Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dwa splecione ze sobą istnienia i dwa tragiczne losy ludzkie.
Piosenkarka i jej menedżerka- jedna nie istnieje bez drugiej.
Jedna jest uwielbianą gwiazdą, druga jej cichym cieniem, ledwo zauważalnym przez otoczenie.
To historia walki o bycie usłyszanym i dostrzeżonym, o zemście i jej konsekwencjach.

Opowieść przejmująca, pełna emocji i przeraźliwie smutna.

Dwa splecione ze sobą istnienia i dwa tragiczne losy ludzkie.
Piosenkarka i jej menedżerka- jedna nie istnieje bez drugiej.
Jedna jest uwielbianą gwiazdą, druga jej cichym cieniem, ledwo zauważalnym przez otoczenie.
To historia walki o bycie usłyszanym i dostrzeżonym, o zemście i jej konsekwencjach.

Opowieść przejmująca, pełna emocji i przeraźliwie smutna.

"Dama z woalką" to powrót na Wzgórza Mgieł.
Niestety to też najsłabsza część trylogii, nie wzbudziła we mnie większych emocji. Działo się szybko, nawet za szybko i jakoś tak mało prawdopodobnie.
Mimo wszystko całą serię będę miło wspominać.

"Dama z woalką" to powrót na Wzgórza Mgieł.
Niestety to też najsłabsza część trylogii, nie wzbudziła we mnie większych emocji. Działo się szybko, nawet za szybko i jakoś tak mało prawdopodobnie.
Mimo wszystko całą serię będę miło wspominać.

Z Colleen Hoover miewam tak, że sięgam po jej książki dla relaksu- ot tak, żeby zagłębić się w jakiś przyjemny romans i zapomnieć na chwilę o całym świecie. A potem bardzo często autorka mnie zaskakuje i zdarza się, że powieść po którą sięgnęłam zupełnie nie jest taka lekka, łatwa i przyjemna, jak na pozór się wydawało. Tak było i tym razem.

"Wszystkie nasze obietnice" bardzo mnie poruszyły i wywołały lawinę przeróżnych emocji.
Musze przyznać, że Hoover naprawdę dobrze pisze- tworzy świetne dialogi, kreuje interesujących bohaterów, a przede wszystkim potrafi zgłębić problem, nad którym się pochyla.

Dla mnie - jedna z najlepszych tej autorki.

Z Colleen Hoover miewam tak, że sięgam po jej książki dla relaksu- ot tak, żeby zagłębić się w jakiś przyjemny romans i zapomnieć na chwilę o całym świecie. A potem bardzo często autorka mnie zaskakuje i zdarza się, że powieść po którą sięgnęłam zupełnie nie jest taka lekka, łatwa i przyjemna, jak na pozór się wydawało. Tak było i tym razem.

"Wszystkie nasze obietnice"...

Zarwałam kilka nocy dla kolejnej powieści pióra Colleen Hoover i nie żałuję;)

Miałam dużą przyjemność z jej czytania, z poznawania bohaterów i ich losów. Fabuła osadzona jest w przepięknym miejscu, nad oceanem. Doskonale wyobrażałam sobie okoliczności, w których działy się poszczególne wydarzenia, bo styl autorki jest bardzo lekki, zgrabny i obrazowy.

Dialogi i kreacje głównych bohaterów- jak zawsze na plus. Tym razem jednak nieco gorzej wypadają bohaterowie drugoplanowi i z żalem przyznaję, że zostali potraktowani dość powierzchownie.

Niestety również końcówka wydaje mi się odrobinę naiwna, a przez to także trochę rozczarowująca, choć zapewne ucieszy wielu.

Mimo, że to nie będzie moja ulubiona książka Hoover, to wciąż jest to opowieść, w którą przyjemnie mi było się zanurzyć.

Zarwałam kilka nocy dla kolejnej powieści pióra Colleen Hoover i nie żałuję;)

Miałam dużą przyjemność z jej czytania, z poznawania bohaterów i ich losów. Fabuła osadzona jest w przepięknym miejscu, nad oceanem. Doskonale wyobrażałam sobie okoliczności, w których działy się poszczególne wydarzenia, bo styl autorki jest bardzo lekki, zgrabny i obrazowy.

