Wszystkie kwiaty Alice Hart

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Lost Flowers of Alice Hart
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2018-06-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-06-06
- Data 1. wydania:
- 2019-02-18
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367859455
- Tłumacz:
- Ewa Penksyk-Kluczkowska
- Tagi:
- dziewczyna odmiana losu poszukiwanie szczęścia poszukiwanie własnej tożsamości śmierć w rodzinie tragedia trauma ucieczka
- Inne
Zniewalająca powieść, o tym, jak nas prześladują przemilczane historie – i o historiach, które sobie opowiadamy, aby przetrwać.
W rodzinnej tragedii dziewięcioletnia Alice Hart traci rodzinę, psa, dom, przestaje mówić. Trafia na położoną na odludziu farmę, gdzie jej babcia, o której istnieniu do tej pory nie miała pojęcia, uprawia australijskie kwiaty, przyjmuje pod swój dach kobiety szukające nowego początku i sama zmaga się z demonami przeszłości.
Dziewczynka uczy się mowy kwiatów, języka, który pomoże jej nazwać to, czego nie umiała dotąd ubrać słowami. Czyta książki, które są jej wielką miłością i powoli dochodzi do siebie. Dorasta, cierpliwie czekając, aż babcia opowie jej tragiczną historię rodziny. Zdradzona, ucieka na czarodziejską pustynię środkowej Australii, by rozpocząć samodzielne życie i znaleźć ukojenie. Niestety, zakochuje się w Dylanie, mężczyźnie wyjątkowo niebezpiecznym. Żeby uwolnić się z tego związku, musi zawrócić – poznać rodzinne tajemnice i odzyskać swoją przeszłość.
Wszystkie kwiaty Alice Hart to debiutancka powieść Holly Ringland, którą zachwycili się wydawcy na całym świecie – książka ukaże się w osiemnastu krajach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Biblioteka jako ogród książek
„Wyobrażała sobie, że biblioteka musi być cichym ogrodem książek, gdzie historie rosną jak kwiaty"*.
Opowieść każdego z nas zaczyna się od dzieciństwa. Alice Hart ze swojego pamięta trochę piękna i miłości. Oraz smutek, ból, strach. I siłę historii, które mogą należeć do nas, jeśli tylko chcemy. Mogą ocalić, zmienić życie… Pozwalają uciec od własnej opowieści, gdy jej karty zaczyna pożerać ogień.
Po niewyobrażalnej tragedii, która odbiera jej wszystko, nawet głos, mała Alice trafia pod opiekę babci, o której istnieniu dotąd nie wiedziała. Kobieta uprawia na farmie australijskie kwiaty z pomocą innych kobiet, niejednokrotnie poturbowanych przez los, zapewniając im schronienie. Alice stopniowo zaczyna odkrywać ich historie i uczy się języka kwiatów, który pozwala jej opowiedzieć o tym, czego nie jest w stanie powiedzieć na głos. Gdy na progu dorosłości jeden z rodzinnych sekretów łamie jej serce, Alice ucieka do serca Australii, do rezerwatu. Tam chce zacząć od nowa, znaleźć ukojenie i uzdrowienie. Na australijskiej pustyni zaczyna rozkwitać wśród miłości i przyjaźni, ale nieopowiedziane historie i rodzinne tajemnice ciągle znajdują drogę do jej życia. Gdy w tym, co miało być dobre i pewne, zaczyna pobrzmiewać echo przeszłości, Alice zdaje sobie sprawę, że musi się zmierzyć z rodzinnymi sekretami i opowieściami, które pogrzebał czas. Musi wrócić do korzeni, jeśli chce kiedykolwiek rozkwitnąć.
Chyba wielu czytelników zgodzi się, że jedną z najlepszych, najprzyjemniejszych rzeczy jest książka spełniająca oczekiwania. Nieważne, czy znamy już autora, czy może to debiutant, czy zainteresował nas opis, czy zauroczyła okładka, stanowiąca rodzaj zaproszenia do opowieści. Chociaż nie ocenia się książki po okładce, trzeba przyznać, że oprawa graficzna często jest małym dziełem sztuki, które akompaniuje historii, warto więc docenić wysiłki ilustratora i grafika. Nieprzypadkowo wspominam o tych kwestiach w kontekście „Wszystkich kwiatów Alice Hart” – powieść debiutantki Holly Ringland zaintrygowała mnie już na etapie zapowiedzi. Po lekturze mogę zaś z zadowoleniem przyznać, że historia Alice okazała się tak dobra, jak na to liczyłam. Warto było czekać.
