Przepiękna, magiczna wręcz. Trudna językowo przeprawa, ale warto było. Każda historia inna, każda równie wciągająca, ale wspólnym mianownikiem jest charakterystyczny styl Allende!

Przepiękna, magiczna wręcz. Trudna językowo przeprawa, ale warto było. Każda historia inna, każda równie wciągająca, ale wspólnym mianownikiem jest charakterystyczny styl Allende!

Cykl 23 barwnych, zadziwiających historii, snutych przez tytułową bohaterkę, współczesną Szeherezadę ukochanemu na dobranoc, by miał kolorowe, piękne sny. Jeśli lubicie połączenie realizmu magicznego z erotyką oraz egzotyką, będziecie usatysfakcjonowani.
Niezwykły zbiór kobiecych portretów.

"Myślę, że tajemnica i magia są wszędzie"
- Isabel Allende.

Cykl 23 barwnych, zadziwiających historii, snutych przez tytułową bohaterkę, współczesną Szeherezadę ukochanemu na dobranoc, by miał kolorowe, piękne sny. Jeśli lubicie połączenie realizmu magicznego z erotyką oraz egzotyką, będziecie usatysfakcjonowani.
Niezwykły zbiór kobiecych portretów.

"Myślę, że tajemnica i magia są wszędzie"
- Isabel Allende.

Przeczytałam z zachwytem. Cudowne historie, magiczne i podkreślające przewodnie zadanie ludzi " być dobrym dla innych". Najpiękniejsza dla mnie historia to opowieść o indianinie - ciągle o tym myślę:). Kocham Allende :)

Przeczytałam z zachwytem. Cudowne historie, magiczne i podkreślające przewodnie zadanie ludzi " być dobrym dla innych". Najpiękniejsza dla mnie historia to opowieść o indianinie - ciągle o tym myślę:). Kocham Allende :)

Przemiła kontynuacja Evy Luny.

Przemiła kontynuacja Evy Luny.

Z "Opowieści Ewy Luny" czytałam tylko "Dwa Słowa". Jest to cudowne opowiadanie i jest mi smutno, że skończyło się nagle, bez wyjaśnienia. Na początku poznajemy Belisę, która sprzedaje słowa, potem Mulata, a na koniec drugiego ważnego bohatera, pułkownika.
Pomiędzy słowa, zawarte w tym opowiadaniu, przewleczono nitki magii, które przenoszą nas do świata, w którym słowa grają ważną rolę.

Gorąco polecam...

Z "Opowieści Ewy Luny" czytałam tylko "Dwa Słowa". Jest to cudowne opowiadanie i jest mi smutno, że skończyło się nagle, bez wyjaśnienia. Na początku poznajemy Belisę, która sprzedaje słowa, potem Mulata, a na koniec drugiego ważnego bohatera, pułkownika.
Pomiędzy słowa, zawarte w tym opowiadaniu, przewleczono nitki magii, które przenoszą nas do świata, w którym słowa grają...

Nierówna książka. Są prawdziwe perełki ("Dwa słowa") i są siermiężne opowiadania.

Nierówna książka. Są prawdziwe perełki ("Dwa słowa") i są siermiężne opowiadania.

Po przeczytaniu Ewy Luny z ciekawością sięgnęłam po jej opowieści i oczywiście nie zawiodłam się. Każda opowieść piękna,wzruszająca i zaskakująca. Napewno wrócę do tej lektury jeszcze raz i mogę ją gorąco polecić.

Po przeczytaniu Ewy Luny z ciekawością sięgnęłam po jej opowieści i oczywiście nie zawiodłam się. Każda opowieść piękna,wzruszająca i zaskakująca. Napewno wrócę do tej lektury jeszcze raz i mogę ją gorąco polecić.

„Opowieści Ewy Luny” autorstwa Isabel Allende, to zbiór 23 barwnych i ekscytujących historii, które tytułowa bohaterka, współczesna Szeherezada, opowiada swojemu kochankowi przed zaśnięciem. Są to opowieści o emocjach, marzeniach, potędze natury, miłości i magii obecnej w życiu każdego. Przepełnione skandalem, przemocą, zepsuciem i śmiercią, a także sprawiedliwością, lojalnością i wolnością.