Dialogi i kreacje...

Mam wielką słabość do tej serii książek, chociaż są to oczywiście niezbyt wymagające umilacze czasu.
Sięgam po te powieści zawsze wtedy, gdy potrzebuję odciąć się od realnego świata i mam ochotę wrócić do dobrze mi znanej atmosfery Zatoki Aniołów, która niesamowicie mnie przyciąga.

Bardzo lubię to, że w każdej części mamy do czynienia z zagadką kryminalną, a tym razem dotyczy ona sprawy skradzionych obrazów. Rozwijają się także wątki znane z poprzednich części- np. Annie i jej dziecka oraz wątek Charlotte i Joe.

Uwielbiam klimat tej małej społeczności i atmosferę tego miejsca, którą tak bajecznie potrafiła wykreować autorka słowami.
Nawet wiele dni po skończeniu książek z tej serii czuję się tak, jakbym była częścią tego niezwykłego miasteczka i to jest naprawdę bezcenne uczucie :)

Mam wielką słabość do tej serii książek, chociaż są to oczywiście niezbyt wymagające umilacze czasu.
Sięgam po te powieści zawsze wtedy, gdy potrzebuję odciąć się od realnego świata i mam ochotę wrócić do dobrze mi znanej atmosfery Zatoki Aniołów, która niesamowicie mnie przyciąga.

Bardzo lubię to, że w każdej części mamy do czynienia z zagadką kryminalną, a tym razem...

Londyn, zamknięte osiedle i jego hermetyczni mieszkańcy.
Któryś z nich skrywa sekret. A może wszyscy?

Jest tu wszystko, za co cenię prozę B.A Paris- duszna atmosfera, liczni podejrzani i prosty, zgrabny język. Nie byłam w stanie oderwać się od "Terapeutki", dopóki nie poznałam zakończenia. Czytałam ją przed snem i momentami naprawdę miałam ciarki na plecach.

Londyn, zamknięte osiedle i jego hermetyczni mieszkańcy.
Któryś z nich skrywa sekret. A może wszyscy?

Jest tu wszystko, za co cenię prozę B.A Paris- duszna atmosfera, liczni podejrzani i prosty, zgrabny język. Nie byłam w stanie oderwać się od "Terapeutki", dopóki nie poznałam zakończenia. Czytałam ją przed snem i momentami naprawdę miałam ciarki na plecach.

Prozę B.A. Paris darzę wielką sympatią. Każdą z jej opowieści chłonę z wielkim zaangażowaniem, bo uwielbiam styl autorki i to, jak umiejętnie buduje napięcie, trzymając czytelnika niemal dosłownie przykutego do książki.

"Dylemat" wyróżnia się spośród pozostałych pozycji tej pisarki. To powieść bardziej obyczajowa i psychologiczna. Jej akcja rozgrywa się w ciągu jednej doby i ukazuje, jak niedopowiedzenia i nieporozumienia mogą zrujnować życie niejednej rodziny.

Nie zabraknie wielkich emocji, jednak ten, kto liczy na powieść podobną do poprzednich- z wątkiem kryminalnym i tajemnicą do odkrycia- może poczuć się zawiedziony.

Prozę B.A. Paris darzę wielką sympatią. Każdą z jej opowieści chłonę z wielkim zaangażowaniem, bo uwielbiam styl autorki i to, jak umiejętnie buduje napięcie, trzymając czytelnika niemal dosłownie przykutego do książki.

"Dylemat" wyróżnia się spośród pozostałych pozycji tej pisarki. To powieść bardziej obyczajowa i psychologiczna. Jej akcja rozgrywa się w ciągu jednej doby...

