![W ten oto sposób stałem się… Wywiad z Tomaszem Duszyńskim](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/15700/15780/15780_1622207890_grafika800x600.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
Potrafisz być twardy, widząc, jak koledze urywa nogę, albo kiedy znajdujesz Afgańczyka, który zginął, o dziwo, nie od ran postrzałowych, ale...
Potrafisz być twardy, widząc, jak koledze urywa nogę, albo kiedy znajdujesz Afgańczyka, który zginął, o dziwo, nie od ran postrzałowych, ale od kamieni i pałek, którymi zatłukli go sąsiedzi. Za to wzruszasz się, słuchając ulubionego kawałka puszczonego w radiu albo przy opowieści kolegi, który wspomina, jak w szkole za cholerę nie mógł na stołówce polubić pulpetów.
Patrzył na chodzącego trupa,ten smród,o którym wspomniała Asta,był trupim odorem.Cmentarną wonią rozkładającego się ciała.Tliły się w nim je...
Patrzył na chodzącego trupa,ten smród,o którym wspomniała Asta,był trupim odorem.Cmentarną wonią rozkładającego się ciała.Tliły się w nim jeszcze resztki życia,ale tymi resztkami nie najadłby się nawet kundel".
Nienawidził poniedziałków. Jeszcze wczoraj wraz z rodziną udał się na niedzielny wypad do Dusznik -Zdroju. Gdy popijał leczniczą wodę w domu...
Nienawidził poniedziałków. Jeszcze wczoraj wraz z rodziną udał się na niedzielny wypad do Dusznik -Zdroju. Gdy popijał leczniczą wodę w domu zdrojowym, wydawało mu się, że odzyskał wewnętrzną równowagę i śmiało poradzi sobie z wyzwaniami czekającymi go w nadchodzącym tygodniu. Wystarczyło kilka godzin, by proza życia pozbawiła go złudzeń.