rozwińzwiń

Mapa Anny

Okładka książki Mapa Anny Marek Šindelka
Okładka książki Mapa Anny
Marek Šindelka Wydawnictwo: Afera literatura piękna
180 str. 3 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Mapa Anny
Wydawnictwo:
Afera
Data wydania:
2020-02-05
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-05
Liczba stron:
180
Czas czytania
3 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365707277
Tłumacz:
Anna Wanik
Tagi:
literatura czeska Afera Marek Šindelka
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
40

Na półkach:

Miejscami wciąga, a miejscami nudzi.

Miejscami wciąga, a miejscami nudzi.

Pokaż mimo to

avatar
689
391

Na półkach:

Niewiele zostaje w pamięci po lekturze tej książki. Może to problem formy, bo opowiadania zazwyczaj są zbyt krótkie, żeby zaprzyjaźnić się z bohaterami, a ich problemy i przemyślenia wydają się zbyt ulotne i powierzchowne. Niezbyt fortunnym pomysłem było szukanie punktów stycznych dla każdego z bohaterów, niekiedy oglądamy tę samą sytuację z różnych perspektyw, ale nie jest to na tyle częste, żeby miało rzeczywisty wpływ na lepszy ogląd czytelnika. Nie przepadam też za typem bohatera, który w każdym geście czy zachowaniu dopatruje się głębi, myślę że mało który człowiek tak żyje, bo byłoby to zbyt męczące. Najbardziej jednak przeszkadzały mi bohaterki kobiece, myślę, że po tylu wiekach, w których to mężczyźni tworzyli heroiny wedle swoich potrzeb i pożądań przyszedł czas, żeby zajęli się męskim punktem widzenia i próbowali jak najlepiej go opisać. Mam dość autorów, którzy próbują oddać rzeczywistość kobiet, nie mając o niej pojęcia, zbyt długo musiałam znosić w literaturze ich wizje. Zwłaszcza że kiedy Sindelka pisze o mężczyznach, znów skupia się tylko na pożądaniu lub chorobliwej zazdrości. Litości, naprawdę każdy facet funkcjonuje tylko w tych dwóch obszarach i nigdy jego relacje z kobietami nie wychodzą poza seksualność? Rozumiem zachwyt nad językiem, ale i on czasami przeszkadza, bo z tych barokowych zawijasów niewiele wynika - i niewiele zostaje w głowie, poza irytacją.

Niewiele zostaje w pamięci po lekturze tej książki. Może to problem formy, bo opowiadania zazwyczaj są zbyt krótkie, żeby zaprzyjaźnić się z bohaterami, a ich problemy i przemyślenia wydają się zbyt ulotne i powierzchowne. Niezbyt fortunnym pomysłem było szukanie punktów stycznych dla każdego z bohaterów, niekiedy oglądamy tę samą sytuację z różnych perspektyw, ale nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
667

Na półkach:

Może i jest tu zabawa słowem, co lubię, może i jest tutaj dużo nieoczywistości, co też lubię, ale ogólnie to zbiór nie przypadł mi za bardzo do gustu. Przede wszystkim opowiadania są bardzo różnej długości: od kilku stron do kilkunastu, co już wybijało mnie z rytmu. Poza tym były nudne, czasami przeintelektualizowane, przez co męczące. Spodobały mi się może dwa lub trzy opowiadania i to wszystko.

Może i jest tu zabawa słowem, co lubię, może i jest tutaj dużo nieoczywistości, co też lubię, ale ogólnie to zbiór nie przypadł mi za bardzo do gustu. Przede wszystkim opowiadania są bardzo różnej długości: od kilku stron do kilkunastu, co już wybijało mnie z rytmu. Poza tym były nudne, czasami przeintelektualizowane, przez co męczące. Spodobały mi się może dwa lub trzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
247

Na półkach:

Wystarczył jeden zbiór opowiadań, aby Šindelka wskoczył do czołówki moich ulubionych pisarzy. Długo czekałem na kolejny. Wreszcie go przeczytałem.

Czech idealnie gra słowem. Jego porównania są nieoczywiste, a trafione w sedno. Doskonale wie, ile miejsca na kartach książki poświęcić, aby oddać zamysł historii i uzyskać zaplanowany wydźwięk.