Wciągająca opowieść z dreszczykiem, odrobinę przywołująca na myśl klasyczne powieści grozy.
Rzecz dzieje się w wielkiej, starej posiadłości, gdzie nic nie jest takie, jakie się wydaje. Młoda powieściopisarka Lowen zjawia się w tym tajemniczym domu, gdyż ma kontynuować cykl książek, uwielbianej przez czytelników autorki. Wszystko dlatego, ze Verity ulega nagłemu wypadkowi i w związku z tym nie jest w stanie dokończyć pracy nas swoją serią. Zamiast skupić się na pisaniu, Lowen zaczyna zgłębiać na własną rękę tajemnice tego miejsca, a to, co odkryje zmrozi krew w jej żyłach;)

Żałuję, że fabuła nie okazała się nieco bardziej zagmatwana czy zaskakująca, choć niepokój i napięcie było wyczuwalne przez całą książkę:)

Wciągająca opowieść z dreszczykiem, odrobinę przywołująca na myśl klasyczne powieści grozy.
Rzecz dzieje się w wielkiej, starej posiadłości, gdzie nic nie jest takie, jakie się wydaje. Młoda powieściopisarka Lowen zjawia się w tym tajemniczym domu, gdyż ma kontynuować cykl książek, uwielbianej przez czytelników autorki. Wszystko dlatego, ze Verity ulega nagłemu wypadkowi i...

Siadając do lektury zupełnie nie miałam świadomości, w jakiej formie została opowiedziana ta historia. Byłam naprawdę bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że cała książka składa się wyłącznie z wypowiedzi członków fikcyjnego zespołu "The Six" i jest stylizowana na wywiad.
Muszę przyznać, że na początku taka forma mnie zniechęciła, wydawała mi się sztuczna i zbędna. Szybko jednak wsiąkłam w tę opowieść o muzyce, miłości, pasji i szalonych latach 70. Wypowiedzi są bardzo realistycznie napisane, aż ciężko uwierzyć, że zespół i jego członkowie to elementy wymyślone przez autorkę.
Zaskakujące jest także to, że już od połowy książki nie wyobrażałam sobie dla tej historii lepszego kształtu niż właśnie obszerny wywiad. Pod koniec pojawia się nawet ciekawy plot twist.

Myślę, że na podstawie tej fabuły ma szanse powstać naprawdę fantastyczny film.

Siadając do lektury zupełnie nie miałam świadomości, w jakiej formie została opowiedziana ta historia. Byłam naprawdę bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że cała książka składa się wyłącznie z wypowiedzi członków fikcyjnego zespołu "The Six" i jest stylizowana na wywiad.
Muszę przyznać, że na początku taka forma mnie zniechęciła, wydawała mi się sztuczna i zbędna. Szybko...

Drugi tom cyklu sprawił mi nie mniej radości, co pierwszy.
Autorka kolejny raz zabiera nas do wielkiej posiadłości i funduje nam intrygującą zagadkę kryminalną. Tym razem jest nieco więcej zaskoczeń, niż w przypadku części pierwszej.

Panna Madeline Hyde ponownie traci osobę bliską swojemu sercu i po raz kolejny będzie musiała znaleźć odpowiedź na pytanie, kto jest za tę stratę odpowiedzialny. Tym razem akcja toczy się w Dworze pod Cisami, którego atmosfera jest mroczna i niezachęcająca, podobnie jak jego osobliwi mieszkańcy. Na szczęście będzie mogła liczyć na pomoc kilku innych osób;)

Bardzo przyjemny retro-kryminał na jeden- dwa wieczory:)

Drugi tom cyklu sprawił mi nie mniej radości, co pierwszy.
Autorka kolejny raz zabiera nas do wielkiej posiadłości i funduje nam intrygującą zagadkę kryminalną. Tym razem jest nieco więcej zaskoczeń, niż w przypadku części pierwszej.

Panna Madeline Hyde ponownie traci osobę bliską swojemu sercu i po raz kolejny będzie musiała znaleźć odpowiedź na pytanie, kto jest za tę...

