Bardzo ważna historia pełna nadziei. To był zaszczyt móc ją przeczytać. Jestem pełna emocji i uważam, że autorka poruszyła bardzo ważny temat.
Zapisałam sobie nawet cytat z książki, od razu te słowa stały mi się bliskie:
"Mogę przez cały czas skupiać się na idealnej wersji życia, którego nigdy nie będę miała, albo cieszyć się tym życiem, które mam. A życie, które mam, dałoby mi tyle możliwości, gdyby uwolniła się od toksycznych myśli i podążyła za tymi możliwościami."

Bardzo ważna historia pełna nadziei. To był zaszczyt móc ją przeczytać. Jestem pełna emocji i uważam, że autorka poruszyła bardzo ważny temat.
Zapisałam sobie nawet cytat z książki, od razu te słowa stały mi się bliskie:
"Mogę przez cały czas skupiać się na idealnej wersji życia, którego nigdy nie będę miała, albo cieszyć się tym życiem, które mam. A życie, które mam,...

Jak większość książek tej autorki, czyta się te pozycję szybko i „łatwo”. Sam temat nie jest łatwy, męczyłam się razem z bohaterami, czasami byłam zmęczona myśleniem głównej bohaterki i wzbudzało to we mnie niechęć do dalszego czytania. Natomiast do samego końca nie spodziewałam się jakie będzie zakończenie, co trzymało mnie w napięciu. Ostatnie 30% książki to dla mnie taka Colleen Hoover do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni - pięknie opisane emocje, poruszające i romantyczne.
Mimo to musze przyznac, że wysokie oceny wzbudzily we mnie większe nadzieje, więc jestem troszke rozczarowana. Niemniej jednak polecam fanom autorki.

Jak większość książek tej autorki, czyta się te pozycję szybko i „łatwo”. Sam temat nie jest łatwy, męczyłam się razem z bohaterami, czasami byłam zmęczona myśleniem głównej bohaterki i wzbudzało to we mnie niechęć do dalszego czytania. Natomiast do samego końca nie spodziewałam się jakie będzie zakończenie, co trzymało mnie w napięciu. Ostatnie 30% książki to dla mnie...

Ukochana książka

Ukochana książka

Piękna książka, temat zdecydowanie aktualny..(niestety). Wzbudziła we mnie dużo emocji.

Piękna książka, temat zdecydowanie aktualny..(niestety). Wzbudziła we mnie dużo emocji.

“Niezależnie od tego, jak bardzo się kogoś kocha, rozmiar tej miłości jest nieistotny, jeśli na drodze staje jej niezdolność przebaczania.”

“Zapłaczesz dziś w nocy. W łóżku. Wtedy będzie bolało najbardziej. Kiedy zostaniesz sama.”

Książka z każdym kolejnym słowem jeszcze bardziej łamała mi serce.

Miłość, zdrada, przebaczenie, małżeństwo, nieidealność ludzi, problemy. To wszystko znajdziecie w tej książce.

Przysięgam Graham chwycił mnie za serce.

Historia jest o tyle ciekawie napisana, że to co się dzieje u bohaterów w teraźniejszości przeplatane jest z tym, co działo się w przeszłości. W ten sposób możemy np. dowiedzieć się, jak główni bohaterowie się poznali, jednocześnie przeżywając z nimi kolejną przykrą sytuację.

Książka jest pełna, zwykłych/niezwykłych problemów, które dotykają miliony ludzi na świecie. W ten sposób wiemy, że książka jest prawdziwa.

Historia pokazuje jak niewiele może nas rozdzielić. Jak możemy zatracić się w żalu, który czujemy.

Łzy towarzyszyły mi nieustannie podczas czytania. Skłoniły mnie do przemyśleń, na tematy o, których do tej pory nie myślałam.

Książka zadaje nam pytanie, dlaczego mamy walczyć o coś, co powinno być pewne? Czy “miłość” mamy brać za coś pewnego?

Pokazuje, to jak czasami wolimy udawać, że wszystko jest w porządku, albo milczeć na ważne tematy.

“Najbardziej niepokojące jest to, że mamy wielki talent do udawania, że nic się nie zmieniło.”

“Gdyby jakiś naukowiec znalazł sposób na pogodzenie serca z mózgiem, na świecie zostałoby bardzo niewiele cierpienia.”

oli's_thinks

“Niezależnie od tego, jak bardzo się kogoś kocha, rozmiar tej miłości jest nieistotny, jeśli na drodze staje jej niezdolność przebaczania.”

