Trzy twarze Ewy

Mam wielką słabość do tej serii książek, chociaż są to oczywiście niezbyt wymagające umilacze czasu.
Sięgam po te powieści zawsze wtedy, gdy potrzebuję odciąć się od realnego świata i mam ochotę wrócić do dobrze mi znanej atmosfery Zatoki Aniołów, która niesamowicie mnie przyciąga.

Bardzo lubię to, że w każdej części mamy do czynienia z zagadką kryminalną, a tym razem dotyczy ona sprawy skradzionych obrazów. Rozwijają się także wątki znane z poprzednich części- np. Annie i jej dziecka oraz wątek Charlotte i Joe.

Uwielbiam klimat tej małej społeczności i atmosferę tego miejsca, którą tak bajecznie potrafiła wykreować autorka słowami.
Nawet wiele dni po skończeniu książek z tej serii czuję się tak, jakbym była częścią tego niezwykłego miasteczka i to jest naprawdę bezcenne uczucie :)

Mam wielką słabość do tej serii książek, chociaż są to oczywiście niezbyt wymagające umilacze czasu.
Sięgam po te powieści zawsze wtedy, gdy potrzebuję odciąć się od realnego świata i mam ochotę wrócić do dobrze mi znanej atmosfery Zatoki Aniołów, która niesamowicie mnie przyciąga.

Bardzo lubię to, że w każdej części mamy do czynienia z zagadką kryminalną, a tym razem...

Powieść plasuje się w kategorii romantyczno-obyczajowych historii z domieszką kryminału, a przy tym udanie reprezentuje takową konwencję. Należy też podkreślić, że Barbara Freethy nie poprzestaje na emocjach targających parą pierwszoplanowych bohaterów. Wprawdzie ze zrozumiałych przyczyn kładzie nacisk na policjanta i wdowę, lecz dostajemy ponadto wgląd w życie innych mieszkańców Zatoki Aniołów.(…)Szczególnie cieszy w tym wszystkim lekkość pióra autorki, która pisze o rozmaitych postaciach prosto, zwięźle i szczerze.

Powyższa opinia jest fragmentem recenzji, którą można przeczytać w całości u mnie na blogu:
http://crouschynca.blogspot.com/2018/04/trzy-twarze-ewy-barbara-freethy-recenzja.html

Powieść plasuje się w kategorii romantyczno-obyczajowych historii z domieszką kryminału, a przy tym udanie reprezentuje takową konwencję. Należy też podkreślić, że Barbara Freethy nie poprzestaje na emocjach targających parą pierwszoplanowych bohaterów. Wprawdzie ze zrozumiałych przyczyn kładzie nacisk na policjanta i wdowę, lecz dostajemy ponadto wgląd w życie innych...

Wielu ludzi wyjechała z miasteczka, wielu po latach powraca.
Do tych ostatnich należy Brianna, która przyjeżdża na pogrzeb swojego męża Dereka. Ostatnie pięć lat spędził on w więzieniu za pobicie strażnika muzeum w kradzież bardzo cennych dla mieszkańców obrazu "Trzy twarze Ewy". Obraz namalował jeden z rozbitków ocalałych z katastrofy statku , po latach odnaleziony należał do rodziny Dereka, która podarowała go muzeum.
Derek tuż przed zwolnieniem z więzienia został śmiertelnie pobity, nigdy nie przyznał się do kradzieży obrazów.
Brenna wierzyła w jego niewinność i teraz stara się udowodnić, że miała rację.
Pomaga jej w tym dawny przyjaciel z dzieciństwa a teraz jej największy wróg, policjant Jason, który przyczynił się do uwięzienia Dereka. Przypadek sprawia, że zamieszkał on w pobliżu jej wynajętego domku, zaprzyjaźnił się z jej małym synkiem Lukasem i z czasem zdobył jej zaufanie oraz serce. I dowiaduje się o swoim zmarłym mężu rzeczy o których nie miała pojęcia, odkrywa jego tajemnicę i zdaje sobie sprawę, że ciągle była okłamywana.
Kolejna bardzo ciepła i sympatyczna powieść o rodzącym się uczuciu, tajemnicach z przeszłości , życiu mieszkańców i ich problemach. Bo autorka nie zapomniała o bohaterach z poprzedniej części i opowiada nam o dalszych losach
Charlotte, Kane, Collina oraz młodziutkiej Anne, która sama nie wie czy dziecko które ma urodzić oddać do adopcji czy też nie.
Bardzo lubię książki pani Freethy, która potrafi zainteresować czytelnika losami swoich bohaterów. Robi to w sposób niespieszny a zarazem wciągający, tak że trudno oderwać się od książki.