"Dama z wahadełkiem" zawiera w sobie wszystko, co dobre czytadło mieć powinno: lekkie pióro autorki, romans i tajemnicę.
Akcja powieści osadzona jest w wielkiej wiktoriańskiej posiadłości pośród niepokojących mgieł i rozległych wrzosowisk. Muszę przyznać, że ten krajobraz wyjątkowo chwycił mnie za serce;)

Madeline Hyde przyjeżdża po latach w odwiedziny do swojej ukochanej ciotki Hortense. Nawet się nie spodziewa, że przyjdzie jej nie tylko rozprawić się z przeszłością, ale także rozwikłać pewną tajemnicę i kryminalną zagadkę.

Wątek kryminalny jest tu poprowadzony w bardzo klasycznym stylu, nawiązującym do powieści Agathy Christie, co niezwykle mi odpowiada. Niektóre "zwroty akcji" są oczywiście do przewidzenia, ale zapewniam, że nie wszystkie:)

"Dama z wahadełkiem" zawiera w sobie wszystko, co dobre czytadło mieć powinno: lekkie pióro autorki, romans i tajemnicę.
Akcja powieści osadzona jest w wielkiej wiktoriańskiej posiadłości pośród niepokojących mgieł i rozległych wrzosowisk. Muszę przyznać, że ten krajobraz wyjątkowo chwycił mnie za serce;)

Madeline Hyde przyjeżdża po latach w odwiedziny do swojej ukochanej...

Ta książka okazała się czymś zupełnie innym niż się spodziewałam.
To intrygująca mieszanka mrocznej baśni i słowiańskich wierzeń.
Niedźwiedź i słowik" przeraża, zachwyca, ale i bardzo wciąga.
Powieść ma nieprawdopodobny klimat i nie potrafię jej porównać do niczego, co czytałam wcześniej. Nasuwa pewne skojarzenia z serią "Kwiat Paproci", ale jest tu coś znacznie bardziej ponurego i fascynującego. To po prostu opowieść, o której nie da się zapomnieć.

Ta książka okazała się czymś zupełnie innym niż się spodziewałam.
To intrygująca mieszanka mrocznej baśni i słowiańskich wierzeń.
Niedźwiedź i słowik" przeraża, zachwyca, ale i bardzo wciąga.
Powieść ma nieprawdopodobny klimat i nie potrafię jej porównać do niczego, co czytałam wcześniej. Nasuwa pewne skojarzenia z serią "Kwiat Paproci", ale jest tu coś znacznie bardziej...

Nie mogę się nadziwić, że o tej powieści jest tak głośno i ciężko mi zrozumieć, dlaczego zdobyła ona kilka literackich nagród...

"Normalni ludzie" są tak bardzo o niczym, tak słabo napisani i tak nużący, że zmuszałam się, aby doczytać tę historię do końca. Główni bohaterowie to zupełnie płaskie, papierowe charaktery, a ich relacja została maksymalnie spłycona i sprowadzona do łóżkowych przygód.

To wszystko może by i przeszło, gdyby była to lektura od razu skierowana do nastoletniego i niewymagającego czytelnika, a nie powieść, którą okrzyknięto głosem pokolenia i jedną z najlepszych w 2018 roku.

Nie mogę się nadziwić, że o tej powieści jest tak głośno i ciężko mi zrozumieć, dlaczego zdobyła ona kilka literackich nagród...

"Normalni ludzie" są tak bardzo o niczym, tak słabo napisani i tak nużący, że zmuszałam się, aby doczytać tę historię do końca. Główni bohaterowie to zupełnie płaskie, papierowe charaktery, a ich relacja została maksymalnie spłycona i sprowadzona...

Gdy przychodzi końcówka ciężkiego tygodnia lubię się czasem zanurzyć w romantycznej historii spod pióra Colleen Hoover;) Mało co tak skutecznie potrafi oderwać mnie od rzeczywistości jak książki właśnie tej autorki.