W rzeczywistości, skandal to kluczowy element, który przyciąga oko czytelnika i pozwala bez tchu zagłębić się w świecie pełnym intryg i namiętności. Allende zgrabnie kreuje bohaterów, przedstawiając osobistości wywodzące się z różnych środowisk: partyzanci i wróżki, tyrani i piękne damy, chłopi i dziwki. Akcja ma miejsce w egzotycznych wioskach lub małych miasteczkach , gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą. Takie wiejskie środowisko to idealna sceneria dla powieści napisanej w konwencji realizmu magicznego. Tutaj bohaterowie żyją w rzeczywistości, w której granica pomiędzy światem realnym, a magicznym nie istnieje.

Każda z opowieści to odzwierciedlenie krajobrazu, kultury i struktury społecznej Ameryki Południowej. Niesamowite baśnie dla dorosłych, czasami wulgarne i brutalne, pełne niepohamowanych namiętności i erotyzmu, magii i okultyzmu. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów „Ewy Luny”!

„Opowieści Ewy Luny” autorstwa Isabel Allende, to zbiór 23 barwnych i ekscytujących historii, które tytułowa bohaterka, współczesna Szeherezada, opowiada swojemu kochankowi przed zaśnięciem. Są to opowieści o emocjach, marzeniach, potędze natury, miłości i magii obecnej w życiu każdego. Przepełnione skandalem, przemocą, zepsuciem i śmiercią, a także sprawiedliwością,...

Książka ta to gratka dla miłośników talentu pani Allende, zwłaszcza dla tych, których urzekła "Ewa Luna".

Dla mnie "Opowieści..." są wielkim hymnem na cześć kobiecości, miłości, przyjaźni, nieokiełznanych emocji i zdolności do poświęcenia.

Autorka kolejny raz udowadnia, że jest pisarką obdarzoną niespotykaną wyobraźnią, która pod jej piórem wprowadza (a raczej wciąga) czytelnika w magiczny świat pełen tajemnic, ogromnych, niepohamowanych namiętności i ważnych życiowych decyzji.

"Opowieści..." i poprzedzająca je "Ewa Luna" to na pewno uczta duchowa dla wszystkich miłośników realizmu magicznego.
Ci, którzy nie znają jeszcze twórczości pani Allende, powinni - moim zdaniem - zacząć właśnie od tych niezwykłych historii, zanim sięgną po napisane z ogromnym rozmachem powieści.

Książka ta to gratka dla miłośników talentu pani Allende, zwłaszcza dla tych, których urzekła "Ewa Luna".

Dla mnie "Opowieści..." są wielkim hymnem na cześć kobiecości, miłości, przyjaźni, nieokiełznanych emocji i zdolności do poświęcenia.

Autorka kolejny raz udowadnia, że jest pisarką obdarzoną niespotykaną wyobraźnią, która pod jej piórem wprowadza (a raczej wciąga)...

Nazywała się Belisa Crepusculario i trudniła się sprzedawaniem słów: za pięć centavów dawała wiersze, za siedem ulepszała sny, za dziewięć pisała listy zakochanym, za dwanaście wymyślała obelgi dla wrogów, a za zakupy u niej za pięćdziesiąt centavów dawała w prezencie tajemne, własne słowo na odpędzenie melancholii.Pewnego razu została porwana przez okrutnego Pułkownika i zmuszona do napisania dla niego przemówienia, które zjednałoby mu ludzi i doprowadziło do wybrania go na Prezydenta w powszechnym głosowaniu. Przemówienie Belisy przyniosło Pułkownikowi ogromną popularność i sukces, jednak dwa słowa jakie dostał na własnoś od dziewczyny nie dawały mu spokoju, przypominały mu o niej, doprowadzały do obłędu aż doprowadziły do sprowadzenia Belisy do obozowiska Pułkownika i oddania się jej.
To jedno z opowiadań. W innym dziewczynka zakochuje się w kochanku matki i rzuca na niego czar, Indianin tak długo opiekuje się duszą umarłej, aż zakochuje się w niej. Cudne, zaskakujące opowieści o niezwykłych,silnych kobietach.

Nazywała się Belisa Crepusculario i trudniła się sprzedawaniem słów: za pięć centavów dawała wiersze, za siedem ulepszała sny, za dziewięć pisała listy zakochanym, za dwanaście wymyślała obelgi dla wrogów, a za zakupy u niej za pięćdziesiąt centavów dawała w prezencie tajemne, własne słowo na odpędzenie melancholii.Pewnego razu została porwana przez okrutnego Pułkownika i...