Wielu ludzi wyjechała z miasteczka, wielu po latach powraca.
Do tych ostatnich należy Brianna, która przyjeżdża na pogrzeb swojego męża Dereka. Ostatnie pięć lat spędził on w więzieniu za pobicie strażnika muzeum w kradzież bardzo cennych dla mieszkańców obrazu "Trzy twarze Ewy". Obraz namalował jeden z rozbitków ocalałych z katastrofy statku , po latach odnaleziony należał...

Derek Kane, mąż Brianny, został oskarżony o kradzież trzech bezcennych obrazów i skazany na więzienie. Kiedy kilka tygodni przed wyjściem na wolność zginął w bójce między więźniami, młoda wdowa wróciła z synkiem do miasteczka w Zatoce Aniołów, żeby dowieść niewinności męża i odnaleźć zaginione płótna. Jej wysiłki nie znajdują wsparcia u Jasona Marlowa, dawnego przyjaciela Dereka policjanta, który posłał go za kratki. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy pomiędzy Brianną i Jasonem wybucha niespodziewane uczucie. Kobieta staje wobec wyboru pomiędzy przeszłością i teraźniejszością, prawdą i kłamstwem, winą i niewinnością. Bo nic nie jest takie, jakie się wydawało...

Derek Kane, mąż Brianny, został oskarżony o kradzież trzech bezcennych obrazów i skazany na więzienie. Kiedy kilka tygodni przed wyjściem na wolność zginął w bójce między więźniami, młoda wdowa wróciła z synkiem do miasteczka w Zatoce Aniołów, żeby dowieść niewinności męża i odnaleźć zaginione płótna. Jej wysiłki nie znajdują wsparcia u Jasona Marlowa, dawnego przyjaciela...

Kolejna odsłona życia w Zatoce Aniołów i kolejna historia romansu w kryminalną aferą w tle.Romans z przeszkodami,kolejna zagmatwana historia życia bohaterów,spotkanie ze starymi znajomymi z poprzednich części...Bardzo dobrze się czyta.Bohaterka książki to osoba nowa tak w miasteczku,jak i w cyklu,ale bohater jest dobrze znany z poprzednich części.Ta książka to bardzo przyjemne uzupełnienie cyklu.Nie zamyka wszystkich historii,ale je kontynuuje.Poznajemy dalsze losy małżeństwa Kary i Colina,dalsze dzieje Joe i Rachel,dowiadujemy się o przeszłości Charlotte...Powoli odkrywane są kolejne sekrety,ale nie do końca,wciąż mnóstwo szczegółów pozostaje tajemnicą.I chyba dobrze,bo będą kolejne części cyklu i będą pewnie czytane z taka sama przyjemnością jak te dotychczas.
.Bardzo dobrze mi się czytało.Nie znałam dotychczas autorki,a czuję,że jeszcze będę z nią miała do czynienia..

Kolejna odsłona życia w Zatoce Aniołów i kolejna historia romansu w kryminalną aferą w tle.Romans z przeszkodami,kolejna zagmatwana historia życia bohaterów,spotkanie ze starymi znajomymi z poprzednich części...Bardzo dobrze się czyta.Bohaterka książki to osoba nowa tak w miasteczku,jak i w cyklu,ale bohater jest dobrze znany z poprzednich części.Ta książka to bardzo...

Barbara Freethy nie zachwyciła mnie swym wątkiem kryminalnym i intrygą związaną z kradzieżą wartościowych obrazów. Niemniej urzekła mnie nastrojem, który stworzyła. Wprowadziła mnie do małego, sielskiego miasteczka, bezpiecznej przystani, nad którą czuwały anioły. Naprawdę genialnie ukazała realia życia w małym miasteczku, w którym wszyscy się znają i są niczym jedna wielka rodzina. Urzekła mnie tą ciepłą jak i zarówno napiętą atmosferą panującą w Zatoce Aniołów. Oprócz świetnego klimatu w książce spodobały mi się również zawarte w niej fragmenty z punktu widzenia innych mieszkańców. Najbardziej zaciekawiły mnie te pisane z perspektywy Charlotte, z którą niewątpliwie spotkam się jeszcze czytając kolejne części z cyklu o Zatoce Aniołów.