"Mapa Anny" mnie nie zawiodła. Choć były momenty, kiedy historie zlewały się w jedną. Oczywiście, w tym zbiorze są ze sobą powiązane, ale zabrakło jasnej granicy, która kazałaby czytelnikowi zastanowić się nie tylko nad całością, ale też poszczególnymi elementami fabuły, dialogami, zwieńczeniami opowiadań. I choć historia nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, na jakie liczyłem, język używany przez Šindelkę i sprawne prowadzenie wątków, wystarczyło, abym osiągnął satysfakcję.

Bohaterowie opowiadań są nieco zagubieni, niezależnie od tego, jak bardzo chcieliby uchodzić za silnych i władczych. Najważniejsze są dla nich relacje międzyludzkie, wywieranie wpływu. Jeśli ktoś chce się zapoznać ze specyfiką twórczości Šindelki, to dobra książka. Choć "Zostańcie z nami" zrobi jeszcze lepsze wrażenie.

Wystarczył jeden zbiór opowiadań, aby Šindelka wskoczył do czołówki moich ulubionych pisarzy. Długo czekałem na kolejny. Wreszcie go przeczytałem.

Czech idealnie gra słowem. Jego porównania są nieoczywiste, a trafione w sedno. Doskonale wie, ile miejsca na kartach książki poświęcić, aby oddać zamysł historii i uzyskać zaplanowany wydźwięk.

"Mapa Anny" mnie nie zawiodła....

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
105

Na półkach: ,

Piekna ksiazka o wielu rzeczach: o miosci przede wszystkim, o ludziach, o tym, jak bardzo jestesmy do siebie podobni. Opowiadania, choc nierowne; ociekaja wrecz lirycznymi opisami, zmyslnie wplecionymi w banalne, z pozoru, historie.

Piekna ksiazka o wielu rzeczach: o miosci przede wszystkim, o ludziach, o tym, jak bardzo jestesmy do siebie podobni. Opowiadania, choc nierowne; ociekaja wrecz lirycznymi opisami, zmyslnie wplecionymi w banalne, z pozoru, historie.

Pokaż mimo to

avatar
18
6

Na półkach:

Bardzo przyjemnie czyta się książkę o sobie patrząc w lustro, które nie pęka. Podróż w znane rejony zawsze sprawia przyjemność.

Bardzo przyjemnie czyta się książkę o sobie patrząc w lustro, które nie pęka. Podróż w znane rejony zawsze sprawia przyjemność.

Pokaż mimo to

avatar
375
322

Na półkach:

Jestem w zdecydowanej mniejszości, jeśli chodzi o odbiór tego zbioru opowiadań. Byłam zaskoczona tym, jak mało emocji we mnie wzbudził po tych wszystkich zachwytach, które czytałam. Dostałam jednak od Was kilka odpowiedzi, że podobnie jak ja nie znaleźliście w tej książce niczego wyjątkowego. To już trzecia czeska książka, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie (czeska literatura przechodzi jakiś boom w tym roku!) i chyba nie do końca jest nam ze sobą dobrze. "Mapa Anny" to zbiór 10 opowiadań o różnej długości dotykających nie tak oryginalnej tematyki zachowań międzyludzkich. Dużo o emocjach, dużo o uczuciach, o ciele też sporo, sporo wewnętrznych rozterek, zderzenia się z rzeczywistością, walki z nieuniknionym, radzeniem sobie ze stresem i niezręcznymi sytuacjami. I niby wszystko wpasowuje się w moje zainteresowania literackie, a jednak coś tu nie zagrało. Czytałam te opowiadania bardzo uważnie, nie skakałam z jednego na drugie, czytałam pojedynczo. Ha, nawet zdarzało mi się wracać do niektórych fragmentów. No i nic. Dwa czy trzy opowiadania może wzbudziły moje zainteresowanie ("Przedstawienie się zaczyna", "Kopia", "Sztafeta"),ale też miałabym się w nich do czego przyczepić. Nie urzekły mnie zatem te opowiadania fabularnie, ale językowo też nie - niektóre zdania trąciły nawet banałem. Skończyłam ten zbiór kilkanaście dni temu, a już nie pamiętam, o czym były niektóre opowiadania. Nie sądzę zatem, by coś we mnie po tej książce pozostało poza tymczasowym zainteresowaniem kilkoma opowieściami.

