-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2020-10-10
2018-04-02
Miła powieść o podróżach w czasie i miłości.
Mimo że niekiedy akcja toczy się bardzo szybko (przeskakujemy po kilka tygodni w ciągu niewielu linijek), to fakt ten jest zrekompensowany prawidłowym opisaniem ważnych dla fabuły zdarzeń. Autorka nie leci na łeb na szyję z wydarzeniami, przewija jedynie akcję, kiedy jest to niezbędne.
Wszystko składa się w logiczną całość i, te na pozór nierozwikłane, tajemnice znajdują swoją odpowiedź gdzieś pomiędzy linijkami.
Polecam czytać jednym tchem (co nie było, przynajmniej dla mnie, trudne), aby wydarzenia, postępowanie bohatera i jego decyzje wydawały się uzasadnione.
Ta czytelniczka poleca tę książkę na luźny weekend.
Miła powieść o podróżach w czasie i miłości.
Mimo że niekiedy akcja toczy się bardzo szybko (przeskakujemy po kilka tygodni w ciągu niewielu linijek), to fakt ten jest zrekompensowany prawidłowym opisaniem ważnych dla fabuły zdarzeń. Autorka nie leci na łeb na szyję z wydarzeniami, przewija jedynie akcję, kiedy jest to niezbędne.
Wszystko składa się w logiczną całość i, te...
2018-03-29
Interesująca. Z początku czytałam ją z wielkim zaciekawieniem, lecz po jakimś czasie (w okolicach 400 strony) przestała być tak porywająca. Czytało się nadal miło, ale już bez wyczekiwania kolejnych wydarzeń (po prostu w pewnym momencie wiadomo było jak się to wszystko skończy). Polecam jeśli ktoś potrzebuje odskoczni i lubi klimaty księstw.
Interesująca. Z początku czytałam ją z wielkim zaciekawieniem, lecz po jakimś czasie (w okolicach 400 strony) przestała być tak porywająca. Czytało się nadal miło, ale już bez wyczekiwania kolejnych wydarzeń (po prostu w pewnym momencie wiadomo było jak się to wszystko skończy). Polecam jeśli ktoś potrzebuje odskoczni i lubi klimaty księstw.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-22
Lekka, przyjemna lektura z odpowiednio dopasowanym słownictwem.
Ilość matematyki zaskoczyła mnie, ale bardzo chętnie podstawie swoje dane do wzoru Colina.
Nie jest tak wzruszająca jak Gwiazd naszych wina, ale momentami zaskakuje i zachęca do dalszego czytania.
I to niedopowiedziane zakończenie...
Lekka, przyjemna lektura z odpowiednio dopasowanym słownictwem.
Ilość matematyki zaskoczyła mnie, ale bardzo chętnie podstawie swoje dane do wzoru Colina.
Nie jest tak wzruszająca jak Gwiazd naszych wina, ale momentami zaskakuje i zachęca do dalszego czytania.
I to niedopowiedziane zakończenie...
2017-01-07
Za Osobliwy dom zabrałam się z powodu ekranizacji, gdyż wiem, że najpierw muszę przeczytać książkę, a następnie obejrzeć film. Dobrze, że zwiastun obejrzałam już po przeczytaniu bo wiem, że zostanę zawiedziona. Czekam na odwzorowanie książki na ekranie możliwie 1:1 i chyba jeszcze trochę poczekam.
Do rzeczy.
Osobliwy dom Pani Peregrine jest pozycją zdecydowanie fantastyczną i zdecydowanie young adult. Czyta się ją szybko i przyjemnie pochłaniając strony jak głucholec osobliwce. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że zdecydowanie przeniosłam się do świata przedstawionego i pisząc te słowa nadal w nim pozostaje. Bardzo dobrym pomysłem były zdjęcia nadające książce autentyczności.
Bohaterowie byli dosyć płytcy i jednowymiarowi, ale przynajmniej wątek głównego bohatera był prowadzony przyjemnie. Jake okazał się sympatycznym chłopcem, trochę zagubionym i zdecydowanie lojalnym. Pozostali nie zostali tak szczegółowo przedstawieni, jednak każdy wydawał się głupiutki na swój dziecięcy sposób.
Logika i spójność akcji została zachowana w całości. Zakończenie jak najbardziej zaciekawia, by sięgnąć po kolejną część. Jednak zanim to uczynię pochylę się nad najnowszym dzieckiem Tima Burtona z nadzieją, że zostanę zauroczona chociaż w podobnym stopniu.
Za Osobliwy dom zabrałam się z powodu ekranizacji, gdyż wiem, że najpierw muszę przeczytać książkę, a następnie obejrzeć film. Dobrze, że zwiastun obejrzałam już po przeczytaniu bo wiem, że zostanę zawiedziona. Czekam na odwzorowanie książki na ekranie możliwie 1:1 i chyba jeszcze trochę poczekam.
Do rzeczy.
Osobliwy dom Pani Peregrine jest pozycją zdecydowanie fantastyczną...
2016-12-18
Zaskakująca.
Ostatnia część zbiła mnie z tropu na początku i myślałam, że pomyliłam książki i chwyciłam nie tę, którą powinnam.
Cała historia jest interesująca i skłania do przemyśleń dotyczących spędzania czasu z bliskimi oraz poświęcaniu się pracy zawodowej.
