Bad move Agata Polte 7,8
ocenił(a) na 1017 godz. temu Nie wiem, od czego zacząć, ponieważ jestem zachwyconą tą książką. Uwielbiam jak Agata, piszę swoje książki, w każdej książce przeżywam i jestem wtedy w ich świecie. Czytam Agaty książki na Wattpadzie, ale tej akurat nie czytałam. To brałam w ciemno, bo wiedziałam, że będzie dobra.
,,Bad move” jak dla mnie jest grubą książką, ale czytało mi się bardzo szybko (niestety przez zajęcia, musiałam trochę odpuścić). Pisarka ma bardzo fajny styl, wie, kiedy nie zanudzić czytelnika. A same hasła rozdziałów, zachęcały do dalszego czytania.
Zacznę od mojego ulubionego bohatera Deona (kocham wszystkich mężczyzn Agaty). Uwielbiam to, jak o Ever się starał, spędzał z nią czas, pod pretekstem ,,zaliczeniem na angielski". Pomagał jej w rozwiązaniu zagadki i ją wspierał wtedy w trudnych sytuacjach. A najbardziej skradło mi serce jak pomagał Ever przezwyciężyć strach. Słodkie jak do niej mówił ,,Słonko".
Everlee też skradła moje serce, mimo że ukrywała tajemnice przed przyjaciółką. Ever jest bardzo silna, zwłaszcza że dostaje anonimowe groźby, nie poddaje się i nie rzuca wszystkiego. To sama chcę rozwiązać zagadkę i miała dużo wsparcia od przyjaciółki i Deona.
Widać miłość u naszych bohaterów. Wiadomo od nienawiści do zakochania się. Ever boi się, że Deon powie prawdę przyrodniej siostrze Daniele, że 2 miesiące wcześniej ze sobą spali. W późniejszym czasie wszystko się zmienia, Deon zmienia swoją postawę wobec Ever, gdy już razem muszą robić projekt z angielskiego i jeszcze sprzątać bibliotekę. Fajne też było, że nie tylko inicjatywę dawał Deon, ale też sama Ever, która bała się reakcji Danielle, jak na to zareaguje.
I wrócimy tutaj do Danielle jest to przyjaciółka Ever. I jak na przyjaciółkę przystało, zawsze była przy Everlee i w każdej sytuacji umiała jej pomóc. Plus za to, że nie zrobiła swojej przyjaciółce dramę za to, że chodzi z jej przybranym bratem.
Pokochałam ich historię, myślę, że często będę do niej wracać.
Pamiętajcie, że książka jest od 16+!