Magia „Wszystkich kwiatów…” kryje się przede wszystkim w tekście, ale na doznania czytelnicze wpływają również ilustracje przygotowane przez Edith Rewę Barrett, które uchwyciły czar opowieści i australijskich kwiatów. Dość dawno temu zauroczyła mnie powieść Vanessy Diffenbaugh „Sekretny język kwiatów” i teraz mogę stwierdzić, że historie opowiadane językiem kwiatów mają niepowtarzalną aurę. Bo choć obie powieści łączy pewna delikatność, mimo trudnych, poruszających tematów, oraz sylwetki bohaterek doświadczonych przez los, to każda z nich ma indywidualny koloryt, głos, atmosferę, które pozostają z nami nawet wtedy, gdy szczegóły powoli zacierają się w pamięci.
Debiut Holly Ringland to przede wszystkim opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, której znaczną część tworzą rodzinne więzi, błędy popełniane przez kolejne pokolenia oraz lekcje płynące z przeszłości, ale tylko pod warunkiem, że potrafimy je zrozumieć. Przeszłość bliskich stanowi dla Alice rodzaj przeznaczenia. Matka Alice, jej babka, kobiety, z którymi łączą ją więzy krwi i przeznaczenia, ojciec, ukochany, wszystkie napotykane osoby – bohaterowie rodzą się z opowieści i do nich wracają.
Wysłuchujemy legend rdzennej ludności, podań o ludziach, miejscach i czasach, rodzinnych anegdot, wspomnień pełnych radości i smutku, z których zostaje utkane życie głównej bohaterki. Co najważniejsze, ta mnogość głosów nie tworzy kakofonii, nie tłumi też głosu samej Alice, a poruszone przez Ringland problemy nie są zepchnięte na drugi plan. Autorka z wrażliwością pochyla się nad trudniejszymi zagadnieniami, przedstawiając je w formie historii rodziny Hartów oraz symboli, które łączą ją z innymi ludźmi. „Wszystkie kwiaty Alice Hart” rozkwitają dzięki symbolice, nie tylko językowi kwiatów, znajdując uczuciowy złoty środek między tym, co ulotne, mistyczne, piękne, a tym, co trudne, bolesne, prawdziwe. Natura, żywioły, książki, historie spisywane i opowiadane, a nawet uczucia stają się symbolem, który należy odczytać i zrozumieć. Autorka stawia to zadanie nie tylko przed Alice, ale i przed czytelnikiem.
Towarzyszymy dziewczynie w podróży przez czas i miejsca, obserwujemy, jak zmienia się i dorasta, razem z nią przeżywając wzloty i upadki. Holly Ringland udało się sprostać niełatwemu zadaniu – rozumiemy bohaterkę, współodczuwamy z nią, nawet jeśli na jej miejscu podjęlibyśmy zupełnie inne decyzje. Autorka ukazuje ludzką postać, która popełnia błędy i bywa bezsilna, ale w tym błądzeniu nie irytuje, tylko sprawia, że chce się towarzyszyć w jej zmaganiach z losem.
Klimatyczny, barwny, a jednocześnie poruszający i trudny; hołd dla przeszłości i przeżyć, nawet tych najtrudniejszych, oraz zrodzonych z nich opowieści – debiut Holly Ringland to książka, która przenosi czytelnika do innego świata. Choć ta historia jest równie piękna, co bolesna, a australijska przyroda bywa surowa i nieokiełznana, „Wszystkie kwiaty Alice Hart” budzą przemożne pragnienie zobaczenia Australii na własne oczy. Jest w tej powieści magia, która sprawia, że w głębi duszy chcemy, by ta historia była prawdziwa i żywa, tak samo jak opisana w niej natura.
