-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
"Miał pan rację: na tym świecie nie ma żadnej lojalności. Wszyscy kablują."
Belfort musi radzić sobie sam - żona odeszła, pieniądze zabierze FBI, nie może opuszczać swojej posesji, a dzieci widuje tylko w weekendy. Przekonuje się też, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, a raczej nie poznaje, bo przyjaciele znikają tak szybko jak pieniądze.
Oparta na faktach historia do samego końca zaskakuje. Autor mimo wielu przeciwności losu nie poddaje się i wciąż tak samo pewny siebie i ambitny, ukazuje kulisy swojej kariery.
Zaskakujące jest też to, że w pewnym momencie poznajmy Wilka z zupełnie innej strony - jako lojalnego i oddanego człowieka. Można wręcz powiedzieć: prawdomównego.
Jak wyglądały początki Jordana Belforta na Wall Street? Tego dowiecie się sięgając po drugi tom, pt. "Polowanie na Wilka z Wall Street", który powala tak samo jak pierwsza część!
"Miał pan rację: na tym świecie nie ma żadnej lojalności. Wszyscy kablują."
Belfort musi radzić sobie sam - żona odeszła, pieniądze zabierze FBI, nie może opuszczać swojej posesji, a dzieci widuje tylko w weekendy. Przekonuje się też, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, a raczej nie poznaje, bo przyjaciele znikają tak szybko jak pieniądze.
Oparta na faktach...
"Ci młodzi żołnierze nie wszyscy mieli dziewczyny, ale wszyscy mieli matki." - Halina Hołownia z domu Wołłowicz
"Jak ja po wonie musiałam ukrywać, że byłam w AK! Przez działalność w konspiracji miałam kłopoty w pracy. Kiedyś mnie nawet wezwali do UB. [...] Gdy Niemiec przesłuchuje, to człowiek myśli - wróg. Ale gdy przesłuchuje rodak, mówiący po polsku - to nie da się tego opisać, jak bardzo to boli." - Krystyna Sierpińska z domu Myszkowska
"-Mamo, ja nie chcę umierać.
-Chcesz czy nie chcesz, to nie od nas zależy - odparła. - Pożegnaj się teraz z ciocią i przeproś, jeśli kiedyś byłaś niegrzeczna. Zmów modlitwę.
-Mamo, a czy to będzie bolało?
-Córeczko, nie wiem, czy będzie bolało. Może będzie.
[...]
-Jakby cię kula nie trafiła, to leż, nie wstawaj. Nie wychodź spod trupów. Czekaj, aż się ściemni i nie będziesz słyszała wokoło głosów. Wtedy uciekaj." - Jadwiga Łukasik
"Jedni sami przybiegali, innych przynoszono. I jeden z nich... nie zapomnę tego do końca życia. Ten człowiek miał urwaną nogę i sam - w panicznym strachu - kicał na drugiej, zdrowej, do szpitala." - Janina Rożecka z domu Gutowska
Wiele mówi się o męstwie mężczyzn w czasie walk, ale czy zwraca się uwagę na postacie drugoplanowe, a w tym przypadku - kobiety? Bo to dzięki nim w czasie wojny, w czasie Powstania przeżyli ci żołnierze. Łączniczki, sanitariuszki, które równie dzielnie walczyły. Bez broni i w letnich sukienkach wierzyły, że walka będzie trwała kilka dni. Nie były przygotowane na to, co w rzeczywistości przeszły.
Jest to pozycja, która powinna być w każdej domowej biblioteczce. Młodzi ludzie powinni wiedzieć, dzięki komu mogą teraz żyć w Wolnej Ojczyźnie. Książka skłania do przemyśleń, ponieważ nie każdy Polak w dzisiejszych czasach zdolny byłby do takiego poświęcenia, a każda z "Dziewczyn z Powstania" wyznaje, że postąpiłaby tak samo jak siedemdziesiąt lat temu i ruszyłaby do walki.
"Ci młodzi żołnierze nie wszyscy mieli dziewczyny, ale wszyscy mieli matki." - Halina Hołownia z domu Wołłowicz
"Jak ja po wonie musiałam ukrywać, że byłam w AK! Przez działalność w konspiracji miałam kłopoty w pracy. Kiedyś mnie nawet wezwali do UB. [...] Gdy Niemiec przesłuchuje, to człowiek myśli - wróg. Ale gdy przesłuchuje rodak, mówiący po polsku - to nie da się tego...
To prawda, w dzisiejszych czasach, listy odeszły w kąt, a zastąpiły je wszelkiej maści SMSy, e-maile czy chaty. Moja babcia często wspomina swoje koleżanki ze szkoły, które mieszkają w różnych miejscowościach, a do dnia dzisiejszego utrzymują listowny kontakt. Co roku dostaje kartki świąteczne, okazyjne i pocztówki, zapełniając w ten sposób skrzynkę z pamiątkami, a ja? Ja nie pamiętam nawet, kiedy napisałam jakiś list.
"Listy niezapomniane" to wspaniała pozycja, która powinna zdobić każdą biblioteczkę. Nie jestem miłośniczką historii, jednak mam świadomość, że gdyby nie ludzie, którzy żyli setki, tysiące lat temu, nie byłoby mnie dzisiaj, a na pewno, nie miałabym tyle dobrego wokół siebie. Czytając tę niezwykłą księgę, mogłam poznać wielu z nich, dowiedzieć się o ich istnieniu i o tym, do czego się przysłużyli. Jako Polka, która o historii swojego kraju wie sporo (a przynajmniej w obrębie XX wieku), mogłam dowiedzieć się wielu cennych informacji, o życiu poza granicami naszego państwa. To fakt, książka skupia się na dziejach Ameryki, jednak listy, które znajdują się w powieściach nie są bagatelą.
Mój egzemplarz wypełnia w tym momencie szereg karteczek samoprzylepnych, ponieważ starałam się zaznaczyć wszystkie te listy, które wzruszyły mnie, rozbawiły czy zaskoczyły. I tak w ulubieńcach znalazł się list Cricka, odkrywcy podwójnej helisy (tak, biotechnolog powinien znać postawy biochemii i skład kwasu nukleinowego :)), list Wolnego Człowieka, który odmawia pomocy swojemu byłemu Właścicielowi, a także list Dostojewskiego, który żegna się z bratem. Oczywiście, takich historii jest o wiele, wiele więcej, a wszystkie zasługują na przeczytanie.
Jest to książka niebanalna, która powinna zaszczycić każdego Czytelnika. Moim zdaniem, byłaby to wspaniała odskocznia od zwykłych lektur szkolnych. Każdy przecież znalazłby coś dla siebie w tak szerokim wyborze listów. Z mojej strony, polecam ją każdemu, naprawdę. Jest to wyjątkowa pozycja, do której powrócę, aby na nowo poznać historię ludzkości.
To prawda, w dzisiejszych czasach, listy odeszły w kąt, a zastąpiły je wszelkiej maści SMSy, e-maile czy chaty. Moja babcia często wspomina swoje koleżanki ze szkoły, które mieszkają w różnych miejscowościach, a do dnia dzisiejszego utrzymują listowny kontakt. Co roku dostaje kartki świąteczne, okazyjne i pocztówki, zapełniając w ten sposób skrzynkę z pamiątkami, a ja? Ja...
więcej Pokaż mimo to