forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Członkowie zespołu lubimyczytać.pl i ciekawostkihistoryczne.pl co prawda do szkoły dzisiaj nie szli, ale zadanie domowe odrobili i w ten sposób Ania, Justyna i Tomek otwierają pierwsze wrześniowe „Czytamy w weekend”. Ania postawiła na reportaż o kryzysie migracyjnym, Justyna zdecydowała się na najnowszą powieść Sylwii Chutnik, a Tomek sięgnął po thriller psychologiczny. A z jakim gatunkiem literackim wrzesień otworzą użytkownicy i użytkowniczki serwisu lubimyczytać.pl?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [323]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Gratuluję dojścia do celu:) jednak odpoczynku za bardzo sobie po Faulknerze nie robisz
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Bo wtedy po prostu miałem dość i musiałem sobie zrobić przerwę. Czasem jest tak, że jeśli za długo się dany temat pociągnie, to może przejść ochota na czytanie. Ale jeśli przyjrzysz się moim pozostałym ocenom, to zobaczysz generalnie mocno powyżej średniej, tam jest jeszcze sześć innych przeczytanych książek Faulknera.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Raczej na Faulknera nie ma zbyt wielu chętnych:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@Kamilu
Ja się piszę na Faulknera, ale nie teraz jeszcze. Co prawda po Twoich entuzjastycznych doniesieniach, byłam tuż, tuż od rzucenia wszystkiego i złapania za „Wściekłość i wrzask”, 😉 ale rzeczywistość, zobowiązania, wyzwania, etc. trochę mnie wytrąciły z ówczesnej euforii. Mam go ciągle na swojej liście obowiązkowej i gdy przyjdzie czas - będę czytać. 😊
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@Kamil dla odmiany poczytaj teraz Virginię Woolf:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ok, to ja proponuję Fale lub Do latarni morskiej jeśli chcesz zacząć od czegoś naprawdę mocniejszego
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
No widzisz, podobnie jak u Faulknera, tylko będzie świeżej i słoneczniej:) Specjalnie nie polecałem Ci Pani Dalloway bo uznałem ją za zbyt popularną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJak teraz przyglądam się książkom Virginii Woolf na półce, to przede wszystkim przychodzi mi do głowy "światło" i wszelkie formy odmiany tego wyrazu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Cieszę się bardzo, obym Cię tylko nie miał na sumieniu w razie wpadki:) Ale dodam jeszcze, że jeśli miałbym operować bardziej fantastycznymi określeniami to Virginia Woolf jest dla mnie kimś w rodzaju modernistycznego "anioła".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Sam zobaczysz, ona rzuca światło na papier niczym impresjonistyczni malarze nakładają je na płótno.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ona jest dla mnie bardzo tajemnicza. Popełniła samobójstwo i wszystko zabrała ze sobą do grobu. Była krzykiem rozpaczy na jakość współczesnych jej stosunków społecznych. Chciałbym przeczytać jeszcze Orlando ale obecnie nie ma wznowień tej książki a używanych również brak.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA dlatego to wszystko wydaje się tak niesamowite, bo ona tworzy nierzeczywiste klimaty w rzeczywistym świecie. Tak jakby to wszystko rozgrywało się na wielu płaszczyznach jednocześnie. I jest tak samo trudna w odbiorze jak Faulkner, jednak to akurat jej atut:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postChciałbym jeszcze dodać, że świat literackich odkryć Williama Faulknera i Virginii Woolf nie powoduje po zetknięciu z nimi żadnego przełomu. Mam tu na myśli wrażenie "niezrozumienia", nawet kiedy wydaje się nam, że dosyć mocno stoimy w wyczarowanym przez nich otoczeniu, to tak naprawdę nie pojęliśmy nic albo prawie nic. Możemy dalej chłonąć i cieszyć się żmudną wspinaczką...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Wzajemnie:) udanego czytania. Kiedyś liczyłem ile jeszcze książek zdążę przeczytać i nie jestem zadowolony z wyników. Za mało mamy czasu:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWow! Panowie i Wiolu też - co za pasjonująca dyskusja! Niestety nie czytałam jeszcze Faulknera ani Virginii Woolf (na półkach oczywiście mam ich książki), choć intuicyjnie wyczuwam, że Virginia będzie mi bliższa. Kiedy przyjdzie na to czas, Faulknera chciałabym zacząć poznawać od Absalomie, Absalomie... , gdyż w wieku lat...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@Kamil - trochę tych regałów w domu mam i wybór książek (prawie) na każdą literacką zachciankę....Ale to jedyny mój nałóg :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Tymczasem u mnie książki wypełniają głównie najbardziej znany mebel czyli model Billy z IKEA :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFaulkner, moja pierwsza literacka miłość 😉 ale "Wściekłość..."jeszcze przede mną.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Fantastycznie Was poczytać 😆 i o regałach i o tym świetle, które jest w prozie Virginii. Oczywiście, że piszę się kiedyś na Faulknera. Mam tylko Absalomie, Absalomie... i kiedyś w przypadkowym momencie zaczęłam to czytać. Nie pamiętam ile udało mi się przeczytać, ale poczułam się pokonana poprzez tę prozę. W dodatku moje...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W planach mam dokończenie "Serca w bliznach" N. Nowak Lewandowskiej i rozpoczęcie "Chirurga" Tess Gerritsen.