“Zapłaczesz dziś w nocy. W łóżku. Wtedy będzie bolało najbardziej. Kiedy zostaniesz sama.”

Książka z każdym kolejnym słowem jeszcze bardziej łamała mi serce.

Miłość, zdrada, przebaczenie, małżeństwo, nieidealność ludzi, problemy. To...

Uważam, że każdy powinien przeczytać ta książkę.

Uważam, że każdy powinien przeczytać ta książkę.

Wszystkie nasze obietnice to książka, która najbardziej dotrze do osób w długoletnich związkach. Jest smutna, choć czuć, że mała iskierka nadziei czai się w pobliżu. Polubiłam tę parę, choć chyba więcej sympatii i zrozumienia miałam do Grahama.

Wszystkie nasze obietnice to książka, która najbardziej dotrze do osób w długoletnich związkach. Jest smutna, choć czuć, że mała iskierka nadziei czai się w pobliżu. Polubiłam tę parę, choć chyba więcej sympatii i zrozumienia miałam do Grahama.

Zapewne wszyscy znacie twórczość Colleen Hoover. Jak narazie czytałam tylko serię Maybe i teraz nadrobiłam "Wszystkie nasze obietnice" 🥺 Jeszcze mam co nadrabiać.

#wszystkienaszeobietnice to historia Quinn i Grahama, małżeństwa z siedmioletnim stażem. Obiecywali sobie, że będą ze sobą na zawsze. A jeśli przyjdzie kryzys to będą z nim walczyć. W dniu ślubu Quinn otrzymała od męża szkatułkę, którą otworzą dopiero w dniu gdy postanowią, że to już koniec. 

Autorka w swojej książce opisała historię małżeństwa, do którego wkradła się codzienna rutyna a także chęć posiadania dziecka. Quinn i Graham są idealnym wzorem do naśladowania, aby walczyć o swoją miłość. Dzięki szkatułce i to co się w niej znajdowało mogli sobie przypomnieć o miłości, która ich połączyła.
Jak dla mnie była to przepiękna i bardzo wzruszająca historia. Nie każdemu ona przypadnie ona do gustu, gdyż nie jest to typowy romans. To co chce nam przekazać autorka poprzez swoją książkę zrozumieją małżeństwa z kilkuletnim stażem. 


Dla mnie jest to 10/10 🥺

Zapewne wszyscy znacie twórczość Colleen Hoover. Jak narazie czytałam tylko serię Maybe i teraz nadrobiłam "Wszystkie nasze obietnice" 🥺 Jeszcze mam co nadrabiać.

#wszystkienaszeobietnice to historia Quinn i Grahama, małżeństwa z siedmioletnim stażem. Obiecywali sobie, że będą ze sobą na zawsze. A jeśli przyjdzie kryzys to będą z nim walczyć. W dniu ślubu Quinn otrzymała...

Wspaniale czytało się tę pozycję zwłaszcza z perspektywy 15letniego stażu małżeńskiego. Tak często zapominamy o tym co nas połączyło i choć życie rozdaje nam czasem nie najlepsze karty... ważne żeby wykorzystać je najlepiej jak potrafimy. Jedyne co to liczyłam że historia zakończy się "cudem" i zaproponowane zakończenie nie przypadło mi do gustu ale rozumiem że wymarzone przeze mnie "cudowne" zakończenie byłoby zbyt cukierkowe. Zachęcam do sprawdzenia o co mi chodzi z "cudownym" zakończeniem :)

Wspaniale czytało się tę pozycję zwłaszcza z perspektywy 15letniego stażu małżeńskiego. Tak często zapominamy o tym co nas połączyło i choć życie rozdaje nam czasem nie najlepsze karty... ważne żeby wykorzystać je najlepiej jak potrafimy. Jedyne co to liczyłam że historia zakończy się "cudem" i zaproponowane zakończenie nie przypadło mi do gustu ale rozumiem że wymarzone...

Książka mi się podobała ale rozumiem też skąd tyle negatywnych opinii, nie jest to lekkie romansidło i porusza trudne tematy.

Książka mi się podobała ale rozumiem też skąd tyle negatywnych opinii, nie jest to lekkie romansidło i porusza trudne tematy.