Natalia Karolak
* „Wszystkie kwiaty Alice Hart”, s. 26.
Oceny
Książka na półkach
- 1 372
- 879
- 172
- 53
- 41
- 39
- 20
- 18
- 17
- 15
OPINIE i DYSKUSJE
W ramach akcji nadrabiania czytelniczych zaległości wreszcie sięgnęłam po „Wszystkie kwiaty Alice Hart”. Książka podbiła moje serce – przeczytałam jednym tchem i z wielką przyjemnością.
„W drewnianym domu na końcu drogi dziewięcioletnia Alice Hart siedziała przy biurku pod oknem i zastanawiała się, jak spalić swojego ojca” – tak zaczyna się powieść Holly Ringland.
Nie jest to jednak thriller ani kryminał, lecz wzruszająca opowieść o potrzebie miłości, tęsknocie, pasji do książek i fascynacji naturą.
Tytułowa bohaterka mieszka z mamą i nieobliczalnym, despotycznym ojcem, który odizolował żonę i córkę od mieszkańców małego australijskiego miasteczka.
Po rodzinnej tragedii Alice trafia do odległego domu babci, której nigdy nie widziała. Na dziwnej farmie grupa kobiet pod okiem babki hoduje różne odmiany kwiatów.
Bohaterki są w różnym wieku i po ciężkich życiowych przejściach. Opiekują się dziewczynką, która po wypadku zamknęła się w sobie.
Alice stopniowo poznaje przeszłość swojej rodziny, ale tylko fragmentarycznie, gdyż babcia niechętnie do niej wraca. Nie chce, by wnuczka popełniła błędy typowe dla kobiet z jej rodu…
Alice wyrasta na buntowniczkę, ale w jej życiu niezmiennie ważną rolę odgrywają książki. Miłość do opowieści zaszczepiła w niej mama, a książkami zafascynowała pewna bibliotekarka.
Ten motyw towarzyszy nam przez całą lekturę, podczas której poznajemy burzliwe losy tytułowej bohaterki.
Piękna i oryginalna jest opowieść o perypetiach Alice, jej życiowych wyborach i trudnych decyzjach, a także wydarzeniach, w których decydują za nią inni.
Dużo tu bólu, tęsknoty, cierpienia, rozczarowań, mrocznych sekretów, ale jest też miejsce na miłość, przyjaźń, radość, wolność i szczęście oraz szukanie swego miejsca na ziemi.
Ta książka to pochwała świata uczuć i afirmacja świata natury, zwłaszcza roślin, które w powieści urastają do rangi symboli i odgrywają dużą rolę w życiu postaci.
Autorka wyraźnie nawiązuje tu do tzw. sekretnego języka kwiatów, bardzo popularnego w epoce wiktoriańskiej.
Całość napisana jest barwnym, plastycznym językiem, który tworzy niepowtarzalny nastrój, nieraz bliski realizmowi magicznemu.
Czyta się tę powieść z wielką przyjemnością i emocjonalnym zaangażowaniem. Trudno oderwać się od lektury, a potem żałuje się, że to już koniec…
Polecam z czystym sumieniem wszystkim, którzy cenią niebanalne historie i sagi.
W ramach akcji nadrabiania czytelniczych zaległości wreszcie sięgnęłam po „Wszystkie kwiaty Alice Hart”. Książka podbiła moje serce – przeczytałam jednym tchem i z wielką przyjemnością.
więcej Pokaż mimo to„W drewnianym domu na końcu drogi dziewięcioletnia Alice Hart siedziała przy biurku pod oknem i zastanawiała się, jak spalić swojego ojca” – tak zaczyna się powieść Holly Ringland.
Nie jest...
Z trudem przychodzi mi zebranie myśli, aby ocenić tę książkę. Od początku ciężko mi się czytało, bardzo duży dyskomfort budziła we mnie postać Clema. Wraz z rozwojem historii takich postaci pojawiało się więcej - w tym dorosła wersja Alice. Zmęczył mnie wątek przemocy, której doświadczało każde pokolenie kobiet. Zbyt dużo naiwności, zbyt dużo intryg i zatajania ważnych kwestii przez June.
