Postanowiłem nadrobić parę książek Philipa K. Dicka, legendarnego twórcy science-fiction, autora takich klasyków jak Czy androidy śnią o elektronicznych owcach? (Blade Runner),czy Raport mniejszości. Ostatni Pan i Władca to tytuł zarówno krótkiego opowiadania, ale też całego zbioru 15 opowiadań Dicka.
Philip K. Dick posługiwał się lekkim, zwięzłym językiem, dzięki czemu jego opowiadania, pomimo różnorodnych tematyk i 50 lat na karku do dziś czyta się szybko i przyjemnie. Możemy tutaj podziwiać jakie zjawiska społeczno-polityczne, filozoficzne i naukowe fascynowały autora, przedstawione w różny sposób. Widać tutaj szczególnie dużo inspiracji ówczesnymi lękami Ameryki, takimi jak strach przed zagładą nuklearną, konsumpcjonizmem, automatyzacją, Zimną Wojną, czy inwazją z kosmosu. Mamy tutaj zarówno miejsce na czystą satyrę, baśń, historie kryminalne, jak i mroczne dystopie - często oparte na jakimś intrygującym koncepcie (Ostatni pan i władca),szokującym twiście prowokującym do myślenia (Majstersztyk),lub absurdalnym humorze jak np. Wojna z Fnollami w której ludzkość odpiera inwazję obcych przypominających miniaturowych komiwojażerów. Jest nawet dystopia przywodząca na myśl klasyczny scenariusz ze świata X-Men (Złotoskóry).
Niestety część elementów zdążyła się zestarzeć. Wizje przyszłości i przedstawiona technologia wypada momentami umownie i naiwnie - ale w sympatyczny sposób, typowy dla starych powieści science-fiction. Gorzej jeśli chodzi o przestarzałe poglądy i stereotypy, które z dzisiejszej perspektywy mogą wzbudzać niesmak, np. w kilku opowiadaniach kobiety są sprowadzone do najgorszych stereotypów - jako próżne, płytkie, chciwe, zwykle przedstawiane jako obiekty seksualne. Jedno opowiadanie z kolei (Przedludzie) to jeden, wielki manifest antyaborcyjny i mocna krytyka wymierzona w liberalizm i emancypację kobiet.
Ciekawa pozycja, ale dosyć przestarzała, zalecane jest czytanie z świadomością kontekstu.

https://www.facebook.com/photo?fbid=619215440213992&set=a.505486964920174

Postanowiłem nadrobić parę książek Philipa K. Dicka, legendarnego twórcy science-fiction, autora takich klasyków jak Czy androidy śnią o elektronicznych owcach? (Blade Runner),czy Raport mniejszości. Ostatni Pan i Władca to tytuł zarówno krótkiego opowiadania, ale też całego zbioru 15 opowiadań Dicka.
Philip K. Dick posługiwał się lekkim, zwięzłym językiem, dzięki czemu...

Przeczytane opowiadanie "Przedludzie".

Przeczytane opowiadanie "Przedludzie".

Nie przepadam za opowiadaniami, bo zawsze za szybko się kończą, a co gorsza, często zostawiają mnie w konsternacji - czuję się, jakby autor mnie w jakiś sposób oszukiwał, nie serwując całych opowieści, tylko ich wycinki. W przypadku zbioru "Ostatni pan i władca", na szczęście nie było to normą, opowiadania w większości są bardzo ciekawe, a te, gdzie zakończenie pozostaje "mocno otwarte" można sobie dopowiedzieć na różne sposoby. Zbiór nie jest równy, jest w nim kilka opowiadań lepszych i kilka słabszych, całość jednak się broni jako warta preczytania.

Faworyci:
"Chwyt reklamowy"
"Ostatni pan i władca"
"Przedludzie"
"Majstersztyk"
"Wojna z Fnoolami".

Nie przepadam za opowiadaniami, bo zawsze za szybko się kończą, a co gorsza, często zostawiają mnie w konsternacji - czuję się, jakby autor mnie w jakiś sposób oszukiwał, nie serwując całych opowieści, tylko ich wycinki. W przypadku zbioru "Ostatni pan i władca", na szczęście nie było to normą, opowiadania w większości są bardzo ciekawe, a te, gdzie zakończenie pozostaje...