Mogę polecić na podróż. Czyta się szybko i przyjemnie. Język jest naturalny, nieprzesłodzony, bez zbędnych opisów i niepotrzebnych dialogów.
Zaskakująca.
Ostatnia część zbiła mnie z tropu na początku i myślałam, że pomyliłam książki i chwyciłam nie tę, którą powinnam.
Cała historia jest interesująca i skłania do przemyśleń dotyczących spędzania czasu z bliskimi oraz poświęcaniu się pracy zawodowej.
Mogę polecić na podróż. Czyta się szybko i przyjemnie. Język jest naturalny, nieprzesłodzony, bez zbędnych opisów...
2015-07-25
Trochę się czuję jakbym przeczytała "Cios udręki". Czemu? Bo to nie było zakończenie jakiego oczekiwałam.
Podczas czytania wzruszyłam się. Ale nie z powodu losów Hazel i Gus'a, ale przez realność opisywanych uczuć. Jako, że uważam, iż książka pozostawi po sobie ślad tylko wtedy, gdy takiej historii potrzebujemy w danym momencie życia, to "Gwiazd naszych wina" zdecydowanie pozostanie ze mną na długo, chociażby z powodu mojego utożsamienia uczuć przeżywanych przez Hazel do moich własnych.
Tę książkę można odbierać pod wieloma aspektami. Pierwszy to zmaganie się z poważną chorobą swoją lub osoby bliskiej. Drugim jest oczywiście zakochanie. Można też czytać ją ze względu pytań jakie stawia Gus, oraz jego rozmyślań nad sensem życia. Jaki by to powód nie był, polecam tę lekturę.
Trochę się czuję jakbym przeczytała "Cios udręki". Czemu? Bo to nie było zakończenie jakiego oczekiwałam.
Podczas czytania wzruszyłam się. Ale nie z powodu losów Hazel i Gus'a, ale przez realność opisywanych uczuć. Jako, że uważam, iż książka pozostawi po sobie ślad tylko wtedy, gdy takiej historii potrzebujemy w danym momencie życia, to "Gwiazd naszych wina" zdecydowanie...
2016-04-10
Czyta się niesamowicie szybko i łatwo. Fabuła ciekawi i wciąga, mimo przewidywalnosci. Bohaterowie są interesujący i różni, na swój stereotypowy sposób. Typowe young adult. Może bez wielkiego wow, ale do poduszki jak znalazł.
Czyta się niesamowicie szybko i łatwo. Fabuła ciekawi i wciąga, mimo przewidywalnosci. Bohaterowie są interesujący i różni, na swój stereotypowy sposób. Typowe young adult. Może bez wielkiego wow, ale do poduszki jak znalazł.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-04-22
2016-06-02
2012-08-22
Książka zrobiła na mnie świetne wrażenie. Te tajemnice, zagadki i cały opis tamtejszej Barcelony... Aż chce się tam pojechać! Pod koniec aż miałam łzy w oczach. Serdecznie polecam!
Książka zrobiła na mnie świetne wrażenie. Te tajemnice, zagadki i cały opis tamtejszej Barcelony... Aż chce się tam pojechać! Pod koniec aż miałam łzy w oczach. Serdecznie polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06-02
Poza pewnymi niedociągnięciami w tłumaczeniu, książka nadaje się do przeczytania. Nie ma problemu z przewracaniem stron, akcja toczy się dosyć szybko i zwięźle. Bohaterowie wykreowani są trochę cienko, może poza głównym bohaterem. Zakończenie średnio zaskakujące, ot taka pozycja na raz.
Poza pewnymi niedociągnięciami w tłumaczeniu, książka nadaje się do przeczytania. Nie ma problemu z przewracaniem stron, akcja toczy się dosyć szybko i zwięźle. Bohaterowie wykreowani są trochę cienko, może poza głównym bohaterem. Zakończenie średnio zaskakujące, ot taka pozycja na raz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
No nie do końca takiego zakończenia się spodziewałam. Bardzo na plus, ponieważ mimo pozornej przewidywalności, akcja potrafiła bardzo zaskoczyć.
Autorka pisze w sposób przejrzysty, łatwo się połapać w wydarzeniach, postacie są na tyle różne, że nie sposób ich pomylić.
Zabrakło mi... brutalności. Mimo że opisy walk były wyraziste i dosyć szczegółowe, to wydawały mi się nierealne na tyle, że nie potrafiłam wczuć się w moment i poczuć jakbym rzeczywiście tam była. To samo dotyczy opisów miejsc, wystrojów i innych pobocznych elementów, jednak nie przeszkadzało mi to w takim stopniu, aby zaprzestać lektury, ponieważ dialogi i akcja prowadzone były wartko, a samą końcówkę czytałam z zapartym tchem!
No nie do końca takiego zakończenia się spodziewałam. Bardzo na plus, ponieważ mimo pozornej przewidywalności, akcja potrafiła bardzo zaskoczyć.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorka pisze w sposób przejrzysty, łatwo się połapać w wydarzeniach, postacie są na tyle różne, że nie sposób ich pomylić.
Zabrakło mi... brutalności. Mimo że opisy walk były wyraziste i dosyć szczegółowe, to wydawały mi się...