Barbara Freethy nie zachwyciła mnie swym wątkiem kryminalnym i intrygą związaną z kradzieżą wartościowych obrazów. Niemniej urzekła mnie nastrojem, który stworzyła. Wprowadziła mnie do małego, sielskiego miasteczka, bezpiecznej przystani, nad którą czuwały anioły. Naprawdę genialnie ukazała realia życia w małym miasteczku, w którym wszyscy się znają i są niczym jedna wielka...

Powoli zadomawiam się w Zatoce Aniołów i coraz lepiej poznaję problemy targające jej mieszkańców oraz odkrywam kolejne skrzętnie skrywane sekrety. Lekki mrok jaki zbiera się nad tym urokliwym miejscem nie stanowi przeszkody aby kolejna para odnalazła drogę do siebie. Nawet jeśli odbywa się to w tak dramatycznych okolicznościach jakie przypadły w udziale Briannie i Jasonowi.

Ona - przez pięć lat była żoną człowieka, który został skazany i osadzony w więzieniu. On - to policjant, odpowiedzialny za skazanie. Są zaprzysięgłymi wrogami ale stare przysłowie mówi, że od nienawiści do miłości tylko jeden krok. A gdy jeszcze łączy ich wspólny cel, wyjaśnienie tego co dokładnie stało się w przeszłości, chyba dla wszystkich jest jasne jak potoczy się fabuła.

,,Trzy twarze Ewy" to bardzo udana kontynuacja cyklu. Przyjemne, pełne akcji i wprawdzie przewidywalnych zwrotów akcji ale jednak na tyle sprawnie skonstruowane, że relaksuje i nie nudzi. Ponownie na tle zagadki kryminalnej rozwija się uczucie. Jednak chyba największym atutem jest świetne tło obyczajowe. Trochę więcej dowiadujemy się o historii postaci przewijających się w tle: obserwujemy kryzys w małżeństwie Kary i Colina, wątpliwości związane z adopcją dziecka Annie, rozterki w życiu osobistym Charlotte, Joe'go oraz Andrew. Coraz lepiej poznajemy też dramatyczną i mimo wszystko romantyczną historię rozbitków z przed ponad stu lat.

Chyba nie da się przeczytać tylko jednej części cyklu. Gdzieś ukryta jest w niej magiczna siła, która przyciąga i każe ciągle wracać. Ja zrobię to na pewno a i Was zachęcam!

Powoli zadomawiam się w Zatoce Aniołów i coraz lepiej poznaję problemy targające jej mieszkańców oraz odkrywam kolejne skrzętnie skrywane sekrety. Lekki mrok jaki zbiera się nad tym urokliwym miejscem nie stanowi przeszkody aby kolejna para odnalazła drogę do siebie. Nawet jeśli odbywa się to w tak dramatycznych okolicznościach jakie przypadły w udziale Briannie i Jasonowi....

Kolejna część cyklu "Zatoka Aniołów" , jak dla mnie słabsza niż jej dwie poprzedniczki. Ale kto polubił mieszkańców zatoki ten i tak chętnie sięgnie po ten tom.

Kolejna część cyklu "Zatoka Aniołów" , jak dla mnie słabsza niż jej dwie poprzedniczki. Ale kto polubił mieszkańców zatoki ten i tak chętnie sięgnie po ten tom.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
https://1.bp.blogspot.com/-RlGxtqjGWCs/Wktqr3z3RYI/AAAAAAAAE8I/GTFF7DHoBfU5L_OGzEy7Q5qICxehStwvwCEwYBhgL/s1600/OP2018.jpg

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
https://1.bp.blogspot.com/-RlGxtqjGWCs/Wktqr3z3RYI/AAAAAAAAE8I/GTFF7DHoBfU5L_OGzEy7Q5qICxehStwvwCEwYBhgL/s1600/OP2018.jpg

To już chyba zmęczenie powtarzającym się schematem ale ta historia wydała mi się przekombinowana. Nie jestem nią zachwycona. Średnia

To już chyba zmęczenie powtarzającym się schematem ale ta historia wydała mi się przekombinowana. Nie jestem nią zachwycona. Średnia