Pozdrawiam i życzę wszystkim zaczytanego weekendu 😀
W ten pierwszy weekend września, o bardzo przyjemnej pogodzie zagłębie się i poczuje klimat gotyckiej powieści grozy, wraz z bohaterami Drakula. Jest to takiego typu opowieść, która zdobywa rzesze następnych pokoleń czytelników. Zapowiada się więc czytelnicza uczta. Wszystkim molom książkowy życzę równie udanego wyboru. Pozdrawiam 😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPoetycka powieść grozy ... w sam raz na nadchodzącą jesień, ale chciałoby się jeszcze ten moment odwlec w czasie i zatrzymać lato.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie ukończyłam słuchanie Czarownica i od razu zabieram się za słuchanie nowej serii Czwarta małpa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kontynuuje
Paryska kochanka i zacznę Korea Północna. Dziennik podróży.
Przypominam o możliwości dołączenia i wspólnego czytania w październiku Głosy Pamano , a w listopadzie Na wschód od Edenu
@Aguirre super. Liczymy na ciebie. Na książkę jest miesiąc czasu, więc bez obaw🙂
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To ja będę trzymać kciuki, żeby się Wam „Na wschód od Edenu” podobało.
Bo mnie zachwyciło. To już jest Steinbeck późniejszy, inny niż w „Gronach…”, ale równie dobry. 😊
Według mnie oczywiście. 😉
@wiola Steinbeck to klasa sama w sobie. On naprawdę miał talent. Plastyczność języka jest dla mnie ważnym czynnikiem. To jest właśnie to „coś”, czego niejednokrotnie mi brakuje u pisarzy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Hej ten weekend ooidczywam i Odkrywam jak myśli mordeerca
Jak powstaje morderca. Zagadki psychopatycznych umysłów
Z lżejszych klimatów
Cylinder van Troffa
A także
Hyperion
Pozdrawia. Serdecznie i...
@Aguirre uwielbiam prozę Zajdla. Mam jeszcze książkę mało znana, ale cieszę się, że mam ją w biblioteczce. Jad mantezji
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Mavericus Rzeczywiście, nie słyszałem o niej ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Aguirre mozna tą książkę jeszcze znaleźć na allegro kosztuje trochę, ale opowiadania są ciekawe. Polecam też Limes inferior to moja ulubiona pozycja z prozy Zajdla
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Mavericus Limes inferior to i moja ulubiona powieść Zajdla. Dalej, Paradyzja, Cylinder i Wyjście z cienia. A jutro poznam Całą prawde o planecie Ksi .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Aguirre czytalem cała prawdę o planecie Ksi nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak Limes Inferior Zajdel nie miał okazji jej dokończyć zapowiadala się bardzo dobrze. Parady ja jeszcze przede mną :)) podobnie jak wyjście z cienia dzięki za przypomnienie tych pozycji 😆
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW weekend wchodzę z Podejrzana na czytniku, w papierze Dom nad błękitnym morzem oraz Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wychodzę z choroby, to więcej sił na czytanie
Chichot
Marzenie panny Benson
Prawda o kłamstwach
"Marzenie panny Benson" też mnie kusi. Nie dość, że ma ładną okładkę to i fabuła wydaje się być ciekawa- wnioskuję tylko z zapowiedzi. Na pewno będę to czytała za jakiś czas.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZdrowia i powodów do radości niezależnie od wszystkiego 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coś z serii Amerykańskiej: Śladami Steinbecka. W poszukiwaniu Ameryki albo Nomadland. W drodze za pracą
I w międzyczasie podczytywać będę, którąś z powieści:
Korekty albo Moja walka. Księga 1
Imponująca lista, Nomadland i Knausgarda czytałem, podobały mi się.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKnausgard mnie kusi nieustająco, ale pewnie trzeba mieć odpowiedni nastrój...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@awita tak, to specyficzna literatura, wgryzanie się w życie do najmniejszego szczegółu, ale ciekawe doświadczenie czytelnicze.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Powoli będę kończył długo odkładany Shantaram
W dalszej kolejności czeka: Echo
Shantaram od jakiegoś czasu nieśmiało spogląda na mnie z koszyka, ale ciągle brak mi odwagi. Jak wrażenia?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPierwsza połowa książki dużo lepsza od drugiej, ale generalnie wrażenia na plus - ciekawa powieść z pogranicza przygodowej/psychologicznej/obyczajowej, z wyraźnie zarysowanymi bohaterami. Momentami nieco za dużo pseudofilozoficznego bełkotu, ale do przełknięcia :) Czeka jeszcze na mnie "Cień góry", ale chwilowo będę musiał odpocząć od tego świata.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post