Jestem w zdecydowanej mniejszości, jeśli chodzi o odbiór tego zbioru opowiadań. Byłam zaskoczona tym, jak mało emocji we mnie wzbudził po tych wszystkich zachwytach, które czytałam. Dostałam jednak od Was kilka odpowiedzi, że podobnie jak ja nie znaleźliście w tej książce niczego wyjątkowego. To już trzecia czeska książka, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie (czeska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
10

Na półkach:

"Mapa Anny" przypomina mi "Zbyt głośną samotność" Bohumiła Hrabala. Może przez wrażenie pośpiechu, ciągłego następstwa zdarzeń dziejących się niby w jakiś porządku, a jednak bez celu. Choć domyślamy się, że jakiś porządek jednak istnieje. Nawet jeśli jest nim chaos.
Tymczasem zdarzenia - strzępki historii ludzi będących w relacji z drugim człowiekiem. Historie zazębiają się, dzieją się równolegle, a jednocześnie w tym samym czasie widzimy początek, środek i zakończenie relacji. Przez zdecydowaną większość lektury ma się wrażenie, że relacje są nietrwałe, powierzchowne, oparte na robieniu wrażenia. Nawet bunt jest formą wpasowania się w otoczenie. A mimo to, a może właśnie przez tą uległość, uczestnicy tych relacji zupełnie się nie rozumieją. Wydają się być wyzbytymi uczuć przeczulonymi na punkcie doskonałości formy jednostkami skazanymi na samotność. Jakby stracili umiejętność właściwej interpretacji sygnałów wysyłanych przez inne jednostki.

"Mapa Anny" przypomina mi "Zbyt głośną samotność" Bohumiła Hrabala. Może przez wrażenie pośpiechu, ciągłego następstwa zdarzeń dziejących się niby w jakiś porządku, a jednak bez celu. Choć domyślamy się, że jakiś porządek jednak istnieje. Nawet jeśli jest nim chaos.
Tymczasem zdarzenia - strzępki historii ludzi będących w relacji z drugim człowiekiem. Historie zazębiają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
111

Na półkach:

Zbiór opowiadań zmuszających do zatrzymania się i spojrzenia na swoje życie z dystansu.

Zbiór opowiadań zmuszających do zatrzymania się i spojrzenia na swoje życie z dystansu.

Pokaż mimo to

avatar
145
49

Na półkach:

10 opowiadań. Mogą być odrębnymi historiami „mapkami” i mogą być też złożoną w całość historią „mapą”.
Bo te świetne opowiadania to takie „mapy” twarzy, ciała, relacji, życia po prostu. Gesty i słowa.
Tęsknota, namiętność, miłość, strach gniew...
Relacje międzyludzkie są ważne, są zawiłe, pogmatwane. Należy je pielęgnować, walczyć o nie. Należy się w nie zagłębić, zaangażować. A co jak się nie wie jak? Wtedy człowiek porusza się jak we mgle, wszystko jest zamazane, niewidoczne, złudne. Pogłębia się samotność, niezrozumienie i oddalanie od siebie.
Gdy słowa zawodzą... jest jeszcze ciało, bez ciała nie ma człowieka, a bez człowieka nie ma słów.
„Mapa Anny” to taka mapa ludzkich uczuć, mapa z głównymi drogami, ale też z pobocznymi i nawet ze ścieżkami, wszystko trafne. Ludzie i otaczający ich świat.
Polecam

10 opowiadań. Mogą być odrębnymi historiami „mapkami” i mogą być też złożoną w całość historią „mapą”.
Bo te świetne opowiadania to takie „mapy” twarzy, ciała, relacji, życia po prostu. Gesty i słowa.
Tęsknota, namiętność, miłość, strach gniew...
Relacje międzyludzkie są ważne, są zawiłe, pogmatwane. Należy je pielęgnować, walczyć o nie. Należy się w nie zagłębić,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    146
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    21
  • 2020
    8
  • Literatura czeska
    6
  • 2021
    6
  • 2020
    5
  • Opowiadania
    3
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mapa Anny


Podobne książki

Przeczytaj także