Niech Was nie zwiodą jednak cukierkowe okładki i gatunek "young adult", gdyż Hoover porusza w swoich opowieściach również trudne tematy, co nierzadko wzbudza u czytelnika prawdziwą lawinę emocji.
Nie inaczej jest i tym razem. "Slammed" opowiada o dwójce nastolatków, stojących u progu dorosłości, którym przychodzi zmierzyć się z takimi problemami, z którymi mógłby nie poradzić sobie niejeden dojrzały człowiek.
W tle nastoletnia poezja i zamiłowanie do wieczorów w klimacie slam.

Fabuła bywa kompletnie odrealniona, ale według mnie,
nie psuje to przyjemności z czytania.

Gdy przychodzi końcówka ciężkiego tygodnia lubię się czasem zanurzyć w romantycznej historii spod pióra Colleen Hoover;) Mało co tak skutecznie potrafi oderwać mnie od rzeczywistości jak książki właśnie tej autorki.

Niech Was nie zwiodą jednak cukierkowe okładki i gatunek "young adult", gdyż Hoover porusza w swoich opowieściach również trudne tematy, co nierzadko wzbudza...

Muszę to przyznać- wkręciłam się!
Nie spodziewałam się, że w ogóle dam się porwać tej lekturze, ale tak właśnie się stało.

Niezwykle spodobał mi się wykreowany przez Danielle Jensen świat oraz fakt, że nie ma tutaj ani krzty nudy. Akcja goni akcję, nierzadko przybierając nieoczkiwany obrót. Jeśli lubicie lekką fantastykę z nutą romansu oraz dobrze utkane intrygi to nie powinniście czuć się zawiedzeni.

Nie mogę jednak nie wspomnieć o kilku wadach tej powieści- końcówka, choć emocjonująca, była według mnie opisana nazbyt pospiesznie, trochę jakby autorce brakowało czasu. Nie obraziłabym się również za nieco szersze i bardziej dokładne opisy przedstawionego świata, ale wiem że jest wiele osób, którym takie "rozwlekanie" tylko przeszkadza.

No i okładka... Dla mnie to na tyle tandetny i odstraszający koszmarek, że przysięgam- gdyby nie dobre opinie to w życiu nie sięgnęłabym po tę książkę.

Muszę to przyznać- wkręciłam się!
Nie spodziewałam się, że w ogóle dam się porwać tej lekturze, ale tak właśnie się stało.

Niezwykle spodobał mi się wykreowany przez Danielle Jensen świat oraz fakt, że nie ma tutaj ani krzty nudy. Akcja goni akcję, nierzadko przybierając nieoczkiwany obrót. Jeśli lubicie lekką fantastykę z nutą romansu oraz dobrze utkane intrygi to nie...

Bardzo mi się podobała, choć rozwiązanie intrygi właściwie nie było zaskakujące (ale inne elementy już tak).
Po przeczytaniu wielu opinii obawiałam się, że trzecia książka B.A Paris okaże się klapą, ale ja się nie zawiodłam.

Autorka fajnie dozuje emocje, serwuje nam trochę niepokoju i napięcia.

Czyta się migiem:)

Bardzo mi się podobała, choć rozwiązanie intrygi właściwie nie było zaskakujące (ale inne elementy już tak).
Po przeczytaniu wielu opinii obawiałam się, że trzecia książka B.A Paris okaże się klapą, ale ja się nie zawiodłam.

Autorka fajnie dozuje emocje, serwuje nam trochę niepokoju i napięcia.

Czyta się migiem:)

Przyjemna, ciepła i zgrabnie napisana. Mało wiarygodna, ale nie o to przecież chodzi w tego typu miłosnych historyjkach:)

Przyjemna, ciepła i zgrabnie napisana. Mało wiarygodna, ale nie o to przecież chodzi w tego typu miłosnych historyjkach:)

Moje pierwsze zetknięcie z Małeckim. Czytając zmagałam się z całą paletą silnych emocji, a w dodatku styl i język robią niesamowite wrażenie. Polecam!

Moje pierwsze zetknięcie z Małeckim. Czytając zmagałam się z całą paletą silnych emocji, a w dodatku styl i język robią niesamowite wrażenie. Polecam!