Swietny zbior opowiadan. Mam wrazenie, ze najlepsze zostawiono na koniec ale i te pierwsze sa na dobrym poziomie. Pomyslowosc autora na zastosowanie technologii przyszlosci miejsami jest az zaskakujaca no i do tego jego wizytowka - sztuczne zwierzeta, ktore nie wiadomo czy sa prawdziwe czy nie. Dla mnie opowiadania mialy jeszcze dodatkowy plus bo moglem czytac na raty bez strat w fabule.

Swietny zbior opowiadan. Mam wrazenie, ze najlepsze zostawiono na koniec ale i te pierwsze sa na dobrym poziomie. Pomyslowosc autora na zastosowanie technologii przyszlosci miejsami jest az zaskakujaca no i do tego jego wizytowka - sztuczne zwierzeta, ktore nie wiadomo czy sa prawdziwe czy nie. Dla mnie opowiadania mialy jeszcze dodatkowy plus bo moglem czytac na raty bez...

Uwielbiam odczuwać ten dreszczyk emocji związany z pochłanianiem treści dobrej lektury, która mną zawładnęła a tak było właśnie w tym przypadku. Zbiór opowiadań spod pióra Philipa Dicka ma się czym chwalić a wizjonerski kunszt autora przyprawia o ciary na plecach. Już od pierwszego opowiadania wiedziałem, że znalazłem się na dobrym dla siebie terytorium a książka dostarczy mi wspaniałej rozrywki angażując wyobraźnię do wytężonej pracy. Prawdziwym majstersztykiem jednak okazała się ostatnia opowieść pt. ”Przedludzie”, która zdecydowanie najbardziej mną wstrząsnęła ze względu na sposób przedstawienia powszechności aborcji do stopnia dehumanizującej ludzkość. Nie zabrakło kontrowersji, ale również sporo ironii dzięki czemu Philip K. Dick stworzył prawdziwie fantastyczne dzieło.

Uwielbiam odczuwać ten dreszczyk emocji związany z pochłanianiem treści dobrej lektury, która mną zawładnęła a tak było właśnie w tym przypadku. Zbiór opowiadań spod pióra Philipa Dicka ma się czym chwalić a wizjonerski kunszt autora przyprawia o ciary na plecach. Już od pierwszego opowiadania wiedziałem, że znalazłem się na dobrym dla siebie terytorium a książka dostarczy...

Pomimo fizycznego braku miejsca w moim niezbyt obszernym domu na nowe książki i faktu, że wszelkie półki, regały i inne zakamarki wypełnione są książkami a dodatkowo:książkę powyższą mogę wypożyczyć w każdej chwili z miejscowej biblioteki, to i tak postanowiłem ją kupić, mam taki wewnętrzny przymus związany z książkami, które wywarły na mnie ogromne wrażenie, po prostu muszę je mieć pod ręką, tak na wszelki wypadek, niczym- niepijący alkoholik, trzymający w barku butelkę wódki.

Po przeczytaniu powyższego zbioru opowiadań upewniłem się, że mam do czynienia z pisarzem ponadprzeciętnym, wychodzącym poza ramy gatunku, pisarzem wyprzedzającym czasy, ludzi i wydarzenia, w których przyszło mu żyć, poruszającym w swej twórczości tematy i aspekty życia, o których innym pisarzom nawet się nie śniło. Największe wrażenie zrobił na mnie fakt różnorodności i odmienności opowiadań, gdzie każde kolejne opowiadanie sprawia, iż odczuwamy -jakby napisane było przez innego autora, będąc tym samym dowodem na wewnętrzne bogactwo możliwości twórczych Philipa Dicka.