Plusem dla mnie jest ogólny koncept wyrażania się za pomocą kwiatów oraz Thornfield samo w sobie (jako azyl). Ale czy aby napewno było to bezpieczne schronienie? Czy nie było to po prostu miejsce w którym kontrolę sprawuje jedna osoba, wiedząca lepiej co dla kogo jest dobre?
Nie jest to książka przecięta, ale też do miana „dobrej” trochę jej brakuje… czuje się nieco rozczarowana…
Obejrzałam również serial. Myśle, że gdybym nie czytała książki, to oglądałoby mi się go o wiele lepiej. Natomiast serial wywoływał u mnie taki sam dysonans emocjonalny co książka.
Z trudem przychodzi mi zebranie myśli, aby ocenić tę książkę. Od początku ciężko mi się czytało, bardzo duży dyskomfort budziła we mnie postać Clema. Wraz z rozwojem historii takich postaci pojawiało się więcej - w tym dorosła wersja Alice. Zmęczył mnie wątek przemocy, której doświadczało każde pokolenie kobiet. Zbyt dużo naiwności, zbyt dużo intryg i zatajania ważnych...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdnoszę wrażenie, że w drugiej połowie całkowicie zmienił się charakter bohaterki - wiem, ze pewnie bylo to zamierzone, ale kompletnie mi to nie współgra i nie leży. Odnosi się wrażenie też, że akcja pędziła za szybko.
Polecam też serial!
Odnoszę wrażenie, że w drugiej połowie całkowicie zmienił się charakter bohaterki - wiem, ze pewnie bylo to zamierzone, ale kompletnie mi to nie współgra i nie leży. Odnosi się wrażenie też, że akcja pędziła za szybko.
Pokaż mimo toPolecam też serial!
Fajny pomysł konstrukcji książki, kilka ciekawych tematów mogło stworzyć dobrą powieść ale .. brak spójności , coś po drodze się rozsypało.
Fajny pomysł konstrukcji książki, kilka ciekawych tematów mogło stworzyć dobrą powieść ale .. brak spójności , coś po drodze się rozsypało.
Pokaż mimo toNiestety rozczarowałam się. Przeżycia bohaterki słabo opisane, powiedziałabym ze dość płytko. Na początku przedstawiona ogromna trauma, niby napady lęku czy zaburzenia przywiązania w przyszłości, ale jakoś tego nie kupuje . Pierwsza cześć była dla mnie dość spójna, a od momentu ucieczki bohaterki od swojej babci nie rozumiem co sie zadziało? Tak sobie uciekła, a opis przeżyć po tym wydarzeniu raczej skromny. Jak dla mnie to coś nie zagrało.
Niestety rozczarowałam się. Przeżycia bohaterki słabo opisane, powiedziałabym ze dość płytko. Na początku przedstawiona ogromna trauma, niby napady lęku czy zaburzenia przywiązania w przyszłości, ale jakoś tego nie kupuje . Pierwsza cześć była dla mnie dość spójna, a od momentu ucieczki bohaterki od swojej babci nie rozumiem co sie zadziało? Tak sobie uciekła, a opis...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa, choć 2/3 zbyt długie w stosunku do zamknięcia akcji.
Ciekawa, choć 2/3 zbyt długie w stosunku do zamknięcia akcji.
Pokaż mimo to"Życie toczy się do przodu, a rozumiemy je, tylko patrząc wstecz"
Soeren Kirkegaard
Takim zdaniem duńskiego filozofa wita nas Holly Ringland już w pierwszym rozdziale tej ujmującej powieści. Prawdziwa poezja, pisana prozą i przyznam, że dawno już nie czytałam czegoś tak klimatycznego...
Życie i niekończące się dramaty Alice Hart poruszyły we mnie najczulsze struny wrażliwości. Już jako maleńka dziewczynka musiała mierzyć się z niewyobrażalnym złem, oglądać obite do krwi i granatowe od sińców ciało swojej matki, sama znosić "razy" od ojca tyrana, który w chwilach szaleństwa znęcał się nad całą rodziną, nie odpuścił nawet ukochanemu psiakowi Alice, którego rzucił o ścianę, powodując utratę słuchu u zwierzęcia.
