkie nie były wprawdzie zbyt entuzjastyczne (kilku recenzentów napisało wręcz, że lepiej by było, gdyby ten cykl zakończył się po czterech książkach), ale moim zdaniem to bardzo dobra powieść. "Całkiem inna historia" to może nie jest, ale wszystkie detale tak czy owak są precyzyjnie dopracowane, akcja spójna i oczywiście - jak to w dobrych kryminałach bywa -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1996-01-01
1996-01-01
Płytka ze szwedzkim wydaniem tej książki leży u mnie na półce od miesięcy, ale na jej wysłuchanie zdecydowałem się dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem, że ma się ukazać wydanie polskie.
Karin Fossum nie traci formy. Zagadki kryminalnej tu nie ma, bo od razu poznajemy sprawcę, za to nie wiemy, czy i kiedy wpadnie w ręce policji. Rozwiązanie jest oczywiście kwestią czasu, bo Konrad Sejer nie odpuszcza, ale dobrze nakreślony portret psychologiczny sprawcy sprawia, że książkę cały czas czyta się z napięciem. Co więcej, można nawet w pewnym sensie zrozumieć jego postępowanie, bo czegóż nie zrobi kochający ojciec dla swojej dorastającej córki...
W moim prywatnym rankingu książek Karin Fossum umieściłbym tę powieść na trzecim miejscu, za "Utraconą" i "Za podszeptem diabła", ex aequo z "Czarnymi sekundami", "Nie oglądaj się" i "Okiem Ewy", a przed "Kto się boi dzikiej bestii".
Płytka ze szwedzkim wydaniem tej książki leży u mnie na półce od miesięcy, ale na jej wysłuchanie zdecydowałem się dopiero teraz, kiedy się dowiedziałem, że ma się ukazać wydanie polskie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKarin Fossum nie traci formy. Zagadki kryminalnej tu nie ma, bo od razu poznajemy sprawcę, za to nie wiemy, czy i kiedy wpadnie w ręce policji. Rozwiązanie jest oczywiście kwestią czasu,...