Gdyby mi ktoś zadał pytanie, które opowiadanie było najlepsze, odpowiedziałbym, że wszystkie na podobnie wysokim poziomie i tak samo dobre, ale jeśli już musiałbym wybrać, powiedzmy trójkę do umiejscowienia na podium, to wybrałbym:
Miejsce trzecie: „Złotoskóry”
Miejsce drugie: „Ostatni pan i władca”
Miejsce pierwsze: „Przedludzie”

Zdecydowanie polecam, pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika i sympatyka gatunku SF.

Pomimo fizycznego braku miejsca w moim niezbyt obszernym domu na nowe książki i faktu, że wszelkie półki, regały i inne zakamarki wypełnione są książkami a dodatkowo:książkę powyższą mogę wypożyczyć w każdej chwili z miejscowej biblioteki, to i tak postanowiłem ją kupić, mam taki wewnętrzny przymus związany z książkami, które wywarły na mnie ogromne wrażenie, po prostu...

Jaka ta książka jest dobra... Żałuję jedynie, że są to krótkie opowiadania, a nie osobne książki, bo są naprawdę wciągające i mądre. Nie jestem jakimś wielkim fanem SF, ale to w jaki sposób Filip potrafi zamknąć się z fabułą, szczegółami, intrygą i zmianą akcji na dosłownie paru stronach jest dla mnie czymś magicznym. Polecam serdecznie każdemu

Jaka ta książka jest dobra... Żałuję jedynie, że są to krótkie opowiadania, a nie osobne książki, bo są naprawdę wciągające i mądre. Nie jestem jakimś wielkim fanem SF, ale to w jaki sposób Filip potrafi zamknąć się z fabułą, szczegółami, intrygą i zmianą akcji na dosłownie paru stronach jest dla mnie czymś magicznym. Polecam serdecznie każdemu

Znakomity zbiór 15 opowiadań, które stoją na najwyższym poziomie. Kolekcja tekstów bardzo równa i żaden nie zaniża ogólnego odbioru i oceny.

Opowiadania pochodzą z głównie z nurtu sf, ale są też teksty postapo, thrillery, horrory... Warto przeczytać choćby dla takich perełek jak "Przedludzie", "Majstersztyk" czy tytułowy "Ostatni pan i władca".

Znakomity zbiór 15 opowiadań, które stoją na najwyższym poziomie. Kolekcja tekstów bardzo równa i żaden nie zaniża ogólnego odbioru i oceny.

Opowiadania pochodzą z głównie z nurtu sf, ale są też teksty postapo, thrillery, horrory... Warto przeczytać choćby dla takich perełek jak "Przedludzie", "Majstersztyk" czy tytułowy "Ostatni pan i władca".

Polecam ogromnie. Szczególnie opowiadanie "Przedludzie", które potrafi niebywale wstrząsnąć odbiorcą.

Polecam ogromnie. Szczególnie opowiadanie "Przedludzie", które potrafi niebywale wstrząsnąć odbiorcą.

Ten to dopiero miał bogatą wyobraźnię! Każdym z tych opowiadań Dick mógłby zawstydzić niejednego twórcę fantastyki, a do tego same pomysły na wagę złota. Samo kontrowersyjne "Przedludzie" ma taką siłę, że nie dziwota jakie wywołało u ludzi poruszenie. Pomysł Dicka na aborcję (usypianie) małych dzieci na "prośbę' znudzonych czy nie chcących już mieć pociech rodziców przeraża nawet teraz. Choć wydźwięk w obecnych czasach może nie zadziałać z taką siłą, gdy słyszymy o innych, bardziej szokujących rzeczach.
Każde kolejne jest równie udane, ale oczywiście zdarzają się też niewypały, które są nie do końca jasne w swej treści. Ale pomysłowość autora czyni je wyjątkowymi!

Ten to dopiero miał bogatą wyobraźnię! Każdym z tych opowiadań Dick mógłby zawstydzić niejednego twórcę fantastyki, a do tego same pomysły na wagę złota. Samo kontrowersyjne "Przedludzie" ma taką siłę, że nie dziwota jakie wywołało u ludzi poruszenie. Pomysł Dicka na aborcję (usypianie) małych dzieci na "prośbę' znudzonych czy nie chcących już mieć pociech rodziców...