Dramat w tej rodzinie zakończył się, gdy Alice w wieku dziewięciu lat, pobita przez ojca do nieprzytomnośći, została osierocona przez oboje rodziców, rozdzielona z cudem uratowanym z łona brzemiennej matki bratem i przekazana pod opiekę babci, o której istnieniu nigdy wcześniej nie miała pojęcia... Te wydarzenia zostawiły na psychice dziewczynki niezatarte ślady i mam tu na myśli nie tylko syndrom sztokholmski...
Czego doświadczyła jeszcze w swoim młodym życiu? Tego nie zdradzę, ale zachęcam do lektury tej książki.
Dla mnie, to była uczta.
"Życie toczy się do przodu, a rozumiemy je, tylko patrząc wstecz"
więcej Pokaż mimo toSoeren Kirkegaard
Takim zdaniem duńskiego filozofa wita nas Holly Ringland już w pierwszym rozdziale tej ujmującej powieści. Prawdziwa poezja, pisana prozą i przyznam, że dawno już nie czytałam czegoś tak klimatycznego...
Życie i niekończące się dramaty...
Świetna powieść. Polecam
Świetna powieść. Polecam
Pokaż mimo toNiby historia jak ich wiele .... ale owiana całunem baśni .
Niby historia jak ich wiele .... ale owiana całunem baśni .
Pokaż mimo toJuż kilkakrotnie mijałam powieść Holly Ringland w zaprzyjaźnionej bibliotece i pojawiało się pytanie „jak nie sięgnąć po tak kuszącą okładkę?”. Pewnego razu chodząc między półkami bez z góry narzuconej listy, w końcu wróciłam z nią do domu.
„Wszystkie kwiaty Alice Hart” to melancholijna, bujna, przyziemna w swojej naturze opowieść o kobietach, ich historiach (skrytych i podzielonych),emocjach. Tytułowej bohaterce towarzyszy wiele kobiet w różnym wieków, z rozmaitych miejsc, z indywidualnymi doświadczeniami. Każda wyjątkowa, każda ciekawa, jak Kwiaty. Perełka współczesnej literatury pięknej, obyczajowej.
Za główny motyw książki może być uznana przemoc domowa, ale jakie to by było odrzucające dla niektórych, ale przede wszystkim krzywdzące dla książki. Po opiniach i recenzjach widzę, że zniechęca to potencjalnych czytelników, a dla mnie oś fabuły lawirowała bardziej między szukaniem swojego miejsca a uwięzieniem w przeszłości i jej niewiadomych, niedopowiedzianych. Przemoc domowa ma tu swoje miejsce, dość spore i wpływające na bohaterki, ale zdecydowanie nie jest to książka stricte o tym.
Warto również docenić, że pisarka pisze zmysłami i to w sposób nienachalny (o zgrozo, czasem opisy drzew na trzy strony). Zanim pojawimy się w świecie Alice, dostajemy zwięzły opis jej otoczenia, który poczujemy w zapachu, dotyku, wzrokiem, słuchem, a czasem aż czuć skwar i muśnięcia czerwonego piasku na twarzy. Robi to ogromne wrażenie, a książka pozostaje z nami na dłużej.. A to dopiero debiut!
Mam silne wrażenie, że do książki wrócę jeszcze kiedyś, ale w oryginale. Jestem na tyle zachęcona, by wsiąknąć w Australię jeszcze raz i głębiej. Odkrywcze było znalezienie się w innej niż zazwyczaj przestrzeni, klimacie, strefie czasowej. Pobyć w kraju pustyń i oceanu.
Gdzieś mi mignęło, że w 2022 ma się pojawić serialowa ekranizacja serialu – czekam!
Już kilkakrotnie mijałam powieść Holly Ringland w zaprzyjaźnionej bibliotece i pojawiało się pytanie „jak nie sięgnąć po tak kuszącą okładkę?”. Pewnego razu chodząc między półkami bez z góry narzuconej listy, w końcu wróciłam z nią do domu.
więcej Pokaż mimo to„Wszystkie kwiaty Alice Hart” to melancholijna, bujna, przyziemna w swojej naturze opowieść o kobietach, ich historiach (skrytych i...