forum Oficjalne Aktualności
Opowiadania, które warto przeczytać – krótkie formy na lato (i nie tylko)
Opowiadania – jedni je uwielbiają, inni sięgają po nie rzadko. Lato to doskonała okazja, by jednak na przeczytanie zbioru opowiadań się zdecydować. W końcu to krótkie formy, co też oznacza, że łatwiej je spakować do plecaka czy walizki niż opasłe tomiszcza. Poznajcie więc zestawienie opowiadań, które warto przeczytać, i dodajcie swoje propozycje!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [29]
Dorzucę O'Henry'ego absolutnego mistrza opowiadań, niestety zapomniany, a co gorsza, jego opowiadania krążą po necie bez podania autora 😕
No i oczywiście nasz Zajdel - bardzo lubię zbiorek "Dokąd jedzie ten tramwaj", ale opowiadań jest więcej, po prostu trzeba poszperać w antologiach albo wygrzebać na strychu serię "Stało się jutro"
Miałam/mam szczęście do świetnych zbiorów opowiadań.
Może zacznę od czeskich i słowackich, bo tych chyba przeczytałam najwięcej:
Gorzki świat - Josef Škvorecký
Mapa Anny - Marek Šindelka
Podwójne widzenie - Zdeněk Svěrák. Genialne!
Opowiadacze....
@awito
Imponująca i egzotyczna lista.
Można na niej znaleźć coś dla siebie.
Ja znalazłam. :)
Wstawiam na półkę Podwójne widzenie
Dodam do listy dwóch klasyków Jarosław Iwaszkiewicz i Gustaw Herling-Grudziński .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oszczędna i skondensowana proza Carvera nadaje się idealnie do czytania w wakacje:
"Słoń", "Katedra", "O czym mówimy, kiedy mówimy o miłości".
W podobnym klimacie są opowiadania Lucii Berlin "Instrukcja dla pań sprzątających".
I moje tegoroczne odkrycie czyli krótkie formy Mariany Enriquez: "Niebezpieczeństwa palenia w łóżku". Polecam.
Kilka propozycji pogrupowanych z puntu widzenia klimatu. Ograniczam siętylko do zbiorów opowiadań, bez ich pojedynczych wydań.
1. Te, które albo zawierają elementy humorystyczne, albo przynajmniej podnoszą nastrój:
Historia Partii Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa i inne zbiory...
Pavla, Hena i Stasiuka mam na celowniku i wcześniej czy później po ich opowiadania sięgnę. Zaintrygowało mnie Letnie przesilenie i spodobał się tytuł i okładka zbioru Palinka. Prozy z Banatu. I te dwie dodaję na półkę. 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWiem, że nie czytasz opinii przed lekturą, ale opowiadań ze zbioru Letnie przesilenie nie czytaj w kolejności zamieszczenia. Dwa lub trzy pierwsze zostaw na koniec. Za to Hena wręcz przeciwnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dzięki za tę podpowiedź 😊
Hen zdecydowanie bliżej w kolejce niż Basara, ale zapamiętam i wezmę to pod uwagę. 😊
Punkt 2 (mało znane społeczności) świetny - zapisuję, żeby nie umknęło.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z opowiadaniami mam podobnie jak @tzaw. Po jakimś czasie zostaje mi ulotne wrażenie całości zbioru, rzadko pamiętam pojedyncze teksty, chyba, że zapamiętam ich tytuł i dzięki niemu widzę „to” właściwe opowiadanie. Mimo to czytać opowiadania lubię.
Do wymienionych w artykule i tych, które się już tutaj pojawiły koniecznie chcę dopisać nazwisko Kornela Filipowicza – mistrza...
Przypomniałaś mi o Odojewskim , dziś też prawie zapomnianym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja jakiś czas temu właśnie je sobie odkurzyłam.
Chociaż Odojewski, to dla mnie głównie autor cyklu podolskiego.
Ale bardziej "obyczajowa" Oksana też mi się podobała.
Ja ostatnio zupełnym przypadkiem trafiłam na same zbiory opowiadań. Zarówno Gąsienica jak i Król w Żółci są godne polecenia, przynajmniej dla osób zaciekawionych klasyką grozy i kryminału. Jeden autor inspirował się Allanem Poe, a drugi był inspiracją dla Lovecrafta — lepszej zachęty nie znajdę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Właśnie czytam Opowiadania wybrane. Tom I Antona Czechowa i jestem nimi zachwycony. "Wypróbowałem wszystko oprócz powieści, wierszy i donosów" - żartował Czechow. To teksty uniwersalne, które nigdy się nie zestarzeją.
Nowym wcieleniem Czechowa jest mistrzyni opowiadań Alice Munro. Niech Was nie odstraszą typowe dla...
Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale strasznie nie lubię opowiadań. Jakiego autora bym sobie nie przypomniał, za każdym razem jego powieści podobały mi się bardziej od opowiadań.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak zauwazyla @Magda krótka forma =/= lekka treść.
Myśląc o tej formie przypominam sobie:
Julio Cortazara Opowiadania zebrane , Ostatni pan i władca Philipa Dicka i Mikrotyki Pawła Sołtysa.
Bo Wojna czasu ...